S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 1DES - kontynuacja struktury w parze z NQ, dlatego mamy podobne POI. Początek ruchu manipulacyjnego to pierwsza strefa w której szukam powrotu do wzrostów, przebicie tego POI ogólnie na HTF, w tym wypadku d1, prawdopodobnie zrzuci nam już cenę do kolejnego miejsca kulminacyjnego (ten ruch jest ryzykowny, lepiej poczekać na swobodne zejście ceny do 50% ruchu, ja go łapię tylko, gdy mam dodatkowe potwierdzenia na niższych TF), jak cena dotrze do 50% to standardowo, powrót w górę.
Dopiero przebicie i utrzymanie się ceny na d1 poniżej 50% manipulacji, skutecznie odbierze moc wzrostom a jeśli ES i NQ zrobią to razem, jeden z nich wtedy powinien zaczerpnąć płynność wchodząc nam właśnie do IMB w1 o którym pamiętamy, że nadal tam jest.
NQ - Nasdaq jest w obecnym miejscu wyjątkiem, gdzie cena wskazuje na to, że chce pogłębić dołek i zebrać płynność minimum z piątku. Obecnie wzrostowy IMB d1 pokrywa się z początkiem ruchu manipulacyjnego (więc nie oznaczam dodatkowo), dlatego na ten moment chcę zobaczyć jak NQ zaczyna tydzień w górę, żeby szukać okazji spadkowej na sesji EU/US i pogłębić świecę.
Anulacją lokalnego shorta na NQ jest przebicie całkowite tej świecy, dopóki tego nie zrobią, piątkowe low jest magnesem. Po zebraniu low d1, prawdopodobnie zobaczymy SMT wzrostowe i to będzie pierwsza okazja, żeby pilnować rynek, czy aktywuje SMT w górę. Jeśli jednak ES i NQ zejdą niżej, zobaczymy na NQ inwersję d1, co zrzuci nam cenę do 50% ruchu manipulacyjnego i wtedy tak jak w przypadku ES zaczynamy od nowa. Ogólnie proste POI, które być może stworzy więcej okazji dzięki temu, że jest to d1.
YM - tutaj mamy żart a nie price action, dlatego traktujemy YM jako ozdobę do SMT, jeśli będą tworzyć manipulacje d1-w1 i ewentualną aktywację, nic poza tym lokalnie.
Naszym zadaniem jako traderów, nie jest przywiązywanie się do jednego planu na kilka dni i wróżenie z fusów, tylko podążanie za ceną dynamicznie, pęka jedno POI, ja wiem czego dalej cena potrzebuje i idę tam, bronią następnego POI, wiem co zrobić teraz i podążam jak cień za assetami a nie przeciwko nim.
Manipulation
EUR/USD + GBP/USD + DXY - 1DEU - PA na tym interwale obecnie nie istnieje. Zatrzymali się po reakcji w drugim IMB spadkowym, natomiast nie pokazując żadnego nowego POI do shorta i przez to mamy niejednoznaczny feedback ze strony ceny.
GU - dlatego na okazję czekam do momentu, aż ktoś wymknie się z range w1 i stworzy iskrę do ruchu z nowym SMT. Tutaj w środku nie chcę nic szukać ze względu na brak jakości.
DXY - wolałbym żeby jedna para zebrała minimalnie range high w1, lub DXY range low i dopiero potem wrócić do szukania POI na d1. Wspólne przebicie 50% POI w1, czyli czerwonej strefy i osłabienie ruchu spadkowego, spowoduje, że short straci przewagę a wtedy range w1 będzie obserwowany w celu obrony 50% i kontynuacji longów.
EUR/USD + GBP/USD + DXY - 1WEU - mamy aktywne SMT, dlatego w przypadku EU i DXY liczę na dotarcie do pierwszego SSL.
GU - tutaj jedynie liczę na LL w1, ale jeśli orderflow zostanie utrzymane bez okazji w drugą stronę, wtedy jako najsłabsza para z naszego trio, powinniśmy zobaczyć zbiórkę double bottom.
DXY - dopóki bronią 50% POI jest to dobra oznaka i dobre orderflow spadkowe, ale nie muszą wrócić do POI po aktywacji SMT.
EUR/USD + GBP/USD + DXY - 1DEU - inwersje pod 50% knota w1 to dobry znak, ważne żeby nie zamknęły się d1 nad inwersją a jedynie knot doszedł do połowy knota, wtedy mamy dobrze respektowany potencjalny spadek. Jeśli d1 wyciągnie powyżej 50% knota i utrzyma ten poziom, wtedy zaczynam śledzić h1-h4 za potwierdzaniem longa aż do BSL.
GU - POI d1 ładnie pokrywają się z PA w1. Początek ruchu manipulacyjnego + inwersja nad. Wygląda idealnie, ale oby mieli siłę ruszyć najpierw w górę nie zbierając low poprzedniego tygodnia. Jeśli zbiorą najpierw low lub jeszcze dotrą do 50% knota, cały setup straci jakość i wtedy już czekam na okazje w drugie tempo bo nie będziemy mieć głównego magnesu.
DXY - dokładnie tak jak na EU, tylko w drugą stronę, tutaj plany 1:1 takie same, jedynie GU serwuje nam swoją historię.
S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 1WES - naszym problemem jest byt ceny na ATH. Nie mamy po lewej stronie jasnego celu i magnesu, który cena musi zebrać po aktywowaniu SMT. Mieliśmy jasne POI, YM najsłabszy ładnie wrócił i zrobił kontynuację.
NQ - natomiast w tym momencie możemy sugerować się jedynie potencjalnymi zasięgami manipulacji i przybliżonymi poziomami, podążając za orderflow. Mamy jeszcze trochę miejsca technicznie do wzrostu, dlatego dopóki widzimy kolejne POI takie jak IMB, obserwujemy reakcję ceny w kontekście dalszej kontynuacji ruchu wzrostowego.
YM - na tym interwale brak nowego POI, za to ES i NQ mają IMB i to one są kluczowe. Co jest ważne dla zrozumienia obecnego ruchu? Manipulacja, która utworzyła SMT, dała nam POI do kontynuacji ruchu, ale cena już zrobiła tą kontynuację robiąc HH względem poprzedniego tygodnia, czyli najbardziej jakościowy impuls już osiągnął swój cel a te strefy straciły jakość. Teraz istotne jest to, żeby świeca w1 nie zamykała się pod IMB. Chcemy zbliżyć się do zasięgów manipulacji wyznaczonych czerwonymi liniami i złotą na YM.
S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 1DES - ruchy manipulacyjne d1 pokrywają się z POI w1.
NQ - początek i połowa ruchu to najważniejsze miejsca nakładające się na w1. Natomiast tak jak z w1, jeśli nie utrzymają 50%, wtedy spadkowe orderflow h1-h4 prawdopodobnie zaprowadzi cenę do SSL.
YM - wygląda najgorzej na d1 dla longa i najsłabiej na w1, tak jakby to on miał chęć na dobranie większej puli płynności jeszcze raz niżej.
S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 1WES - nie zapominamy o poprzedniej analizie, gdzie ES/NQ/YM mieli utworzony range w1 na podstawie świec doji, to może się okazać kluczowe w podbramkowej sytuacji żeby złapać dobry bias.
NQ - skupiając się jednak na tym co jest widoczne teraz, po gęstym range i konsolidacji otrzymaliśmy dynamiczne momentum, które aktywowało nowe SMT, dlatego teraz świece w1 z poprzedniego tygodnia są naszym głównym POI na każdym indeksie, aby kontynuać kierunek. Oczywiście kluczowe jest 50%, lokalnie skupiłbym się na tym indeksie, który nie zejdzie poniżej 50% i zacznie na niższym TF pokazywać już powrót w górę, np: ruch manipulacyjny, SMT, inwersję a wydarzenia na sesji US prawdopodobnie będą otwierać drzwi dopiero.
YM - personalnie nie lubię takiego price action, gdzie teoretycznie SMT jest aktywne, ale PA, które doprowadziło do tego, jest do bani. Każde SMT staje się ważnym poziomem LIQ a przez brak ogólnego momentum w ostatnich tygodniach wydaje mi się, że któryś indeks może się połasić na to low, żeby mieć więcej paliwa do ruchu.
EUR/USD + GBP/USD + DXY - 1DEU - pomimo dotarcia do naszego pierwszego celu, zostało dołożone BSL. Na ten moment poprzednie SMT z których otrzymaliśmy nasze impulsy to główne punkty, które powinny zostać bronione, dlatego oczekujemy, że żadna świeca nie zejdzie i nie zamknie się pod niebieskimi liniami. Byłoby idealnie, gdyby na świecach z czwartku nasze trio zrobiło nowe SMT w POI i taki scenariusz, po aktywacji tego SMT, będzie idealny dla zachowania wzrostowego orderflow.
GU - sztuczne utrzymywanie pozornego supply, ale dla nas to jest przedłużanie agonii w postaci coraz większego BSL. Co najwyżej jeszcze jeden ruch manipulacyjny w obrębie poprzedniego SMT stworzy świeże warunki, ciasne longi zostaną wybite a wtedy zostanie tylko magnes u góry. Liczymy na to, że newsy już nie zburzą tego planu a jedynie zagrają na nosie na początku robiąc SMT.
DXY - temat wyczerpany przy EU, bez zmian.
EUR/USD + GBP/USD + DXY - 1DEU - nie prezentuje nic dobrego tak samo jak na w1. Muszą najpierw zrobić swój pierwszy krok zamykając d1 powyżej poprzedniej świecy żeby wyjść z ruchu manipulacyjnego stanowczo. W obecnym miejscu out i skupienie na poszukiwaniu okazji na GU.
GU - inwersja d1 pokrywa się z rozgrywką range do longa oraz dużym knotem w1. Jeśli obronią 50% tego knota zachowując body d1 w inwersji będzie to dobry znak siły.
DXY - dokładnie to samo co na EU.
S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 1DES - ES i NQ mają aktywne SMT razem i najniższa świeca d1 jest POI dla tego ruchu. Osiągnęli już pierwsze liquidity, dlatego teraz to będzie wyznacznik do dalszego ruchu. Dobrze, aby bronili 50% strefy i to będzie oznaczać, że z range w1 wyjdziemy górą w stronę następnego BSL.
NQ - jeśli będą utrzymywać się poniżej 50% POI respektując orderflow h1-h4, wtedy cena zaprowadzi nas pod range w1 zbierając paliwo po stronie SSL.
YM - obecnie obroniona inwersja, ale żaden z indeksów nie przebił się zgodnie z wewnętrzną strukturą wyżej, co jest oznaką słabości ruchu. Liczymy na jakieś nowe SMT, zbiórkę paliwa żeby złapać dynamikę. Inwersja jest idealnie na środku range w1, więc w oparciu o nią cena powinna się kierować dalej. Zamknięcie pod - low range. Obrona po której nastąpi: OB, IMB lub jakiekolwiek aktywne POI wzrostowe - high range.
S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 1DES - bardzo dużo oznak wzrostowych. Mogłoby być lepiej, gdyby NQ nadrobił trochę range bo nie mamy pełnej sycnhronizacji po SMT w1, ale jest dobrze. ES walczy o wyjście z ruchu manipulacyjnego, mamy już inwersję i aktywne SMT d1 na trzech indeksach. Liczę na obronę stref żeby wypchnąć wyżej. Dopóki nie zamykają się poniżej 50% knota w1 to dobry znak wzrostowy. Jeśli uda się wyjść z ruchu manipulacyjnego i zamknąć d1 nad, wtedy będzie nowe POI i okazja do małej kontynuacji.
NQ - NQ utknął w drugim IMB spadkowym co na ten moment nie puszcza nam ceny dalej. Mamy konflikt interesów bo cena jest pomiędzy dwoma strefami, trzeba zaczekać w drugie tempo żeby uwolnić cenę - ich ruch. Na ten moment NQ poza rynkiem.
YM - strefa w1 pokrywa się idealnie - ruch manipulacyjny d1. Dodatkowo SMT i być może uda się utrzymać wysokie POI. Dla longa najlepsze będzie to jak chociaż 2 indeksy utrzymają zielone strefy utworzone z SMT żeby impuls utrzymał się do BSL. Plany w1 pokrywają się z d1, na d1 mamy ciaśniejsze spojrzenie i nie zapominajmy o trochę większych POI w1, ale wygląda nieźle.
S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 1WES - trzyma się dość dobrze i próbuje gonić YM. Duży knot tworzy naturalne POI do kontynuacji żeby zachować orderflow.
NQ - wyraźnie najsłabszy i brak siły przebicia, byłoby idealnie, gdyby to właśnie NQ zebrał low poprzedniego tygodnia lub niższe żeby stworzyć jeszcze jedną manipulację. Na tym interwale brak punktu zaczepnego na obecnym poziomie ceny. Trzeba szukać POI na d1.
YM - wyjście z ruchu manipulacyjnego po obronie IMB, czekamy na pierwsze BSL.
EUR/USD + GBP/USD + DXY - 1WEU - brak momentum w kontekście planu miesięcznego nie ułatwia nam drogi w górę. Na EU i DXY mamy utworzony range bez kierunkowego zamknięcia. Ładnie zbudowany trendline jest magnesem dla nas, kluczowe miejsca do 50% białego range z którego dobrze by było abyśmy wyszli górą. Przy wyjściu górą oczekuję ewentualnego powrotu do 50% i obrony żeby móc kontynuować ruch wzrostowy. Jeśli cena nie utrzyma się powyżej 50% białego range, wtedy zejdziemy niżej w kontekście większego range szukać płynności.
GU - 50% knota w1 jest ogólnym POI kierunkowym dla ceny. Obrona 50% - HH, zejście poniżej broniąc POI do S na h4-d1 spowoduje zebranie płynności spod knota.
DXY - duży range tak jak na EU, cena dopiero po wyjściu z niego pokaże więcej zamiarów. Postępuję tak jak z każdym range, wyjście będzie iskrą do ruchu i wtedy ważnym miejscem kierunkowym staje się 50%.
S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 1DES - na d1 kontynuacja struktury, stąd oczekuję obrony ruchu manipulacyjnego. Dopóki utrzymują 0,5 ruchu manipulacyjnego, orderflow zachowane. Zobaczymy czy wytrzyma pod kątem interwału miesięcznego bo wrzucili mały hamulec. Na ten moment SMT do shorta na szczytach traktuję jako trigger do pullbacku dla ES a dla NQ jako okazję do zebrania pierwszego SSL.
NQ - widać niezdecydowanie na każdym interwale. Odpychające PA i trzymam się z daleka. Pełne skupienie intraday w ramach pojedynczych sesji a nie globalnie. Musi nam dać impuls i porządny ruch z jajem. Być może będą próbować ciasno na dołku zrobić jakieś SMT, ale żeby long miał stąd jakiekolwiek sensowne argumenty to cena musi zostać szybko wyciągnięta tworząc POI h1-h4 i w górę tak jak złota linia i możemy wrócić planować dalsze wzrosty wyższych TF. Na ten moment pachnie mi zejściem, niezdecydowaniem a jak zostaną już 2 świece d1 pod tą inwersją, prawdopodobnie cena dalej osłabnie schodząc do dalszego BSL.
YM - Zgodnie z 1M muszą utrzymać obecny ruch manipulacyjny bez żadnej kiwki i stąd kontynuować ruch do BSL. Początek i 50% to kluczowe miejsca.
EUR/USD + GBP/USD + DXY - 1DEU - wykazał się największą słabością z naszej trójki schodząc jeszcze raz pod dołek. Mamy kolejne z rzędu SMT HTF aktywowane i synchronizację po której oczekuję obrony zielonych stref, pchając cenę do pierwszego BSL.
GU - utrzymany plan z poprzedniego tygodnia, ale brak momentum. Mimo nowego POI po SMT HTF, martwi mnie budowanie LIQ po obu stronach na w1, dlatego w przypadku GU będziemy mieć jeszcze plan B na wyższym TF.
DXY - również utrzymane POI z poprzedniego tygodnia tak jak na GU. Nowe strefy do kontynuacji.
S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 1WES - cel wypełniony, brak nowych POI na tym TF. Czekamy na reakcję i trigger NQ w postaci SMT HTF.
NQ - bez zmian, słaby i nijaki. Czekamy na momentum. Mamy stworzony range, który pokrywa się z poprzednim pomysłem. Chcemy żeby NQ z niego wyszedł, najlepiej dołem tworząc manipulację. Jeśli wyjdzie górą, wtedy chcę żeby utrzymał impuls i obronił 50% do kontynuacji w ostateczności, ale skupiam się raczej na planie zgodnie z niebieską i złotą linią.
YM - Zgodnie z 1M muszą utrzymać obecny ruch manipulacyjny bez żadnej kiwki i stąd kontynuować ruch do BSL. Początek i 50% to kluczowe miejsca.
S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 1MES - układ jest nijaki w tandemie z NQ. POI niżej, wszystko aktualne i czekamy.
NQ - na ten moment najsłabszy i ewidentnie wyhamował tworząc doji. Wszystko co ustalaliśmy jakiś czas temu na 1M ciągle aktualne, warto do tego wracać i obserwować. Teraz sytuacja jest prosta: duży range był - teraz jest mały range - albo dostaniemy manipulację do POI niżej, albo zgodnie z niższymi interwałami wypchną to stąd. NQ tworzy sobie grunt.
YM - świetne PA i cały układ. Jeśli tylko nie zaczną zrzucać toreb przed szczytem, oczekuję kropki nad „i” w jego wykonaniu i dokończenie orderflow. Szukam wyłącznie okazji wzrostowych dopóki trzyma low z sierpnia. Celem jest minimum HH. Można wręcz powiedzieć, że na tle swoich kolegów prezentuje się jak „syn koleżanki twojej matki”, ten który zawsze jest najlepszy. Zobaczymy, czy dowiezie BSL.
EUR/USD + GBP/USD + DXY - 1WEU - częściowo plan już został rozpoczęty na wewnętrznym range i mamy obronę tego range razem z aktywnym SMT d1, dlatego sądzę, że teraz celem staje się high złotego range. Powrót do shortów HTF dopiero, gdy cena wykaże dużą słabość schodząc i utrzymując się poniżej 50% złotego range. Jednak bardziej oczekuję setupu zgodnie z d1.
GU - sporo LIQ nam się kumuluje, ciasno i gęsto było w zeszłym tygodniu, dlatego obawiam się, że jak POI d1 nam nie wytrzyma, po prostu wezmą oddech zbierając nam w1 i postępuję wtedy tak jak zawsze. Zbiórka low/high -> oczekiwanie na reakcję i szukanie powrotu do środka -> etap drugi układu: czekanie na nowe potwierdzenie i wtedy albo droga do pokrycia 100%, albo obrona i obrót. Mały range prowadzi do dużego range, GU szuka okazji teraz.
DXY - dalej w poprzednim układzie bez nowości na w1.
EUR/USD + GBP/USD + DXY - 1MEU - nie stworzyliśmy IMB wzrostowego pod koniec miesiąca i z takim zamknięciem na tym TF nie mamy w obecnym miejscu POI. Nasze główne POI dla tej pary to początek i połowa ruchu manipulacyjnego dużo niżej. Natomiast widać SMT HTF, które jest utrzymywane dzięki EU, więc jeśli utrzymają to SMT i wyciągną cenę powyżej żółtej linii, wtedy dopiero będzie potwierdzenie do dalszej drogi z tego miejsca. Jeśli EU nie utrzyma tego SMT i zejdzie niżej, wtedy otworzy nam to drogę do ruchu manipulacyjnego żeby szukać okazji niżej.
GU - w idealnym scenariuszu chciałbym jeszcze dotknięcie IMB, ale z SMT się nie dyskutuje i będę podążać za PA na niższych TF.
DXY - początek ruchu manipulacyjnego ponownie i SMT HTF, dla formalności brakuje tylko wyjścia nad żółtą linię, ale to już są niezłe argumenty, żeby pary łapały synchronizację po obrocie i dopiero po wspólnym triggerze odpalą kierunek.
ZŁOTO - 4HNa interwale tygodniowym oraz miesięcznym nie można liczyć na dobre PA bo tworzymy bardzo duży range i ruch dopiero nadchodzi.
Trzeba się skupić na lokalnych okazjach bez wróżenia daleko do przodu.
Range h4 i zbiórka low oraz POI IMB wzrostowy. Mamy dobry czas, czekam na potwierdzenia w kierunku 50% a tam następne kroki.
Jeśli H4 zamknie się poniżej IMB, scenariusz odpuszczam, ponieważ obniży to jakość.
S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 1DES - SMT po obu stronach na dwóch parach jest oznaką braku jakości. Nie ma w lokalnym odniesieniu jakościowego triggera. Patrząc dalej, wyszliśmy z ruchu manipulacyjnego na ES i NQ, tworząc dwa POI: początek i połowa ruchu. Pokrywa nam się to również z poprzednim planem w1, gdyż zbiórka range high oznacza mały pullback.
NQ - teraz w najbliższych dniach powinniśmy otrzymać więcej klarownych triggerów. Jeśli ES i NQ złapią synchronizację i zamkną razem d1 nad zielonymi liniami, mamy dużą szansę na kontynuację kierunku. Jeśli jednak oba indeksy zamkną się poniżej strefy z początku ruchu manipulacyjnego, prawdopodobnie wrócimy po SSL.
YM - dwa IMB d1, których obrona będzie oznaką utrzymania orderflow po której będę oczekiwać kontynuacji. Jeśli stworzą inwersję, wtedy naszym celem będzie pierwsze SSL.
EUR/USD + GBP/USD + DXY - 1DEU - utworzone SMT HTF i potwierdzone do DXY. Wstępnie reakcje już wyszły z POI pod koniec tygodnia, dlatego nasze dwie zielone strefy są ważne i dopóki EU i DXY ich bronią - jest aktywne SMT. Cel najbliższe BSL.
GU - Dotarcie do targetu i brak dalszych okazji. Na ten moment jedynie wzrostowy IMB jako lokalne POI i nic poza tym.
DXY - Obrona zielonej strefy razem z EU ważna dla kierunku lokalnego. Jedno z nich powinno swoją utrzymać.