Banki centralne utrzymują nastawienie

Pomimo rosnącej inflacji oraz oczekiwań inflacyjnych w przyszłości banki centralne jeszcze nie reagują. Część stara się zaklinać rzeczywistość sugerując zewnętrzny charakter inflacji, część przygotowuje się jednak do działań.

Węgrzy nie zmieniają stóp procentowych


Pomimo przeszło 5% inflacji Węgrzy nie zdecydowali się na zmiany stóp procentowych. Bank centralny pozostawił je na niezmienionym poziomie 0,6%, jest on o 0,5% wyższy niż mamy obecnie w Polsce. Jak widać, potrzeba ułatwiania życia przedsiębiorcom jest w wielu miejscach świata znacznie ważniejsza niż rozpędzanie wzrostu cen i tworzenie się baniek spekulacyjnych. Z drugiej strony patrząc na interesy rządzących to właśnie wysoka inflacja oraz niskie stopy procentowe są dla nich bardzo korzystne. Nie powinno zatem dziwić, że w krajach o bardziej upolitycznionych gremiach decyzyjnych będzie większa presja na utrzymanie niskich stóp pomimo rosnącej inflacji. W przypadku Węgier miało to, co prawda, lekkie odbicie na utracie wartości przez forinta, ale i tak znajduje się on w silnym trendzie wzrostowym i mogła to być równie dobrze drobna korekta.

Sprzedaż domów w USA

Podobnie jak w przypadku używanych nieruchomości, również sprzedaż nowych domów za oceanem wyraźnie spowalnia. Gorsze od oczekiwań dane należy jednak rozpatrywać w szerszym kontekście. Wynik o ponad 10% słabszy od oczekiwań to z pewnością bardzo duża różnica w tym wskaźniku. Z drugiej strony obecny rezultat jest wyższy niż każdy miesiąc w roku przed pandemią. Amerykanie (podobnie jak inne nacje nauczone przygodą lockdownu) zauważyli, że przy mniejszej częstotliwości wychodzenia z domu w takich sytuacjach powierzchnia, na której się mieszka, jest znacznie ważniejsza. Wzrost sprzedaży pomimo rekordowo taniego pieniądza nie może jednak trwać wiecznie. Dolar przyjął te dane w miarę spokojnie, utrzymując się blisko ostatnich minimów względem euro.

Nowa Zelandia zmienia nastawienie

Królewski Bank Nowej Zelandii utrzymał stopy procentowe na niezmienionym poziomie 0,25%. Na uwagę zasługuje tutaj fakt, że kraj ten nie został jeszcze dotknięty wzrostem inflacji. Pomimo tego na podstawie prognoz w protokole po posiedzeniu znalazła się informacja o gotowości do podwyżek stóp procentowych nawet jeszcze w tym roku. Deklaracja ta spowodowała nagły wzrost zainteresowania dolarem nowozelandzkim, który niemal od razu zyskał na wartości około 1%.

Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych brak ważnych odczytów.
Beyond Technical AnalysisEURplnstopyprocentoweUSAUSD

Również na:

Wyłączenie odpowiedzialności