Pepco, któremu nadal ciąży Poundland.
Cześć,
Ostatni raz pisałem o spółce pod koniec marca, w którym zauważyłem, że jeżeli byki wybiją strefę wsparcia, to celem dla niedźwiedzi będzie poziom 12,5 zł. Kurs zrobił małego psikusa i dotarł do 12,66 zł po czym rozpoczęło się mocne pompowanie. W przeciągu niewiele ponad miesiąca kurs urósł o ponad 50%.
Wykres D1 (kurs pepco):
Po ostatnich wynikach, które zostały opublikowane dwa dni temu, kurs jednak potaniał o ponad 10%. Dla przypomnienia w pierwszym półroczu roku obrotowego, Pepco Group odnotowało:
Przychody grupy: 3,34 mld euro (+4,3% r/r)
EBITDA bazowa: 460 mln euro (-5,5% r/r)
Marża brutto: 43,3% (+0,3 p.p. r/r)
Sprzedaż porównywalna (LFL): spadek o 0,7%
Segment Pepco (Europa Środkowo-Wschodnia) wyróżniał się pozytywnie, notując wzrost przychodów o 9,3% oraz wzrost EBITDA o 11,1% dzięki poprawie marży brutto i efektywnemu zarządzaniu kosztami.
Brytyjski segment Poundland nadal generuje straty operacyjne. W I półroczu 2025 r. przychody spadły o 6,5%, a EBITDA obniżyła się o 75% do 22 mln euro. Prognoza EBITDA na cały rok została zredukowana do 0–20 mln euro z wcześniejszych 50–70 mln euro.
Pepco planuje sprzedaż Poundland do końca września 2025 r., rozważając oferty od firm takich jak Gordon Brothers czy Hilco Capital. Jednak warto mieć na uwadze, że Pepco może zostać sprzedane za symboliczny 1 funtów.
Wracając do wykresów znajdujemy się obecnie przy wsparciu na poziomie 16,3 zł. Strefę oporu mamy w przedziale 19,0-19,58 zł, która dwukrotnie nie została przebita w ostatnim czasie i tam włącza się dość duża podaż. Poniżej nadal mamy strefę wsparcia na poziomie 14,86-15,20 zł.
Wykres D1 (strefy wsparcia i oporu):
Nakładając zniesienie Fibonacciego od dołka do lokalnego szczytu strefa wsparcia pokrywa się z 61,8% korekty powyższego wzrostu, a wcześniej na psychologicznych 16 zł mamy również 50% zniesienia.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
Obszar 17,02-17,78 charakteryzujący się największym wolumenem obrotów (POC – Point of Control), stanowi istotną barierę dla ewentualnego powrotu do wzrostów. Obecna cena znajduje się w ostatniej mocniejszej strefie wsparcia wolumenowego, co mogłoby sugerować, że brak utrzymania poziomu 16,3 może doprowadzić kurs w okolicę strefy wsparcia, warto jednak obserwować jeszcze kurs na poziomie 16 zł, gdzie mamy wspomniane 50% korekty do wzrostów.
Wykres D1 (profil wolumenu):
Oscylatory techniczne, takie jak MACD oraz RSI, potwierdzają negatywny obraz rynku, wskazując przestrzeń do dalszego ruchu w dół, choć RSI zbliża się do strefy wyprzedania, co może sygnalizować stopniowe wyczerpywanie się presji podażowej.
Wykres D1 (oscylatory):
Podsumowując, spółka po wynikach mocno oberwała, można się zastanawiać, czy faktycznie tylko Poundland ciąży jej, a może inwestorzy mają obawę do kolejnych spadków. Nie ma co ukrywać od listopada ubiegłego roku nadal konsolidujemy na przestrzeni 14,8 - 19,5 zł, a częściej to poziom 17,7 był nie do przebicia.
Aktualny obraz techniczny akcji Pepco wskazuje na przewagę strony podażowej, sugerując możliwość dalszych spadków. Póki jesteśmy poniżej POC, sentyment będzie niepewny i możliwością dalszych spadków. Natomiast warto obserwować spółkę na poziomie 16 zł, a po przebiciu na poziomie 15,3 zł, gdzie mogłoby dojść do potencjalnego odbicia. W przypadku utrzymania obecnego poziomu 16,3 zł i uklepania lokalnego dołka pierwszym celem dla byków będzie pokonanie bariery 17 zł i 17,78 zł.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Akcje
GTC S.A. zmiana 5-cio letniego trendu spadkowego 🔍 Analiza techniczna GTC S.A. – dane z 23 maja 2025 r.
🟢 Interwał dzienny (1D):
Kurs zamknięcia: 4,22 zł (+6,03%)
SMA (9): 4,04 zł – kurs przebił średnią, co sygnalizuje potencjalny ruch wzrostowy.
RSI (14): 64,46 – zbliża się do strefy wykupienia (70), ale nadal pozostaje w neutralnym zakresie. Pokazuje rosnącą siłę trendu.
Strefy techniczne:
Wsparcie: 3,80–3,90 zł – testowane wielokrotnie, obronione.
Oporu lokalny: 4,20–4,40 zł – obecnie testowany, jego trwałe przełamanie może otworzyć drogę do 5,20 zł.
Formacja: Bycze wybicie z konsolidacji – świeca popytowa przy rosnącym RSI i przebiciu SMA wskazuje na wzrostowe momentum.
🟦 Interwał tygodniowy (1W) – szersza perspektywa:
Trend średnioterminowy: 5-letni trend spadkowy od ~7,50 zł przełamany tylko lokalnie.
Aktualna konsolidacja: 3,80–4,50 zł – wybicie z tej strefy może zapoczątkować silniejszy trend wzrostowy.
SMA (9 tyg.): 3,95 zł – pierwszy raz od miesięcy kurs utrzymuje się powyżej tej średniej.
RSI (14): 54,53 – wzrost z poziomów wyprzedania, pozytywny sygnał po długiej bessie.
🔔 Wnioski:
✅ Pierwsze oznaki wybicia z długoterminowej bessy.
✅ Przebicie oporu 4,20 zł może potwierdzić zmianę trendu.
⚠️ Do pełnego odwrócenia trendu potrzebne będzie zamknięcie powyżej 5,20 zł.
📌 Pytanie kluczowe inwestora: Czy to nie czas na odwrócenie trendu na GTC?
👉 Technicznie: TAK – obecne sygnały są pozytywne, ale potrzebne jest potwierdzenie na wyższych poziomach cenowych i wolumenie.
Analiza KRUK S.A.Cześć,
KRUK S.A. to wiodąca polska spółka zajmująca się zarządzaniem wierzytelnościami, działająca na kilku europejskich rynkach, w tym w Polsce, Rumunii, Hiszpanii, Włoszech, Czechach i na Słowacji. Firma skupuje portfele wierzytelności detalicznych oraz korporacyjnych, zarządzając następnie ich windykacją lub odsprzedażą.
Na wykresie tygodniowym kurs akcji KRUK S.A. znajduje się w wyraźnym trendzie bocznym, ograniczonym z góry przez istotną strefę podaży w okolicy 457–480 zł. Ostatnia korekta sprowadziła cenę do kluczowej strefy popytu pomiędzy 350 a 358 zł, która została obroniona, co może sugerować chęć powrotu do wyższych poziomów.
Wykres W1 (strefy oporu i wsparć):
Analizując zniesienia Fibonacciego na interwale tygodniowym, zauważamy, że kurs odbił od istotnego poziomu 50% (356,7 zł), który stanowi obecnie kluczowe wsparcie. Obecnie kurs walczy ze wsparciem w rejonie 38,2% zniesienia (388,9 zł). Ten poziom jest również zaznaczony na pomarańczowo ze względu na tygodniowe wsparcie w tej okolicy.
Wykres W1 (zniesienie fibonaccieg):
Na interwale dziennym szczególnie interesujący jest roczny profil wolumenowy, który wskazuje, że kluczowa strefa równowagi znajduje się między poziomami 420 a 442 zł. Znaczące skupienie wolumenu w tym zakresie sugeruje silne zainteresowanie inwestorów właśnie w tej strefie, co dodatkowo wzmacnia jej znaczenie jako bariery podażowej.
Wykres D1 (roczny profil wolumenu):
Oscylatory na wykresie dziennym pokazują mieszany obraz – MACD sygnalizuje potencjalną korektę dając sygnał sprzedaży, natomiast warto obserwować ponieważ kurs jest przy ważnych wsparciach. RSI oraz RSX pozostają neutralne, nie wskazując wyraźnych sygnałów kupna lub sprzedaży.
Wykres D1 (oscylatory):
Kluczowe poziomy:
* Od góry najbliższym istotnym oporem pozostaje poziom 413,4 zł, którego trwałe przebicie otworzy drogę do kluczowej strefy podaży (441,8–492,2 zł).
* Od dołu kluczowym wsparciem jest nadal poziom 388,7 zł, a następnie szeroka strefa popytu (357,5–372 zł), której przebicie może sprowadzić kurs nawet w okolice 324,5 zł (zniesienie 61,8%).
Podsumowując, sytuacja techniczna spółki KRUK S.A. jest obecnie neutralna z lekkim nachyleniem na korzyść byków, jeżeli utrzymają poziomy 378-388. Wtedy moglibyśmy myśleć, czy byki nie chcą utworzyć formacji oRGR. Najbliższe sesje będą kluczowe dla dalszego kierunku – przebicie poziomu 413,4 zł w górę byłoby istotnym sygnałem poprawy sentymentu, natomiast zejście poniżej 388,7 zł może zwiastować dalszą przecenę.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Arctic Paper - presja fundamentalna i techniczna nie odpuszczaSpółka Arctic Paper SA w ostatnim czasie zalicza mocne spadki, a inwestorzy coraz otrzymują nowe niezbyt ciekawe informacje.
Wszystko zaczęło się od wyników za pierwszy kwartał, które zostały opublikowane przed sesją 15 maja. Spółka miała w I kw. 2025 r. 22,9 mln zł zysku EBITDA oraz 23,8 mln zł straty netto, w porównaniu do 112 mln zł EBITDA i 81,6 mln zł zysku netto rok wcześniej.
Dodatkowo można było wyczytać, że Grupa wstrzymuje nowe projekty inwestycyjne i planuje 270 mln zł CAPEXU na 2025 r.
Kolejny cios dla inwestorów przyszedł już po sesji, gdzie spółka poinformowała o braku rekomendacji wypłacenia dywidendy, która wcześniej była zapowiedziana w wysokości 0,7 zł na akcje. Jednak nie jest to pierwszy raz kiedy spółka nie wypłaci dywidendy, patrząc historycznie robią to w kratkę.
Od 15 maja kurs spadł o prawie 20% natomiast od szczytu z lipca 2024 roku, aż o 50%.
Wykres D1 (spadek kursu):
Analizując na interwale tygodniowym wykres, tow większość wsparć została przełamana i niedźwiedzie idą w kierunku 12,00 zł. Kluczowym oporem dla byków, który jakkolwiek może zmienić sentyment to poziom 13,8 zł, dopóki kurs znajduje się poniżej podaż nadal ma przewagę.
Wykres W1 (wsparcia i opory):
Jeżeli spojrzymy na oscylatory spółki na interwale dziennym to RSI jest już na poziomie 16 pkt co sugeruje wyprzedanie papieru, jednak trzeba pamiętać, że nie jest to jedyny wskaźnik, przez który podejmuje się decyzje zakupowe. Dla przykładu Pepco potrafiło zejść nawet do 10 pkt.
MACD dzień przed wynikami dało sygnał sprzedaży, a histogram jest coraz „niższy” co nadal sugeruje możliwość dalszych spadków.
Wykres D1 (oscylatory):
Bazując na rozszerzonym zniesieniu Fibonacciego bazującym na trendzie pierwszym wsparciem jest pokrywający się poziom 12 zł, który wskazuje na 38,2% spadku, natomiast kolejnym jest poziom 11,26 zł. Pierwszym oporem do przejścia jest okolica 13 zł.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego bazujące na trendzie):
Na tą chwilę jesteśmy po środku strefy wsparcia oraz strefy oporu, jednak bardziej prawdopodobnym scenariuszem jest najpierw dojście do zielonego Boksa z możliwością wyjścia na 11,26. Jeżeli kurs zareaguje zwiększonym popytem to możemy liczyć na krótkoterminowe odbicie w tym miejscu, jednak póki jesteśmy poniżej poziomu 13,4-13,8 zł to sentyment nadal pozostaje negatywny na papierze. Przełamanie wsparcia i brak mocnej reakcji może doprowadzić kurs do kolejnego poziomu jakim jestem 10,6 zł.
Wykres D1 (strefy wsparcia i oporu):
Podsumowując spółka Arctic Paper znajduje się pod wyraźną presją zarówno ze strony fundamentów, jak i techniki. Wyniki za I kwartał 2025 roku okazały się rozczarowujące. Dodatkowo zawieszono nowe inwestycje i ogłoszono brak wypłaty dywidendy, mimo wcześniejszych zapowiedzi (0,70 zł/akcję). To dru
ATT - wybija kluczowy poziom oporu.
Cześć,
Spółka ATT w poprzednim tygodniu wybiła strefę opóru (22,88-23,5 zł) przy sporym wolumenie, który stanowił blokadę od stycznia ubiegłego roku. Obecny tydzień pozwolił bykom dojść do kolejnego oporu tygodniowego na poziomie 25,78 zł natomiast na tą chwilę nie został on pokonany. Przebita strefa czerwona od teraz staje się wsparciem, które co do zasady może zostać jeszcze przetestowane.
Wykres D1 (przełamanie oporu):
Zdecydowanie ważniejszym jednak poziomem i celem do którego byki mogą dążyć jest okolica 27,8-28,0 zł. Nakładając zniesienie Fibonacciego od szczytu ze stycznia 23 roku do dołka znajduje się tam fibo 38,2% dodatkowo historycznie widać, że kurs w tej okolicy działał zarówno jako wsparcie jak i opór.
Wykres D1 (zniesienie fibonacciego & cel dla byków):
Oscylatory na tygodniowym wyglądają bardzo pozytywnie, MACD dało nam sygnał kupna natomiast histogram rośnie. RSI nie jest jeszcze na poziomie wykupienia (obecnie 64 pkt) co może sugerować, że bykom zostało jeszcze trochę paliwa.
Natomiast na wykresie dziennym, widzimy, że możliwa będzie w krótkim terminie konsolidacja bądź lekka korekta w celu wychłodzenia wskaźników.
Wykres W1 (oscylatory):
Wykres D1 (oscylatory):
Największa strefa profilu wymiany wolumenu jest w okolicy 20,0-20,5 zł, natomiast kolejną mocną strefę mamy na poziomie 22,5 zł. Obie strefy są poniżej ceny, w które znajduje się kurs co jest dobym sygnałem.
Wykres D1 (profil wolumenu):
Podsumowując na kursie mieliśmy wybicie ważnej strefy oporu na mocno zwiększonych obrotach, jednak obecnie wolumen trochę zanika. Możemy liczyć się z tym, że nie przejdziemy na raz kolejnego oporu 25,78 zł i albo przetestujemy strefę wybicia, co byłoby dobrym układem, albo chwilę pokonsolidujemy. Pierwszym celem dla byków będzie poziom 28 zł, kolejnym natomiast może być 30 zł, jednak przy pierwszym TP warto wrócić do analizy jeszcze raz.
Przy negatywnym scenariuszu brak siły utrzymania wsparcia (22,88-23,5 zł) będzie oznaczał możliwy ruch do 20,52 zł gdzie mamy pierwsze mocniejsze wsparcia. Jeżeli jednak nie zostanie ono utrzymane to może okazać się, że było to tylko fake wybicie strefy oporu. Mimo wszystko póki kurs pozostaje powyżej zielonej strefy byki mają przewagę.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Mercator i powrót do strefy konsolidacjiCześć,
Spółki Mercator nie trzeba nikomu przedstawiać. Jedna z najsłynniejszych spółek covideowych. Historyczne szczyty osiągnęła na poziomie 770 zł rosnąć w ciągu roku o prawie 15400%. Wzrosty jednak zaczęły się wcześniej niż pandemia, a lokalny dołek został ustanowiony w październiku 2019 roku.
Wykres MN:
Po mocnych wzrostach napędzanych pandemią i FOMO kurs wrócił po dwóch latach na poziom 39-47 zł gdzie konsolidował do sierpnia poprzedniego roku. Wtedy też nastąpiło chwilowe wybicie, aby końcowe wrócić do naszego range’a konsolidacji.
Wykres D1 (konsolidacja):
Kurs akcji jest poniżej wszystkich istotnych średnich kroczących (EMA 20, 50, 100 i 200), co świadczy o dalszej przewadze podaży. EMA 200, obecnie na poziomie 48,03 zł, jest dodatkowym istotnym oporem do pokonania, aby mógł rozpocząć się trwalszy ruch wzrostowy.
Wykres D1 (średnie EMA):
Pierwszym ważnym oporem dla kursu będzie poziom 46,5 zł, którego pokonanie może poprawić sytuację na wykresie na korzyść byków. Kolejnym zaś do przebicia jest poziom 49,4 zł. Natomiast obecnie kurs znajduje się przy dwóch ważnych wsparciach, które póki co zadziałały, ale podaż może próbować jeszcze raz przetestować pierwszy poziom 42,1 zł. Kolejnym poziomem jest już strefa w okolicy 40-41 zł.
Wykres D1 (ważne opory / wsparcia):
RSI znajduje się na neutralnym poziomie, około 40 punktów, co pokazuje brak wyraźnego kierunku i potencjał zarówno do wzrostów, jak i dalszych spadków natomiast warto zwrócić uwagę, że kieruje się on na południe. MACD pozostaje w strefie negatywnej, a dalsze spadki mogą dać sygnał sprzedaży.
Wykres D1 (oscylatory):
Nałożony profil wolumenu wskazuje, że największy wolumen handlowany był jest w okolicy 57,7 zł co jest negatywnym sygnałem natomiast duży profil wolumenu znajduje się w strefie 46-49 zł, co dodatkowo potwierdza znaczenie tych poziomów cenowych.
Wykres D1 (roczny profil wolumenu):
Podsumowując: Obecnie kluczowa będzie reakcja utrzymanie wsparć. Udane odbicie od tego poziomu mogłoby sprowokować kolejną próbę ataku na najbliższy opór 46,50 zł. Przebicie tego poziomu będzie pierwszym pozytywnym sygnałem technicznym dla kupujących. Z kolei trwałe zejście poniżej 39 zł może skutkować dalszym pogłębieniem spadków w kierunku nowych dołków.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Dino Polska z nowym ATHCześć,
Spółka Dino zadebiutowała w 2017 roku. W pierwszym dniu otworzyła się na poziomie 36,15 zł i już nigdy do niego nie wróciła w następnym dniu, tygodniu czy latach.
Kurs nieprzerwanie z drobnymi korektami od tego czasu jest w ciągłym trendzie wzrostowym, mimo że trend ten od 22 do 2024 roku trochę wyhamował.
Z poprzednich analiz możecie kojarzyć poprzednie wsparcia i opory, które oczywiście zostawiłem, nie mniej jednak ostatni czerwony boks, który był naszym oporem został wybity i przetestowany od dołu udowadniając, że jest obecnie mocnym wsparciem tygodniowym.
Wykres W1 (trend wzrostowy + wsparcia / opory):
W ostatnim dniu kurs urósł o 3,42%, ustanawiając kolejne ATH na poziomie 560 zł. To wszystko za sprawą dobrych wyników biedronki za pierwszy kwartał 2025 roku. Grupa Jeronimo Martins osiągnęła 127 mln euro zysku netto, czyli o 31,4 proc. więcej niż przed rokiem. Biedronka otworzyła w pierwszym kwartale 56 sklepów i przebudowała 27. Na koniec marca miała 3.780 sklepów.
Takie wyniki na pewno przekładają się na pozytywny sentyment i oczekiwania co do wyników Dino, które już niebawem.
Analizując oscylatory na interwale tygodniowym MACD w ostatnim czasie ponownie dał sygnał kupna, warto jednak obserwować czy się utrzyma. RSI natomiast dochodzi nam już do poziomu wykupienia co mogłoby sugerować kolejną korektę w trendzie wzrostowym.
Wykres W1 (oscylatory):
Analizując rozszerzone zniesienie bazujące na trendzie kurs po wybiciu ostatniego ATH miał kolejno opory na poziomie 511, 543 oraz obecnie 577 zł. Środkowy opór stanowi 50% zniesienia i widać było, że stanowiło w ostatnim czasie problem dla byków. Dlatego też ważne abyśmy utrzymali świeczkę powyżej.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego bazujące na trendzie):
Wracając jeszcze do oscylatorów na interwale dziennym, mogą sugerować rozpoczynającą się korektę. RSI dochodzi do 80 pkt wykupienia natomiast najbliższa podażowa sesja może dać sygnał sprzedaży na MACD. Warto też obserwować RSX, które obecnie pokazuje nam możliwość bear marketu i pivot do wzrostów.
Wykres D1 (oscylatory):
Roczny profil wolumenu wskazuje, że poziom 385-412 zł był historycznie najczęściej odwiedzana przez inwestorów, co potwierdza intensywny wolumen poziomy widoczny po lewej stronie wykresu. Z tego właśnie poziomu kurs po okresie konsolidacji przeszedł do fazy przyspieszenia. Obecnie jesteśmy już znacznie powyżej głównej strefy wolumenowej. Rynek jest w czystym trendzie wzrostowym, napędzanym przez nowych kupujących. W tej fazie najczęściej brakuje oporu ze strony podaży, ponieważ mało kto ma akcje „z wyższych poziomów”, a ci, którzy je kupili wcześniej, nie są chętni do sprzedaży.
To generuje ryzyko jedynie z perspektywy przegrzania technicznego (co widać po RSI i MACD), a nie strukturalnej słabości, co widać na na oscylatorach.
Wykres D1 (profil wolumenu):
Podsumowując spółka jest w silnym trendzie wzrostowym i bazowym scenariuszem jest ponowne testowanie ATH, wybicie go oraz atak na poziomy 577-580 zł. Technicznie mamy wsparcie w rejonie 543 zł, które powinno utrzymać byki. Jeżeli jednak zostanie złamane to może pojawić się scenariusz korekcyjny, w którym to mógłby odbyć się spadek w okolicę 505-520 zł. Pierwszym ostrzeżeniem dla byków byłby jednak powrót poniżej 500 zł.
Polimex pod presją – korekta czy kontynuacja?Cześć,
Spójrzmy dzisiaj na wykres spółki Polimex (PXM). Ostatnie miesiące przyniosły zdecydowane wzrosty, które wyniosły cenę akcji w rejony istotnych oporów technicznych. Sprawdźmy dokładniej, jak wygląda sytuacja na wykresach.
W dłuższym horyzoncie czasowym widać, że kurs dynamicznie odbił się od dołka w rejonie 1,75 zł notowanego pod koniec 2024 roku. Obecnie dotarliśmy do kluczowej strefy oporu między 4,50 a 4,73 zł, która stanowiła istotny poziom również w latach 2023–2024. Warto zwrócić uwagę, że ostatnie wybicie w górę odbyło się przy wysokim wolumenie, co potwierdza siłę trendu wzrostowego.
Wykres W1 (strefa oporów):
Na wykresie dziennym sytuacja staje się bardziej czytelna. Obecna strefa oporu (4,50–4,73zł) została już raz przetestowana i kurs zanotował wyraźną reakcję podażową. W przypadku utrzymania presji sprzedających, pierwszym istotnym wsparciem będzie poziom 3,77-3,86 zł, oznaczony zielonym boksem, który wcześniej pełnił rolę istotnego oporu. W razie przebicia tego poziomu kolejnym wsparciem jest strefa wokół 3,40 zł, a niżej psychologiczna granica 3 zł.
Wykres D1 (strefa wsparcia):
Analizując zniesienie Fibonacciego od lokalnego impulsu wzrostowego od dołka 2,70 zł do szczytu na poziomie 4,82 zł wskazuje, że obecnie cena utrzymuje się w okolicy pierwszego poziomu korekty 23,6% (4,355 zł). Głębsza korekta mogłaby sięgnąć poziomu 50% czyli zielonej strefy (3,75 zł).
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
Wskaźnik RSI jest na wysokim poziomie (około 70 pkt), jednak ostatnie sesje pokazały już pewne symptomy ochłodzenia nastrojów. MACD powoli się wypłaszcza, choć nadal pozostaje z pozytywnym sygnałem kupna.
Wykres D1 (oscylatory):
Podsumowując akcje Polimex znajdują się w bardzo ciekawym momencie technicznym. Byki stoją przed kluczowym wyzwaniem – strefą oporu między 4,40–4,80 zł. Wyraźne przebicie tego poziomu może otworzyć drogę do dalszych wzrostów w stronę psychologicznych 5 zł, a nawet wyżej. Z drugiej strony, brak siły na przebicie oporu prawdopodobnie doprowadzi do korekty z celem na poziomie 4,05–3,75 zł, co byłoby zdrowe dla kontynuacji dalszych wzrostów.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
TAMEX NC pora na ruch 5 falowy ? proszę o opinię i komentarzeTamex przyznaje dywidendę w dniu 07.05.2025 akcje trzeba mieć zakupione do dnia 08.05.2025 i trzymać je do 12.05.2025 włącznie, wyniki finansowe są 15.05.2025 a wypłata dywidendy już 16.05.2025 a więc zapowiada się kilka ciekawych dni na spółce czy tylko dni czy tez cos więcej to się okaże.
Ja osobiście popatrzyłem na cały wykres i zobaczyłem cos ciekawe - ruch 5 falowy i zakończona korektę pędząca z falą C sięgająca 0,88 fali B na na inter D1 piękne ORGR zresztą na d1 sami popatrzcie mnie interesuje bardziej główny ruch oraz możliwość nowego ruchu 5 falowego wzrostowego .
Pamiętajcie inwestujecie na własne ryzyko
KGHM - niedźwiedzie nie pozwoliły przebić strefy oporu.Cześć,
Już za niecałe dwa tygodnie kolejne wyniki spółki KGHM. W oczekiwaniu na nie przyjrzyjmy się jak wygląda obecnie sytuacja na wykresie. W długim terminie wróciliśmy do strefy, w której kurs w 2023 i 2024 roku cały czas konsolidował, czyli pomiędzy 105-128 zł.
Wykres W1 (strefa konsolidacji z 2023-24 roku):
Patrząc historycznie na wykres poziom 105 zł jest bardzo istotnym wsparciem / oporem. Przebicie w jedną czy drugą stronę bardzo często pokazywało nam kierunek na kursie.
Wykres W1 (ważne wsparcie):
Nakładając zniesienie Fibonacciego, kurs wykonał 61,8% korekty do spadków licząc od lokalnego szczytu do dołka z początku kwietnia. Opór ten pokrywa się również z pierwszą ważną strefą oporu, która obecnie dla byków stanowi nie lada wyzwanie i zwracałem na nią uwagę kilka dni temu. Brak siły przebicia w mojej ocenie wiązał się z przynajmniej domknięciem luki i przetestowaniu środkowego wsparcia na poziomie 115-116 zł.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
Zakładając faktycznie kontynuację spadków to pierwszym wsparciem jest poziom 116 zł, natomiast ważniejszym, przy którym warto ustawić alerty to poziom 113 zł, tam możliwe że zobaczymy reakcję na wykresie. Poniżej jest już strefa wsparcia i jeśli tam dotrzemy to można siąść do analizy jeszcze raz i przeanalizować.
Wykres D1 (najbliższe wsparcia):
Oscylatory mimo, że są na poziomach to powoli widać budującą się przewagę niedźwiedzi. RSI buduje coraz niższe szczyty a ostatnie dni przyniosły mocny kierunek na południe, RSX natomiast zbliża się do strefy wykupienia. MACD, który zachowuje się najlepiej i nadal ma sygnał kupna, to zawraca przed poziomem 0, co nie jest dobrym sygnałem.
Wykres D1 (oscylatory):
Czy byki jednak mają szansę powalczyć? Analizując wykres zastanawiam się, czy nie pojawia nam się korekta abc, do spadków. Dużo zależy od tego, czy bykom uda się utworzyć punkt b, który może być w okolicy 110-113 zł. Celem wtedy powinien być przynajmniej zasięg ostatniego szczytu czyli 141 zł. Jednak narazie jest to tylko teza i dużo zależy od tego jak zachowa się wykres na wsparciach.
Wykres D1 (możliwa korekta abc):
Podsumowując od góry mamy ważną strefę oporu między 125-128 zł. Przebicie jej będzie pozytywnym sygnałem. Od dołu przyciąga nas pierwsze wsparcie 116 zł, a kolejne to 113 zł. Jeśli tutaj nastąpi mocne odbicie to jest szansa, że będziemy mieli dłuższy ruch w górę. Natomiast zejście poniżej strefy zielonej będzie negacją scenariusza.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
CDR - czy byki wybiją opór?Cześć,
Kurs akcji CDR od stycznia 2024 roku znajduje się w dość mocnym trendzie wzrostowym. Od tego czasu analizowałem spółkę co jakiś czas, do których linki podam w materiałach powiązanych. Od tego też czasu kurs urósł o przeszło 140% i od dłuższego czasu utrzymuje się powyżej 200 zł.
Wykres W1 (wzrosty i trend):
Jak zapewne wiecie z moich analiz zielony boks jest kluczowym miejscem wsparcia. W ostatnim czasie kurs konsoliduje między 200-230 zł testując kilkukrotnie je, natomiast nigdy nie zamknęło świecy dziennej poniżej.
Wykres D1 (ważne wsparcie):
Jeśli mowa już o konsolidacji to wydaje się, że byki powoli ją wybijają. Wczorajsza świeczka została ładnie zamknięta, co prawda są jeszcze konty do wypełnienia, a najbliższe opory to 235-239 zł natomiast przełamanie ich otworzy drogę bykom przynajmniej na 250 zł. Cały zasięg wybicia sięga tygodniowego oporu jakim jest 265 zł.
Wykres D1 (konsolidacja i wybicie):
Nakładając zniesienie Fibonacciego od szyczty do dołka z listopada 24 roku, obecna konsolidacja wykonała korektę na poziomie 50%. Kolejnym ważnym wsparciem jest poziom 184 zł. Od góry mamy do wybicia 239 zł czyli ostatni szczyt.
Wykres D1 (zniesienie fibonacciego):
Oscylatory wyglądają neutralnie jeszcze z zapasem do wzrostów. MACD dał w połowie kwietnia sygnał kupna, natomiast RSI jest dopiero na poziomie 65 pkt skierowane ku północy.
Wykres D1 (oscylatory):
Podsumowując, akcje CDR są w dość ciekawym miejscu, wybicie 239 zł otworzy nam drogę najpierw na 250 zł, a następnie 265 zł, co jest celem dla byków. Brak siły wybicia, może skutkować ponownym testem dolnej krawędzi, czyli zielonej strefy wsparcia. W negatywnym scenariuszu wybicie w dół, może sprowadzić kurs w okolicę 176-183 zł, jednak obecnie wszystko wskazuje na to, że póki jesteśmy powyżej 200 zł, byki mają siłę.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
OT Logistics - analiza techniczna po wynikach.Cześć,
W 2024 roku Grupa OT Logistics odnotowała znaczący spadek wyników finansowych w porównaniu do roku poprzedniego:
* Przychody ze sprzedaży: 321 mln zł, co oznacza spadek o 45,8% r/r (2023: 592 mln zł).
* EBITDA: 58,2 mln zł (2023: 191,6 mln zł).
* Zysk operacyjny: 8,2 mln zł (2023: 147,9 mln zł).
* Strata netto: 9,1 mln zł (2023: zysk 158,1 mln zł)
Spadki przychodów były szczególnie widoczne w segmentach:
* Portowym: -47% r/r
* Spedycyjnym: -47,5% r/r
* Hydrotechnicznym: -29,9% r/r
Jedynym segmentem, który odnotował wzrost, była działalność kolejowa, z przychodami wyższymi o 21% r/r
Kolejnym ciosem dla inwestorów było podjęcie decyzji o niewypłaceniu dywidendy za rok obrotowy 2024 w związku z pogorszeniem wyników finansowych. Cały zysk zostanie przeznaczony na kapitał zapasowy, co ma na celu zapewnienie płynności finansowej oraz wsparcie planowanych inwestycji.
Kurs od listopada 2023 roku po osiągnięciu ATH spadł najdalej o 76% docierając do dołków z września 2022 roku. Po osiągnięciu dołka zaliczyliśmy szybki 80% wzrost, a obecnie kurs oscyluje w okolicy 15-17 zł.
Wykres D1 (spadki):
Z poprzednich analiz możecie pamiętać, że najmocniejsza strefa wsparcia, którą wyznaczałem nadal jest w zielonym boksie. Mamy tam korelacje kilku zmiennych, natomiast powyżej mamy strefę podaży, która znajduje się w okolicy 22-24 zł. Nie mniej jednak przed dotarcia do tej strefy kurs musi pokonać jeszcze tygodniowy opór na poziomie 17,04 zł oraz na poziomie 20,45 zł. Dopiero pokonanie tych dwóch oporów otworzy drogę w okolicę 24 zł.
Wykres D1 (wsparcia i opory):
Nakładając zniesienie Fibonacciego od dołka do lokalnego szczytu kurs zrobił korektę 78,6%, natomiast ważnym oporem do przejścia będzie również poziom 38,2%. To on w najbliższym czasie może wyznaczyć kierunek na spółce, w krótkim terminie.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
Wyznaczyłbym zatem małą strefę między 17-17,5 zł, która również pokrywa się z EMA 100. Jeżeli kurs przebije tą strefę to ma szanse na przetestowanie ostatniego szczytu i tam można siąść jeszcze raz do analizy. Natomiast brak przebicia jej może oznaczać próbę utworzenia kolejnego lokalnego dołka.
Wykres D1 (strefa wyznaczająca kierunek):
Jestem ciekawy sesji po publikacji wyników, ponieważ dzień przed kurs urósł o 7% na zdecydowanie większym wolumenie niż zazwyczaj jest. Za najbliższą godzinę dowiemy się jak inwestorzy oceniają wyniki i brak dywidendy.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Toya - test kluczowego oporu po odbiciu od lokalnego dnaCześć,
Toya S.A. to polska spółka z branży narzędziowej, specjalizująca się w produkcji i dystrybucji elektronarzędzi oraz narzędzi ręcznych. Działa na rynku krajowym i międzynarodowym, oferując produkty pod markami takimi jak Yato, Vorel, Power Up, Sthor czy Flo.
W 2024 roku Toya S.A. osiągnęła przychody ze sprzedaży na poziomie 821 mln zł, co stanowi wzrost o 12% w porównaniu do roku poprzedniego. Zysk netto wyniósł 68,4 mln zł, utrzymując się na stabilnym poziomie w stosunku do 2023 roku.
Akcje Toya znajdują się obecnie w fazie odreagowania po dynamicznym spadku z rejonu 7,85 zł. Po osiągnięciu lokalnego dna na poziomie 5,99 zł, kurs wyraźnie odbił w górę i aktualnie znajduje się w okolicach 6,68 zł.
Obecnie kurs testuje od dołu strefę oporu, która podczas konsolidacji stanowiła dość silne wsparcie. Oznacza to tym samym, że bykom co widać po ostatniej świeczce może być ciężko przebić je na „raz”.
Wykres D1 (strefa oporu):
Nakładając zniesienie Fibonacciego w długim terminie kurs zakończył spadki, przynajmniej chwilowe dochodząc do poziomu 61,8% natomiast strefa oporu, znajduje się w okolicy 38,2% zniesienia od dołka z 2022 roku do szczytu ze stycznia 24 roku. Ten poziom będzie nadal kluczowym do pokonania, jeśli byki chcą dalej rosnąć.
Wykres W1 (zniesienie Fibonacciego w długim terminie):
Na wykresie dziennym zauważalne jest właśnie testowanie kluczowej strefy oporu w przedziale 6,80-7,10 zł, która pokrywa się ze zniesieniem Fibonacciego 50% (6,91 zł) całego ruchu spadkowego. Przebicie tego obszaru będzie kluczowe dla dalszego kierunku ruchu. Kolejny ważny poziom oporu znajduje się w okolicach 7,12 zł (zniesienie 61,8%), a dalej lokalny szczyt przy 7,85 zł.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
Roczny profil wolumenu potwierdza istotność oporu w okolicy 7,10 zł – właśnie tam kumuluje się znaczący wolumen transakcji, który może stanowić trudność dla kupujących w krótkim terminie. Dopiero przebicie wyznaczonej strefy na zwiększonym wolumenie może wesprzeć kurs do dalszych wzrostów.
Wykres D1 (profil wolumenu):
Oscylatory na wykresie dziennym dają pozytywne sygnały. RSI ma jeszcze przestrzeń do wzrostów, a MACD wskazuje sygnał kupna.
Wykres D1 (oscylatory):
Z kolei na wykresie tygodniowym zauważalne jest mocne, długoterminowe wsparcie w okolicy 6,13 zł, które zatrzymało ostatnie spadki. Dalsze zejście kursu poniżej tego poziomu mogłoby doprowadzić akcje nawet do okolic 5,74 zł, stanowiących kolejne istotne wsparcie wynikające z układu tygodniowego.
Wykres W1 (wsparcia przy negatywnym scenariuszu):
Podsumowując, sytuacja techniczna Toya S.A. poprawiła się po ostatnim mocnym odbiciu, jednak nie jest do końca jasna. Kluczowe będą najbliższe sesje i reakcja kursu na strefę oporu w okolicach 6,80-7,10 zł. Utrzymanie się kursu powyżej poziomu 6,40 zł daje większe szanse na kontynuację wzrostów. Z kolei zejście poniżej 6,13 zł zwiększyłoby ryzyko pogłębienia spadków.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
ENEA - w trendzie wzrostowym od 2022 roku.Cześć,
Spółka ENEA osiągnęła swoje ATH w 2009 roku i od tej pory (z wyjątkiem 2010 roku), nigdy się nie zbliżyła do poziomów 26,8 zł. Obecnie do najwyższej ceny kursowi brakuje ponad 90%. Mimo wszystko, od 2022 roku jesteśmy w trendzie wzrostowym, który z poziomu 4,5 dotarł nawet do 15,7 zł, a obecnie jest w okolicy 14 zł.
Wykres W1 (ATH):
Od października 2023 roku, można wyrysować kanał równoległy, w którym to kurs dość mocno respektuje dolne ograniczenie. W ostatnim czasie mieliśmy próbę wyjścia poniżej, jednak zamknięcie świec nadal znajdowało się w środku kanału. Analizując średnie EMA kurs walczy na tą chwilę z EMA 20 oraz EMA 50, które są dość blisko siebie. Negatywnym sygnałem jest to, że obie średnie zakręciły w dół, natomiast EMA 100/200 powoli zaczynają się wywłaszczać co pokazuje.
Wykres D1 (kanał + średnie EMA):
Kurs obecnie jest pomiędzy oporem (15,89 zł), a wsparciem (12,48) tygodniowym. Po środku mamy jeszcze opór tygodniowy w okolicy 14,10 zł, które może wskazać kierunek w zależności od zamknięcia się świecy.
Wykres W1 (kluczowe wsparcia i opory):
Nakładając krótkoterminowe zniesienie Fibonacciego od szczytu do lokalnego dołka 50% korekty do spadków pokrywa się w okolicy tygodniowego oporu. Kolejnym natomiast oporem jest poziom 14,6 zł. Od dołu pierwszym wsparciem jest poziom 13,30 i można byłoby wyrysować tutaj strefę pomiędzy 13,2-13,3 zł.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
Roczny profil wolumenu jest dość nisko, a miejsce w który się znajdujemy ma ostatni wyższy wolumen. Przebicie go powinno otworzyć nam drogę na północ. Natomiast jeżeli wspomniane wyżej wsparcie puści to celem dla niedźwiedzi będzie 11,8-12 zł.
Wykres D1 (profil wolumenu):
Oscylatory dają większą przestrzeń do wzrostów, na RSX mieliśmy sygnał wyprzedania, RSI mimo, że jest na poziomie neutralnym, to zawróciło w ostatnim czasie na północ. Jeżeli w następnym tygodniu będziemy mieli kontynuację wzrostów to MACD powinien się przeciąć i dać sygnał kupna.
Wykres D1 (oscylatory):
Podsumowując, kurs nadal jest w trendzie wzrostowym, a obecnie mamy korektę. Pozytywnym sygnałem będzie przejście 14,1 zł i utrzymanie się na dziennym powyżej. Celem dla byków będzie test ostatniego szczytu i wtedy będzie można siąść jeszcze raz do analizy. Mocne wybicie może nam otworzyć drogę w kierunku 17 zł. Natomiast pierwszym negatywnym sygnałem będzie brak wybicia oporu na poziomie 14,1 zł. Zamknięcie tygodniowej świecy poniżej 12,5 zł będzie negacją do wzrostów.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Benefit System - mocne odbicie od kluczowych poziomów.
Benefit Systems S.A. to lider rynku kart sportowo-rekreacyjnych w Polsce, najbardziej znany z flagowego programu Multisport, obecnego zarówno w kraju, jak i na kilku rynkach zagranicznych (m.in. Czechy, Słowacja, Bułgaria, Chorwacja). Model biznesowy opiera się na współpracy z pracodawcami, którzy oferują benefity sportowe swoim pracownikom.
Wyniki finansowe za 2024 rok:
* Przychody: 3,397 mld zł (+22,5% r/r)
* EBITDA: 981,27 mln zł (+18,6% r/r)
* Zysk operacyjny: 628,27 mln zł (+16,3% r/r)
* Zysk netto: 449,63 mln zł (+2,3% r/r)
* Gotówka netto: 153 mln zł
Segment Polska zanotował 25% wzrost przychodów r/r, a liczba aktywnych użytkowników kart Multisport wzrosła o 168 tys., osiągając rekordowy poziom 1,6 mln użytkowników. Silny bilans, rosnące przychody, ekspansja bazy klientów oraz gotówkowa pozycja netto czynią Benefit Systems spółką defensywną z potencjałem wzrostu.
Wracając do analizy technicznej, po dłuższej konsolidacji w szerokim przedziale 2700–3250 zł, kurs akcji Benefit Systems w ubiegłym tygodniu odbił się dynamicznie w górę, kończąc wczorajszą sesję na poziomie 3175 zł. Odbicie miało miejsce po kilkudniowej akumulacji w pobliżu średnich EMA oraz obronie kluczowego wsparcia (2695–2775 zł). Obecnie kurs zbliża się do ostatniego ATH i ważne jest, aby obserwować jak zachowa się przy poziomie 3250 zł.
Wykres D1 (konsolidacja):
Nakładając zniesienie Fibonacciego od dołka z listopada do ATH kurs zaliczył korektę na poziomie 61,8%, a po utrzymaniu powyższych poziomów i krótkiej akumulacji ruszył na północ przebijając we wtorek poziom 23,6% co stanowiło opór i kierując się do przetestowania ATH.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
Wszystkie średnie EMA (20, 50, 100, 200) ułożone są w układzie wzrostowym. Kurs odbił w okolicy EMA200 i dynamicznie przebił EMA20, co można uznać za sygnał technicznie prowzrostowy. Średnie stanowią teraz potencjalne wsparcia w razie korekty.
Wykres D1 (średnie EMA):
Roczny profil wolumenu pokazuje największą aktywność w strefie 2820–2930 zł – był to obszar największego zainteresowania inwestorów (tzw. „value area high”). Obecne wybicie powyżej tej strefy potwierdza zmianę sentymentu na prowzrostowy.
Wykres D1 (roczny profil wolumenu):
Analizując oscylatory, to RSI jest w strefie neutralnej z lekkim potencjałem do dalszych wzrostów, MACD kilka sesji temu dał sygnał kupna, natomiast RSI oscyluje w górnych rejonach, ale jeszcze nie wskazuje na przegrzanie.
Wykres D1 (oscylatory):
Zakładając potencjalne wybicie ATH bazując na zniesieniu Fibonacciego rozszerzonym o trend wyrysowałbym dwie ważne strefy dla przebicia przez byków. Pierwszą jest poziom 3250-3300 zł natomiast wybicie tej strefy powinno doprowadzić kurs w okolicę 3490-3590 gdzie spodziewałbym się większej reakcji ze strony podaży.
Wykres D1 (opory po ATH):
Technicznie sytuacja wygląda bardzo pozytywnie – Benefit Systems wychodzi z długoterminowej konsolidacji z dużym wolumenem i potwierdzeniem siły trendu. Obserwujemy klasyczne wybicie „z bazy” z jednoczesnym sygnałem kupna na MACD i powrotem RSI do trendu wzrostowego.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Cyber_Folks czy byki odbudowują się po korekcie?Cześć,
CyberFolks S.A. to polska firma technologiczna specjalizująca się w usługach hostingowych, rejestracji domen, certyfikatach SSL oraz rozwiązaniach e-commerce. Oferta spółki obejmuje m.in. hosting dla WordPress, WooCommerce, PrestaShop, serwery VPS i dedykowane, kreatory stron internetowych oraz platformę sklepową _Stores. Dodatkowo, CyberFolks oferuje narzędzia wspierające obecność online, takie jak monitoring stron, audyty SEO czy generatory polityk prywatności.
Spółka realizuje strategię ekspansji międzynarodowej, rozwijając swoją obecność w Chorwacji, Rumunii oraz Stanach Zjednoczonych, gdzie działa pod marką cyberfolks.com. Celem jest świadczenie usług na poziomie porównywalnym z rynkiem polskim, z naciskiem na jakość obsługi klienta i nowoczesne technologie.
W 2024 roku Cyber_Folks osiągnął rekordowe wyniki finansowe, notując 657 mln zł przychodów (wzrost o 37% rok do roku) oraz 154 mln zł zysku netto (wzrost o 75% r/r). Spółka realizuje ambitną strategię ekspansji zagranicznej i inwestycji technologicznych, co pozytywnie wpływa na postrzeganie jej przyszłego potencjału. Po publikacji wyników zarząd ogłosił również rekomendację wypłaty rekordowej dywidendy (2 zł na akcję).
Pomimo bardzo dobrych wyników technicznie kurs wszedł w korektę po ustanowieniu szczytu na poziomie 162 zł. Kurs zszedł maksymalnie o 19%, a obecnie znajduje się w okolicy 12% od ATH.
Na interwale tygodniowym, widać, że kurs utrzymał się na średniej EMA50, co może sugerować możliwe krótkoterminowe odreagowanie. W dłuższym okresie, EMA100 w okolicach 115 zł stanowi mocne wsparcie, ale na tem moment wydaje się odległe.
Wykres W1 (średnie EMA oraz spadki):
Analizując interwał dzienny i pozostając nadal przy średnich to możemy zauważyć, że kurs znajduje się w pobliżu EMA200, kluczowej średniej dla długoterminowych trendów wzrostowych. Poziom 136 zł wydaje się więc dość istotnym z punktu średnich.
Wykres D1 (średnie EMA):
Obecny ruch w górę napotyka pierwsze istotne zniesienie Fibonacciego 38,2% na poziomie 141,6 zł. Wyraźne opory, które mogą utrudnić dalszy wzrost, znajdują się kolejno w okolicach 149,2 zł (zniesienie 23,6%) oraz wyżej – na ostatnim szczycie przy 162 zł. Do dalszego wzrostu, kurs musi najpierw przebić i trwale utrzymać się powyżej wspomnianego poziomu 149,2 zł. Od dołu ostatnie spadki zostały zatrzymane w okolicy 61,8% zniesienia.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
Analizując oscylatory, RSI wskazuje jeszcze przestrzeń zarówno do wzrostów jak i spadków, ale nie daje jasnych sygnałów kupna. MACD, choć jeszcze negatywne, powoli sygnalizuje możliwą poprawę sentymentu i przy dalszych wzrostach w kolejnym tygodniu może dać sygnał kupna.
Wykres D1 (oscylatory):
Dla byków kluczowe będzie utrzymanie poziomu strefy wsparcia w okolicy 136-140 zł. Jego przebicie może prowadzić do dalszych spadków w okolicę 130 zł, a nawet 119 zł.
Wykres D1 (kluczowe wsparcia):
Od góry natomiast przejście powyżej strefy oporu 149-153 zł powinno dać bykom siłę w przetestowaniu ostatniego ATH.
Wykres D1 (strefa oporu):
Podsumowując, sytuacja techniczna jest mieszana – kurs odbił od ważnego wsparcia, jednak przed nim kilka silnych oporów. Najbliższe sesje będą kluczowe w kontekście dalszego kierunku ruchu, jednak póki kurs utrzymuje się powyżej 136 zł jest bezpiecznie dla byków.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Wittchen po wynikach wraca na lokalne dołki.
Cześć,
W 2024 roku Grupa WITTCHEN osiągnęła 454,2 mln zł przychodów, co oznacza spadek o 2,8% względem rekordowego 2023 roku, a zysk netto wyniósł 34,2 mln zł wobec 61,3 mln zł rok wcześniej. Na wyniki wpłynęły m.in. słabszy popyt konsumencki, umocnienie złotego oraz presja kosztowa i konkurencyjna. Sprzedaż zagraniczna odpowiadała za 19% przychodów, a liczba salonów obejmowała 115 lokalizacji, w tym 25 poza Polską.
Celem Zarządu na 2025 rok jest powrót na ścieżkę wzrostów przy jednoczesnej inwestycji rozbudowy centrum logistycznego i poszerzeniu oferty produktowej do końca 2025 roku.
Po publikacji wyników, których chociażby zysk za ubiegły rok były zdecydowanie gorsze, kurs zanurkował o ponad 10%, spadając chwilami nawet poniżej 20 zł.
Z poprzedniej analizy możecie pamiętać strefę żółtą (obecnie jest czerwona, gdyż będzie stanowiła opór). Jak widać na poniższym zrzucie kurs długo bronił się na wsparciu i myślę, że na obecną chwilę będzie to dość mocny opór do przebicia. Jednak przed takim poziomem mamy jeszcze dwa ważne opory pierwszy w okolicy 20,4 zł, natomiast drugi w okolicy 22 zł.
Wykres D1 (czerwona strefa oporu):
Od dołu natomiast dla byków ważne jest aby utrzymać poziom ostatniego lokalnego dołka czyli 19,5 zł. Przebicie i utrzymanie się na świecy tygodniowej poniżej będzie oznaczało dalszą wyprzedaż, a pierwszym celem dla niedźwiedzi będzie poziom 17,48 zł.
Wykres D1 (wsparcia po przebiciu 19,5 zł):
Analizując oscylatory RSI ma jeszcze miejsce do zejścia i nadal sygnalizuje nam możliwe spadki, jednak warto zwrócić uwagę, że byki mogą postarać utrzymać się poziom 19,5 zł dopóki nie przełamią ostatniego lokalnego dołka na RSI. MACD nadal wygląda negatywne kurs zszedł poniżej -10 pkt i póki co nie ma sygnałów odwrócenia spadkowego trendu.
Wykres D1 (oscylatory):
Dobrym sygnałem dla byków na będzie wyjście powyżej wspomnianych 20,4 zł, profil wolumenu jest w okolicy 20,1 zł natomiast po przebiciu oporu mamy większe luki.
Wykres D1 (profil wolumenu):
Podsumowując, podaż nadal jest mocna, a wykres nie wygląda zachęcająco. Zejście poniżej 19,5 zł na wykresie i utrzymanie świecy tygodniowej poniżej będzie negatywnym sygnałem do dalszych spadków, natomiast jeżeli kurs przebije poziom 20,4 zł mamy szanse na chwilowe odreagowanie.
Analiza nie jest rekomendacją tylko moją subiektywną opinią.
CPS - techniczna próba sił byków i niedźwiedziCześć,
Spółka Cyfrowy Polsat kontynuuje odbicie po silnej bessie, która doprowadziła kurs do minimum na poziomie 9,66 zł - spadek o 77%. Od tamtego czasu obserwujemy systematyczną próbę budowania trendu wzrostowego. Aktualnie kurs dotarł do ważnej strefy oporu w rejonie 15,66–15,93 zł, gdzie znowu zaczęła pojawiać się podaż.
Wykres W1 (spadki długoterminowe):
Na interwale tygodniowym sytuacja wygląda ciekawie. Spółka wybiła się z ponad dwuletniego trendu spadkowego, a od połowy 2024 roku buduje strukturalne wyższe dołki i szczyty.
Jeśli bykom uda się utrzymać ten poziom i kontynuować ruch, kolejnym celem będzie poziom 19,98 zł, który wyznacza szczyt z 2023 roku. Nie mniej jednak pomiędzy tymi poziomami mamy jeszcze kilka oporów.
Wykres W1 (trend wzrostowy):
MACD na wykresie tygodniowym nadal rośnie, bez oznak dywergencji, co wspiera scenariusz kontynuacji wzrostów. RSI zbliża się do strefy wykupienia (ok. 65 pkt obecnie), ale nie ma jeszcze sygnału przesilenia. Na dziennym wykresie RSI cofa się z poziomu 70, co sugeruje możliwą korektę.
Wykres W1 (MACD i RSI):
Wykres D1 (MACD i RSI):
Na interwale dziennym widzimy próbę wybicia z lokalnej konsolidacji, której górne ograniczenie przebiegało w okolicy 15,45 zł. Poziom ten został pokonany i obecnie testowany jest od góry jako potencjalne wsparcie. Jeżeli kurs utrzyma wsparcie potencjalny zasięg wybicia sięga kolejnego oporu czyli 17,51 zł. Kluczowy opór to teraz 15,93 zł – poziom, który już kilkukrotnie zatrzymywał kupujących. Wybicie tej bariery mogłoby otworzyć drogę do testu poziomu 17,51. Z drugiej strony – utrata wsparcia w rejonie 15,45 zł mogłaby sprowadzić kurs z powrotem do dolnej strefy konsolidacji, którą rynek już wcześniej bronił.
Wykres D1 (konsolidacja):
Na rocznym profilu wolumenu widzimy wyraźnie, że największy obrót (POC) został zbudowany w strefie 12,77–13,07 zł. To właśnie tutaj przez ostatni rok rynek toczył największą walkę między kupującymi a sprzedającymi. Jest to obecnie najsilniejsze wsparcie wolumenowe, które w razie cofnięcia może stanowić punkt zaczepienia dla byków.
Obecnie kurs znajduje się powyżej tej strefy, co z technicznego punktu widzenia jest sygnałem pozytywnym, jednak im wyżej, tym struktura wolumenowa staje się coraz bardziej „pusta”. Widzimy, że w rejonie 15,66 zł, gdzie obecnie notowany jest kurs, wolumen zdecydowanie maleje. Oznacza to, że rynek znalazł się na tzw. obszarze niskiego zaangażowania, gdzie w przeszłości brakowało większych transakcji.
Z jednej strony może to sugerować, że jeśli kursowi uda się wybić ponad poziom 16,30 zł, to nie ma po drodze dużych przeszkód do dalszych wzrostów – np. w kierunku 17,50 zł. Z drugiej strony – jeżeli nie pojawi się nowy kapitał, to przy braku fundamentu wolumenowego istnieje ryzyko szybkiego cofnięcia do poprzednich stref równowagi.
Krótkoterminowo kluczowe będzie utrzymanie poziomu 15,45–15,65 zł. Jeżeli byki obronią tę strefę, istnieje realna szansa na kontynuację ruchu w kierunku 17+. W przeciwnym wypadku możemy wrócić do strefy o największym wolumenie przy 13,07–13,55 zł, gdzie rynek znajdzie więcej "paliwa" do konsolidacji lub ewentualnego odbicia.
Wykres D1 (roczny profil wolumenu):
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Tesla - szykujemy się do zakupówPrzekaz medialny, który wokół Tesli aktualnie jest kreowany, ma za zadanie przestraszyć inwestorów detalicznych i dostarczyć płynności dla zakupów wykonywanych przez Instytucje.
Wzrosty jakich możemy się spodziewać po zaliczeniu okolic 175$ to przynajmniej zniesienie 50% lokalnego trendu spadkowego.
Tam planuję zakupy.
Pepco na kluczowym wsparciu, czy zmęczone byki mają jeszcze siłęCześć,
Spółka Pepco po osiągnięciu swojego ATL w połowie stycznia, które jest na poziomie 14,41 zł ruszyło na północ. Jeżeli wrócicie do moich poprzednich analiz zauważycie że obecne poziomy, które były tworzone jakiś czas temu nadal działają. Głównym naszym oporem jest poziom 17,78 zł, natomiast wybicie które uruchomiło mocną podaż było w okolicy kolejnego oporu 19,58 zł.
Wykres D1 (wybicie oporu i strefa podaży):
Na wykresie dziennym obserwujemy silny impuls spadkowy, który trwa od początku marca 2025 roku, po wcześniejszej próbie sforsowania oporu w rejonie 17,78 zł. Obecnie kurs znalazł się w kluczowej strefie wsparcia 14,86 - 15,20 zł. Poziom ten był już wielokrotnie testowany w przeszłości i jest istotną psychologiczną barierą dla rynku. Jeżeli byki nie zdołają utrzymać tej strefy, prawdopodobne jest dalsze pogłębienie spadków w kierunku 14,41 zł, gdzie znajduje się absolutne minimum, a nawet dalej.
Wykres D1 (strefa wsparcia):
Wskaźniki techniczne MACD oraz RSI na wykresie dziennym pokazują wyraźną dominację podaży. RSI znajduje się na poziomie wskazującym już wyprzedanie (blisko poziomu 30 pkt), co sugeruje możliwość krótkoterminowego odreagowania wzrostowego jednak uważałbym jeszcze, gdyż na spółce wskaźnik ten lubi schodzić nawet na 20-25pkt. MACD natomiast kontynuuje spadki, co potwierdza negatywny sentyment i słabość popytu.
Wykres D1 (oscylatory):
Roczny profil wolumenu jest w okolicy 17,70 zł co jest z psychologicznego punktu widzenia złym sygnałem. Natomiast dopiero pokonanie tego oporu na dłużej mogłoby poprawić sentyment do spółki.
Wykres D1 (profil wolumenu):
Nakładając zniesienie Fibonacciego od szczytu do ATL po jego osiągnięciu wykonaliśmy korektę w okolicę 50%, a wystrzał który był jednodniowy dotarł do 78,6%.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
Jeżeli niedźwiedzie wybiją strefę wsparcia wtedy ich celem będzie okolica 12,5 zł, natomiast pierwszym wsparciem będzie poziom 13,73 zł, po którego dojściu moglibyśmy przetestować wybicie z 5 miesięcznej konsolidacji.
Wykres D1 (niższe wsparcia):
W krótkim terminie kluczowe dla byków będzie utrzymanie wsparcia w rejonie 14,86-15,20 zł, a następnie obrona minimum na poziomie 14,41 zł. Dopóki te poziomy będą respektowane, istnieje potencjał na odbicie. Zanegowanie tych poziomów może skutkować dalszą przeceną akcji. W średnim terminie istotnym wyzwaniem pozostaje pokonanie oporów w okolicach 17,02-17,78 zł. Dopiero pokonanie tej bariery otworzy przestrzeń do większych wzrostów i poprawy sentymentu do akcji Pepco.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Newag – po silnych wzrostach i możliwe scenariuszeCześć,
Spółka Newag jest wiodącym polskim producentem elektrycznych i spalinowych pojazdów pasażerskich, lokomotyw elektrycznych i spalinowych oraz pojazdów metra i tramwajów. Na giełdzie jest od końca 2013 roku. W tym czasie spółka przez 11 lat była w konsolidacji pomiędzy 12 zł, a 25 zł.
Wykres MN1 (konsolidacja):
Spółka obecnie znajduje się w długoterminowym trendzie wzrostowym. Po ponownym przetestowaniu dolnej granicy konsolidacji, które zakończyło się w okolicach połowy 2022 roku, kurs wszedł w wyraźny trend wzrostowy ustanawiając ATH na poziomie 72 zł. W tym czasie kurs urósł o przeszło 400%.
Wykres W1 (wzrost i wybicie z konsolidacji):
Aktualny poziom 63,8 zł jest bliski lokalnego maksimum, który na obecną chwilę będzie stanowił ważny poziom oporu, z drugiej strony mamy tygodniowy poziom wsparcia na poziomie 60 zł. Utrzymanie tego poziomu na świecy tygodniowej będzie dobrym sygnałem.
Wykres W1 (wsparcia i opory):
RSI na interwale tygodniowym sugerują poziom wykupienia, co zwiększa prawdopodobieństwo korekty. Wolumen natomiast wzrastał w okresach mocnych wzrostów, co potwierdza zainteresowanie inwestorów spółką.
Wykres W1 (oscylatory):
Krótkoterminowo jeżeli kurs przebije poziom 60 zł to możliwa jest dalsza korekta spadkowa, lub ruch boczny. Potencjalnym poziomem wsparcia mogą być okolice strefy 50-52 zł w której znajduje się również 50% zniesienia ostatnich wzrostów. Natomiast oscylator RSI na interwale dziennym opuścił strefę wykupienia, co wskazuje na możliwe schłodzenie rynku w krótkim terminie. MACD pokazuje nadal sygnał sprzedaży, chociaż po wczorajszej sesji zawrócił, mimo wszystko póki nie otrzymamy sygnału kupna trzeba uważać.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego & strefa wsparcia):
Roczny profil wolumenu na wykresie wskazuje mocną wymianę papieru w okolicy 28 zł, natomiast od 43 zł zmniejsza się on.
Wykres D1 (profil wolumenu):
Podsumowując narazie kurs dobrze zareagował na wsparcie na poziomie 60 zł, natomiast przebicie go może sugerować dalszą korektę spadkową. W negatywnym scenariuszu jeżeli dojdziemy do poziomu 52 zł i korekta się zatrzyma oraz zacznie stabilizować, będzie to pozytywny sygnał przed kolejną próbą ataku na szczyt. W przypadku pokonania oporu na poziomie 72 zł kurs może kontynuować ruch wzrostowy, w okolicę 78 zł. Pozytywnym sygnałem krótkoterminowym będzie utrzymanie poziomu 60 zł, a jeżeli uda się wyjść powyżej 68 zł będziemy powinniśmy mieć próbę na pokonanie ostatniego ATH.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Budimex – aktualizacja analizy i kluczowe poziomy
Cześć,
Sporo osób pisało, abym przeanalizował spółkę Budimex. Ostatni raz opisywałem spółkę w listopadzie, gdzie wspomniałem, że przełamanie wsparcia 450-470 zł może doprowadzić do ruchu w okolicę 440 zł. Kurs dotarł do celu i od tamtego momentu urósł o prawie 50% respektując opory z poprzedniej analizy.
Wykres D1 (poprzednia analiza):
Obecnie firma Budimex pozostaje liderem na rynku budowy dróg, realizując 27 kontrakty o łącznej wartości 11,3 mld zł. Spółka dysponuje solidnym portfelem zamówień, który zapewnia stabilną perspektywę przychodów na kolejne lata. Zarząd prognozuje umiarkowany, kilkuprocentowy wzrost przychodów w 2025 r., przy czym wynik netto może być porównywalny z poziomem z 2023 r. Z kolei negatywną informacją jaka pojawiła się w tym tygodniu była od analityków Noble Securities, którzy wskazują na potencjalne ryzyka, związane między innymi z ograniczonym udziałem spółki w ewentualnej odbudowie Ukrainy oraz presją na marże, wynikającą ze wzrostu cen materiałów budowlanych i kosztów pracy. To skłoniło ich do obniżenia rekomendacji dla akcji Budimexu do „sprzedaj” z ceną docelową 510 zł.
Na interwale tygodniowym widoczny jest długoterminowy trend wzrostowy, który trwa od 2022 roku z zauważalną korektą spadkową do 61,8% zniesienia fibo całego ruchu pod koniec 2024 roku. Obecnie kurs znajduje się w fazie odbicia, jednakże ostatnia świeca tygodniowa sugeruje silny opór w okolicach 637 zł. Tą strefę oporu możecie również kojarzyć z poprzedniej mojej analizy, która jak widać na obecną chwilę zadziałała i pojawiła nam się podaż.
Wykres W1 (zniesienie Fibonacciego + strefa oporu):
Wskaźniki MACD oraz RSI na wykresie tygodniowym sygnalizują utrzymującą się przewagę popytu, choć RSI zaczyna zawracać, co wskazuje na możliwą krótkoterminową korektę po ostatnich wzrostach.
Wykres W1 (wskaźniki RSI oraz MACD):
Pozostając jeszcze przy interwale tygodniowym, zatrzymaliśmy się na wsparciu 610 zł przy którym byki mogą powalczyć w najbliższym tygodniu, jednak mocniejsze wsparcie zlokalizowane jest dopiero w rejonie 560-575 zł. I póki co zaznaczę je na wykresie, ponieważ jeżeli byki chcą dalej rosnąć nie powinny zamknąć świecy tygodniowej poniżej tej strefy. Kolejnym wsparciem jest poziom 525 zł.
Wykres W1 (wsparcie tygodniowe):
Przechodząc na interwał dzienny widzimy dynamiczne odbicie od początku roku, dlatego też obecna korekta jest naturalnym odreagowaniem po szybkim wzroście. Psychologicznym wsparciem będzie poziom 600 zł, natomiast tak jak wspomniałem wyżej istotną strefą obronną będzie okolica 560-575 zł.
Analizując oscylatory na interwale dziennym MACD daje pierwsze sygnały słabnięcia impulsu wzrostowego i możliwą korektę, dodatkowo możemy zauważyć, że pojawił się nam sygnał sprzedaży po piątkowej sesji. RSI zaczyna obniżać się z poziomu wykupienia, co wspiera możliwość kontynuacji korekty krótkoterminowej.
Wykres D1 (oscylatory):
Profil wolumenu roczny jest dość nisko co sprzyja bykom. Największą wymianę mieliśmy na poziomie 541 zł.
Wykres D1 (profil wolumenu):
Podsumowując w krótkim terminie można oczekiwać dalszej realizacji zysków i możliwej korekty do poziomu 600 zł, a nawet testu wsparcia na poziomie 570 zł, co będzie zdrowym odreagowaniem po dynamicznym wzroście.
W perspektywie średnioterminowej, jeśli wsparcie na poziomie 560-575 zł się utrzyma, cena może ponownie przetestować okolice 650 zł. Pokonanie tego poziomu otworzyłoby drogę do ponownego podejścia 700, a nawet 760 zł. Negacją założeń wzrostowych będzie przełamanie strefy wsparcia i możliwa kontynuacja spadków do okolic 520 zł.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
JSW – analiza techniczna po dynamicznym odbiciuCześć,
JSW po osiągnięciu dołka pod koniec roku na poziomie 19,845 zł, a kurs jeszcze w tym tygodniu urósł do 45% powyżej dołka.
Wykres D1 (wzrosty na JSW):
Poziomy wsparć oraz oporów możecie pamiętać z poprzednich analiz. Głównym wsparciem jest obecnie strefa pomiędzy 21,96-22,5 zł i jeżeli byki chcą rosnąć to nie powinny zamknąć świecy tygodniowej poniżej tego wsparcia. Pozostałe natomiast to 24,11 zł oraz 25,21 zł do którego obecnie zbliża się kurs. Natomiast jeżeli chodzi o opory to pierwszym kluczowym do przejścia jest 28 zł, to powinno otworzyć nam drogę na okolicę 30,20 zł.
Wykres D1 (wsparcia i opory):
Nakładając zniesienie Fibonacciego od ostatniego lokalnego dołka do szczytu to kurs po fali wzrostowej idzie w kierunku 50% jego zniesienia, natomiast 61,8% pokrywa się z pierwszym wsparciem 25,2 zł. Warto obserwować kurs w tych okolicach, aby zobaczyć jak zareaguje. Jeżeli kurs natomiast przełamie poziom wsparcia na 25,2 zł to celem dla niedźwiedzi będzie tygodniowe wsparcie na poziomie 24,13 zł.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
Roczny profil wolumenu jest poniżej kursu i pokrywa się z naszym wsparciem 25,2 zł co jest pozytywnym aspektem, natomiast przebicie ostatniego oporu faktycznie otwiera nam drogę na wyższe poziomy.
Wykres D1 (profil wolumenu):
Na JSW tworząc dołek poniżej 20 zł skończyliśmy piątą falę spadkową. Obecnie tworzymy korektę abc, której zasięg może sięgać okolic 31 zł.
Wykres D1 (fale):
Podsumowując wykres wygląda obiecująco mimo trzydniowej korekty. Negacją scenariusza wzrostowego będzie przebicie poziomu strefy 21,96-22,5 zł. Osobiście uważam, że kurs powinien utrzymać poziom 25,2, a w gorszym wypadku 24,1 zł. Celem dla byków jest przedział 30,2 - 31,0 zł. I tam będzie można jeszcze raz przeanalizować, jeśli wykres dojdzie do tego poziomu.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moja subiektywną opinią.