Tanio już było. Stwierdzenie to pasuje do podejrzanie wielu kwestii na rynku. Od szalejącej inflacji po wzrosty stóp procentowych, a tym samym rat kredytów. Niestety, jeśli chcemy sytuację ustabilizować, przyjdzie nam jakiś czas cierpieć.
W czwartek decyzja RPP
Czwartek będzie ważnym dniem na rynku. Tego dnia poznamy decyzję Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych. Po tym, jak w piątek inflacja okazała się wynosić 12,3%, a nie 11,5% jak oczekiwali analitycy, dyskusja o skali podwyżki nabrała tempa. Widać to również w notowaniach kontraktów na stopę procentową, które po raz pierwszy jako realny scenariusz oceniają dojście do poziomu 8%. Oznaczałoby to, że czeka nas jeszcze wzrost o 3,5%. Na następnym posiedzeniu rynki oczekują wzrostu o 0,75%-1%. Patrząc na zmiany stawki WIBOR 3M, która w ciągu miesiąca rośnie obecnie o około 1,15%, można zakładać, że górne widełki tej prognozy są bardziej prawdopodobne. Analitycy uwzględniają jednak w swoich oczekiwaniach powody pozabiznesowe jak np. możliwą chęć niższej podwyżki u ubiegającego się o reelekcję Adama Glapińskiego. Jak to wpłynie na rynki? 1% podwyżka powinna umacniać polską walutę. Gdyby do tego doszło, nie należy spodziewać się przełomu, ale kilkugroszowa zmiana jest w zasięgu.
Ważna decyzja w USA
O ile dla Polski najważniejsza decyzja w polityce monetarnej jest w czwartek, o tyle Amerykanie poinformują o zmianach stóp jeszcze w środę. Warto zwrócić uwagę, że są obecnie w cyklu podnoszenia stóp procentowych, stąd decyzja ta powinna mieć większy niż zwyczajowo wpływ na rynki. Analitycy oczekują podwyżki o 0,5%. Jest to duży ruch, ale biorąc pod uwagę poziom inflacji, wielu obserwatorów wyobraża sobie, że możliwa jest od razu wyższa podwyżka. Z drugiej strony poważnym ograniczeniem jest gwałtowne umocnienie dolara względem euro w ostatnich dwóch tygodniach na rynku. Zbyt mocny dolar ogranicza atrakcyjność amerykańskiego eksportu. W rezultacie Rezerwa Federalna może mieć to na uwadze i będzie wolała tolerować inflację, niż spowodować recesję.
Rating bez zmian
Piątkowy przegląd ratingu Polski przez agencję Moody’s odbył się bez niespodzianek. Utrzymaliśmy rating inwestycyjny na poziomie A2. Jest to 6 z 21 stopni przyznawanych. Perspektywa utrzymana została stabilna, zatem w najbliższym czasie, o ile nie wydarzy się nic nadzwyczajnego, nie należy się spodziewać zmiany. To właśnie ten scenariusz był przewidywany przez rynki. W komentarzu nie zabrakło co prawda uwag o ryzykach związanych z rosyjską inwazją na terytorium Ukrainy. Nie są one na tyle istotne, zdaniem agencji, by wpłynąć na zdolność Polski do spłaty swoich zobowiązań.
Dzisiaj dzień wolny w Turcji, Wielkiej Brytanii i Chinach. Jutro w Turcji, Japonii, Chinach oraz oczywiście w Polsce. W rezultacie na rynku można spodziewać się typowych dla mniejszej aktywności niespodzianek.
Informacje i publikacje przygotowane przez TradingView lub jego użytkowników, prezentowane na tej stronie, nie stanowią rekomendacji ani porad handlowych, inwestycyjnych i finansowych i nie powinny być w ten sposób traktowane ani wykorzystywane. Więcej informacji na ten temat znajdziesz w naszym Regulaminie.