Larq - obniżone prognozy Spółka nieznacznie zyskiwała podczas wczorajszej sesji, mimo bardzo słabego zachowania jej spółki zależnej - Nextbike Polska, której akcje taniały o ponad 8%. Powodem spadków była publikacja prognoz na 2018 rok. Według nich spółka ma osiągnąć w tym roku 61,2 mln zł przychodów oraz 14 mln zł EBITDA. Spadki wynikają z wcześniejszych prognoz, które zakładały lepsze wyniki tzn. przychody na poziomie ponad 70,5 mln zł oraz EBITDA około 16,4 mln zł. Jest to kolejna słaba informacja dla spółki, po wcześniejszych wynikach za trzeci kwartał, który przyniósł stratę netto sięgającą 12,3 mln zł wobec sporego zysku przed rokiem. Słabo wygląda także wynik od początku roku, gdzie spółka notuje już ponad 12 mln zł straty netto, wobec 36,6 mln zł zysku przed rokiem. Na wykresie niewiele już brakuje aby spółka zaliczyła minima z lat 2015-16.
Larq
Larq - publikuje prognozyNotowania spółki odbiły w ubiegłym tygodniu o około 7%. Firma opublikowała w miniony piątek prognozy dla swoich spółek zależnych. Według nich EBITDA Nextbike za 2018 rok wyniesie 16,4 mln zł, a Brand 24 odnotuje stratę EBITDA na poziomie 0,9 mln zł. Nextbike ma obsługiwać na koniec 2018 roku 17,8 tys. sztuk rowerów, co oznacza wzrost o 46% w porównaniu z ubiegłym rokiem. Przychody tej spółki mają wynieść 70,5 mln zł co oznaczałoby wzrost o 62%. Jeżeli chodzi o Brand 24 – ilość klientów na koniec roku ma wzrosnąć o 34%, a przychody o 42% do poziomu 10,8 mln zł. Prognozy dotyczyły także firm Synergic oraz Youlead. W obu przypadkach prognozuje się wzrost przychodów ze sprzedaży, odpowiednio o 7% i 31%. Na wykresie mamy odbicie, które może zmierzać do kolejnego testu tegorocznej linii trendu. Jej wybicie byłoby pierwszym, wstępnym sygnałem poprawy sytuacji.
Larq [LRQ] – z szansami na dalsze wzrosty? Spółka zamknęła ubiegły rok na blisko 100% wzroście ceny, choć gdyby nie spadki z ostatnich miesięcy wynik ten byłby jeszcze lepszy. Był o 4 wzrostowy rok z rzędu. Skupiając się jednak na rzeczywistości, najwięcej uwagi warto poświecić okresowi od połowy 2017 roku czyli okresowi spadkowemu. W szczycie, przecena sięgała 40%. Obecnie jednak kurs podnosi się. Dwa ważne momenty w ostatnim czasie to niezły raport za trzeci kwartał oraz głośny debiut powiązanej spółki Brand24. Wydarzenie to pokazuje spore zainteresowanie rynku spółką, co może doprowadzić do powrotu do głównej tendencjo wzrostowej. Od połowy grudnia mieliśmy dwa dynamiczne impulsy wzrostowe powstałe przy udziale większego wolumenu. Układ ostatnich ekstremów wskazuje na nowy trend wzrostowy. Z drugiej strony kurs respektuje krawędzie kanału spadkowego. Pewne potwierdzenie uzyskamy więc przy trzecim impulsie, który wybiłby poziom obecnego maksimum z końca stycznia. Wydaje się, że zarówno dynamika jak i obroty wskazują, że są ku temu szanse.