STARWARD INDUSTRIES - nadchodzi "Niezwyciężony"Jako inwestorzy szukamy tych spółek, które będą przynosić nam odpowiednie zyski w przyszłości. Chcemy znaleźć perełkę, która dzisiaj przy odpowiednio zainwestowanym kapitale da nam potencjał wzrostów w perspektywie lat. Czasami trzeba zaryzykować by znaleźć swoje 11BIT czy CRJ w początkowym trendzie wzrostów. W tym pomyśle spróbuję przedstawić właśnie taką spółkę.
Udało mi się też porozmawiać z Członkiem Zarządu i uzyskać odpowiedzi na pytania, które mam nadzieję będą miały znaczenie dla inwestorów, ale to zostawmy na koniec tego pomysłu.
W weekend 10-11.06 sporo wydarzyło się w branży producentów gier. Uwagę inwestorów przyciągnęły takie spółki jak CDProjekt, 11Bit czy CreepyJar promujące swoje najnowsze dodatki czy gry. Inwestorom nie umknęła jednak jeszcze jedna produkcja małego studia które właśnie wchodzi do gry. Dlatego dzisiaj chciałbym przybliżyć firmę, która dopiero rozpoczyna swoją przygodę w tej branży, a może się okazać, że swoim flagowym produktem zdobędzie serca nie tylko graczy, ale właśnie inwestorów.
Jest to spółka Starward Industries, która swoją przygodę z giełdą rozpoczęła od NewConnect w 2020 roku, a być może wkrótce znajdzie się na GPW ponieważ aspiracje spółki są wysokie.
STA to tak naprawdę „Start-up”, jest w fazie rozwoju i jeśli szukamy tutaj przychodów i zysków to jest na to jeszcze za wcześnie. Tworzenie i rozwój gry pochłaniało konkretne fundusze, jednak zarządowi udało się pozyskać znaczące wsparcie od 11BIT, które zakupiło 75 tys. akcji za łączną kwotę 5,925 mln zł co dawało średnią cenę 79zł za akcję. To pokazuje w mojej ocenie, że tworzony produkt musi być wysokiej jakości o dużym potencjale.
Analiza Techniczna
Debiut na NC nastąpił 19 sierpnia 2020 roku i z poziomu 40zł kurs bardzo szybko osiągnął cenę 168zł. Kurs ze swojego szczytu osiągnął dołek w czerwcu 2022 roku na poziomie 44zł.
Wykres 1. Interwał dzienny
Aktualnie kurs akcji porusza się w okolicach 90zł między ograniczeniem EMA26 od góry a EMA50 od dołu.
Wykres 2. Interwał dzienny
To co jest negatywne pod względem notowań to niska płynność spółki. Pomimo FF na poziomie 47,5% obroty nie są wysokie. Wolumen kształtuje się na poziomie od kilkudziesięciu do kilku tysięcy akcji dlatego wybierając spółkę warto się zastanowić, ponieważ może dojść do sytuacji, że trudno będzie zbyć akcje, a wynik na koncie będzie tylko papierowy.
Wykres 3. Interwał dzienny | linia oporu/wsparcia
Patrząc na oscylatory to kurs jest w nadal w korekcie spadkowej, ale RSI w dniu 12.06 lekko zawrócił, a RSX jest wyprzedany i ma szansę ruszyć w górę.
To co pozostaje to obserwacji to MACD, który nadal jest na sygnale „sell” i nie widać jeszcze sygnału do ruchu w górę.
Wykres 4. Interwał dzienny | oscylatory
Zagrożenia i ryzyka.
Na dzień 12.06 kurs jest tuż nad linią wsparcia na poziomie 86zł jak widać kurs często testując ten poziom odbijał w górę lub w dół wyznaczając z tego poziomu minima lub maksima w krótkookresowym trendzie.
Dlatego warto obserwować ten poziom ponieważ przebicie tego miejsca skieruje kurs do poziomu 67zł. Wcześniej jednak do pokonania będzie 79zł czyli cena po jakiej akcje były nabywane przez 11BIT. Dopiero przebicie tego poziomu skieruje kurs na wspomniane 67zł.
Wg ceny akcji kapitalizacja Starward to 173mln zł. Dużo patrząc na historię gdzie spółka nie osiągnęła zysków. W tej branży warto zaznaczyć, że wycena na podstawie wskaźników C/Z czy C/WK może mieć drugorzędne znaczenie dla inwestorów. Jednak ignorowanie tych wskaźników jest w mojej ocenie niebezpieczne, zawsze trzeba obserwować spółkę zwłaszcza pod kątem komunikatów czy dostępnych sprawozdań kwartalnych i rocznych.
W mojej ocenie spółka musi w ciągu roku zarobić na grze ok. 3-4 mln złotych netto, aby inwestorzy mocniej jej zaufali. To jednak wg moich wyliczeń, każdy z inwestorów może mieć swoją strategię inwestycyjną. Na pewno też sukces gry dałby spółce odpowiednie paliwo do stworzenia kolejnych produkcji.
Zawsze też warto pamiętać, że inwestowanie w spółkę gamingową to ryzyko związane z tym, że dana produkcja nie przypadnie do gustu, co więcej jeśli dojdzie do wysypu błędów może doprowadzić to do zwrotów i wzrostu negatywnych opinii co zniechęci potencjalnych graczy.
Wsparcie: 86/79/67 zł
Opór: 90/100/110/126 zł
Flagowy produkt „The Invincible”.
Powyżej wspomniałem o tym, że STA rozwija się i produkuje grę. Tą grą jest „The Invincible” (tłum. „Niezwyciężony”). Jest to gra z segmentu AA+, powstała na podstawie książki Stanisława Lema pod tym samym tytułem.
To właśnie w weekend 11.06 spółka przedstawiła więcej informacji na temat samej gry. Wiąże z nią spore nadzieje, ale tak naprawdę sukces tej gry to będzie krok milowy dla Starward Industries.
Brak zainteresowania oraz negatywne oceny mogą pogrążyć zarówno samą spółkę jak i inwestorów co przy wspomnianej niskiej płynności może bardzo negatywnie wpłynąć na kurs.
Patrząc jednak na dostępny trailer oraz opinie wydaje się, że spółka jest pewna swego sukcesu, a dodatkowo chęć przejścia na rynek główny daje sygnał, że Zarząd wie czego chce i w którym kierunku podąża.
Mnie osobiście podoba się grafika związana z grą. Widać duży poziom estetyki i dbałość o szczegóły.
Wykres 5. Interwał dzienny | grafika
Nie ukrywajmy jednak, że to co najważniejsze dla gracza to grywalność i wyeliminowanie błędów przed premierą co niestety jest problemem dzisiejszych deweloperów w tej branży.
W mojej ocenie powstaje wiele pytań dotyczących tak młodej spółki i jej pierwszego produktu. W związku z tym poprosiłem Członka Zarządu Starward Industries S.A. Pana Michała Pietrzkiewicza o możliwość zadania kilku pytań, które mogą pojawić się u inwestorów.
Udało się uzyskać odpowiedzi za co bardzo dziękuję ponieważ dobra komunikacja z inwestorami to w mojej ocenie podstawa każdej decyzji inwestycyjnej.
Poniżej pytania i odpowiedzi bez żadnej ingerencji w tekst. Warto przeczytać ponieważ daje to obraz spółki i samej gry.
Q&A
1. Jakie są główne przyczyny strat finansowych od 2019 roku? Czy jest to efekt kosztów związanych z tworzeniem samej gry "The Invincible"?
Wciąż funkcjonujemy w formule start-upu - od początku jako spółka akcyjna, ale od jej powstania końcem 2018 r. nie minęło jeszcze 5 lat. Pracujemy nad naszym pierwszym produktem - grą The Invincible - który trafi na rynek dopiero w tym roku. W tym sensie pierwsze przychody stricte z działalności operacyjnej dopiero przed nami. Przed nami również perspektywy dalszego skalowania biznesu po wydaniu gry. Stąd straty odnotowane w latach 2019-2022.
2. Jakie są obecnie źródła przychodów Starward Industries?
W tym momencie dodatnie przepływy pieniężne osiągamy z dwóch źródeł - są to wpływy z umowy wydawniczej z 11 bit studios za dostarczanie kolejnych milestone’ów (do końca 1. kwartału 2023 r. do spółki wpłynęło już z tego tytułu łącznie 2,4 mln zł) oraz przychody finansowe z tytułu odsetek od lokat terminowych w bankach (w środowisku wysokich stóp procentowych są to już zauważalne kwoty, w 2022 r. łącznie ponad 100 tys. zł).
Natomiast nie osiągamy jeszcze przychodów z działalności operacyjnej per se. Sprzedaż naszej pierwszej gry rozpoczniemy w 2. półroczu 2023 r. i wtedy spodziewamy się uzyskania znaczących przychodów.
3. Jakie są aktualne postępy w tworzeniu gry na podstawie książki "Niezwyciężony" (tyt. gry The Invincible) i czy przygotowany harmonogram przebiega zgodnie z planem? Czy istnieje jakiekolwiek ryzyko opóźnień?
W połowie marca 2023 r. przekazaliśmy wydawcy (11 bit studios S.A.) kolejny kamień milowy (MS-23), który obejmował produkcję dużego fragmentu gry pt. "Hideout Outro", co oznaczał ukończenie prac nad indywidualnymi fragmentami gry The Invincible oraz rozpoczęcie etapu prac skupionego na poprawie ogólnej jakości i wydajności całej gry.
Równolegle wyprodukowaliśmy demo gry na potrzeby jej promocji w marcu (GDC) i maju 2023 r. (LudoNarraCon). Szlifujemy też nowe publiczne demo, które udostępnimy graczom na PC podczas Steam Next Fest w dniach 19-26 czerwca tego roku.
Znając aktualny stan prac nad grą podtrzymujemy tegoroczną datę premiery The Invincible.
4. Czy spółka przed stworzeniem gry przeprowadziła analizę rynku i badanie zapotrzebowania na grę opartą na tej książce? Jeśli tak, jakie są wyniki tych analiz?
Stosowne analizy zostały przeprowadzone przed rozpoczęciem właściwej produkcji. Co ważne, wciąż śledzimy trendy rynkowe, sukcesy i porażki aktualnie wydawanych gier. Skupiamy się w nich jednak przede wszystkim na ocenie potencjału gry, którą tworzymy i komunikujemy, a nie samego potencjału marki Niezwyciężony, którą stworzył Stanisław Lem. Podobne analizy są prowadzone w sposób ciągły. Nie chcemy żeby coś nas zaskoczyło w okolicach daty premiery i zdecydowanie wolimy uczyć się na cudzych błędach.
5. Jakie działania podejmuje zarząd, aby przyciągnąć uwagę potencjalnych klientów i zapewnić sukces gry?
Marketing prowadzimy od dawna (zresztą z sukcesami), ale by wymienić tylko kilka ostatnich (i planowanych) działań zmierzających do budowania dalszego zainteresowania grą:
- pokazy gry za zamkniętymi drzwiami dla prasy branżowej podczas GDC (Game Developers Conference) w San Francisco (20-24 marca)
- publiczne demo The Invincible na Steamie (4-8 maja)
- nowy trailer gry podczas PC Gaming Show (11 czerwca)
- ekspozycja gry podczas 11 bit studios Publisher Week Sale nas Steamie (8-19 czerwca)
- nowe publiczne demo The Invincible na Steamie (19-26 czerwca)
- partnerstwa z dużymi brandami gamingowymi (e.g. Dell / Alienware)
- ciągła komunikacja z mediami branżowymi i naszym community
W planie mamy także kolejne odcinki dev diaries. No i rzeczy, o których nie możemy jeszcze publicznie mówić 🙂
6. Czy sama gra jest bardzo wymagająca pod względem sprzętowym? Nawiązaliście współpracę z firmą Dell, która informuje na swojej stronie produktowej o wysokiej klasy laptopach na których widnieje grafika z gry. Czy to sygnał o wysokich wymaganiach sprzętowych The Invincible?
Wręcz przeciwnie. Reklama na high-endowych laptopach to tylko i wyłącznie docenienie marki The Invincible, jako produktu premium. Cieszymy się, że grafiki z gry promują flagowy produkt Alienware.
Co do wymagań sprzętowych to wszystkie wątpliwości zaadresowało nasze majowe demo publicznie dostępne na Steamie. Okazało się, że gra chodzi sprawnie na kilkuletnich sprzętach w rozdzielczości 1080p na ustawieniach epickich. To mówi samo za siebie, a finalna runda optymalizacji dopiero przed nami.
Dodatkowo, wypuszczając grę w tym roku wyłącznie na obecną generację konsol (PS5 i Xbox Series S|X) mamy ten komfort, by nie schodzić z jakością gry niepotrzebnie do poprzedniej generacji. Przypominam, że obecna generacja konsol na jesieni będzie mieć już 3 lata.
Staramy się zatem by balans między jakością gry a możliwością jej docenienia na kilkuletnich urządzeniach był optymalny.
7. Spółka 11 bit studios objęła pakiet akcji celem wsparcia rozwoju gry i spółki. Czy Starward Industries rozważa pozyskanie innych źródeł finansowania, aby sprostać wymaganiom projektu gry? Chodzi choćby o koszty marketingu.
W ramach umowy wydawniczej zapewniliśmy sobie budżet marketingowy finansowany przez 11 bit studios. Patrząc na jego obecne wykorzystanie możemy powiedzieć, że jesteśmy w bardzo komfortowej sytuacji i dysponujemy budżetem, który z nawiązką pokrywa wszystkie planowane działania marketingowe przed rozpoczęciem sprzedaży gry.
Dodatkowo, mamy w pipeline’ie partnerstwa z markami gamingowymi, które przyczynią się do dalszej promocji i budowania zainteresowania grą, nie obciążając nas w żaden sposób kosztowo (umowy te mają charakter barterowy, gdzie partner za prawo do korzystania z logo i grafik będzie nas promował przy okazji promocji swoich produktów).
8. Skoro jesteśmy przy marketingu. Czy istnieje plan marketingowy, który zostanie wdrożony po ukończeniu gry, aby przyciągnąć jak największą liczbę graczy i zwiększyć przychody?
Tak, zdajemy sobie sprawę, że po wypuszczeniu produktu na rynek, The Invincible będzie potrzebował dalszego marketingu. Taki plan na czas po premierze istnieje i jest aktualnie dopracowywany.
Dodatkowo, w dłuższej perspektywie (kilkuletniej) widzimy możliwość monetyzowania gry poprzez platform deale, a także porty gry na kolejne urządzenia. Mamy świadomość, że każde takie wydarzenie będzie budowało markę gry The Invincible, ale także markę studia Starward Industries, i będzie wymagało odpowiedniej promocji.
9. Czy spółka analizuje możliwość dywersyfikacji swojego portfolio produktów w celu zmniejszenia ryzyka związanego z jednym projektem? Jakie są inne projekty obecnie realizowane.
Tak, jedną z możliwych ścieżek rozwoju Starward Industries jest równoległa produkcja więcej niż jednego tytułu. O wybranej przez nas drodze i jej szczegółach będziemy mówić bliżej terminu przenosin na rynek regulowany GPW. W tym momencie w pełnoprawnej produkcji jest jedna gra - The Invincible - i na niej jesteśmy skupieni w zakresie komunikacji.
10. Jakie (jeśli były publikowane) są prognozy finansowe spółki Starward na najbliższe lata i jakie działania podejmuje zarząd, aby osiągnąć te cele?
Nie publikujemy prognoz finansowych i prognoz sprzedaży. Z racji tego, że jest to kwestia regulowana przepisami i zmiana tego podejścia nakładałaby na nas uprzednio pewne obowiązki raportowe, nie możemy zrobić wyjątku na potrzeby naszej rozmowy.
Możemy natomiast powiedzieć, że na wewnętrzne potrzeby mamy zarówno projekcje sprzedażowe gry, jak i projekcje finansowe dla całej spółki, z których jako zarząd jesteśmy zadowoleni.
11. Na koniec ostatnie pytanie. O czym jest sama gra? Czy jest to odzwierciedlenie w pełni książki Stanisława Lema, czy tylko mamy nawiązanie do tytułu? Ile czasu może spędzić przeciętny gracz i czy są tam rozważane różne scenariusze, które sprawią, że można będzie do gry wracać wielokrotnie i zaskoczyć się finałem samej gry.
Tworząc grę, zadbaliśmy o zachowanie wizji atompunkowego świata, analogowych technologii i całej głębi narracyjnej powieści Stanisława Lema, czyli psychologiczno-egzystencjalnych wątków dotyczących ludzkości, jej destrukcyjnych aspiracji i miejsca w piramidzie ewolucyjnej. Tajemnica planety Regis III pozostaje ta sama, zmieniliśmy jedynie postacie, które pozwolą przeżyć historię Niezwyciężonego na nowo tym, którzy niegdyś czytali książkę.
Pojedyncza rozgrywka zajmie większości graczy spokojniejszy weekend, jednak dotyczy to tylko pojedynczej linii wydarzeń. Dla dociekliwych przygotowaliśmy kilkanaście zakończeń, na które wpływ mają zarówno wybory gameplay’owe, jak i dialogowe.