Vindexus - koniec korekty? Spółka odnotowała wczoraj kolejną mocną sesję, co ważne od kilku dni utrzymują się obroty na bardzo wysokim poziomie. Od początku tygodnia cena podskoczyła już o 7%, a starty z początku miesiąca już w zasadzie zostały odrobione. Nadal, mimo korekty zostaje zachowany układ coraz wyższych dołków. Wydaje się więc, że kolejnym krokiem popytu będzie atak na dotychczasowy szczyt trendu wzrostowego. Spółka jest wysoko wyceniana w rekomendacjach, we wrześniu DM BOŚ wycenił ją na poziomie 13,90 zł czyli niemal 40% wyżej od ceny rynkowej.
VIN
Vindexus [VIN] – już czas na zakończenie korekty? Spółka na początku września przedstawiła dobre wyniki z pierwsze półrocze, niestety o tego momentu cena powoli spada. Wydaje się jednak, że nie ma w tym nic niezwykłego, spółka silnie rosła już wcześniej, a spadki nie mają większej dynamiki, możliwe więc, że są tylko ruchem korekcyjnym. Warto przyjrzeć się poprzednim ruchom spadkowym, bowiem korekty mają tu dość zbliżony zasięg. Ponadto, od sierpnia 2015 roku każdy kolejny dołek pojawi się na coraz wyższym poziomie. Jeżeli więc te dwie prawidłowości miałyby zostać zachowane, to kolejny dołek nie powinien powstać poniżej wsparcia w rejonie 8,60 zł. Miejsca na spadki wg występującego dotąd schematu, pozostaje więc coraz mniej. Spółka cały czas otrzymuje mocne rekomendacje, na początku września DM BOŚ wycenił ją na 13,90 zł.
Vindexus - czas na nowe maksima Spółka notowała dość słaby tydzień, aż do piątkowej sesji. Wtedy cena podskoczyła o 3,1% przy podwyższonych obrotach, doprowadzając do powstania wzrostowej świecy tygodniowej. Patrząc na wykres dzienny, widać wyraźny trend wzrostowy. Niewielka korekta do najbliższego wsparcia i szybkie, dynamiczne odbicie sugerują, że kurs niebawem wypłynie na nowe maksima. Trwałe wybicie nieco psychologicznego poziomu 10 zł powinno oznaczać kontynuację zwyżki. Szukając kolejnego celu warto posłużyć się najnowszą rekomendacją DM BOŚ, która celuje w poziom 13,70 zł.