Indeks dolara rozpoczął ruch w górę?Dzisiaj rynek otrzymał mieszane dane o sprzedaży detalicznej z USA (ta teoretycznie wypadła słabiej, bo o 0,4 proc. m/m w kwietniu, ale po odliczeniu samochodów i paliw odnotowała wzrost o 0,6 proc. m/m, czyli była przyzwoita), oraz dobry odczyt produkcji przemysłowej (0,5 proc. m/m w kwietniu), zwłaszcza w kontekście słabych wskazań ISM wcześniej. Efekt, to nieznaczne podbicie dolara i wymazanie jego spadku z rana. Czy powracamy już do umocnienia amerykańskiej waluty, które było obserwowane w drugiej połowie zeszłego tygodnia? W depeszach agencyjnych można znaleźć dzisiaj też mocno "jastrzębie" komentarze Loretty Mester z FED, której zdaniem cykl podwyżek się nie zakończył, a ich poziom nie jest jeszcze restrykcyjny. Dzisiaj poznamy jeszcze inne opinie z FED, ale generalnie widać, że nie idą one po linii rynku, który widzi obniżki stóp od września. To może być argument za podbiciem dolara, zwłaszcza, że z innych banków centralnych zaczynają płynąć sygnały o zbliżającym się końcu cyklu podwyżek (no może poza nielicznymi wyjątkami).
Notowania EURUSD wymazały dzisiaj zwyżkę, która została pociągnięta do 1,0904. Wiele będzie zależeć od sentymentu na Wall Street. Na razie główne indeksy pozostają w trendach bocznych, ale próba wyłamania się dołem, da wyraźne przełożenie na EURUSD (spadek). Po zwyżce z ubiegłego tygodnia korekta na układzie koszyka dolara wygląda na płytką. To zdaje się pokazywać, że idące nowe rozdanie nabiera mocy.
Niniejszy komentarz został przygotowany w Wydziale Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie, jest publikacją handlową w rozumieniu przepisów Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. i nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej ani informacji rekomendującej lub sugerującej strategię inwestycyjną w rozumieniu Rozporządzenia (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. Została ona sporządzona w celach informacyjnych i nie powinna stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Dom Maklerski BOŚ SA nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszej publikacji. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Domu Maklerskiego BOŚ SA jest zabronione.
72 proc. rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
DX.F pomysły handlowe
Indeks dolara - wsparcie w grze?Dzisiejsze popołudniowe dane z USA wypadły słabo, co zwiększa obawy przed scenariuszem recesji. Szanse na podwyżkę stóp przez FED w maju wynoszą już niecałe 35 proc., a rośną oczekiwania, co do cięcia stóp już w lipcu (model CME FED Watch). To jednak nie prowadzi już do osłabienia dolara na szerokim rynku, odbiór dzisiejszych publikacji jest mieszany, zwłaszcza, że widać też pogorszenie się nastrojów na indeksach na Wall Street. Teraz rynki będą się zastanawiać, czy aby potencjalna recesja jest dla nich rzeczywiście właściwym scenariuszem. Zwłaszcza, jeżeli FED nie będzie "spełniał zachcianek" inwestorów (mowa o cięciu stóp w wakacje).
Dane ADP za marzec wskazały odczyt na poziomie 145 tys. wobec 261 tys. przed miesiącem (spodziewano się odczytu rzędu 200 tys.). Z kolei ISM dla usług cofnął się aż do 51,2 pkt. z 55,1 pkt. przy prognozie 54,5 pkt. Przed nami jeszcze piątkowe dane Departamentu Pracy USA. Czy będą "kropką nad i" dopełniając pesymistycznego obrazu dla amerykańskiej gospodarki?
Na koszyku dolara w ujęciu tygodniowym znaleźliśmy się ponownie w okolicach dołków ze stycznia i lutego b.r. Czy tym razem wsparcie zadziała?
Niniejszy komentarz został przygotowany w Wydziale Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie, jest publikacją handlową w rozumieniu przepisów Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. i nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej ani informacji rekomendującej lub sugerującej strategię inwestycyjną w rozumieniu Rozporządzenia (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. Została ona sporządzona w celach informacyjnych i nie powinna stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Dom Maklerski BOŚ SA nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszej publikacji. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Domu Maklerskiego BOŚ SA jest zabronione.
72 proc. rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
DXY LONGDXY realizuje korektę ostatnich spadków. (Możliwe jeszcze wybicie szczytu ale na analizę tego jeszcze za wcześnie).
Obecnie wchodzi w strefę 1:1 korekty z początku spadków oraz fibo wzrostów.
Okolice 104-105 to potencjalna okolica na short.
Jeśli z tą strefą sobie poradzi to mamy do wybicia wierzchołek na 105,6 z później fibo ostatnich spadków w okolicy 106,5 połączone za SMA200 na 1D. Tak więc drogę do wzrostów zasiana połapkami - zobaczymy jak DXY sobie z nimi poradzi.
DXY LONGDXY - wzrosty zostały powstrzymane dokładnie na 875 fibo liczone od szczytu w 2001 do dołka w 2008.
Obecnie jesteśmy na kolejnym fibo (618-667) z tego okresu liczone, które pełni rolę wsparcia.
Dodatkowo na poziomie 102 mamy wsparcie 500 fibo ostatniej fali wzrostowej oraz (marzec 2021) oraz korektę 1:1 (2020).
Strefa 102-103 jest silne strefą popytu i powinna zainicjować korektę do góry.
Zasięg potencjalnej korekty to 107-110.
Inwestorzy uciekają od dolara...Amerykańska waluta jest w wyraźnym odwrocie po tym, jak rynek daje już tylko nieco ponad 20 proc. szans na 50 punktową podwyżkę stóp procentowych przez FED na posiedzeniu 1 lutego, oraz razem z ruchem o 25 pb teraz, wycenia tylko jeszcze jeden, podobny ruch w marcu. Tym samym pivot FED w postaci zakończenia cyklu podwyżek w I kwartale 2023 r. staje się bardziej realny, niż wcześniej. Powód to potencjalnie szybciej hamująca gospodarka, co zarazem powinno stopniowo sprowadzać inflację w stronę celu. Warto jednak pamiętać o tym, że decydenci w FED nadal stanowczo odrzucają scenariusz potencjalnej obniżki stóp jeszcze w tym roku. I jutro Jerome Powell do tego najpewniej nawiąże, powtarzając podczas sympozjum organizowanego przez szwedzki Riksbank, że bank centralny musi mieć większą pewność, co do trwalszego spadku inflacji. Ale czy to ma znaczenie? Większe emocje w tym tygodniu przyniosą dopiero czwartkowe dane CPI za grudzień.
Na tygodniowym ujęciu koszyka dolar zaczyna się łamać, po tym jak obserwowana w ubiegłym tygodniu próba odbicia od półtorarocznej linii trendu wzrostowego ostatecznie została zgaszona. W szerszym kontekście uwagę zwraca zejście poniżej dawnych szczytów z 2016 i 2020 r. w rejonie 103,8 pkt. To otwiera drogę do naruszenia psychologicznej bariery 100 pkt.
Niniejszy komentarz został przygotowany w Wydziale Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie, jest publikacją handlową w rozumieniu przepisów Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. i nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej ani informacji rekomendującej lub sugerującej strategię inwestycyjną w rozumieniu Rozporządzenia (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. Została ona sporządzona w celach informacyjnych i nie powinna stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Dom Maklerski BOŚ SA nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszej publikacji. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Domu Maklerskiego BOŚ SA jest zabronione.
75 proc. rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
Możliwy koniec korekty na indeksie dolaraIndeks dolara znalazł się na poziomach wsparcia. Wydaje się że nie chce oddać poziomu okolic 105 pkt. Wskaźnik MACD sugeruje możliwość osiągnięcia dołka na interwale D1. Spadki jakie widzimy po silnych wzrostach wyglądają jednak na korektę ABC, gdzie znajdujemy się w końcowej fazie wydłużonej fali C. Przedstawiona analiza dokonana jest na interwale D1. Jeżeli jednak przyjrzeć się wykresowi na interwale tygodniowym W1 i porównać go do okresów bessy z 2001 i 2008 roku, można zauważyć, że w przeszłości spadki w bessach były hamowane dość gwałtownie. Z reguły później następowało co najmniej wyrównanie, nadbicie szczytów. Jeżeli obecny kryzys ma przypominać bardziej ten z 2000r. to istnieje jeszcze spora przestrzeń, nawet do 120 pkt do umocnienia się dolara. Końcowa faza obecnej fali C zaczyna przybierać kształt klina kończącego. Nastąpiło już naruszenie jego dolnej linii. Zaryzykuję twierdzenie, że bardzo ważne dane jakie będą w nadchodzącym tygodniu albo zanegują całkowicie opisywany scenariusz albo spowodują jego realizację poprzez silny ruch w górę i wybicie górnego zakresu klina. Oznaczałoby to równocześnie koniec "Rajdu Św. Mikołaja" i spadki na giełdach. Byłby to początek kolejnego impulsu spadkowego na giełdach akcji.
Kierunek ruchu tego indeksu wskazuje na możliwe spadki na rynkach akcji.
Co jeszcze może pomóc dolarowi?Dolar pozostał dzisiaj silniejszy na szerokim rynku, chociaż po południu jego zwyżki nieco przyhamowały. Nie jest to, zatem tylko wątek EURUSD i niższej od oczekiwanej inflacji konsumenckiej w Niemczech, która może rzutować na oczekiwania dotyczące działań ECB w tym roku (co ciekawe szczyt na EURUSD w połowie grudnia wypadł dokładnie w dniu "jastrzębiej" konferencji Lagarde, co kolejny raz pokazuje jaka jest moc dyskontowania i podejścia kup plotki, a sprzedaj fakty).
Co, zatem może w kolejnych dniach dawać argumenty za dolarem? Przede wszystkim zachowanie się rynków akcji - indeksy na Wall Street mogą rozpocząć kolejną falę spadkową. której motorem mogą być:
- obawy o to. że FED będzie chciał dłużej utrzymać wysokie stopy procentowe, chociaż w najbliższych miesiącach wyhamuje cykl podwyżek (tu warto będzie śledzić jutrzejsze zapiski z posiedzenia FED w grudniu)
- strach przed głębszą recesją w USA, na co wpływ mogą mieć słabsze dane makro (na dniach poznamy indeksy ISM i dane z rynku pracy), ale i też fala niepewności, co do tego jaka jest faktyczna sytuacja pandemiczna w Chinach
Jednocześnie wątek ECB sprawia, że inwestorzy zaczną się zastanawiać, czy nie skrócić swoich oczekiwań, co do "jastrzębiości" innych banków centralnych. Z kolei na fali risk-off dolar może znów stać się ciekawą alternatywą.
Na koszyku dolara mamy potwierdzenie odbicia od linii trendu wzrostowego rysowanej przez ostatnie półtora roku. Z punktu widzenia analizy technicznej można to potraktować jako początek korekty spadków z IV kwartału ub.r., a to oznacza, że dolar pójdzie jeszcze wyżej.
Niniejszy komentarz został przygotowany w Wydziale Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie, jest publikacją handlową w rozumieniu przepisów Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. i nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej ani informacji rekomendującej lub sugerującej strategię inwestycyjną w rozumieniu Rozporządzenia (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. Została ona sporządzona w celach informacyjnych i nie powinna stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Dom Maklerski BOŚ SA nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszej publikacji. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Domu Maklerskiego BOŚ SA jest zabronione.
75 proc. rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
Ten tydzień będzie ważny dla dolaraWykres koszyka USD nie dotyczy się dzisiaj (giełda nie pracuje), ale warto na niego zerknąć, aby uświadomić sobie, że ten tydzień może być kluczowy dla dolara. W końcu grudnia notowania ponownie dotknęły kluczowej linii trendu rysowanej na przestrzeni ostatniego 1,5 roku.
Dzisiaj rynki są ospałe, ale w kolejnych dniach będzie powracać płynność i inwestorzy będą się zastanawiać, jakie story rozegrać w pierwszych tygodniach stycznia. Jeżeli przeważą obawy dotyczące recesji, a także wkradnie się niepokój dotyczący sytuacji w Chinach (galopujący wzrost zakażeń COVID-19 rodzi coraz poważniejsze obawy, co do pojawienia się nowej mutacji na świecie) , to nerwowość na rynkach wyraźnie wzrośnie. A w takich sytuacjach inwestorzy zwyczajowo kierują się w stronę dolara.
Niniejszy komentarz został przygotowany w Wydziale Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie, jest publikacją handlową w rozumieniu przepisów Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. i nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej ani informacji rekomendującej lub sugerującej strategię inwestycyjną w rozumieniu Rozporządzenia (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. Została ona sporządzona w celach informacyjnych i nie powinna stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Dom Maklerski BOŚ SA nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszej publikacji. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Domu Maklerskiego BOŚ SA jest zabronione.
75 proc. rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
Koszyk dolara na ważnych wsparciachRynek dostał dzisiaj zaskakująco dobre dane za III kwartał - w ostatecznym odczycie gospodarka rosła w tempie 3,2 proc. (ujęcie zanualizowane), oraz względnie zgodne z prognozami dane o cotygodniowym bezrobociu (216 tys.). Niemniej już tzw. LEI, czyli wskaźniki wyprzedzające wypadły słabo - w listopadzie spadek aż o 1,0 proc. m/m, co jest przyspieszeniem dynamiki z października (-0,9 proc. m/m). Jak to interpretować? PKB za III kwartał to już historia, a ostatnie dane (poza wczorajszym wyskokiem w górę indeksu zaufania konsumentów za grudzień) wypadły generalnie słabo zapowiadając mocniejsze hamowanie amerykańskiej gospodarki w najbliższych miesiącach, niż można by tego oczekiwać. W efekcie mogą przeważyć obawy dotyczące recesji przy względnie "jastrzębim" FED, co dla giełd jest fatalną kombinacją.
W efekcie S&P500 już wykasował wczorajszy wzrost potwierdzając, że podbicie w rejon oporu przy 3920 pkt. było tylko ruchem powrotnym, a trend spadkowy rozpoczęty w zeszłym tygodniu może się rozkręcać. Dolar reaguje na to podbiciem. Na tygodniowym koszyku USD rysuje się kolejny sygnał świadczący o tym, że dolar w pierwszych tygodniach stycznia będzie silniejszy.
Niniejszy komentarz został przygotowany w Wydziale Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie, jest publikacją handlową w rozumieniu przepisów Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. i nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej ani informacji rekomendującej lub sugerującej strategię inwestycyjną w rozumieniu Rozporządzenia (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. Została ona sporządzona w celach informacyjnych i nie powinna stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Dom Maklerski BOŚ SA nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszej publikacji. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Domu Maklerskiego BOŚ SA jest zabronione.
75 proc. rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
Możliwe zakończenie wzrostów na indeksie dolara i dołek giełd.Ostatni silny ruch na parach USD/GBP, USD/JPY i indeksach skłania mnie do wniosku że możliwe jest zakończenie tych ruchów. Tworzy się na indeksie dolara klin kończący, który prawdopodobnie może zakończyć wzrosty USD a także wyznaczyć dołek na giełdach. Zakładam że DAX mógł już osiągnąć dołek lub zostanie on nieznacznie przekroczony. SPX i US 100 również identycznie. DAX był ostatnio silniejszy od indeksów amerykańskich co również może być pewną wskazówką. Indeks dolara rośnie znacząco poprzez parę USD/JPY gdzie ostatnie wzrosty wyglądają jak "short squeeze" co też może świadczyć o końcowej fazie ruchu.
Informacje negujące ten scenariusz mogą napłynąć z Rosji. Niepokojące są doniesienia o koncentracji wojsk i przygotowaniach na terenie Białorusi. Dodatkowo kraje sprzyjające Rosji wezwały obywateli do opuszczenia Ukrainy. Eskalacja albo doprowadzi do nowej odsłony konfliktu albo będzie końcowym etapem eskalacji. Nie można zapominać przy tym o możliwości użycia broni jądrowej ...
Index Dolara Na dzienny interwale mamy formację wzrostową z ważnego miejsca na wykresie,
Jako test formacji tworzy się nam korekta pędząca z jednym poziomem, zagrożeniem dla tego układu jest luka oraz układ na spadki korekty nieregularnej,
Jednak obstawiam że formacja z dniowego interwału się wybroni i dostaniemy większe odreagowanie
DXY - Koniec trendu wzrostowego Dolara amerykańskiego - 02-12-22Uwaga: to będzie analiza zarówno LONG jak i SHORT :)
Uwaga: Jest to analiza wyjątkowo ważna dla praktycznie wszystkich rynków kwotowanych w dolarze amerykańskim.
Mega ważne. Interwał miesięczny zamknął się BARDZO silną formacją spadkową! Taka formacja przynosi trwałe spadki niezwłocznie po jej powstaniu ( uwzględniając TEST ), a jednak wykres dolara pokazuje, że historycznie test formacji potrafił pokonać jeszcze jeden raz ostatni szczyt, żeby później i tak zawrócić.
Dalej: Mówimy tu o TRWAŁYM zawróceniu trendu wzrostowego.
Dalej: Z końcem grudnia 2022r. zamkną się świece z interwałów 2M, 3M, 6M ( miesięczne, nie minutowe ). Tam też istnieje realna pespektywa zbudowania formacji spadkowych dlatego zakończenie roku będzie STRATEGICZNE dla USD. To mogło by być prawdziwe "COMBO", a jednak z końcową oceną sytuacji poczekajmy do zamknięcia tychże interwałów.
A teraz nieco o wzrostach. Mając "za plecami" silny trend wzrostowy spodziewajmy się testowania powstałej formacji spadkowej. Ten test będzie bardzo ważny ponieważ od niego zależy jak zamkną się interwały 2M, 3M, 6M na koniec roku. Jeśli definicja słowa TEST jest tu potrzebna to mam na myśli cykl wzrostowy w krótszym terminie znoszący ok 50-100% ostatnich spadków z możliwym wyjściem nad szczyt w skrajnych sytuacjach. Dopiero później powinny nastąpić docelowe spadki. Rzadziej zdarza się, że spadki zaczynają się bez TESTU i tu wiele zależy od światowej sytuacji geopolitycznej. Nie oznacza to jednak, ze testu nie będzie. W opisanej, skrajnej sytuacji TEST przedłuży się ( opóźni się ) w czasie. Przypominam, jednak, że to jest sytuacja mniej prawdopodobna.
Mały EDIT - przydałby się jeszcze aspekt psychologiczny : W trakcie testu powinien się pojawić SILNY i MASOWY przekaz medialny, który będzie prowokował TŁUM do zakupów USD. I to byłby już ostateczny sygnał DOWN.
INDEKS DOLARA - moje spojrzenie Jeśli indeks dolara da sygnał to uważam że cena wykona ruch do góry do wyznaczonej strerfy gdzie łączą się zarówno duża strefa podaży wynikajaca z z powtórzenia korekty 1:1 jak również strefa oporu co dodatkowo powinno zepchnąc cenę niżej aż do poziomu 382/414 fibo całego ostatniego trendu wzrostowego jaki możemy obserwowac na D1. Jeśli oczywiście się mylę bo mogę :) i cena wybije nowy dołek to bede szukał kolejnego miejsca do longa aby w późniejszym czasie shortować rynek. Należy pamietac, że DXY złamało ostatni trend wzrostowy
Nie spadnę, dopóki jest widmo recesji.Pandemia spowodowała, że dolar umocnił się, pomimo bardzo niskich stóp procentowych. Był moment kiedy osłabiał się i to było na samym początku, aż do stycznia 2021. Następnie do czerwca konsolidacja, a później tylko góra.
Dlaczego USD umacniało się, nawet gdy stopy wynosiły około 0%?
Kryzys ma to do siebie, że umacnia dolara, ponieważ wszystkie międzynarodowe płatności i rozliczenia odbywają się właśnie w tej walucie. Dodatkowo większość pożyczek, które państwa zaciągają, pochodzi z USA.
Innymi słowy: zapotrzebowanie, popyt na USD było tak wysokie, że niektórzy zaczęli zastanawiać się w 2021 r., czy nie zabraknie tej waluty… Z tego też powodu FED mógł ‘dodrukować’ 9-13 bilionów dolarów, a cena i tak szła w górę.
Coś się kończy, coś zaczyna.
Na domiar złego dla wszystkich państw, które w chaosie zaciągają ogromne pożyczki w USD, FED w marcu 2022 postanowił, rozpocząć podnoszenie stóp procentowych, ponieważ inflacja w USA zaczęła iść w górę.
Oczywiście temat inflacji jest grubszy niż tylko ogromny dodruk. W 2022 r. w lutym Rosja zaatakowała Ukrainę, rozpoczynając wojnę, która trwa do dzisiaj. Konflikty lubi ropa, która poszybowała na prawie 130$ za baryłkę. To spowodowało podniesienie cen paliw, a następnie cen prawie każdego produktu w sklepach.
W lutym świat zapomniał o pandemii.
Późne 70 i wczesne 80.
Cała ta sytuacja jest bardzo podobna do późnych lat 70, kiedy to odbywała się Irańska Rewolucja, która wprowadziła zamęt na rynku ropy. Amerykańska ropa wtedy osiągnęła prawie 40$ za baryłkę. W tamtym też czasie, dzięki tej sytuacji oraz wojnie irańsko-irackiej i I wojnie w zatoce perskiej w latach 90, Sowieci stali się numerem 1 w produkcji ropy na świecie.
To wszystko spowodowało, że inflacja w 1980 r. w USA wynosiła blisko 15%, a stopy procentowe zostały podniesione do 20%.
Ropa większym problemem niż ‘dodruk’.
Przedłużający się konflikt na Ukrainie, sankcje na Rosję, wciąż zdestabilizowany bliski wschód – protesty w Iranie, Talibowie w Afganistanie – oraz OPEC próbujący obciąć dziennie wydobycie ropy, żeby podbić cenę ponad 100$ za baryłkę… Jest tak dużo argumentów, żeby ropa rosła w średnim terminie i tylko USA walcząca z tym aktywnie, poprzez wpuszczanie swoich rezerw na rynek.
To może być główny powód dla dwucyfrowej inflacji i wysokich stóp procentowych w USA.
FED pod murem.
Wysokie stopy i niska inflacja to lepsze rozwiązanie krótkoterminowo, niż za niskie stopy i stagflacja/wysoka inflacja. A jednak przebijają się głosy, żeby zatrzymać podnoszenie stóp procentowych, ponieważ grozi to recesją – i tak będzie, nieważne jakby chcieli się bronić – i zatrzymaniem popytu. Ale przecież o to chodzi; ludzie mają przestać maniakalnie konsumować i zaciągać pożyczki konsumpcyjne, żeby obniżyć popyt i pomóc zwalczyć szybciej inflację. Uważam, że FED na czele z Powellem, są tego świadomi dlatego nie odpuszczą, dopóki inflacja nie osiągnie 2%.
Długoterminowy spokój.
Gdy Inflacja znacząco zacznie spadać, FED rozpocznie obniżanie stóp, a to dlatego, że Powell mocno patrzy w stronę kryzysu z lat 80 i postępowania Paula Volckera. Jednym ze scenariuszów, który biorę pod uwagę, jest: RECESJA → Inflacja zaczyna spadać → Obniżanie stóp procentowych → 2024-2025 gospodarki wstają na nogi i rozpoczyna się nowa hossa. To jest moje długoterminowe spojrzenie. W tym czasie nie spodziewałbym się dużego osłabienia USD, ponieważ będzie wspierany przez wysokie stopy procentowe, wciąż duży popyt i gdy inflacja zacznie spadać, też będzie podpierać tę walutę. Osłabienia spodziewałbym się zaraz po zakończeniu recesji. Tak było przy recesji z lat 80, 2000 i 2007.
Niepewna, krótkoterminowa przyszłość.
Aktualnie nie wiem, czego spodziewać się po inflacji w USA – 10 listopada kolejny odczyt CPI. Jeśli teraz zacznie spadać, to wzrośnie prawdopodobieństwo na to, że w grudniu FED podniesie o 50 pp., a nie o 75 pp. stopy procentowe. USD chwilowo osłabi się, ale przeszkadzać będzie ropa, która każdego dnia jest coraz bliżej 100$ za baryłkę i jeśli przekroczy ten poziom, to kolejne odczyty CPI mogą być wyższe.
Scenariusze.
10 listopada:
Inflacja w dół → USD INDEX w dół → Indeksy USA (SP, NQ, DJ itd.) góra → Metale szlachetne góra. Weryfikacja przy następnym odczycie w grudniu.
Inflacja utrzymana lub w górę → USD INDEX w górę → Indeksy USA w dół (Sell Off) → Metale szlachetne w dół.
Na ten moment, technicznie, krótkoterminowo USD INDEX daje sygnał do spadku, ale bardzo słaby, więc nie jestem nastawiony w żadną stronę i biorę każdy scenariusz z takim samym prawdopodobieństwem.
Możliwe scenariusze na najbliższe tygodnie, ale wiem, że są jeszcze poziomy niżej (102), które mogą zostać dotknięte, jeśli inflacja teraz spadnie.
P.S.
Bezrobocie zaczęło rosnąć w USA, co jest pierwszą oznaką, że podnoszenie stóp procentowych zaczyna działać.
DXY - 26-10-2022 Obserwujemy spadek indeksu dolara amerykańskiego, co nie ukrywam może mieć zbawienny wpływ na wiele rynków wycenianych w USD ( W tym Bitcoin : ))
Dolar znalazł się w istotnym a zarazem ostatnim miejscu, które może wywołać odpowiedni popyt, który przywróci indeks do trendu wzrostowego.
Jednocześnie jeśli zobaczymy jak czerwone świece zamykają się pod żółtą strefą i zieloną linią trendu.... mamy złamanie długoterminowego trendu wzrostowego na dolarze. To byłby przełom i zakładam, że wielu traderów odwoła zaplanowane urlopy, żeby usiąść do platform handlowych.....
DXY cały czas w kanale wzrostowymJak widać na wykresie kurs porusza się w kanale wzrostowym. Natomiast pojawił się ostatnio niższy szczyt. Czy to oznacza zmianę trendu na spadkowy? Pewnie jeszcze nie ale jest pierwszy sygnał osłabienia dynamiki wzrostów indeksu. Jak dla mnie to dopiero wyjście z kanału dołem zmieni trend. Na ten moment dane makro na to nie wskazują. Bez zmiany trendu indeksy nie będzie zmiany trendy na altach i giełdach.
To mój pomysł i tak to widzę.
To nie jest żadna porada inwestycyjna a raczej próba odczytania przyszłości z wodorostów :-) Jańcio Wodnik
DXY czas na korektę? DXY jest w strefie podażowej skąd możemy zobaczyć korektę ostatnich wzrostów.
Dlatego skupuje akcje, krypto pod dłuższy termin. Ok 30 % portfela w grze, 70 % w dolarze oczekuje na rozwój sytuacji.
Jeśli chodzi o trading to próba gry w górę na krypto. Jednocześnie otwarta głowa aby odwrócić pozycje gdy rynek powie, że popyt jest zbyt słaby aby z tych stref ruszyć.
I właśnie to w jakim miejscu jest DXY utwierdza mnie ze warto kupować i szukać pozycji w górę, bo aktywa wyceniane są w dolarze, który jest w strefie skąd dostaliśmy podaż we wcześniejszych latach i to jedna z przewag na spadki. Jeśli chodzi o strukturę to byczo i nie ma jeszcze sygnału na short.