Dziś postanowiłem pobawić się w wróżbitę Macieja , i pospekulować na temat kursu BTCUSD. Całkiem niedawno mieliśmy na tej parze korektę, która sięgnęła niemal -30%. Dwa tygodnie wcześniej była również korekta, która była jeszcze głębsza i sięgnęła -40 %. Oczywiście zwiazane to było z wałka o nowy szczyt czyli pokonaniu 3 000 USD. Teraz zbliża się kolejny atak i .... No właśnie, postanowiłem przyjrzeć się jak to było w przeszłości na tej parze.
W przeszłości niemal po każdym wytyczeniu nowego szczytu następowała gwałtowna korekta w przedziale 30-40 %. A po korekcie niemal natychmiastowy wzrost ( z kilkoma wyjątkami) o 80-120 % i wytyczanie nowych szczytów. Jakie więc wnioski można z tego wyciągnąć ? A no takie, że bardzo prawdopodobne jest, że w ciągu następnych 30 dni BTC będzie atakował kolejny szczyt i będzie nim granica 4000 $. Oczywiście, równie dobrze może się okazać, że to już koniec bańki i że teraz może tylko spadać, ale szczerze mówiąc ja osobiście w to wątpię. Czas pokaże czy mam rację :-)