S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 1DES - wygląda na ten moment jak klasyczny inducement. Liczę na manipulację wprost do ruchu manipulacyjnego i wtedy IMB 1D lub 50% POI niżej do reakcji. Wszystko jest w porządku dopóki indeksy nie schodzą poniżej 50% zielonej strefy 1W tak jak już ustalaliśmy wcześniej.
NQ - na 1D wyraźniej widać jak range 1W ułożył się idealnie w POI, liczymy na jego zbiórkę i utrzymanie 50% zielonego boxa.
YM - IMB, który może utrzymać momentum. Wielka waga tego POI, ponieważ jak YM zdoła się zamknąć poniżej tworząc inwersję, prawdopodobnie ES i NQ też zejdą niżej w reakcji na SMT do S i to może skomplikować kolejne dni.
Ostatnie Weekly Update w tym roku i mój ostatni tydzień tradingowy. Widzimy się z powrotem w styczniu ✌🏼📈
US30
S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 1WES - YM dotarł do celu tworząc negację dalszych wzrostów. Jeśli wszystkie indeksy zamkną się na 1W pod poprzednią świecą (tak jak oznaczenie czerwoną linią na wykresie YM), wtedy aktywują nam to SMT i zacznie się problem. Na ten moment traktuję to jako chęć zbudowania więcej płynności a POI ciągle aktywne jest wzrostowe.
NQ - range na wejściu do POI pokazuje, że NQ nie ma mocy. Budują dalej ruch. Liczę na zbiórkę low, żeby wejść głębiej do POI i potem skupiam się na lokalnych etapach, powrót do środka, następnie etap kolejny, obrona/przebicie i podążam za kierunkiem. Standardowa rozgrywka range, obrona 50% od dołu - dół, przebicie i wzrostowe POI nad 50% - góra zgodnie z poprzednim planem.
YM - plan zakończony i nie otrzymaliśmy dobrego zamknięcia nad szczytem co psuje nam układ, bo nie mamy dobrego ruchu manipulacyjnego. Skupiam się więcej na ES/NQ w tym tygodniu bo mamy zapas ruchu do BSL. Żeby SMT do S zostało aktywowane, wszystkie indeksy musiałyby się zamknąć pod poprzednią świecą, dlatego na YM pokazuję o co chodzi, ale wykluczam go z analizy dalszej na 1W teraz i nie szukam tam szczęścia.
S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 1WES - na w1 mamy kłopot, są aktywne strefy z SMT HTF do S, natomiast pierwsze SSL już zostało osiągnięte przed aktywacją POI i tworzy nam z kolei nowe SMT HTF do L. Dlatego na ten moment każdy indeks ma POI do S a nowy trigger na dołkach prawdopodobnie spowoduje pullback do nich.
NQ - dopóki grzecznie wrócą i będą bronić 50% to kolejnym celem jest po prostu LL a w przypadku YM celem stanie się dołek, który teraz wyznacza SMT.
YM - nie wracam do dalekich longów HTF dopóki rzeczywiście cena nie złapie momentum i nie przebije dobrze spadkowych stref.
S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 4HES - mimo potencjalnych poziomów LIQ po obu stronach, liczę na cel w premium chociaż na h4-d1, ten poziom pozwoli powalczyć o inwersję.
NQ - nasdaq jest wyraźnie mocniejszy od dołka po utworzeniu SMT, dlatego to na nim liczę na obronę dołka głównie, jeśli mamy pójść dalej na HTF.
YM - nie biorę pod uwagę kompletnie ym w tym tygodniu, jedynie liczy się dla mnie jako 100% synchro żeby pokazać w kluczowym momencie.
S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 1DES - na d1 sytuacja wygląda pozornie lepiej. SMT ES/NQ i duże dolne knoty, mimo dużej agresji sprzedających nie było efektu, bo podaż została pochłonięta na ES bez LL, natomiast NQ zebrał jeszcze raz SSL bez vol, zrobili dobre SMT i przerzut agresji dając manipulację na cenie i na volumenie, teraz krok 2 to znaleźć trigger. Mamy spadkowe inwersje na obu indeksach oraz świeże spadkowe IMB, które były wywołane mocną presją sprzedażową, dlatego kluczem jest teraz ich przebicie i zamknięcie się powyżej świecy z piątku. Do momentu przebicia świecy z piątku i spadkowego IMB naszym pierwszym POI jest 50% knotów na tym TF. Mamy ważne miejsce, trzeba się skupić na POI.
NQ - może być tak, że ES zrobi nowe SMT jeszcze raz tworząc LL i jednocześnie wyjdzie dołem z range w1, to też będzie dobry nowy trigger. Mamy dobre miejsca z potencjałem, ale trzeba na początku tygodnia zaczekać na pierwszy krok ceny. Muszą nam aktywować SMT zamykając się przynajmniej nad świecą z piątku na trzech indeksach dając 100%, lub jeszcze lepiej, zrobić inwersję do longa.
YM - jeśli nie będzie pełnej synchronizacji i inwersji do longa, wtedy zobaczymy jeszcze kolejne dołki.
S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 4HES - pod koniec sesji zostały utworzone inwersje z idealnym momentum, gdyby to było podczas open sesji LDN lub po open NY, mielibyśmy idealny układ po reakcji w POI. Natomiast tutaj wyciągnięcie ceny na sam koniec sesji i koniec tygodnia traci swój blask.
NQ - idealne momentum, inwersja h4 pokrywająca się z połową knota d1, wszystko jest na swoim miejscu, ale musimy zaczekać na sesję LDN/NY, aż zaczną pokazywać w tych POI swoją siłę i napływ orderów, które respektują strefy. Być może zobaczymy nowe SMT na low? Byłoby idealnie jakby jeden indeks zrobił taki myk.
YM - jeżeli któryś indeks zacznie się zbierać z obecnych POI, oznaczyłem swoje główne cele do rozgrywki intraday.
S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 1DES - na ten moment wyglądają jakby jechały za rękę, duże knoty pozostawione. Kluczowe miejsca, może któryś się wyłamie schodząc pod low, ale najważniejsze, żeby nie zrobiły tego wszystkie trzy.
NQ - 50% knota jest drogowskazem lokalnym, chcemy żeby bronili za wszelką cenę tych orderów już.
YM - i nie chcemy, żeby YM wróciło pod dołek w1 z którego mamy SMT.
S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 1WES - brak większych zmian. POI i kierunek nadal aktualne. Mamy IMB 1w, który pokrywa się z range w1.
NQ - wyjście w synchronizacji powoduje, że oczekujemy obrony 50% range, dobrze by było, gdyby jeszcze body w1 utrzymało nowy IMB a jedynie knoty zeszły głębiej.
YM - brak synchronizacji spadkowej poniżej 50% range = nadal patrzę tylko na longi.
S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 1WES - bardzo duży spadek z aktywacją SMT w1 w ładnym synchro. Dodatkowo na ES i NQ mamy dobre PA, które wskazuje na niższe poziomy, min. pogłębienie poprzedniego tygodnia. Dalekim, ale bardzo atrakcyjnym poziomem płynności jest ostatnie aktywne SMT pod zielonymi strefami, jeśli cenie uda się zejść poniżej 50% tych stref, prawdopodobnie wtedy już dojdziemy aż po to LIQ.
NQ - w premium czeka na nas POI, jednak takie, do którego nie muszą już wrócić. Interesuje mnie otwarcie w górę, żeby od razu nie zeszli pod low a jedynie zbudowali więcej płynności w range tej świecy i dopiero potem uzyskać okazję do zaatakowania low. Dlatego obecny układ i warunki rynku, pokazują nam cały układ na 2-3 przystanki. Najpierw chcę zaatakować low świecy w1, następnie w okolicach 50% zielonych boxów jeśli będzie SMT w1 do longa, zwiększy to szanse na wyciągnięcie ceny z tych stref, chociaż ja w to nie wierzę jeszcze, ale będę podążać na PA. Jednak jeśli cena zejdzie pod 50% zielonych stref, wtedy zobaczymy połknięcie SSL, które spoczywa dużo niżej a wtedy będę kontynuować drogę z nimi. Na końcu już reset całkowity d1-w1 bo wpadniemy do POI 1M. Dlatego przy tej kondycji rynku nie ma sensu planować dużo do przodu, trzeba podążać na świeżym PA, które pokazują w odpowiednim POI.
YM - to kandydat numer jeden do zebrania LIQ spod SMT. Odpowiednikiem zielonych stref na ES/NQ jest tutaj ruch manipulacyjny, który na tym interwale po pullbacku jest kluczową strefą. Utrzymanie 50% to long, przebicie 50% zejście pod low.
S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 1DES - kontynuacja struktury w parze z NQ, dlatego mamy podobne POI. Początek ruchu manipulacyjnego to pierwsza strefa w której szukam powrotu do wzrostów, przebicie tego POI ogólnie na HTF, w tym wypadku d1, prawdopodobnie zrzuci nam już cenę do kolejnego miejsca kulminacyjnego (ten ruch jest ryzykowny, lepiej poczekać na swobodne zejście ceny do 50% ruchu, ja go łapię tylko, gdy mam dodatkowe potwierdzenia na niższych TF), jak cena dotrze do 50% to standardowo, powrót w górę.
Dopiero przebicie i utrzymanie się ceny na d1 poniżej 50% manipulacji, skutecznie odbierze moc wzrostom a jeśli ES i NQ zrobią to razem, jeden z nich wtedy powinien zaczerpnąć płynność wchodząc nam właśnie do IMB w1 o którym pamiętamy, że nadal tam jest.
NQ - Nasdaq jest w obecnym miejscu wyjątkiem, gdzie cena wskazuje na to, że chce pogłębić dołek i zebrać płynność minimum z piątku. Obecnie wzrostowy IMB d1 pokrywa się z początkiem ruchu manipulacyjnego (więc nie oznaczam dodatkowo), dlatego na ten moment chcę zobaczyć jak NQ zaczyna tydzień w górę, żeby szukać okazji spadkowej na sesji EU/US i pogłębić świecę.
Anulacją lokalnego shorta na NQ jest przebicie całkowite tej świecy, dopóki tego nie zrobią, piątkowe low jest magnesem. Po zebraniu low d1, prawdopodobnie zobaczymy SMT wzrostowe i to będzie pierwsza okazja, żeby pilnować rynek, czy aktywuje SMT w górę. Jeśli jednak ES i NQ zejdą niżej, zobaczymy na NQ inwersję d1, co zrzuci nam cenę do 50% ruchu manipulacyjnego i wtedy tak jak w przypadku ES zaczynamy od nowa. Ogólnie proste POI, które być może stworzy więcej okazji dzięki temu, że jest to d1.
YM - tutaj mamy żart a nie price action, dlatego traktujemy YM jako ozdobę do SMT, jeśli będą tworzyć manipulacje d1-w1 i ewentualną aktywację, nic poza tym lokalnie.
Naszym zadaniem jako traderów, nie jest przywiązywanie się do jednego planu na kilka dni i wróżenie z fusów, tylko podążanie za ceną dynamicznie, pęka jedno POI, ja wiem czego dalej cena potrzebuje i idę tam, bronią następnego POI, wiem co zrobić teraz i podążam jak cień za assetami a nie przeciwko nim.
S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 1WES - orderflow wyraźnie zwolniło, widać lokalne niezdecydowanie na tym TF, byłoby wskazane żeby chociaż jeden indeks połasił się na SSL tworząc nowe SMT do longa. Dopóki utrzymujemy IMB na ES/NQ, zostajemy z kierunkiem północnym lokalnie.
NQ - porównując trzy indeksy, tak jak wcześniej, jestem za tym żeby to YM zeszło niżej, nadal NQ jest najmocniejszy i w tym układzie nic się nie zmienia. Najważniejsze w tym układzie jest to, żeby jeden z trzech muszkieterów zebrał płynność i przynajmniej jeden utrzymał ten dołek.
YM - brak momentum od paru tygodni, wyraźnie orderflow zwolniło przed ATH i ciągły brak zdecydowania już po zbiórce. On się prosi o manipulację, musi na nowo złapać siłę żeby dać dobrej jakości POI.
S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 1WES - naszym problemem jest byt ceny na ATH. Nie mamy po lewej stronie jasnego celu i magnesu, który cena musi zebrać po aktywowaniu SMT. Mieliśmy jasne POI, YM najsłabszy ładnie wrócił i zrobił kontynuację.
NQ - natomiast w tym momencie możemy sugerować się jedynie potencjalnymi zasięgami manipulacji i przybliżonymi poziomami, podążając za orderflow. Mamy jeszcze trochę miejsca technicznie do wzrostu, dlatego dopóki widzimy kolejne POI takie jak IMB, obserwujemy reakcję ceny w kontekście dalszej kontynuacji ruchu wzrostowego.
YM - na tym interwale brak nowego POI, za to ES i NQ mają IMB i to one są kluczowe. Co jest ważne dla zrozumienia obecnego ruchu? Manipulacja, która utworzyła SMT, dała nam POI do kontynuacji ruchu, ale cena już zrobiła tą kontynuację robiąc HH względem poprzedniego tygodnia, czyli najbardziej jakościowy impuls już osiągnął swój cel a te strefy straciły jakość. Teraz istotne jest to, żeby świeca w1 nie zamykała się pod IMB. Chcemy zbliżyć się do zasięgów manipulacji wyznaczonych czerwonymi liniami i złotą na YM.
S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 1DES - ruchy manipulacyjne d1 pokrywają się z POI w1.
NQ - początek i połowa ruchu to najważniejsze miejsca nakładające się na w1. Natomiast tak jak z w1, jeśli nie utrzymają 50%, wtedy spadkowe orderflow h1-h4 prawdopodobnie zaprowadzi cenę do SSL.
YM - wygląda najgorzej na d1 dla longa i najsłabiej na w1, tak jakby to on miał chęć na dobranie większej puli płynności jeszcze raz niżej.
S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 1DES - ES i NQ mają aktywne SMT razem i najniższa świeca d1 jest POI dla tego ruchu. Osiągnęli już pierwsze liquidity, dlatego teraz to będzie wyznacznik do dalszego ruchu. Dobrze, aby bronili 50% strefy i to będzie oznaczać, że z range w1 wyjdziemy górą w stronę następnego BSL.
NQ - jeśli będą utrzymywać się poniżej 50% POI respektując orderflow h1-h4, wtedy cena zaprowadzi nas pod range w1 zbierając paliwo po stronie SSL.
YM - obecnie obroniona inwersja, ale żaden z indeksów nie przebił się zgodnie z wewnętrzną strukturą wyżej, co jest oznaką słabości ruchu. Liczymy na jakieś nowe SMT, zbiórkę paliwa żeby złapać dynamikę. Inwersja jest idealnie na środku range w1, więc w oparciu o nią cena powinna się kierować dalej. Zamknięcie pod - low range. Obrona po której nastąpi: OB, IMB lub jakiekolwiek aktywne POI wzrostowe - high range.
S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 1DES - bardzo dużo oznak wzrostowych. Mogłoby być lepiej, gdyby NQ nadrobił trochę range bo nie mamy pełnej sycnhronizacji po SMT w1, ale jest dobrze. ES walczy o wyjście z ruchu manipulacyjnego, mamy już inwersję i aktywne SMT d1 na trzech indeksach. Liczę na obronę stref żeby wypchnąć wyżej. Dopóki nie zamykają się poniżej 50% knota w1 to dobry znak wzrostowy. Jeśli uda się wyjść z ruchu manipulacyjnego i zamknąć d1 nad, wtedy będzie nowe POI i okazja do małej kontynuacji.
NQ - NQ utknął w drugim IMB spadkowym co na ten moment nie puszcza nam ceny dalej. Mamy konflikt interesów bo cena jest pomiędzy dwoma strefami, trzeba zaczekać w drugie tempo żeby uwolnić cenę - ich ruch. Na ten moment NQ poza rynkiem.
YM - strefa w1 pokrywa się idealnie - ruch manipulacyjny d1. Dodatkowo SMT i być może uda się utrzymać wysokie POI. Dla longa najlepsze będzie to jak chociaż 2 indeksy utrzymają zielone strefy utworzone z SMT żeby impuls utrzymał się do BSL. Plany w1 pokrywają się z d1, na d1 mamy ciaśniejsze spojrzenie i nie zapominajmy o trochę większych POI w1, ale wygląda nieźle.
S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 1WES - cel wypełniony, brak nowych POI na tym TF. Czekamy na reakcję i trigger NQ w postaci SMT HTF.
NQ - bez zmian, słaby i nijaki. Czekamy na momentum. Mamy stworzony range, który pokrywa się z poprzednim pomysłem. Chcemy żeby NQ z niego wyszedł, najlepiej dołem tworząc manipulację. Jeśli wyjdzie górą, wtedy chcę żeby utrzymał impuls i obronił 50% do kontynuacji w ostateczności, ale skupiam się raczej na planie zgodnie z niebieską i złotą linią.
YM - Zgodnie z 1M muszą utrzymać obecny ruch manipulacyjny bez żadnej kiwki i stąd kontynuować ruch do BSL. Początek i 50% to kluczowe miejsca.
Wzrost bezrobocia – skuteczny sposób na niższe rentownościWielka Brytania, Francja, Japonia, Stany Zjednoczone – na całym świecie obserwujemy wzrost rentowności obligacji na długim końcu krzywej, czyli 10Y, 20Y czy 30Y. W USA np. rentowność TVC:US30Y zbliża się ponownie do poziomu 5%, i to pomimo oczekiwań na spadek stóp procentowych, a w zasadzie – prawdopodobnie właśnie przez te oczekiwania (spadek stóp „dziś” oznacza wyższe oczekiwania inflacyjne „jutro”).
Stąd uwaga kieruje się na rynek pracy USA, gdyż nie ma w historii skuteczniejszego sposobu na obniżenie rentowności 30Y niż wzrost stopy bezrobocia. Warto także zwrócić uwagę na być może zmianę strukturalną na rynku obligacji. Wcześniej trend był spadkowy dla rentowności, czyli wzrostowy dla cen obligacji.
Wydaje się, że pandemia i ogromna podaż długu, który trzeba teraz rolować przy wyższej presji inflacyjnej, mogły zmienić trend na tym rynku na wzrostowy – niczym w latach 1950–1981.
Jeśli zmienił się reżim na rynku obligacji, zwłaszcza 10Y, 20Y i 30Y, to wzrost stopy bezrobocia mógłby tylko chwilowo obniżyć rentowności na długim końcu.
___
Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 72% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty twoich pieniędzy
CMC Markets świadczy usługi na zasadzie wyłącznie realizacji zleceń (execution only). Prezentowany materiał (niezależnie od tego, czy zawiera jakiekolwiek opinie) ma charakter informacyjny i nie uwzględnia osobistych okoliczności ani celów. Żadna informacja w tym materiale nie jest, ani nie powinna być uważana, za poradę finansową, inwestycyjną lub inną poradę, na której należy polegać przy podejmowaniu decyzji. Żadna z opinii wyrażonych w materiale nie stanowi rekomendacji CMC Markets lub autora materiału, że jakakolwiek inwestycja, instrument, strategia transakcyjna lub inwestycyjna, jest odpowiednia dla konkretnej osoby. Materiał nie został przygotowany zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych. CMC Markets nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania tego materiału, jednak nie wykorzystuje zawartych w nim informacji przed jego publikacją.
S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 1DES - SMT po obu stronach na dwóch parach jest oznaką braku jakości. Nie ma w lokalnym odniesieniu jakościowego triggera. Patrząc dalej, wyszliśmy z ruchu manipulacyjnego na ES i NQ, tworząc dwa POI: początek i połowa ruchu. Pokrywa nam się to również z poprzednim planem w1, gdyż zbiórka range high oznacza mały pullback.
NQ - teraz w najbliższych dniach powinniśmy otrzymać więcej klarownych triggerów. Jeśli ES i NQ złapią synchronizację i zamkną razem d1 nad zielonymi liniami, mamy dużą szansę na kontynuację kierunku. Jeśli jednak oba indeksy zamkną się poniżej strefy z początku ruchu manipulacyjnego, prawdopodobnie wrócimy po SSL.
YM - dwa IMB d1, których obrona będzie oznaką utrzymania orderflow po której będę oczekiwać kontynuacji. Jeśli stworzą inwersję, wtedy naszym celem będzie pierwsze SSL.
S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 4HES - orderflow wyraźnie wzrostowe i respektowane ruchy manipulacyjne. Jeśli wyjdą z obecnego ruchu a NQ jeszcze nie zbierze high w1, wtedy oczekuję nadal kontynuacji wzrostowej.
NQ - dużo mocniejszy niż ES, tutaj po prostu orderflow musi wytrzymać do zbiórki high. Oczekuję co najwyżej powrotu do ruchu manipulacyjnego, ale chcę żeby pokazali kierunek do zbiórki range high w1.
S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 1WIdealna synchronizacja i wspólne triggery. ES i NQ mają poniżej ładne IMB 1W i 1M, które stają się naszym celem. Świetne PA żeby nowa świeca w1 zrobiła LL.
Najważniejsze: najlepiej żeby otworzyli w górę, żeby nasza przewaga została w grze, jeśli tak zrobią, wtedy szukam tylko shortów w nowym tygodniu z każdego miejsca dopóki min. jeden indeks nie zbierze low. Jeśli jednak jakiś indeks zbierze od razu low bez pullbacku w górę, wtedy ten indeks odpuszczam do dalszych shortów bo straci przewagę.
Idealnym układem dla mnie byłoby dociągnięcie YM dużo niżej, żeby przebił IMB w1 i zebrał pulę LIQ tworząc SMT, ale nie można mieć wszystkiego.
Shorty do POI, potem czekam na to, czy ES/NQ będą bronić naszych IMB i chcę zobaczyć SMT h4-d1 przynajmniej żeby móc myśleć o powrocie do longów.






















