Dolar maszeruje w górę

Warto więc zerknąć na wykres dolara do złotego w szerszej perspektywie. Na koniec marca amerykańska waluta kosztowała 3,98 zł, co stanowi tegoroczne maksimum. Od tej pory jednak przez ponad dwa miesiące dolar znajdował się w głębokiej defensywie na szerokim rynku, co w oczywisty sposób przełożyło się na jego wyceny wobec PLN. W tym czasie “zielony” stracił ponad 30 groszy, czyli blisko 10%. Jak na realia rynku walutowego jest to już mocno znaczący ruch, raczej rzadko spotykany. Sytuacja zaczęła się zmieniać pod koniec maja, gdzie dostaliśmy pierwsze sygnały, że wykres szuka miejsca do zarysowania dołka. Przy takim trendzie było raczej jasne, że lokalne minimum będzie “u” a nie “v” kształtne i tak też było. Formacja potrójnego dna skutecznie zatrzymała deprecjację dolara, co zostało potwierdzone 11 czerwca poprzez wyłamanie linii trendu. Od tego momentu sytuacja odwróciła się o 180 stopni i dolar rozpoczął marsz w górę. W zeszłym tygodniu dodatkowym impulsem prodolarowym było posiedzenie FOMC oraz późniejsze wypowiedzi członków Komitetu. Co prawda później Jerome Powell zrobił wszystko, co w jego mocy, by uspokoić nastroje, co też widzimy w ostatniej części wykresu. Potencjał wzrostowy jednak ewidentnie nie został jeszcze wyczerpany i prawdopodobnie rynek przynajmniej spróbuje wyłamać ostatni wierzchołek. Z drugiej strony powrót do spadków i zanegowanie tego wybicia może skutkować atakiem na minimum z grudnia poprzedniego roku.
Beyond Technical AnalysisdollarFOMCplnUSAUSD

Również na:

Wyłączenie odpowiedzialności