Nieco słabiej w ostatnich dniach zachowuje się na szerokim rynku funt brytyjski. Odreagowanie widzimy również na parze GBP/PLN gdzie kurs spada z okolic 5,42 do poziomu 5,35. Jest to konsekwencją posiedzenia Banku Anglii, które miało miejsce w poprzedni czwartek. BoE nie zmienił parametrów polityki monetarnej i nie zakomunikował żadnych działań mających zacieśniać politykę monetarną w najbliższym czasie. I właśnie ta kwestia zdecydowała o wyprzedaży na GBP, bo inwestorzy liczyli, że skoro brexit jest już za nami (potężna niepewność), a sytuacja związana z pandemią jest nad wyraz dobra, bardzo szybkie tempo szczepień obywateli, to BoE zdecyduje się na taką komunikację. Był to oczywiście nadmuchany olbrzymi balon oczekiwań, któremu Bank Anglii nie chciał sprostać. Choćby z prostego powodu niedawno jeszcze rozważał obniżkę stóp, a po miesiącu już ma myśleć o podwyżkach? Straciłby tym wiarygodność. Niemniej jednak odmrażanie gospodarki szybsze niż w UE może działać na plus dla gospodarki i przynieść mocniejszego funta w najbliższych tygodniach.
bankofenglandBeyond Technical AnalysisbpplnbrexitGBPplUE

Również na:

Wyłączenie odpowiedzialności