Grupa IMS [IMS] – mocne wyniki, tanie akcji i odbicie Spółka systematycznie pnie się do góry począwszy od 2013 roku. W tym czasie pojawiały się tylko nieznaczne korekty. Obecne spadki, które zaczęły się w kwietniu sięgają 25% i jest to spora wartość na tle historycznym. Dlaczego spółka stabilnie rośnie? Odpowiedź jest prosta, w taki sam sposób rosną jej wyniki. Od wielu lat, z roku na rok, rosną przychody ze sprzedaży oraz zyski netto. Za pierwsze półrocze bieżącego roku spółka wypracowała 4,31 mln zł skonsolidowanego zysku netto wobec 2,94 mln zł zysku rok wcześniej. Skonsolidowane przychody sięgnęły 23,67 mln zł wobec 20,74 mln zł rok wcześniej. Zysk operacyjny wzrósł o 51%, EBITDA o 40%, a wynik netto o 47%. Świetne wyniki zostały skomentowane tym, że spółka nie wyklucza akwizycji w najbliższych latach, zarówno w Polsce jak i za granicą. W październiku ma dość do sfinalizowania przejęcia firmy APR, która działa w branży audiomarketingu, której model biznesowy oparty jest o dostarczanie usług muzycznych do punktów sprzedaży. APR posiada ok. 3 000 lokalizacji, do których dostarcza usługi abonamentowe audio w kraju i poza granicami. Spółka więc cały czas rośnie, a tego typu przejęcia powinny zwiększać skalę działalności i zapewniać wyższe przychody w przyszłości. Jedynym zagrożeniem dla notowań zdaje się być zwykła psychologia i specyfika inwestowania. Kurs silnie rósł, a więc może pojawić się pokusa realizacji zysków. Co do samej techniki, kurs po sporych spadkach, znajduje się na kluczowym wsparciu. Wydaje się więc, że może dojść do odbicia w górę, a jego siła powinna podpowiedzieć co może dziać się później. Jeżeli popyt nada dominuje, a odbicie wykaże się mocną dynamiką, to trend wzrosty nie powinien być zagrożony.
GPW
Agora „łapie” 8 zł za akcję. Kurs najniżej od początku 2015 r.
W trakcie wtorkowej sesji notowania spółki Agora, która jest właścicielem między innymi sieci kin Helios oraz Gazety Wyborczej, testowały poziomy poniżej 8 zł, co jest najsilniejszą wyprzedażą akcji od początku 2015 roku. Od zeszłego piątku przedsiębiorstwo traci 13%, natomiast od początku roku już prawie 40%.
Powodem stałych osunięć notowań są przede wszystkim niezmienne problemy występujące w segmencie prasowym, które ostatnio pogłębiły problemy Ruchu, głównej firmy kolporterskiej w Polsce. Na początku września DM BOŚ obniżał swoją rekomendację dla Agory z poziomu 14,5 do 12,2 zł, w związku z zapowiedzią dużych wydatków przedstawionych w najnowszych planach strategicznych.
O godzinie 09:40 notowania AGO tracą ponad 4%, odrabiając jednak zdecydowaną część deprecjacji, która pogłębiała tegoroczne minima i testowała poziomy obserwowane ostatni raz prawie 4 lata temu:
MCI miało 3,77 mln zł zysku netto, 6,25 mln zł zysku EBIT w II kJeszcze w trakcie wczorajszej sesji po re-teście tegorocznych maksimów nad 10,00, notowania MCI osuwały się o niemal 3% (pierwsza reakcja na wyniki), aby dzisiaj odbić z podobną dynamiką. Z raportu wynika, że zysk jednostkowy netto w minionym kwartale bieżącego roku wyniósł 3,77 zł. Co prawda jest to rezultat zdecydowanie gorszy od wyników zeszłorocznych (36,71 mln zł), inwestorzy nie reagowali na dane jednak z dużą dozą pesymizmu.
"MCI ma za sobą bardzo udaną pierwszą połowę roku. Subfundusze MCI.EuroVentures i MCI.TechVentures, których jesteśmy wiodącym inwestorem, przyniosły ponadprzeciętne stopy zwrotu wynoszące odpowiednio 7,9% oraz 6,8%. W efekcie MCI wypracowała od stycznia do czerwca 80 mln zł zysku z inwestycji oraz 71,4 mln zł zysku netto, co oznacza odpowiednio 43% oraz 51% w wzrostu w stosunku do roku ubiegłego. NAV na akcję wzrósł o 7% w stosunku do końca poprzedniego roku, co pokazuje tempo naszego rozwoju w okresie ostatnich 6 miesięcy" - stwierdziła wiceprezes Ewa Ogryczak.
Haitong Bank z rekomendacją "kupuj" dla Netii oraz wyższą ceną dHaitong Bank w raporcie z 3 września (godz. 08:30) podnosi rekomendację dla Netii do KUPUJ z Neutralnie oraz cenę docelową akcji do 5,65 PLN (z 5,5 PLN). Powodem aktualizacji jest gwałtowny spadek kursu spółki – o 17 proc. od początku roku wobec spadku indeksu WIG o 5 proc. Jednocześnie analitycy pozostawiają bez zmian prognozę EBITDA na lata 2018/2019, natomiast podnoszą ją o 5 proc. na rok 2020 w związku z pozytywnym wpływem synergii dla przychodów i wydatków operacyjnych.
"Nie byłoby dla nich zaskoczeniem, gdyby Cyfrowy Polsat, po przejęciu od Karswell Ltd. planowanego 17,5-proc. pakietu w Netii i osiągnięciu 65-proc. udziałów w niej, ogłosił wezwanie na całość po cenie 5,77 PLN za akcję (30-proc. potencjał wzrostowy). Netia jest atrakcyjną propozycją o małym ryzyku na niepewnym obecnie rynku giełdowym. Ponieważ Polsat zaczął już testować wyłączenie pasma 800 Mhz i przekierowywanie transferu danych na inne częstotliwości, raczej nie będzie chciał odnawiać tego spektrum kosztem 1,7 mld PLN. Przez to wezwanie do sprzedaży akcji i wycofanie spółki z giełdy w ciągu najbliższych 12 miesięcy wydaje się bardziej prawdopodobne" - komentuje Konrad Księżopolski, Szef Działu Analiz, Haitong Bank.
Amica: Akcje producenta AGD tracą po wynikach za II kw. 2018 r.
Polski producent artykułów gospodarstwa domowego raportuje wyniki za drugi kwartał bieżącego roku oraz pierwsze półrocze. W H1 2018 grupie udało się zaksięgować 1 319,3 mln zł przychodów, co przekłada się na wzrost o 10% w ujęciu rocznym.
„Jest to efekt konsekwentnej ekspansji geograficznej i produktowej Grupy Amica, które przełożyły się na wzrost sprzedaży we wszystkich regionach, szczególnie w Europie Zachodniej i na południu kontynentu. W szczególności w ujęciu rok do roku pozytywnie na przychody wpłynęło konsolidowanie od II kw. 2017 roku francuskiej spółki dystrybucyjnej Sideme, której przejęcie sfinalizowaliśmy pod koniec marca zeszłego roku" - mówi Wojciech Kocikowski, wiceprezes zarządu ds. finansowych w Amica S.A.
Marże nie wyglądają już jednak tak korzystnie i w kolejnym kwartale znajdują się pod presją spadkową – głównie z powodu kosztów generowanych przez przejętą spółkę Sideme, czy też wzrostu cen towarów.
W efekcie w trakcie piątkowej sesji na GPW, Amica rozpoczyna dzień od niemal jednoprocentowych spadków, cały czas przemieszczając się jednak wewnątrz krótkoterminowej konsolidacji rozrysowanej po wybiciu linii trendu prowadzonej po coraz niższych szczytach (od 2017 roku). Czerwona linia została przetestowana dwukrotnie od drugiej strony, nadal brakuje jednak silniejszego impulsu do odbicia.
Atal - odbicie martwego kota?W przypadku notowań Atalu rynek pozytywnie reagował na informację dotyczącą rozpoczęcia nowej inwestycji w Gdyni, przy ulicy Kazimierza Górskiego. Na 16 piętrach nowej inwestycji powstanie aparthotel, przestrzenie usługowe oraz mieszkania. Notowania odbijają jednocześnie od pogłębionych, tegorocznych minimów, które pokrywają się z poziomami z pierwszej połowy zeszłego roku. Spółka znajduje się w dynamicznym trendzie spadkowym i jego odwrócenie będzie możliwe dopiero przy powrocie w okolice 38,00 (23,6% zniesienia trendu oraz okolic minimów z przełomu zeszłego i obecnego roku).
Eurocash wygranym środowej sesjiW trakcie środowej sesji przy ulicy Książęcej zyskiwało 124 z wszystkich 389 notowanych spółek, na których obrót wyniósł 334 miliony złotych (niemal 31 tysięcy transakcji). W gronie najsilniej zyskujących znalazły się notowania Eurocashu oraz Atalu, które rosły kolejno o 8,74% oraz 7,62%.
Eurocash raportował zysk netto w drugim kwartale bieżącego roku na poziomie 36,8 mln zł, czyli poniżej konsensusu analitycznego na poziomie 45,7 mln zł. W porównaniu z rokiem wcześniejszym jest to jednak znaczna poprawa rezultatów, po 62,9 mln zł straty. Inwestorzy reagowali pozytywnie na dane o wynikach, co ostatecznie pozwoliło osiągnąć największy jednosesyjny wzrost od ponad dwóch lat.
Aprecjacja zatrzymała się dopiero na okrągłym poziomie 20,00, tuż pod 38,2% zniesienia trendu spadkowego oraz minimów z marca bieżącego roku. Wybita strefa 19,00 (w połączeniu z 23,6% zniesienia) powinna pełnić rolę istotnego wsparcia.
Eurocash zyskuje 4,5% po publikacji wyników za II kw. 2018
Eurocash raportował zysk netto w drugim kwartale bieżącego roku na poziomie 36,8 mln zł, czyli poniżej konsensusu analitycznego na poziomie 45,7 mln zł. W porównaniu z rokiem wcześniejszym jest to jednak znaczna poprawa rezultatów, po 62,9 mln zł straty. Inwestorzy reagowali pozytywnie na dane o wynikach, w efekcie czego na otwarciu akcje zyskiwały 4,5%
„Skonsolidowana sprzedaż Grupy Eurocash w 2 kwartale 2018 r. wyniosła 5 775,37 mln zł co oznacza wzrost o 5,65% rok do roku. W 1 półroczu 2018 r. skonsolidowana sprzedaż osiągnęła poziom 10 775,70 mln zł w porównaniu do 10 117,82 mln zł w tym samym okresie poprzedniego roku, co przekłada się na wzrost o 6,50%. Łączna sprzedaż Grupy Eurocash z wyłączeniem nabytej 29 maja 2018 r. sieci Mila (120,37 mln zł sprzedaży w 2 kwartale 2018 r.) wzrosła o 3,44% w 2 kwartale r/r oraz o 5,31% w 1 półroczu 2018 r/r. Pozytywny wpływ na wzrosty sprzedaży Grupy Eurocash miał przede wszystkim Segment Hurtu, którego sprzedaż towarów w 2 kwartale 2018 r. wzrosła o 3,75% r/r oraz o 5,33% r/r. w 1 półroczu 2018 r.” – poinformowała spółka w raporcie.
Dynamiczna reakcja ceny na wynik pozwoliła pokonać lipcowo-sierpniową strefę S/R pokrywającą się z 23,6% zniesienia Fibonacciego w okolicach 19 zł za jedną akcję. Jeżeli sesja dla EUR zamknie się powyżej obszaru, wtedy notowania będą miały szansę na kontynuację korekty po trzech miesiącach deprecjacji.
Ten Square Games [TEN] – rekordowe spadki w historii – analiza nSpółka Ten Square Games debiutowała na GPW w maju bieżącego roku i od tego momentu jej akcje regularnie pięły się w górę zyskując w niespełna sześć miesięcy ponad 75 złotych. Wtorkowa sesja przyniosła jednak najsilniejszą jednodniową deprecjację w dotychczasowej, krótkiej historii notowań podmiotu.
TEN tracił niemal 12% stając się drugim największym przegranym wczorajszego handlu przy ulicy Książęcej. 28 sierpnia pojawiła się jedynie informacja, że do końca bieżącego roku spółka podejmie decyzje co do produkcji gry „Fishing Battle”, a jeszcze w 2018 zaprezentować MiniGolfa. Powodem do niezadowolenia inwestorów i wyprzedaży akcji mogła być konferencja prasowa, podczas której przedstawiciele spółki stwierdzili, że nie są do końca zadowoleni z testów wspomnianych tytułów i prace w kolejnych miesiącach pozwolą podjąć decyzję, czy „Fishing Battle” ostatecznie się pojawi.
Notowania TEN wybiły poziom wsparcia na 110,00 (pokrywający się z 23,6% zniesienia trendu wzrostowego) i w tym momencie kolejnym istotnym poziomem staje się okrągła strefa 100,00, gdzie przebiegają również dotychczasowe, sierpniowe minima:
Asseco Poland w górę o 5% po publikacji wyników za II kw. br.Spółka Asseco Poland (ASSECOPOL) poinformowała, że odnotowała 88,4 mln zł skonsolidowanego zysku netto, co jest rezultatem lepszym o kilkadziesiąt milionów w stosunku do wyników raportowanych rok wcześniej. W efekcie notowania spółki otwierały się z luką wzrostową i na początku wtorkowej sesji zyskują ponad 5%.
"Mamy za sobą kolejny dobry kwartał. W okresie od kwietnia do czerwca tego roku skonsolidowana sprzedaż była wyższa o ponad 10% i wyniosła 2,3 mld zł. W tym samym tempie wzrosły przychody z oprogramowania i usług własnych - w II kwartale odpowiadały one za 81% sprzedaży Grupy. Zysk operacyjny non-IFRS Grupy był wyższy o 51% w ujęciu rok do roku i osiągnął poziom 264,4 mln zł, natomiast zysk netto non-IFRS po wzroście o 70% wyniósł 100,5 mln zł" – mówi wiceprezes Asseco Poland Rafał Kozłowski.
Od strony technicznej notowania spółki przesuwają się od prawie trzech lat w szerokim kanale spadkowym, z wyraźnie wyznaczoną strefą S/R, która w tym okresie testowana była już pięciokrotnie. W tym momencie jesteśmy świadkami kolejnego testu i wybicia maksimów z ostatnich miesięcy pod 47,00.
PKO BP zwiększa zysk netto w I pół. 2018 r. Wybicie z półrocznej
Zysk netto PKO BP w pierwszym półroczu bieżącego roku pokrył się z oczekiwaniami analityków i wyniósł 933 mln zł, co oznacza wyraźny wzrost stosunku do 857 mln zł raportowanych rok wcześniej. Jednocześnie w drugim kwartale 2018 r., bank obracał aktywami o łącznej wartości niemal 300 mld zł.
"Wypracowany w I półroczu 2018 roku zysk netto grupy kapitałowej PKO Banku Polskiego SA wyniósł 1 690 mln PLN, co oznacza wzrost o 22,3%, czyli o 308 mln PLN w relacji do wyniku roku poprzedniego” – informuje spółka w raporcie półrocznym.
Wzrost zysku był determinowany głównie przez:
• poprawę wyniku na działalności biznesowej, który osiągnął poziom 6 489 mln PLN (+6,3% r/r), głównie w efekcie:
• wzrost kosztów administracyjnych o 2,7% r/r, głównie świadczeń pracowniczych i kosztów regulacyjnych - wskaźnik C/I w I półroczu 2018 roku wyniósł 45,3% w porównaniu do 47,8% w I półroczu 2017 roku,
• spadek poziomu wyniku z tytułu odpisów i utraty wartości o 77 mln PLN (-9,8% r/r) oraz obniżenie kosztu ryzyka do poziomu 0,67%.
W trakcie poniedziałkowej sesji akcje banku zyskiwały 2,32%, zamykając się powyżej istotnej strefy oporu oraz jednocześnie 61,8% zniesienia trendu spadkowego. Oznacza to wybicie trwającej od marca konsolidacji i daje inwestorom nadzieję na ponowny test poziomów pod 48,00, czyli tegorocznych maksimów:
PKO D1
Po drodze cena będzie musiała pokonać jednak krótkoterminową strefę podaży, która powstała po rozrysowania lutowej luki.
Famur testuje istotny poziom dawnego wsparciaW ujęciu długoterminowym maksima Famuru rozrysowano na 6,40-6,50, gdzie przebiega również tegoroczna strefa oporu (wyznaczana jeszcze pod koniec 2017). Właśnie ten poziom spowodował silniejszą deprecjację o ponad dwa złote, którą zatrzymała jednak strefa 38,2% zniesienia trendu wzrostowego oraz S/R z przełomu 2016/2017:
Przechodząc na wykres dzienny można zauważyć natomiast istotną strefę (zaznaczoną na zielono), która przez pierwszą połową roku blokowała deprecjację ceny, jej przełamanie wywołało natomiast dynamiczną reakcję ze strony niedźwiedzi. Prawie roczny obszar jest obecnie testowany drugi raz z rzędu od przeciwległej strony i jeżeli uda się go wybić, wtedy FMF ma szanse na wzrosty w kierunku 6,40. Dopóki cena utrzymuje się jednak poniżej pałeczka pozostaje po stronie podaży, a ta może próbować zepchnąć cenę do 5,24, a następnie do 5,00 gdzie przebiegają minima z listopada zeszłego
JSW - podwójne dno i silne odbicie od minimówJeżeli chodzi natomiast o notowania JSW, to cena odbija od rocznych minimów na 74,02, po utworzeniu formacji podwójnego dna. Aprecjacja zatrzymała się jednak na wysokości szczytów z zeszłego miesiąca oraz 23,6% zniesienia Fibonacciego, w okolicach 81,00. Dopóki wspomniany zakres nie zostanie wybity na akcjach Jastrzębskiej Spółki Węglowej utrzymywać będzie się tendencja spadkowa. Pokonanie otwiera natomiast drogę do kolejnego, istotnego poziomu na 84,60 (dołki z listopada 2017).
PEP zyskuje ponad 9% i wyznacza nowe maksimaW trakcie poniedziałkowej sesji na warszawskim parkiecie zyskiwała niemal połowa ze wszystkich 392 notowanych spółek. Obrót na zyskownych podmiotach wyniósł niemal 700 milionów i opiewał na 58 tysięcy transakcji. W gronie najsilniej zyskujących znalazły się między innymi Polenergia oraz Jastrzębska Spółka Węglowa, których wartość zwiększała się o ponad 9%.
Akcje PEP testowały okrągły poziom 20 złotych za akcje zamykając dzień nad nim, wyraźnie przebijając dotychczasowe maksima roczne i dochodząc do obszarów obserwowanych ostatni raz ponad dwa lata temu. W tym momencie rolę istotnych wsparć pełni wspomniany poziom 20,00 oraz 19,40, gdzie przebiegają maksima roczne rysowane w czerwcu oraz w lipcu.
Arctic Paper wyłamuje konsolidacje po publikacji raportu za II kW minionym kwartale spółka Arctic Paper uzyskała 20,56 mln zł zysku netto z działalności kontynuowanej, wobec 18,38 mln zł raportowanych rok wcześniej. Strata netto z działalności zaniechanej wyniosła natomiast 0,93 mln zł wobec 1,86 mln zł w analogicznym okresie w 2017 r.
"Zysk/ strata netto z działalności zaniechanej obejmuje wyniki AP Mochenwangen i spółek utworzonych w celu nabycia papierni. Ponieważ Zarząd Arctic Paper S.A. podtrzymuje gotowość do sprzedaży papierni, jej działalność jest wykazywana jako niekontynuowana" – informuje spółka w raporcie.
Notowania spółki na poniedziałkowym otwarciu reagowały spadkiem o ponad 3%, rozrysowując niewielką podażową lukę. W efekcie cena wybija dolne ograniczenie konsolidacji i istotny poziom wsparcia wypadający na 4,00 zł za akcję. Cenę w ryzach utrzymuje jeszcze strefa S/R z początku bieżącego roku, jednak jej wybicie otwiera drogę do testu minimów YTD wypadających na 3,58 zł.
Kruk [KRU] – Konsolidacja ze spadkowym wskazaniem – analiza na z
Kruk zajmuje się obsługą zadłużenia, ułatwiając swoim klientom spłatę zaległości umożliwiając wychodzenie na finansową „prostą”. Chociaż pod koniec minionego miesiąca akcji spółki osuwały się, to podmiot wygrał przetarg na zakup portfeli wierzytelności wartych niemal 500 milionów złotych.
Informacja pozwoliła na odbicie po re-teście dolnego ograniczenia konsolidacji i istotnej strefy wsparcia z roku bieżącego (tuż pod 203,00), nastroje pozostają jednak nadal prospadkowe. Kruk kontynuuje deprecjację z zeszłego roku, a Erste Group rekomenduje „sprzedaż” akcji podmiotu. “Historyczna analiza sektora oraz presji kosztowych nie daje nam uzasadnionych podstaw by zakładać dalsze istotne efekty skali oraz osiągnięcie znaczącego spadku kosztów operacyjnych w relacji do wpłat co byłoby niezbędne, aby w przyszłości sektor co najmniej utrzymał marże operacyjne przy niższych wewnętrznych stopach zwrotu” – twierdzą analitycy Erste.
Szeroki obraz techniczny wykresu dziennego pokazuje najistotniejsze punkty techniczne wraz ze zniesieniami Fibonacciego i najistotniejszy obecnie dla traderów kanał ograniczonej zmienności pomiędzy 202,6 oraz 237,00:
KRU D1
Po przybliżeniu wykresu widać jednak, że w ramach wspomnianej struktury istnieją jednak pomniejsze, wyznaczane przez minima majowo-czerwcowe na 220 i pokrywające się z nimi maksima z dwóch ostatnich miesięcy. Zmienność w tym okresie ograniczał również pułap 210,00, został jednak wybity czwartkowym osunięciem.
Dopóki 202,6 i 237 trzymają notowania w ryzach, cena powinna odbijać się od górnego i dolnego ograniczenia ruchu bocznego, reagując jednocześnie w okolicach 210 oraz 220, które również okazały się istotne dla uczestników rynku. Wybicie 202,6 otwiera drogę do re-testu tegorocznych minimów, natomiast wyjście górą do przetestowania okolic 258,00, czyli połowy zeszłorocznego trendu niedźwiedzia.
Zapiski giełdowego spekulanta: Airway Medix zyskał 30% w zeszłym
Notowania spółki Airway Medix (GPW: AWM) zyskiwały w minionym tygodniu ponad 30%, w ostatni dzień handlu tracąc natomiast ponad 6%. Cena znalazła się na najwyższych poziomach od października 2017 roku, pokonując psychologiczny pułap jednego złotego. Sytuacja techniczna spółki w ujęciu długoterminowym prezentuje się następująco:
Strefa 1,00-0,94 pełni istotną rolę wsparcia i oporu od początku notowań spółki na GPW. Zeszłotygodniowe wybicie jest najdynamiczniejszym ruchem na wykresie W1 na szerokości całej historii wybijając tegoroczne maksima oraz 23,6% zniesienia Fibonacciego. Kolejny istotny poziom oporu widoczny jest w okolicach 1,25%, gdzie przebiegają dołki lipcowe i maksima sierpniowe 2017.
Niższy interwał pokazuje, że cena konsolidowała w relatywnie wąskim przedziale pomiędzy 0,71 i 0,94 od końca maja zeszłego roku, a zeszłotygodniowy ruch pozwolił opuścić wspomnianą strefę. Od strony spekulacyjnej warto poczekać na re-test 1,00-0,94 i wtedy podjąć ewentualną decyzję zakupową. Pierwszy z poziomów docelowych dla akcji to 1,20-1,25 w kierunku maksimów 2,39.
Ewentualne zejście pod strefę wsparcia otworzy drogę do ponownego re-testu 0,71 i ewentualnie 0,56.
Akcje Erbudu tracą 30% w trakcie środowej sesji pokonując 6-letn
W środę na Książęcej swoją obecność niewątpliwie zaznaczał British Automotive oraz Qumak, które były najsilniej zyskującymi spółkami. W rankingu przodował również Erbud (ERB), znajdując się jednak po jego drugiej, mniej chlubnej stronie, tracąc 22 sierpnia 29,32%, czyli prawie 4 zł. Jest to jedno z najsilniejszych jednodniowych osunięć od dekady, które zepchało notowania spółki na rekordowe minima:
ERBUD D1
Powodem silnej deprecjacji są raportowane wczoraj wyniki finansowe za pierwsze półrocze 2018 roku, które wskazywały na stratę netto w wysokości 30 mln zł wobec 7 mln zł osiąganego w analogicznym okresie rok wcześniej.
Spółka poinformowała, iż toku prac nad raportem finansowym uznała, że konieczne jest przeszacowanie marż na realizowanych kontraktach, zarówno w kraju, jak i za granicą. Przyczyną konieczności dokonania zmniejszenia planowanych marż jest postępujący wzrost cen materiałów oraz usług podwykonawców. Dotyczy to kontraktów kalkulowanych i zawieranych w latach 2015-2016. Na ujemny wynik ma również wpływ ostateczne rozliczeniem dziewięciu kontraktów budowlanych – napisano w raporcie. Co ciekawe, oczekiwania analityków mocno rozminęły się z rzeczywistością. Ci zakładali, że zysk Erbudu wyniesie 3,4 mln zł.
Od strony technicznej notowania znalazły się na nieznanym dotychczas terytorium w związku z tym należy poczekać na dalszy rozwój sytuacji przed pochopnymi próbami łapania spadających noży.
CCC z szansą na ponowny test istotnego oporu?Giełdowy spekulant po raz ostatni wspominał o notowaniach spółki CCC, gdy jej akcje w lipcu „szorowały po dnie” poniżej 200 zł za jedną akcję. Sugerowano wtedy, że rynek czekać może silniejsza korekta, z potencjałem dojścia w okolice 230 zł. Scenariusz zrealizował się wtedy niemal w stu procentach, a obecnie na wykresie może pojawiać się kolejna okazja do przetestowania tego poziomu.
Cena utworzyła krótkoterminowe wsparcie na wysokości 204 zł, które ostatecznie dało impuls do odbicia i pokonania strefy wyznaczanej przez 23,6% zniesienia Fibonacciego oraz poziom S/R z połowy czerwca na wysokości 215 zł. W efekcie akcje CCC zyskiwały w środę prawie 4%, otwierając sobie drogę do kolejnego testu lipcowych maksimów i strefy 225-230 zł.
Ze wspomnianym obszarem pokrywa się również sierpniowa rekomendacja DM BOŚ, który obniżył cenę docelową dla spółki właśnie do poziomu 227 zł. Według wstępnych wyników za II kwartał 2018 roku, przedsiębiorstwo osiągało 202 mln zł skonsolidowanego zysku netto w stosunku do 146 mln zł w tym samym kwartale rok wcześniej.
British Automotive [BAH], Qumak [QMK] – Gorące spółki dnia 23.08
W trakcie środowej sesji na warszawskim parkiecie zyskiwało prawie 36% z wszystkich notowanych spółek, generując łączny obrót rzędu 621 milionów na ponad 41 tysiącach transakcji. Wśród nich najsilniejsze, bo aż dwucyfrowe wzrosty, notowały spółki British Automotive Holding (+14,71%) oraz Qumak (+11,95%).
British Automotive Holding poprzez spółki zależne, prowadzi na polskim rynku dystrybucję samochodów, części zamiennych i akcesoriów oraz kompleksową obsługę serwisową marek, Land Rover i Aston Martin. Środowe umocnienie spółki jest jedynie niewielką osłodą po ostatnich dynamicznych spadkach, które zepchały notowania na historyczne minima poniżej 2,00. W związku z informacją o wypowiedzeniu przez Jaguara umowy importerskiej akcje traciły na początku sierpnia kilka złotych, rysując sporą lukę spadkową na wykresie cenowym. Umocnienie z wczorajszej sesji jest próbą odbicia od nowych dołków, 2,44 zł za akcję może zadziałać tutaj jednak jako techniczny opór:
Dino pobija w II kwartale prognozy analityków. Zysk netto w góręJak wynika z raportu okresowego grupy Dino Polska, zysk netto w drugim kwartale bieżącego roku plasował się na poziomie 70,5 mln zł, co jest wynikiem wyższym od zeszłorocznego (46,7 mln zł) oraz konsensusu analitycznego (65,7 mln zł). W reakcji na informację środowe notowania spółki otwierają się z luką wzrostową przy dosyć dużej zmienności.
"Znacząca poprawa przychodów jest wynikiem rozwoju sieci sklepów Dino o nowe placówki oraz wzrostu przychodów w istniejącej sieci sklepów" – poinformowała spółka w raporcie. "Bardzo istotny jest dla nas wskaźnik sprzedaży LfL, naszym celem jest utrzymanie go na poziomie dwucyfrowym. Koniunktura sprzyja naszej działalności, obserwujemy stabilny poziom konsumpcji" - dodał Szymon Piduch, prezes Dino Polska.
Wzrost zysku netto o prawie 64% z pewnością przypadł do gustu inwestorom oraz akcjonariuszom. W pierwszej reakcji na otwarciu dnia notowania otwierały się zdecydowanie powyżej wtorkowego zamknięcia, testując poziom 102,30. Kolejny kwadrans przyniósł równie dynamiczną korektę i domknięcie luki, a o godzinie 09:45 spółka wyceniana jest na 100 zł.
W szerszej perspektywie notowania DNP konsolidują od rozrysowania majowych szczytów w okolicach 112,65. Dolna banda ruchu bocznego wypada natomiast na wysokości dołków z czerwca i sierpnia (95,75-97,45). Dodatkowo cenę ograniczania linia trendu spadkowego i w efekcie akcje znajdują się w ograniczonej czasowo formacji klina (trójkąta). Jej wybicie dołem lub górą jest kwestią kilku tygodni – ruch w górę pozwoliłyby przetestować ponownie miesięczne maksima i docelowo 112,65, natomiast ruch w dół otwiera drogę do pułapu 90,00.
Krezus drugi dzień z rzędu zyskuje kilkanaście procentJeżeli chodzi o akcje KZS, to ten gości w zestawieniu drugi dzień z rzędu. Pozytywną reakcję cenową „króla spekulantów” wywołał komunikat UOKiK wyrażający zgodę na dokonanie przejęcia Walcowni Metali „Dziecice” należącej obecnie do Impexmetalu. We wtorek notowania otwierały się sporą luką wzrostową i cena ostatecznie kończyła dzień pod poziomem otwarcia, Krezus zapewnił sobie jednak ponad 12 procent zysku. W efekcie notowania testowały istotną strefę oporu w okolicach 2,50 (minima z początku maja i lipca). Dopóki cena utrzymuje się pod nimi w grze pozostaje scenariusz prospadkowy celujący krótkoterminowe w dołki sierpniowe na 1,65, a następnie w dołki czerwcowe na 1,34.
Kopex jedną z najgorętszych spółek wtorkowej sesjiW dzisiejszym zestawieniu gorących spółek dnia przedsiębiorstwo przemysłu elektromaszynowego Kopex oraz jeden z narodowych funduszy inwestycyjnych zawiązany przez skarb państwa w 1994 roku, czyli Krezus. Akcje obu podmiotów w trakcie wtorkowej sesji notowały silne, bo aż kilkunastoprocentowe wzrosty.
KPX stara się odbić od pułapu spółki groszowej, akcja cenowa w ostatnim czasie jest jednak mocno „szarpana”. Wtorkowe zyski mogły przekroczyć nawet 20%, ostatecznie jednak notowania zamykały się tuż pod pułapem 2,00. Ten w drugiej części tygodnia będzie niewątpliwie stanowił istotną strefę oporów, z którą bój stoczą parkietowe byki.