Po ostatniej analizie JSW kontynuuje spadki podobnie do innych spółek z branży. Wolumen rośnie wraz ze spadkami. Licząc od października 2020 kurs osiągnął prawie 0,618 fibo. Wybił od góry zaznaczona linie lokalnego trendu wzrostowego. Na tym poziomie znajduje się główna strefa wolumenowa która powinna powstrzymać dalsze spadki i rozpocząć kolejną konsolidację /na tym poziomie jak widać na wykresie była już strefa konsolidacji od maja do sierpnia/. W przypadku gdyby strefa nie wytrzymała możliwe są spadki do kolejnych poziomów fibo czyli do zaznaczonej strefy między 28 a 24 a nawet do 0,786 czyli 25 zł przy bardzo złym zbiegu wydarzeń. Niestety załamanie się trendu nawet lokalnego dobrze nie wróży i aby wrócić do kupna trzeba czekać na sygnały odwrócenia. Co na plus? Mała dywergencja na RSI która może świadczyć o wyhamowaniu dynamiki spadków i świeca przypominająca młotek / niestety jest z małym knotem /. Na wykresie powstała luka i nie zdziwiłbym się jakby jutro została zamknięta. JSW lubi jedno dwu sesyjne odbicia po spadkach. Jak dla mnie do obserwacji a jeżeli kupno to z SL pod zieloną strefą.
To mój pomysł i tak to widzę.
To nie jest żadna porada inwestycyjna a raczej próba odczytania przyszłości z wodorostów :-) Jańcio Wodnik
To mój pomysł i tak to widzę.
To nie jest żadna porada inwestycyjna a raczej próba odczytania przyszłości z wodorostów :-) Jańcio Wodnik
Komentarz:
JSW mimo wzrostu cen koksu i węgla oraz pozytywnej raczej informacji dogadania się ze związkami nie zachwyca. Podane przychody poniżej konsensusu? Ciekawe czy pokona opór czy zdechnie?
