Bitcoin jednak w drodze do uklepania dna bessy?

Zaktualizowano
Witajcie,

Globalna hossa globalną hossą ale spójrzmy na wykres realistycznie.

Mamy oznaczone na wykresie dwie średnie kroczące. MA 12 i MA 48.
Już na pierwszy rzut oka widać, że po każdym halvingu Bitcoina cena utrzymywała się nad średnią kroczącą 12 (tą niebieską) w momencie gdy średnia zostałą wybita to spadaliśmy piętno niżej do żółtej średniej kroczącej 48.
Niestety w marcu sprawa skomplikowała się ponieważ świeca zamknęła się pod niebieską MA i otworzyła się droga do pomarańczowej średniej. W tym momencie można powiedzieć, że śmiało jest miejsce na spadek do okolic 22200$ za Bitcoina.

Z optymistycznych wieści mam taką, że do następnego halvingu mamy około 750 dni (liczba ta może się zmienić ze względu na zmienny hashrate) i patrząc po tym co było w przeszłości to znów przyjdzie czas na wzrosty.

Ja osobiście zacząłem akumulacje i uśrednianie pozycji. Będę starał się systematycznie dokupować Bitcoina i Ethereum do mojego portfela HODL oraz do "Krypto skarbonki" dla mojego dziecka :)

W załączeniu poniżej podpinam analizy, które są dla mnie złotym grałem jeżeli chodzi o hodl i dzięki nim sporo zarobiłem.
Pierwsza z nich to "BTC January 2022" - uważałem wtedy, że jesteśmy blisko dna bessy (okolice 3.500$ za Bitcoina) i możemy wzrosnąć nawet do 300.000 w styczniu 2022. Czy analiza jest niezrealizowana? Jeżeli ktoś kupował Bitcoina za 50.000 to powie pewnie, że niezrealizowana, a jeżeli ktoś kupił w momencie publikowania analizy za 3500$ i trochę później to cieszy się do tej pory zyskiem i ze spokojem patrzy na spadki.
Kolejna analiza to Dlaczego Bitcoin moim zdaniem urośnie ponad 100.000$, w analizie tej mówiłem o możliwości podjechania oczywiście do 100.000$. Jednak, nie raz w swoich nagraniach mówiłem o chęci realizacji zysków na poziomach 2.618 (261.8%) zasięgu fibo mierzenia zewnętrznego. Byłbym głupi gdybym nie wyciągał wkładu włożonego w crypto oraz nie realizował zysków przy wyznaczonych poziomach. Ale część crypto i tak zostawiłem na HODL. Dziś jest dla mnie jasne że będę musiał jeszcze trochę z nimi poczekać :)

Zakładałem że jak cena dojedzie do 90.000 a później do 125.000 to znów wyjmę cześć HODLA, ostatecznym poziomen przy którym chciałem uciekać było to 160.000$.
Tych poziomów nie ma. ALE....
Patrząc po tym co działo się na rynku S&P500 po 2000 roku i dwóch sporych 50% korektach wnioskuję że to co dzieje się na bitcoinie jest podobne. Dlaczego? Ponieważ na S&P też mieliśmy szczyt i wyższy szczyt, oraz dołek i niższy dołek, Więc jest prawdopodobne że cena BTC może zjechać jeszcze delikatnie niżej.

Obojętnie czy to uklepywanie dna bessy, czy " to już koniec Bitcoina" to jestem na ogromnym + i dziękuję Wam, że byliście ze mną i z moimi analizami od 2017 roku :)




Uwaga
W opisie powyżej mówiłem o spadku do okolic 22.200$.

mamy wyczekany spadek

Nie liczę w tym momencie na fajerwerki, raczej spodziewam się do halvingu człapania bokiem

zostawiam jednak jeszcze furtkę na scenariusz z SPX500 o którym pisałem w jednej z analiz.

snapshot
bessaBeyond Technical AnalysisBitcoin (Cryptocurrency)BLXBTCBTCUSDhossaTrend Analysis

Odbierz bezpłatny kurs i dołącz do darmowych spotkań LIVE z analizami:
dominikfelczak.pl

Tu kupuje altcoiny:
kucoin.com/r/af/r3P933C

Giełda bez KYC::
mexc.com/register?inviteCode=1yDR5
Również na:

Powiązane publikacje

Wyłączenie odpowiedzialności