S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 1DES - wygląda na ten moment jak klasyczny inducement. Liczę na manipulację wprost do ruchu manipulacyjnego i wtedy IMB 1D lub 50% POI niżej do reakcji. Wszystko jest w porządku dopóki indeksy nie schodzą poniżej 50% zielonej strefy 1W tak jak już ustalaliśmy wcześniej.
NQ - na 1D wyraźniej widać jak range 1W ułożył się idealnie w POI, liczymy na jego zbiórkę i utrzymanie 50% zielonego boxa.
YM - IMB, który może utrzymać momentum. Wielka waga tego POI, ponieważ jak YM zdoła się zamknąć poniżej tworząc inwersję, prawdopodobnie ES i NQ też zejdą niżej w reakcji na SMT do S i to może skomplikować kolejne dni.
Ostatnie Weekly Update w tym roku i mój ostatni tydzień tradingowy. Widzimy się z powrotem w styczniu ✌🏼📈
Imbalance
S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 1WES - YM dotarł do celu tworząc negację dalszych wzrostów. Jeśli wszystkie indeksy zamkną się na 1W pod poprzednią świecą (tak jak oznaczenie czerwoną linią na wykresie YM), wtedy aktywują nam to SMT i zacznie się problem. Na ten moment traktuję to jako chęć zbudowania więcej płynności a POI ciągle aktywne jest wzrostowe.
NQ - range na wejściu do POI pokazuje, że NQ nie ma mocy. Budują dalej ruch. Liczę na zbiórkę low, żeby wejść głębiej do POI i potem skupiam się na lokalnych etapach, powrót do środka, następnie etap kolejny, obrona/przebicie i podążam za kierunkiem. Standardowa rozgrywka range, obrona 50% od dołu - dół, przebicie i wzrostowe POI nad 50% - góra zgodnie z poprzednim planem.
YM - plan zakończony i nie otrzymaliśmy dobrego zamknięcia nad szczytem co psuje nam układ, bo nie mamy dobrego ruchu manipulacyjnego. Skupiam się więcej na ES/NQ w tym tygodniu bo mamy zapas ruchu do BSL. Żeby SMT do S zostało aktywowane, wszystkie indeksy musiałyby się zamknąć pod poprzednią świecą, dlatego na YM pokazuję o co chodzi, ale wykluczam go z analizy dalszej na 1W teraz i nie szukam tam szczęścia.
EUR/USD + GBP/USD + DXY - 1WEU - 1W zaczyna walczyć z układem 1M, widać jak pierwsze POI do S pękło a powoli longi przejmują stery. Zielone boxy to POI z nowego SMT, dodatkowo przebili IMB do S, jest to dobre miejsce do tego, aby GU zaczynało szukać kontynuacji tego kierunku.
GU - EU póki co bez finezji jeszcze jest, widać, że ruch jest stłamszony, skupiam się na GU w poszukiwaniu wzrostów bo ma lepsze POI 1M i większe momentum na 1W. Jednak interesuje mnie respektowanie 50% zielonej strefy na każdym walorze. Obecnym celem stają się high poprzednich range w pierwszej kolejności, na BOS przyjdzie czas po potwierdzeniach kolejnych. Na ten moment wyższy TF 1M, nadal ma aktywny układ spadkowy, 1W dopiero zaczyna walczyć z nowymi potwierdzeniami wzrostowymi i mamy pierwsze efekty. Nie podoba mi się EU i DXY, flaki z olejem na ten moment, idealnie dla mnie byłoby, gdyby EU zeszło niżej, ale GU żeby utrzymało POI i góra.
DXY - jeśli w obecnej synchronizacji utrzymamy POI, cały układ nabierze rumieńców. Jeśli nie wejdą nowe longi podczas obrony POI a ruch zgaśnie bez pokrycia i synchronizację złapiemy pod 50% POI, wtedy będzie to oznaką słabości rynku i wątpię, żeby udało się to zmienić do końca roku.
S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 1WES - na w1 mamy kłopot, są aktywne strefy z SMT HTF do S, natomiast pierwsze SSL już zostało osiągnięte przed aktywacją POI i tworzy nam z kolei nowe SMT HTF do L. Dlatego na ten moment każdy indeks ma POI do S a nowy trigger na dołkach prawdopodobnie spowoduje pullback do nich.
NQ - dopóki grzecznie wrócą i będą bronić 50% to kolejnym celem jest po prostu LL a w przypadku YM celem stanie się dołek, który teraz wyznacza SMT.
YM - nie wracam do dalekich longów HTF dopóki rzeczywiście cena nie złapie momentum i nie przebije dobrze spadkowych stref.
S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 4HES - mimo potencjalnych poziomów LIQ po obu stronach, liczę na cel w premium chociaż na h4-d1, ten poziom pozwoli powalczyć o inwersję.
NQ - nasdaq jest wyraźnie mocniejszy od dołka po utworzeniu SMT, dlatego to na nim liczę na obronę dołka głównie, jeśli mamy pójść dalej na HTF.
YM - nie biorę pod uwagę kompletnie ym w tym tygodniu, jedynie liczy się dla mnie jako 100% synchro żeby pokazać w kluczowym momencie.
EUR/USD + GBP/USD + DXY - 1WEU - niewiele się zmienia jeszcze w tym momencie. Dopóki w synchronizacji utrzymujemy 50% range, nadal kierunkiem w przypadku EU jest kontynuacja kierunku.
GU - pełne uzupełnienie IMB 1M i bardzo ładny IMB spadkowy, który jest naszym głównym POI kierunkowym. Jeśli cenie uda się przez niego przebić i utworzyć inwersję a jednocześnie EU/DXY przebiją 50% range, to będzie dobry impuls po którym możemy zobaczyć reverse. Dlatego na ten moment jeszcze spokojnie na tym interwale, najpierw muszą oni zrobić pierwszy krok.
DXY - Podobny układ jak na GU. Jeśli wystarczająco dużo LIQ zostało zebrane, powinniśmy zauważyć dobry impuls i inwersję w drugą stronę. Na ten moment jeszcze jest to POI kierunkowe w którym spodziewamy się obrony i kontynuacji.
S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 1WES - jest najsłabszy z całej trójki, ponieważ jako jedyny nie zdołał dobrze obronić IMB w1 i stworzył inwersję. Natomiast wszystkie indeksy obroniły wstępnie 50% range, teraz walczymy o kolejne kroki potwierdzające kierunek.
NQ - chcemy zobaczyć na niższych interwałach wzrostowe orderflow. Dobrze by było, gdyby kolejny tydzień zamknął się już wzrostowo powyżej 50% obecnego IMB.
YM - możemy zobaczyć jeszcze jedno SMT na low poprzedniego tygodnia, ale nie chcemy widzieć zejścia YM pod aktualne SMT, które zrobiło ES/NQ, dlatego, że to SMT jest oznaką utraty synchronizacji w idealnym POI. Jeżeli YM zejdzie pod tamtą świecę w1 i wszystkie indeksy zrobią LL pod poprzednim tygodniem, da to dużą szansę na dojście do range low ponieważ odzyskają synchronizację spadkową.
EUR/USD + GBP/USD + DXY - 1MEU - otrzymaliśmy aktywne SMT, gdzie tak naprawdę dopóki 50% czerwonych boxów zostaje bronione, chcemy otrzymać min. LL HTF, czyli pogłębienie świecy. Najważniejsze dla siły triggera jest to, czy od razu zbiorą low października. Jeśli zrobią pullback do POI bez zbiórki low października, wtedy zyskamy więcej range dla shorta i mocniejszy magnes.
GU - jeśli od razu zejdą niżej do kolejnej puli płynności na tym inerwale, no to mogą już nie wrócić do POI. Do większych longów HTF wrócę dopiero po zsynchronizowanym przebiciu min. 50% czerwonej strefy lub po dotarciu niżej do SSL i nowym przeciwnym triggerze, który zostanie aktywny. Na ten moment kierunek SSL.
DXY - spójrzcie również na to, co planowaliśmy w sierpniu w powiązanej analizie. Nie otrzymaliśmy synchronizacji i zamknięcia nad żółtymi liniami co nie puściło ceny wysoko a dodatkowo teraz mamy aktywnego shorta nadal.
EUR/USD + GBP/USD + DXY - 1DEU - dwa IMB pokrywające się z POI w1 są dobrą oznaką orderflow, dobrze by było, gdybyśmy tutaj się zatrzymali i stąd kontynuowali shorty, ponieważ na tych poziomach prawdopodobnie nie uda się aktywować SMT do longa co jest kluczowe dla zachowania momentum.
GU - zebraliśmy bardzo ważny poziom LIQ, co spowoduje prawdopodobnie mały pullback, jest to nowe SMT, ale nie jest aktywne na tym interwale, dlatego kluczowe staną się nasze najbliższe POI tak jak w przypadku EU, nie chcemy zamknięcia nad IMB d1. Jeśli uda im się zamknąć nad tymi dwoma IMB, cena będzie chciała się wspiąć minimalnie wyżej po BSL co stworzy krótkotrwałą okazję wzrostową, natomiast nie będę celować do nieba bo dla mnie kluczowe jest 50% POI w1.
DXY - dopóki d1 będą zamykać się w IMB, pullback nie powinien być głęboki i nie potwierdzą SMT wzrostowego na EU i GU.
S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 1DES - kontynuacja struktury w parze z NQ, dlatego mamy podobne POI. Początek ruchu manipulacyjnego to pierwsza strefa w której szukam powrotu do wzrostów, przebicie tego POI ogólnie na HTF, w tym wypadku d1, prawdopodobnie zrzuci nam już cenę do kolejnego miejsca kulminacyjnego (ten ruch jest ryzykowny, lepiej poczekać na swobodne zejście ceny do 50% ruchu, ja go łapię tylko, gdy mam dodatkowe potwierdzenia na niższych TF), jak cena dotrze do 50% to standardowo, powrót w górę.
Dopiero przebicie i utrzymanie się ceny na d1 poniżej 50% manipulacji, skutecznie odbierze moc wzrostom a jeśli ES i NQ zrobią to razem, jeden z nich wtedy powinien zaczerpnąć płynność wchodząc nam właśnie do IMB w1 o którym pamiętamy, że nadal tam jest.
NQ - Nasdaq jest w obecnym miejscu wyjątkiem, gdzie cena wskazuje na to, że chce pogłębić dołek i zebrać płynność minimum z piątku. Obecnie wzrostowy IMB d1 pokrywa się z początkiem ruchu manipulacyjnego (więc nie oznaczam dodatkowo), dlatego na ten moment chcę zobaczyć jak NQ zaczyna tydzień w górę, żeby szukać okazji spadkowej na sesji EU/US i pogłębić świecę.
Anulacją lokalnego shorta na NQ jest przebicie całkowite tej świecy, dopóki tego nie zrobią, piątkowe low jest magnesem. Po zebraniu low d1, prawdopodobnie zobaczymy SMT wzrostowe i to będzie pierwsza okazja, żeby pilnować rynek, czy aktywuje SMT w górę. Jeśli jednak ES i NQ zejdą niżej, zobaczymy na NQ inwersję d1, co zrzuci nam cenę do 50% ruchu manipulacyjnego i wtedy tak jak w przypadku ES zaczynamy od nowa. Ogólnie proste POI, które być może stworzy więcej okazji dzięki temu, że jest to d1.
YM - tutaj mamy żart a nie price action, dlatego traktujemy YM jako ozdobę do SMT, jeśli będą tworzyć manipulacje d1-w1 i ewentualną aktywację, nic poza tym lokalnie.
Naszym zadaniem jako traderów, nie jest przywiązywanie się do jednego planu na kilka dni i wróżenie z fusów, tylko podążanie za ceną dynamicznie, pęka jedno POI, ja wiem czego dalej cena potrzebuje i idę tam, bronią następnego POI, wiem co zrobić teraz i podążam jak cień za assetami a nie przeciwko nim.
S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 1WES - orderflow wyraźnie zwolniło, widać lokalne niezdecydowanie na tym TF, byłoby wskazane żeby chociaż jeden indeks połasił się na SSL tworząc nowe SMT do longa. Dopóki utrzymujemy IMB na ES/NQ, zostajemy z kierunkiem północnym lokalnie.
NQ - porównując trzy indeksy, tak jak wcześniej, jestem za tym żeby to YM zeszło niżej, nadal NQ jest najmocniejszy i w tym układzie nic się nie zmienia. Najważniejsze w tym układzie jest to, żeby jeden z trzech muszkieterów zebrał płynność i przynajmniej jeden utrzymał ten dołek.
YM - brak momentum od paru tygodni, wyraźnie orderflow zwolniło przed ATH i ciągły brak zdecydowania już po zbiórce. On się prosi o manipulację, musi na nowo złapać siłę żeby dać dobrej jakości POI.
S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 1DES - na ten moment idealnie obroniliśmy nasze poprzednie POI na ES i NQ, ale ciągle brakuje nam trochę brokatu bo YM nie zrobiło planowanego SMT. Utworzenie range d1 pokazuje, że to POI wcale nie jest takie jednostronne i cena się zastanawia nad kolejnym ruchem.
NQ - jeśli long ma zostać utrzymany z obecnych POI, cena musi wyjść z tego range górą a następnie obronić strefę od początku do połowy tego range. Standardowa rozgrywka range. Jeśli nie wykażą się siłą i zejdą poniżej 50%, wtedy oczywiście patrzę za kierunkiem spadkowym śledząc orderflow h1-h4.
YM - tą parę odpuszczam całkiem i traktuję jak dodatek teraz. Chcę żeby zrobił coś nieplanowanego, niech spadnie, niech zrobi SMT, niech wykorzystają kumulujące się liquidity na YM do ogólnej manipulacji między indeksami, coś innego niż zsynchronizowane ES/NQ.
S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 1WES - naszym problemem jest byt ceny na ATH. Nie mamy po lewej stronie jasnego celu i magnesu, który cena musi zebrać po aktywowaniu SMT. Mieliśmy jasne POI, YM najsłabszy ładnie wrócił i zrobił kontynuację.
NQ - natomiast w tym momencie możemy sugerować się jedynie potencjalnymi zasięgami manipulacji i przybliżonymi poziomami, podążając za orderflow. Mamy jeszcze trochę miejsca technicznie do wzrostu, dlatego dopóki widzimy kolejne POI takie jak IMB, obserwujemy reakcję ceny w kontekście dalszej kontynuacji ruchu wzrostowego.
YM - na tym interwale brak nowego POI, za to ES i NQ mają IMB i to one są kluczowe. Co jest ważne dla zrozumienia obecnego ruchu? Manipulacja, która utworzyła SMT, dała nam POI do kontynuacji ruchu, ale cena już zrobiła tą kontynuację robiąc HH względem poprzedniego tygodnia, czyli najbardziej jakościowy impuls już osiągnął swój cel a te strefy straciły jakość. Teraz istotne jest to, żeby świeca w1 nie zamykała się pod IMB. Chcemy zbliżyć się do zasięgów manipulacji wyznaczonych czerwonymi liniami i złotą na YM.
S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 1DES - słabszy niż NQ, mocniejszy niż YM. Brak IMB, ale duży knot może utrzymać cenę przed głębszym zejściem. Podchodzę do tego układu tak jak zawsze, jeśli obronią 50% knota, jest to dobry znak, jeśli zejdą poniżej trzymając spadkowe POI h1-h4, wtedy zaczekam na zbiórkę LIQ i potencjalne SMT do longa.
NQ - najmocniejszy nadal. Zakładam tutaj czyste orderflow i co najwyżej zejście do IMB, może knot niżej, ale liczę na utrzymanie tego krótkiego swingu żeby ES lub YM mogło zrobić manipulację.
YM - wyraźnie najsłabszy bez zmian. Brak dobrej kontynuacji nawet na d1, jest spora szansa na to, że wróci po pierwsze SSL tworząc kolejną manipulację. Połowa ruchu manipulacyjnego jest kluczowym miejscem dla utrzymania kierunku.
S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 1DES - ES i NQ mają aktywne SMT razem i najniższa świeca d1 jest POI dla tego ruchu. Osiągnęli już pierwsze liquidity, dlatego teraz to będzie wyznacznik do dalszego ruchu. Dobrze, aby bronili 50% strefy i to będzie oznaczać, że z range w1 wyjdziemy górą w stronę następnego BSL.
NQ - jeśli będą utrzymywać się poniżej 50% POI respektując orderflow h1-h4, wtedy cena zaprowadzi nas pod range w1 zbierając paliwo po stronie SSL.
YM - obecnie obroniona inwersja, ale żaden z indeksów nie przebił się zgodnie z wewnętrzną strukturą wyżej, co jest oznaką słabości ruchu. Liczymy na jakieś nowe SMT, zbiórkę paliwa żeby złapać dynamikę. Inwersja jest idealnie na środku range w1, więc w oparciu o nią cena powinna się kierować dalej. Zamknięcie pod - low range. Obrona po której nastąpi: OB, IMB lub jakiekolwiek aktywne POI wzrostowe - high range.
S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 1WES - trzyma się dość dobrze i próbuje gonić YM. Duży knot tworzy naturalne POI do kontynuacji żeby zachować orderflow.
NQ - wyraźnie najsłabszy i brak siły przebicia, byłoby idealnie, gdyby to właśnie NQ zebrał low poprzedniego tygodnia lub niższe żeby stworzyć jeszcze jedną manipulację. Na tym interwale brak punktu zaczepnego na obecnym poziomie ceny. Trzeba szukać POI na d1.
YM - wyjście z ruchu manipulacyjnego po obronie IMB, czekamy na pierwsze BSL.
EUR/USD + GBP/USD + DXY - 1WEU - brak momentum w kontekście planu miesięcznego nie ułatwia nam drogi w górę. Na EU i DXY mamy utworzony range bez kierunkowego zamknięcia. Ładnie zbudowany trendline jest magnesem dla nas, kluczowe miejsca do 50% białego range z którego dobrze by było abyśmy wyszli górą. Przy wyjściu górą oczekuję ewentualnego powrotu do 50% i obrony żeby móc kontynuować ruch wzrostowy. Jeśli cena nie utrzyma się powyżej 50% białego range, wtedy zejdziemy niżej w kontekście większego range szukać płynności.
GU - 50% knota w1 jest ogólnym POI kierunkowym dla ceny. Obrona 50% - HH, zejście poniżej broniąc POI do S na h4-d1 spowoduje zebranie płynności spod knota.
DXY - duży range tak jak na EU, cena dopiero po wyjściu z niego pokaże więcej zamiarów. Postępuję tak jak z każdym range, wyjście będzie iskrą do ruchu i wtedy ważnym miejscem kierunkowym staje się 50%.
S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 1DES - na d1 kontynuacja struktury, stąd oczekuję obrony ruchu manipulacyjnego. Dopóki utrzymują 0,5 ruchu manipulacyjnego, orderflow zachowane. Zobaczymy czy wytrzyma pod kątem interwału miesięcznego bo wrzucili mały hamulec. Na ten moment SMT do shorta na szczytach traktuję jako trigger do pullbacku dla ES a dla NQ jako okazję do zebrania pierwszego SSL.
NQ - widać niezdecydowanie na każdym interwale. Odpychające PA i trzymam się z daleka. Pełne skupienie intraday w ramach pojedynczych sesji a nie globalnie. Musi nam dać impuls i porządny ruch z jajem. Być może będą próbować ciasno na dołku zrobić jakieś SMT, ale żeby long miał stąd jakiekolwiek sensowne argumenty to cena musi zostać szybko wyciągnięta tworząc POI h1-h4 i w górę tak jak złota linia i możemy wrócić planować dalsze wzrosty wyższych TF. Na ten moment pachnie mi zejściem, niezdecydowaniem a jak zostaną już 2 świece d1 pod tą inwersją, prawdopodobnie cena dalej osłabnie schodząc do dalszego BSL.
YM - Zgodnie z 1M muszą utrzymać obecny ruch manipulacyjny bez żadnej kiwki i stąd kontynuować ruch do BSL. Początek i 50% to kluczowe miejsca.
S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 1MES - układ jest nijaki w tandemie z NQ. POI niżej, wszystko aktualne i czekamy.
NQ - na ten moment najsłabszy i ewidentnie wyhamował tworząc doji. Wszystko co ustalaliśmy jakiś czas temu na 1M ciągle aktualne, warto do tego wracać i obserwować. Teraz sytuacja jest prosta: duży range był - teraz jest mały range - albo dostaniemy manipulację do POI niżej, albo zgodnie z niższymi interwałami wypchną to stąd. NQ tworzy sobie grunt.
YM - świetne PA i cały układ. Jeśli tylko nie zaczną zrzucać toreb przed szczytem, oczekuję kropki nad „i” w jego wykonaniu i dokończenie orderflow. Szukam wyłącznie okazji wzrostowych dopóki trzyma low z sierpnia. Celem jest minimum HH. Można wręcz powiedzieć, że na tle swoich kolegów prezentuje się jak „syn koleżanki twojej matki”, ten który zawsze jest najlepszy. Zobaczymy, czy dowiezie BSL.
EUR/USD + GBP/USD + DXY - 1MEU - nie stworzyliśmy IMB wzrostowego pod koniec miesiąca i z takim zamknięciem na tym TF nie mamy w obecnym miejscu POI. Nasze główne POI dla tej pary to początek i połowa ruchu manipulacyjnego dużo niżej. Natomiast widać SMT HTF, które jest utrzymywane dzięki EU, więc jeśli utrzymają to SMT i wyciągną cenę powyżej żółtej linii, wtedy dopiero będzie potwierdzenie do dalszej drogi z tego miejsca. Jeśli EU nie utrzyma tego SMT i zejdzie niżej, wtedy otworzy nam to drogę do ruchu manipulacyjnego żeby szukać okazji niżej.
GU - w idealnym scenariuszu chciałbym jeszcze dotknięcie IMB, ale z SMT się nie dyskutuje i będę podążać za PA na niższych TF.
DXY - początek ruchu manipulacyjnego ponownie i SMT HTF, dla formalności brakuje tylko wyjścia nad żółtą linię, ale to już są niezłe argumenty, żeby pary łapały synchronizację po obrocie i dopiero po wspólnym triggerze odpalą kierunek.
ZŁOTO - 4HNa interwale tygodniowym oraz miesięcznym nie można liczyć na dobre PA bo tworzymy bardzo duży range i ruch dopiero nadchodzi.
Trzeba się skupić na lokalnych okazjach bez wróżenia daleko do przodu.
Range h4 i zbiórka low oraz POI IMB wzrostowy. Mamy dobry czas, czekam na potwierdzenia w kierunku 50% a tam następne kroki.
Jeśli H4 zamknie się poniżej IMB, scenariusz odpuszczam, ponieważ obniży to jakość.
S&P 500 / NASDAQ 100 / US30 - 1DES - SMT po obu stronach na dwóch parach jest oznaką braku jakości. Nie ma w lokalnym odniesieniu jakościowego triggera. Patrząc dalej, wyszliśmy z ruchu manipulacyjnego na ES i NQ, tworząc dwa POI: początek i połowa ruchu. Pokrywa nam się to również z poprzednim planem w1, gdyż zbiórka range high oznacza mały pullback.
NQ - teraz w najbliższych dniach powinniśmy otrzymać więcej klarownych triggerów. Jeśli ES i NQ złapią synchronizację i zamkną razem d1 nad zielonymi liniami, mamy dużą szansę na kontynuację kierunku. Jeśli jednak oba indeksy zamkną się poniżej strefy z początku ruchu manipulacyjnego, prawdopodobnie wrócimy po SSL.
YM - dwa IMB d1, których obrona będzie oznaką utrzymania orderflow po której będę oczekiwać kontynuacji. Jeśli stworzą inwersję, wtedy naszym celem będzie pierwsze SSL.
EUR/USD + GBP/USD + DXY - 1DEU - utworzone SMT HTF i potwierdzone do DXY. Wstępnie reakcje już wyszły z POI pod koniec tygodnia, dlatego nasze dwie zielone strefy są ważne i dopóki EU i DXY ich bronią - jest aktywne SMT. Cel najbliższe BSL.
GU - Dotarcie do targetu i brak dalszych okazji. Na ten moment jedynie wzrostowy IMB jako lokalne POI i nic poza tym.
DXY - Obrona zielonej strefy razem z EU ważna dla kierunku lokalnego. Jedno z nich powinno swoją utrzymać.






















