Perspektywy dla europejskiego rynku usług znowu się pogarszają. W ostatnich danych pesymiści po raz pierwszy od półtora roku zaczęli przeważać nad optymistami.
Słabsze dane z europejskich usług
Wczorajsze odczyty danych na Starym Kontynencie nie napawały optymizmem. Z wyjątkiem Włoch, gdzie indeks PMI niespodziewanie wyraźnie wzrósł, większość państw notowała wyraźne spadki. Były one przeważnie większe od oczekiwań, stąd łączny indeks PMI dla usług w strefie euro też zanurkował. W rezultacie mamy pierwszy od marca 2021 wynik poniżej progu 50 pkt. Pułap ten to nie tylko okrągła wartość, ale przede wszystkim poziom rozdzielający przewagę odpowiedzi pozytywnych od negatywnych. Na deser poznaliśmy jeszcze słabszy indeks Sentix. Jest to wskaźnik pokazujący oczekiwania inwestorów finansowych. Patrząc na to, co się dzieje na giełdach, nie można być zaskoczonym, że był on na najniższych poziomach wszech czasów z wyjątkiem początku pandemii.
Złoty wraca do łask
Polska waluta wraca do łask inwestorów. Nie bez znaczenia jest oczywiście podwyżka stóp procentowych, ale patrząc na skalę umocnienia, nie powinien być to jedyny powód. Po ruchach na stawce WIBOR widać jednak, że oczekiwanie szczególnie dużych podwyżek nie jest szczególnie zasadne. Polskiej walucie pomaga uspokojenie na rynkach. Co ciekawe, znów rosną ceny obligacji. Najwyraźniej inwestorzy uważają, że dużych podwyżek stóp procentowych już nie będzie i warto kupować. Z drugiej strony polska giełda powoli staje się coraz atrakcyjniejsza. Wyniki giełdy są fatalne na tle innych parkietów, ale im jest gorzej, tym więcej pojawi się fanów liczenia na korektę. W rezultacie polskiej walucie mocno pomaga jej ostatnia słabość, co stawia pod pewnym znakiem zapytania dalsze umocnienia.
Ropa szuka dna
Po odbiciu w czwartkowy wieczór ropa naftowa znów zawróciła i znajduje się w okolicach 93 dolarów za baryłkę. Mowa o ropie notowanej w Londynie, amerykański surowiec znajduje się około 6 dolarów niżej. Rynki przygotowują się już do zmniejszenia wydobycia, o czym najlepiej świadczy zmniejszenie ilości wież wiertniczych za oceanem w zeszłym tygodniu. Z jednej strony jest to dobry sygnał, bo ropa jest ważnym elementem wielu kosztów. Z drugiej strony spadek cen wynika z oczekiwania spowolnienia gospodarczego, a tego jednak nie chcemy.
Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych brak ważnych odczytów.
Informacje i publikacje przygotowane przez TradingView lub jego użytkowników, prezentowane na tej stronie, nie stanowią rekomendacji ani porad handlowych, inwestycyjnych i finansowych i nie powinny być w ten sposób traktowane ani wykorzystywane. Więcej informacji na ten temat znajdziesz w naszym Regulaminie.