Negocjacje podobno polegają na rozwiązaniach win-win i ostatni szczyt jest tego dobrym przykładem. Czytając relacje w mediach każdy dostał to, co chciał. Pewnym problemem jest jednak np. kwestia powiązania wypłat z praworządnością. Bo sukces świętują wszyscy. Polska i Niemcy zadowolone pomimo różnego stanowiska wobec tego zapisu.
Krajobraz po szczycie UE
Dzisiaj nad ranem w końcu poznaliśmy treść porozumienia ze szczytu Unii Europejskiej. Jest to jeden z tych szczytów, o których warto czytać w wielu różnych mediach. Każdy chyba odniósł tutaj sukces. Polacy i Węgrzy nie mają wprost połączenia praworządności z wypłatami pieniędzy. Niemcy i Holendrzy mają zapis o praworządności i powiązaniu jej z wypłatami pieniędzy. Państwa walczące o zmniejszenie wydatków zmniejszyły ilość dotacji kosztem pożyczek. Państwa walczące o pieniądze utrzymały łączną kwotę wsparcia. Wygląda na to, że wszyscy mogą ogłaszać sukces. Rynki kupują tę narrację. W górę idą zarówno giełdy, jak i waluty państw członkowskich, szczególnie naszego regionu.
Dobre dane z Polski
Główny Urząd Statystyczny podał dzisiaj dane na temat sprzedaży detalicznej w Polsce. Czerwiec był oczywiście wyraźnie lepszy od maja, ale to na co warto zwrócić uwagę, to fakt, że był zaledwie 1,9% gorszy od czerwca zeszłego roku. Był to kolejny dobry sygnał dla polskiego złotego. W rezultacie po raz kolejny euro staniało do poziomu 4,40 zł. Pociągnęło to za sobą inne waluty. Frank jest najtańszy od czerwca a dolar od marca tego roku.
Metale szlachetne w górę
Pomimo korzystnego, wydawać by się mogło, rozwoju sytuacji w górę w dalszym ciągu idą metale szlachetne. Cena złota waha się bardzo blisko historycznych maksimów utrzymując poziomy powyżej 1800 dolarów za uncję. W górę mocno poszło w ostatnich dniach również srebro przebijając barierę 20 dolarów. Tutaj jednak musimy pamiętać, że maksima dla tej pary walutowej wynoszą niemal 50 dolarów po zwyżce z 2011 roku.
Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych brak ważnych odczytów.