WIG.Banki - czy sektor ma szansę na odwrócenie trendu?Najbliższych kilka pomysłów zostanie poświęconych sektorowi bankowemu i kilku spółek z indeksu WIG.Banki.
Dlatego też na początek zostanie opisany sam indeks. Na początek przypomnienie składu indeksu, w nawiasie kwadratowym podany jest udział procentowy wpływający na indeks.
A pierwsze 5 banków zostanie opisane w najbliższych dniach.
1. PKO (PKOBP) (36,47%)
2. PEO (PEKAO) (21,18%)
3. SPL (SANPL) (12,66%)
4. ING (INGBSK) (8,77%)
5. MBK (MBANK) (5,61%)
ALR (ALIOR) (4,40%)
MIL (MILLENNIUM) (4,26%)
BHW (HANDLOWY) (3,43%)
BNP (BNPPPL) (1,64%)
UCG (UNICREDIT) (0,95%)
BOS (0,32%)
GTN (GETIN) (0,19%)
GNB (GETINOBLE) (0,11%)
SAN (SANTANDER) (0,03%)
Sektor bankowy od swojego szczytu w listopadzie 2021 i styczniu 2022 został przeceniony o 51%
Wykres 1. Interwał tygodniowy
W tygodniu na przełomie sierpnia/września oraz ostatnim minionym tygodniu indeks wskazał wsparcie na poziomie 4.664pkt. Tym samym mamy miejsce gdzie przy ewentualnej korekcie warto ustawić alert. Zejście bowiem poniżej może być istotnym sygnałem do pogłębienia korekty i podążaniu w kierunku 4.250 pkt.
Do tej pory banki były postrzegane przez inwestorów przez pryzmat wakacji kredytowych oraz możliwych dalszych obciążeń finansowych nakładanych przez aparat państwowy w formie nowych podatków. A także przez pryzmat kredytów frankowych.
Warto jednak nadmienić, że w 2021 i 2022 roku banki dokonywały rezerw pod wspomniane kredyty frankowe, a koszty wakacji kredytowych były wyceniane przez podawane do publicznej informacji.
W efekcie najgorsze informacje są znane i być może rozpoczyna się gra pod wyniki na najbliższe lata.
Krótkoterminowo ważnym oporem będzie 50% zniesienia Fibonacciego czyli 5.500 pkt liczonego od ostatniego istotnego szczytu na poziomie 6.330 pkt do dołka na 4.664 pkt.
Wykres 2. Interwał tygodniowy | Zniesienia Fibonacciego
Jeśli uda się pokonać poziom 5,5k to dopiero będzie można szukać szansy na pokonanie 6.000 pkt.
Patrząc na oscylatory to mamy wyraźny sygnał wskazujący na popyt w całym sektorze.
Wykres 3. Interwał tygodniowy
Dodatkowo na wykresie dziennym kombinacja średnich EMA10/60 zawraca na północ, jeśli indeks wyjdzie ponad EMA60 tj. 5.400-5.500 pkt to będzie szansa na przebicie średnich co będzie wzmocnieniem sygnału do wzrostów.
Wykres 4. Interwał dzienny | Ema10/60
Podsumowując, krótkoterminowo można patrzeć na cały sektor bankowy dość pozytywnie i jest szansa na wzrosty przynajmniej do 5.500 pkt dal całego indeksu WIG-Banki.
Negacją wzrostów będzie natomiast 4.900 pkt i ponowny retest 4.664 pkt.
Wsparcie: 5.000 / 4.664 / 4.330 pkt.
Opór: 5.300/5.500/6.000 pkt.
ALR
ALR - ALIOR BANK. Ofensywę na ATH odwołano.Długoterminowy sufit na ALR jest na 80 zł. Jego nieudane wyłamanie kosztowało rynek przecenę po której została 1/8 wartości rynkowej firmy.
Aktualna hossa dotarła do wierzchołka z marca 2019 64,5 zł.
Trend jest wzrostowy w średnim terminie. W krótkim terminie oporem jest 64,5 a wsparciem 50 zł. Ofensywa na opór 80 zł, celem utworzenia nowego ATH została zawieszona na bliżej nieokreślony czas.
Wyłamanie 50 zł będzie grozić dalszą przeceną do W3-40,68 zł, natomiast umocnienie w postaci wyłamania 64,5 zł będzie zapowiadać kontynuację trendu wzrostowego i możliwy atak na opór 80 zł.
Na tygodniowych wskaźnikach przewagę zyskują niedźwiedzie.
Na dziennym wykresie widać że TSI nie chce zejść do strefy ujemnej, co daje nadzieję na obronę strefy 54-50 zł.
Wykres ceny w niewygodnym miejscu do wchodzenia w rynek. Stoi po środku, między oporciem.
Większe szanse daję niedźwiedziom na zepchnięcie ceny w kierunku 50 zł.
ALR - ALIOR BANK. Niedźwiedź mówi sprawdzam.Byki na ALR pod ważnym oporem 64,5 zł. Hossa na bankach napędzana szalejącą inflacją i oczekiwaniami kolejnych, dużych podwyżek stóp procentowych.
Czy kolejną podwyżkę zobaczymy jeszcze w tym roku?? Rynek zdaje się tego oczekiwać, ale RPP może ponownie zaskoczyć rynek, tym razem niemile i nie podnosić stóp do końca roku. Byłaby wtedy okazja do korekty. ALR w idealnym ku temu miejscu.
Za wyjątkiem wysokich odczytów na TSI i OBV, nic korekty nie zapowiada. Zdarza się, że taka jednomyślność i wiara, że już tylko będzie rosło, jest ważnym sygnałem ostrzegawczym i miejscem, gdzie hossa kończy swój żywot.
Na pewno nie warto wchodzić pod oporem. Lepiej poczekać do jego wyłamania, lub na korektę. Minimalny zasięg korekty to poziom 54 zł, gdzie ostatni szczyt zbiegnie się z krzywą ATR i prawdopodobnie z linią trendu.
ALR - ALIOR BANK. Byki mają ochotę na zmianę trendu. Realizuje się scenariusz z wcześniejszej analizy. Byki mają ochotę na zmianę trendu w długim terminie. Mocny tydzień i zatrzymanie się w strefie oporu 40,68-43,6 zł, daje szanse, że w nadchodzącym tygodniu byki mogą zmienić kontekst rynku na wzrostowy.
Na kresce dziennej wsparcie można przesunąć już na 37,35 zł, lub nieco wyżej pod ostatni dołek 39,48 zł.
Delikatnie osłabły wskaźniki. Jeżeli ktoś planuje zakup, to lepiej poczekać do wyłamania 43,6 zł i z tego poziomu zacząć budować pozycję długą/dobierać do aktualnie posiadanej.
Alior – w ciekawym miejscu z wyższą wyceną Alior Bank – spółka skutecznie odrabia straty po majowych spadkach. Obecnie kurs znajduje się już bliżej poprzedniego szczytu niż wakacyjnych dołków. Miniony tydzień był trzecim spadkowym, jednak trzy ostatnie sesje tygodnia odrobiły na tyle dużo strat, że na tygodniówce pozostał jedynie dłuższy dolny cień. Mimo wszystko skala spadków z wtorku wprowadza pewien niepokój. Piątkowa sesja to próba domknięcia luki powstałej we wtorek. Pewną barierą jest też poziom okrągłych 70 zł. Jak widać na wykresie, mamy czytelny układ coraz wyższych ekstremów, cofnięcie do wsparcia i odbicie. Cena powinna więc rosnąć, pod warunkiem, że uda się przeskoczyć barierę 70 zł. Kilka dni temu, w najnowszej rekomendacji spółce podniesiono wycenę do 80 zł. Na początku października w innej rekomendacji wskazywano nawet poziom docelowy przy 94 zł.
Alior – podwójne dno kończy okres spadków?Alior Bank – spółka zanotowała wczoraj solidny wzrost sięgający 3,1%. Była to już 5 udana sesja z rzędu wskakująca na powrót kupujących. Od strony technicznej w oczy rzuca się wybicie poprzedniego szczytu, a więc także aktywacja formacji podwójnego dna, która mogłaby zakończyć ruch spadkowy. Tym bardziej, że formacja ta powstała w strefie wsparcia opartej o szczyty z ubiegłego roku. Kolejnym pozytywem jest także wzrost obrotów w trakcie wybicia, a także pozytywnie zakończony miesiąc, który przynosi popytowego pin bara. Wydaje się więc, że czas na wzrosty.