Boryszew SA - Weekendowa Analiza TechnicznaKilka zdań o Grupie Boryszew:
• jedna z największych prywatnych grup przemysłowych w Polsce,
• największy przetwórca metali nieżelaznych w Polsce Europie Środkowo-Wschodniej,
• największy producent komponentów motoryzacyjnych w Polsce,
• Grupa operuje za pośrednictwem 34 zakładów produkcyjnych i 6 centrów R&D (ang. research and development) zlokalizowanych w Europie, Azji oraz obu Amerykach,
• w sumie Grupa działa w obszarach - stal, metale, chemia, motoryzacja.
Akcje spółki Boryszew SA od początku roku do 17 września, dały stopę zwrotu na poziomie +24,80 %.
Od początku marca 2022 r. kurs znajduje się w trendzie wzrostowym.
Towarzyszą temu jednak spore wahania.
Początek marca 2022 - kurs był na poziomie około 3 pln, aby już na początku maja 2022 osiągnąć 6 pln. W takich momentach często jest pokusa aby realizować zyski, przez inwestorów, którzy zaliczyli solidną, dodatnią stopę zwrotu.
W połowie października 2022 kurs wrócił na poziom 3,93 pln, aby po w maju 2023 zbliżyć się do poziomu 8 pln.
Obecnie kurs zszedł w okolice 6 pln i wyhamował na wsparciu jakim jest średnia MA45 (wykres tygodniowy poniżej).
W sierpniu Grupa podała dane finansowe za I półrocze:
- I H 2023 r. - zysk netto - 127 mln pln
- I H 2022 r. - zysk netto - 112 mln pln
- I H 2023 r. - przychody ogółem - 3 205 mln pln
- I H 2022 r. - przychody ogółem - 3 536 mln pln
Boryszew spodziewa się w II półroczu 2023 r. dalszego wzrostu przychodów w automotive i ich stabilizacji na poziomie z I półrocza w segmencie metale - poinformował PAP Biznes w wywiadzie prezes spółki Wojciech Kowalczyk.
"W tym roku nie identyfikujemy także zagrożeń dla realizacji polityki dywidendowej Boryszewa. Kondycja finansowa grupy pozwala nam sądzić, że jesteśmy przygotowani na niepewną sytuację gospodarczą. Na wyniki pozytywnie wpływa także zabezpieczenie kursów walutowych dla naszych wpływów z eksportu" - podkreślił Kowalczyk.
Powyższe dwie informacje dotyczące prognoz na II półrocze 2023 oraz realizacji polityki dywidendowej powodują, że przynajmniej warto bliżej przyjżeć się akcjom Grupy.
Z pewnością warto obserwować kurs, ponieważ znajduje się on w ciekawym położeniu.
Samodzielna analiza fundamentalna powinna dać odpowiedź, czy walory Boryszew SA na tle rynku są atrakcyjną propozycją.
Na wykresie dziennym możemy zauważyć, że już za chwilę kurs będzie się mierzyć z oporem w postaci średnich MA200 i MA45. Styl ich sforsowania może dać odpowiedź w jakiej kondycji znajduje się strona popytowa.
GPW
XTB - jak widzę kurs w najbliższych miesiącach?Cześć,
mimo, że kurs powoli stabilizuje się po negatywnych informacjach napływających w sierpniu, to nadal istnieje pewna niepewność co do papieru. Chyba już każdy przełknął i przeanalizował zakaz reklamowania CFD na rynku w Hiszpanii. W mojej ocenie wprowadzone restrykcje nie powinny mieć dużego wpływu na przychody spółki, ze względu na to, że XTB skupia się na reklamowaniu innych produktów, a CFD jest tylko dodatkiem, mimo, że większość przychodów czerpią właśnie z gry na CFD. Sama firma wydała oświadczenie w którym napisała, że:
1. Nadal będą aktywnie prowadzić działania reklamowe na rynku hiszpiańskim
2. W ich strategii reklamowej nic się nie zmienia
3. Konsekwentnie poszerzają i wprowadzają nowe produkty do oferty (ETF, akcje ułamkowe).
4. Obecnie trwają prace nad finalizacją produktu inwestowania pasywnego.
Oznacza to, że większość działań, na których się skupiają nie podlega zakazowi dotyczącymi reklamowania się w Hiszpanii.
Dopiero pod koniec listopada poznamy wyniki za Q3, rynek do dzisiaj jest dość zmienny (mimo wakacji) - głównie mowa tutaj o indeksach, które mogą mieć pozytywny wpływ na raport i przychody. Trzeba pamiętać, że im rynek jest bardziej stabilny i idzie w jedną stronę, to też więcej osób wygrywa na CFD podłączając się do trendu. Im bardziej zmienny tym spółka więcej zarobi na przegranych.
Ostatnim plusem, który pojawił się w ostatnich dniach jest kolejne uproszczenie PIT-8C na spółki zagraniczne przez brokera.
Aby osiągnąć prognozowany przychód na poziomie 1,44B, spółka w ostatnich dwóch kwartałach powinna osiągać minimum powyżej 300M przychodu, a w mojej ocenie dobrze byłoby, gdyby Q3 zamknęli na poziomie sprzed roku, chociaż może to być ciężkie do osiągnięcia.
Wracając do analizy technicznej, pod koniec sierpnia przebiliśmy wsparcie równoległego kanału wzrostowego, a kurs 8 tydzień z rzędu spada.
Wykres W1 (kanał wzrostowy):
Obecnie kurs walczy z tygodniowym wsparciem i pierwszą strefą popytu. W poprzednim tygodniu, kurs bardzo dobrze zareagował i odbił na północ, jednak ten tydzień jest kolejną próbą przetestowania go. Trzeba pamiętać, że przy wyznaczaniu wsparć tygodniowych na powyższym interwale, liczy się zamknięcie świecy w piątek.
Wykres W1 (strefa popytowa oraz wsparcie tygodniowe):
Nakładając zniesienie Fibonacciego od szczytu do dołka z października 22', kurs obecnie znajduje się poniżej 38,2% zniesienia fibo, który jest oporem ważnym do przebicia, jeżeli myślimy o dalszych wzrostach. W innym przypadku, korekta może próbować dążyć w okolice fibo50%.
Wykres W1 (zniesienie Fibonacciego):
Analizując najpopularniejsze wskaźniki, to MACD w oostatnim czasie dał sygnał kupna na spółce, a RSI & RSX powoli zawracają z poziomu wyprzedania. Daje to nadzieję, że pierwsza strefa popytowa z tygodniowym wsparciem zostanie utrzymana przez kurs.
Wykres D1 (wskaźniki):
Przebicie powyższej strefy, pomoże niedźwiedzią w dotarciu w okolicę 28,4-29,5 zł, która w mojej ocenie jest kluczowym wsparciem na tym papierze.
Wykres D1 (druga strefa popytowa - kluczowe wsparcie):
Strategię spółki w długim terminie ustawiam na long z zasięgiem w okolice minimum 36,2 zł, jednak dopuszczam wcześniejszą możliwość przetestowania 28,4-29,5 zł. Zejście i zamknięcie się poniżej tej strefy zaneguje moją strategię i kierunek będzie 23 zł.
WAŻNE WSPARCIA:
31,74 / 30,88 / 29,50
WAŻNE OPORY:
32,46 / 33,70 / 35,20
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Grupa Azoty - czy jest światełko w tunelu?Cześć,
spółkę jak wiecie już kilka razy opisywałem. Od stycznia tego roku, spółka jest w mocnym trendzie spadkowym, z czego w kwietniu został również wybity 3-letni trend wzrostowy.
Jeżeli spojrzymy sobie na prasę, to od początku roku Grupa Azoty ma "pod górkę", a w ostatnim czasie również. Pierwsze artykuły nie napawają optymizmem:
"Awaria instalacji amoniaku - czasowo wstrzymana produkcja nawozów"
"Zakończenie prac Polimerów obsunie się o 2-3 miesiące"
Na dokładkę problemy z instytucjami finansującymi ATT, chociaż tu w ostatnim czasie doszło do lekkiego przełomu i pierwszych porozumień. Efektem zawartych właśnie porozumień jest zgoda na odstąpienie od stosowania wskaźnika dług netto/EBITDA na koniec czerwca 2023 roku.
Marek Wadowski, wiceprezes Grupy Azot w wypowiedzi zaznaczył, że w Q3 obserwują zwiększony popyt na nawozy spółki, co powinno przełożyć się na lepsze wyniki. Czas pokaże, wyniki powinniśmy poznać na początku listopada.
Wracając do analizy technicznej, tak jak pisałem, kurs wyszedł ze wzrostowego kanału równoległego, a od ostatniego styczniowego szczytu, cena za akcję spadła o prawie 50%.
Wykres W1 (trend wzrostowy):
Patrząc na wykres dzienny to w ostatnim czasie kurs formuje nam formację podwójnego dołka, którego szyja jest w okolicy 25,4 zł, a zasięg do realizacji DB wynosi 27,6 zł. Negacją tej formacji będzie zejście poniżej 23,5 zł i będzie to sygnał do dalszej kontynuacji spadków.
Wykres D1 (double bottom):
Na wykres nałożyłbym również strefę podaży, która może skutecznie blokować dalsze wzrosty na spółce. Dopiero przebicie jej i przetestowanie utwierdzi mnie w przekonaniu, że trend się zmienia. W tym miejscu znajduje się również największy roczny profil wolumenu z przewagą niedźwiedzi.
Wykres D1 (strefa podaży):
Podsumowując, istnieje szansa na realizację podwójnego dna (krótkoterminowe odbicie), jednak przebicie poziomu poniżej 23,5 może doprowadzić kurs do pierwszych wsparć w okolicy 22,8, a brak siły byków spadek do październikowego dołka z 2020 roku, czyli 19,54 zł.
WAŻNE WSPARCIA:
23,5 / 23,16 / 22,82
WAŻNE OPORY:
25,38 / 26,00 / 27,32
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
PGE - jaki widzę scenariusz?Cześć,
wiele osób czeka na powstanie NABE. W analizie PGE z maja pisałem, że coraz bardziej prawdopodobne jest utworzenie tego projektu dopiero po wyborach parlamentarnych i chyba powoli staje się jasne, że tak będzie. Dodatkowo można byłoby założyć tezę, że wygrana innej partii jeszcze to przedłuży, ze względu na wdrożenie się, przegląd obecnej sytuacji / budżetów, zaprzysiężenie i wiele wiele innych aspektów związanych z przejęciem / utworzeniem rządu o ile w ogóle projekt powstanie.
Pomijając aspekty polityczne, bo w to nie chcę wchodzić. Projekt NABE zakłada:
Najważniejsze rozwiązania
Utworzenie NABE odbędzie się w dwóch etapach.
W pierwszym, Skarb Państwa nabędzie od spółek z udziałem Skarbu Państwa, tj. PGE Polska Grupa Energetyczna, ENEA, TAURON Polska Energia oraz ENERGA, ich spółki zależne zajmujące się wytwarzaniem energii elektrycznej w konwencjonalnych elektrowniach węglowych, tj. PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, Tauron Wytwarzanie, Enea Wytwarzanie, Enea Elektrownia Połaniec oraz Energa Elektrownie Ostrołęka.
Następnie spółki zostaną skonsolidowane w ramach PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna (GiEK). Nastąpi to poprzez wniesienie przez Skarb Państwa akcji lub udziałów tych spółek na podwyższenie kapitału zakładowego PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna. GiEK będzie następnie funkcjonować, jako NABE.
Gwarancjami Skarbu Państwa objęte ma zostać 70 proc. zobowiązań finansowych NABE, w skład których nie wejdą odsetki i inne koszty – gwarancja będzie dotyczyć jedynie kapitału.
Zagwarantowane zostaną trzy rodzaje instrumentów finansowych dla NABE:
kredyt odnawialny,
długoterminowe pożyczki;
limity przed rozliczeniowe na zakup uprawnień do emisji CO2 i waluty potrzebnej do ich rozliczenia.
Termin ochrony gwarancyjnej wyniesie 8 lat od utworzenia NABE.
Co ciekawe kilka dni temu obiegła informacja, że rządowy projekt wisi na włosku.
Cytując artykuł z money "Jeśli projekt NABE nie przejdzie w Sejmie w ciągu najbliższych trzech tygodni, to nie powstanie już w ogóle - słyszymy. W międzyczasie pojawiły się pogłoski o możliwym zwolnieniu prezesa PGE."
Wracając do analizy technicznej. Spółka po wejściu na rynek, po pierwszym tygodniu, nigdy już nie osiągnęła ATH. Jest w długoterminowym trendzie spadkowym, w którym to mieliśmy dwa wybicia w dół spowodowane covidem i w miarę szybkie powroty do kanału równoległego.
Wykres W1 (ATH w pierwszy tyg. od IPO, trend spadkowy):
W ostatnim czasie mieliśmy dojście do górnej krawędzi kanału spadkowego, a zarazem do 78,6% zniesienia fibo od szczytu z czerwca 22' do dołka z października 22'. Tym samym utworzyliśmy w długim terminie kolejny niższy szczyt i rozpoczęliśmy korektę.
Wykres W1 (zniesienie fibo):
Od dołka covidowego, możemy rozrysować w średnim terminie równoległy kanał wzrostowy, w którym obecnie walczymy w jego dolnej połowie z oporem na poziomie 8,938 zł.
Wykres W1 (kanał wzrostowy):
Jeżeli myślimy powtrzymaniu spadków, kurs powinien wytrzymać wsparcie w strefie 7,100 - 7,566 zł.
Przechodząc na interwał dzienny, mamy lukę cenową do domknięcia na poziomie 7,19 do której kurs może chcieć dążyć. Jeżeli tak się stanie, uważam, że kurs na chwilę obecną powinien odbić na północ w tej okolicy. Wskaźniki RSI oraz RSX są mocno wyprzedane, co daje przewagę bykom.
Wykres D1 (luka cenowa 7,19 zł oraz RSI & RSX):
Mimo, że wskaźniki są wyprzedane, to istnieje możliwość negatywnego scenariusza na PGE. Przebicie dolnej linii wsparcia, którą wyrysowuje obszar trójkąta, może rozpocząć spadki w okolicę środka kanału spadkowego. Przy czym, spadek może wyglądać jak poniższa strzałka.
Wykres D1 (negatywny scenariusz):
Pozytywnym scenariuszem może być utrzymanie wcześniej opisanej strefy popytowej i wejście z powrotem powyżej linii wsparcia.
Wykres D1 (pozytywny scenariusz):
PGE jest SSP, więc tutaj dużo zależy od informacji, które dostaniemy i wspomnianego projektu NABE. Dlatego też ustawiam scenariusz na neutralny z dwoma scenariuszami.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Brand 24 SA - wkraczamy w ciekawy moment Dzisiaj kilka zdań o sytuacji technicznej spółki Brand24 SA.
Od początku lipca kurs znajduje się w fazie korekty.
W jej trakcie mieliśmy sporo wahań, które odbywały się w zaznaczonym poniżej kanale.
Gdy kurs przebił wsparcie w postaci średniej MA45, zszedł do kolejnego poziomu wsparcia, którym obecnie jest średnia MA130 (32,20 pln).
W trakcie piątkowej sesji kurs zszedł do poziomu 31,60 pln aby finalnie zakończyć dzień na poziomie 32,90 pln. Spore zmagania popytu i podaży wygenerowały wysokie obroty, co mając na uwadze miejsce w którym się znajdujemy, może zwiastować chęć odreagowania ostatnich spadków.
Wskaźnik MACD na tym poziomie był widziany ostatni raz w marcu 2022 r.
RSI nie osiągnął może jeszcze optymalnych poziomów wyprzedania, ale biorąc pod uwagę, że kurs zareagował na wsparcie w postaci średniej MA130, położenie MACD, zachowanie kursu w trakcie piątkowej sesji gdzie najniższy poziom równoznaczny był ze spadkiem o -5,67%, aby ostatecznie skończyć na -1,79%, to przynajmniej walory Brand SA zasługują na obserwację.
Nie sposób też nie wspomnieć o nowościach wprowadzanych do oferty, o których na swoich profilach w mediach społecznościowych pisze prezes Michał Sadowski.
Sumując wszystkie te elementy i fakt, że póki co kurs nie reagował na słabe ale jednak odbicie dolara, mogą dawać pewne nadzieje posiadaczom akcji Brand24 SA, że najgorsze już za nimi.
Oczywiście jak będzie to pokaże czas, dlatego nie traktujcie proszę powyższej, krótkiej analizy jako pewnego scenariusza, a jedynie jako jedną z zachęt do obserwacji waloru w celu podjęcia decyzji inwestycyjnej.
Niezdecydowani inwestorzy na Eurocash?Cześć, jesteśmy już po wynikach Eurocashu i kurs zareagował dość ciekawie. Najpierw wystrzelił o około 5,5% w górę, aby dzień zakończyć o około 3% niżej do dnia poprzedniego.
Jeżeli spojrzymy na wyniki to są one niezłe, a zysk z drugiego kwartału był na plusie sięgając 38,34 mln zł w porównaniu do roku ubiegłego, gdzie wypracowano zysk na poziomie 15 mln. Nie mniej jednak oczekiwania analityków były większe. Przychody sięgnęły 8378,8 mln do 8703,9 mln według konsensusu (-3,7%) oraz zysk wcześniej wspomniany 38,3 do 40,9 mln zł (-6,2%).
Spółka jednak od 2016 roku kiedy osiągnęła swoje ATH, weszła w długoterminowy trend spadkowy i trwa po dzień dzisiejszy. W ostatnim czasie kurs dotarł do górnej bandy kanału równoległego, po czym rozpoczął kolejną korektę.
Wykres W1 (trend spadkowy):
Przechodząc na interwał dzienny w średnim terminie kurs wygląda zdecydowanie lepiej. Poruszamy się we wzrostowym kanale równoległym, a obecnie znajdujemy się przy jego dolnym wsparciu. Nakładając na ostatni dołek i szczyt zniesienie Fibonacciego, to obecna korekta dotarła w okolicę 61,8% fibo, co jest zdrową korektą.
Wykres D1 (trend wzrostowy i zniesienie Fibonacciego):
Aby byki miały szansę utrzymać trend wzrostowy kurs akcji nie powinien zejść poniżej zielonej strefy popytowej 15,32 - 15,58 zł w przeciwnym wypadku, niedźwiedzie będą dążyły do domknięcia dość dużej luki otwarciowej (13,58 - 14,51 zł).
Wykres D1 (strefa popytowa i luka otwarciowa):
W drodze na północ wyznaczyłem dwie strefy podażowe, gdzie kurs może mieć problemy z przejściem. Są to 17,95 - 18,37 zł oraz 19,00 - 19,55 zł.
Wykres D1 (strefa podażowa):
Jeżeli spojrzymy na oscylatory, to RSX oraz RSI powoli zawracają, jednak MACD dał ostatnio z powrotem sygnał sprzedaży.
Wykres D1 (wskaźniki):
Szacunki przychodu za rok 2023 według TV to 34,2mld zł. Wynik łatwy nie będzie do osiągnięcia, w szczególności, że obecnie pod pierwszym półroczu jest niecałe 16mld, jednak z zasady 3 i 4 kwartał powinien być lepszy.
Swoją strategię ustawiam na long z pewną dozą zaufania dla spółki, z celem na przetestowanie 20 zł. Jednak jeżeli przebijemy strefę podaży, kurs może powrócić w okolicę 13,5 zł.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinia.
GreenX - czy inwestorzy tracą cierpliwość?Cześć,
GRX opisywałem kiedy kurs był w okolicach 2,14. Analizę uważam za zrealizowaną, a Wy prosiliście mnie o jej aktualizację.
Po wzroście o ponad 50% od analizy i dotarciu do 3,31 kurs odbił na południe.
Wykres D1 (wzrost o 50%):
Nakładając na wykres zniesienie fibo od marcowego dołka po szczyt, to kurs dość długo utrzymywał się na poziomie 50%, ostatecznie dzisiaj przebijając wsparcie.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
Od góry możemy zauważyć opór w postaci trendu spadkowego, natomiast od dołu pierwszym głównym naszym wsparciem jest strefa poziomów 2,32-2,46 zł. W mojej ocenie jest to kluczowa strefa, gdzie byki powinny powalczyć o dalsze wzrosty. Przebicie ich, będzie jednoznaczne powrotem kursu w okolice majowej ceny czyli 1,98-2,05 zł, tamteż jest znajduje się kolejna strefa popytowa.
Od góry, po wybiciu linii spadkowej najbliższym oporem jest 2,69 a następnie 3 zł.
Wykres D1 (strefy popytowe):
Trzeba mieć na uwadze to, że kurs w ciągu roku urósł w około 500%, nie licząc już dołka z 2020 roku, dlatego też spółka jest o podwyższonym ryzyku. Dodatkowo wielu inwestorów coraz bardziej się niecierpliwi w sprawie, w której firma żąda odszkodowania od państwa, a im dłużej decyzja nie zapada, tym coraz więcej osób wychodzi z akcji. Wygrana w tej sprawie da duży popyt na spółkę, jednak w mojej ocenie obecnie jest ona mocno spekulacyjna.
W swojej strategii narazie bardziej przemawia do mnie kurs na południe, jednak jedno ESPI może zmienić tutaj bardzo dużo. Póki jesteśmy powyżej pierwszej strefy, kurs może odbić na północ, zejście poniżej spowoduje większą wyprzedaż.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moja subiektywną opinią.
Grodno - niedźwiedzie przebiły 3 letnią konsolidację.Cześć,
po prawie trzy letniej konsolidacji na spółce Grodno coś powoli zaczyna się dziać i kurs możliwe, że niedługo podejmie decyzję w którą stronę będzie podążać.
17 sierpnia 2023 roku spółka podała szacunkowe wyniki za pierwszy kwartał tego roku (trzeba pamiętać, że rok obrotowy jest od kwietnia 2023 - marca 2024 roku).
Możemy z nich wyczytać, że przychód wzrósł r/r o 9% z 266,4 mln do 290,8 mln na co wpływ miała sprzedaż w segmencie OZE. Natomiast zwiększone koszty operacyjne i finansowe oraz silna presja konkurencji spowodowała spadek zysków o 48% z 8,8 mln na 4,6 mln r/r.
Tak jak pisałem wcześniej, kurs przez prawie 3 lata był w konsolidacji (błękitny boks). Z jedną próbą wybicia się z niej. Cena 11,5 zł za akcję była również bardzo mocnym wsparciem, które 3krotnie zawracało kurs na północ. Dodatkowym wsparciem było 12,20 zł, gdzie korpus świecy tygodniowej zawsze zamykał się powyżej. Stąd też wyznaczyłem strefę 11,5-12,2 zł. Niestety, niedźwiedzie przez 3 tygodnie mocno walczyli i wsparcie to zostało przełamane.
Wykres W1 (strefa obronna przełamana):
W średnim terminie od kwietnia 22 roku jesteśmy w trendzie spadkowym. Możemy wyrysować równoległy kanał spadkowy, do którego wróciliśmy po dużej luce otwarciowej z lipca 23 roku. Tym samym zmierzamy prawdopodobnie do dolnej krawędzi.
Wykres D1 (trend spadkowy):
Analizując na wskaźniki RSX i RSI, to możemy mieć wrażenie, że do tych spadków pojawi się jednak najpierw korekta. Mamy zarówno dywergencje byczą na RSI oraz RSX, jak i oscylatory są mocno wyprzedane. Z reguły też, dobrze jest przetestować wybicie każdej strefy. Dlatego scenariusz jaki można założyć, to jeśli kurs utrzyma się powyżej 10,40-10,50 zł bardzo możliwe, że ruszy w stronę północy, w celu przetestowania strefy podażowej 11,5-12,2 zł.
Wykres D1 (dywergencja bycza):
Zakładając scenariusz spadkowy, to pierwszym wsparciem będzie psychologiczne 10 zł, którego przebicie może doprowadzić kurs do pierwszej strefy popytowej - 8,00 - 8,69 zł. Tam można byłoby oczekiwać reakcji kursu i przeanalizować jeszcze raz wykres pod kątem zmiany trendu.
Wykres W1 (wsparcia i strefy popytowe):
Podsumowując, spółka ma problemy, żeby utrzymać marżę i zyski w firmie. Mimo, że przychody rosną, to problem jest zmniejszaniu cen w celach przebicia konkurencji, dużym kosztom operacyjnym jak i finansowym. W moim odczuciu spółka tego roku nie zaliczy do najlepszych, jeżeli chodzi o zysk. W mojej ocenie mimo możliwej korekty do spadków, spółkę, przejęły niedźwiedzie i rozpocznie się dystrybucja papieru.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Datawalk w trendzie spadkowym od 2021 roku.Cześć,
dzisiaj wrocławska spółka Datawalk podała szacunkowe wyniki za pierwsze półrocze. Grupa zakończyła H1 ze stratą, a jej przychody spadły. Przychody wyniosły 13,6 mln zł, co oznacza spadek o 25 proc. rok do roku. Natomiast strata z działalności operacyjnej EBITDA mimo, że wyniosła prawie 8 mln, to zmniejszyła się o 93% w porównaniu do 2022 roku. Mimo to kurs spadł dzisiaj o ponad 3%.
Z punktu technicznego, jeżeli spojrzymy na interwał miesięczny, to w czerwcu kurs odbił się od długoterminowego wsparcia, który utrzymuje kurs powyżej od 2012 roku.
Wykres MN1 (wsparcie długoterminowe):
Można by założyć, że przebicie tego wsparcia, rozpocznie większą wyprzedaż na spółce. Spółka po osiągnięciu swojego ATH w październiku 2021 roku na poziomie 255 zł weszła w trend spadkowy i pozostaje aż do dzisiaj. Cena na obecną chwilę jest mniejsza o prawie 75%, a kurs porusza się w równoległym kanale spadkowym, z jedną próbą wybicia w dół.
Wykres W1 (trend spadkowy):
Nakładając zniesienie fibo od dołka z 2020 roku do szczytu i ATH, to kurs po próbie przebicia 50% zniesienia (88,7 zł) odbił na południe w kierunku dolnej krawędzi trendu spadkowego. Dodatkowo został zatrzymany przez EMA50.
Wykres W1 (zniesienie Fibonacciego):
W ostatnim szybkim ruchu na północ na dziennym mamy 3 luki otwarciowe, do których kurs powoli dąży. Możliwe, że już jutro zamkniemy pierwszą lukę. W mojej ocenie, ważne jest jednak utrzymanie się powyżej poziomu 63,4-65 zł. Wskaźniki RSI powoli wracają na poziom wyprzedania, co może świadczyć o tym, że kurs wytrzyma wspomniany wcześniej poziom.
Wykres D1 (luki otwarciowe & RSI):
Dodatkowo na poziomie 65,3 zł mamy dodatkowe wsparcie 61,8% zniesienia fibo z ruchu na północ.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
Jeżeli myślimy o większych wzrostach na spółce, to potrzebne jest wybicie ostatniego szczytu 93,8 zł, co w odpowiednim czasie spowodowałoby wybicie kanału trendu spadkowego. Wybicie to mogłoby doprowadzić kurs w długim okresie w okolice 176 zł, jednak po drodze jest sporo mocnych oporów. Spółka w moim odczuciu jest o podwyższonym ryzyku, jednak nie przekreślałbym jej. Dlatego też strategię ustawiam na neutralną. Jeżeli kurs zejdzie poniżej 63,4 zł możliwe, że rozpocznie się kontynuacja spadków w dół kanału, czyli okolice 48 zł.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
CI Games scenariusz przed i po premierzeCześć,
ostatnio sporo dzieje się w branży gier komputerowych, stąd też na tapetę wziąłem tym razem CI Games.
Spółka po przebiciu ATH pod koniec marca, nie zatrzymując się i bez większych korekt pchała do przodu ustawiając nowe szczyty na poziomie 7,13 zł. Od ostatniego dołka kurs urósł o 2000% w okresie 3,5 roku. Można również wyrysować długoterminowy kanał wzrostowy, w którym obecnie kurs dotarł do jego środka, próbując od 3 miesięcy go przebić. Niestety jak narazie nieskutecznie.
Wykres W1 (trend wzrostowy):
Jeżeli rozrysujemy rozszerzone Fibo bazujące na trendzie, możemy również zauważyć, że po przebiciu ATH kurs dotarł do 161,8%, gdzie rozpoczął korektę.
Wykres W1 (rozszerzone Fibo bazujące na trendzie):
Negatywnym sygnałem jaki możemy zauważyć jest dywergencja niedźwiedzia na wszystkich wskaźnikach (cena rośnie, a oscylatory RSI, MACD oraz RSX spadają).
Wykres W1 (dywergencja Niedźwiedza):
Czy to początek większej korekty? Z założenia przy tak dużych wzrostach, korekta nie jest niczym dziwnym, a długoterminowi inwestorzy mogą mieć okazję do zakupów. Już 13 października odbędzie się premiera remake'u gry Lords of The Fallen z 2014 roku. CI Games podczas wydarzenia gamescom w Niemczech pokazał trailer fabularny do tej gry. "Gra dostępna będzie w trzech wersjach: Standard, Deluxe oraz Kolekcjonerskiej. Dla wersji Standard cena wyniesie 69,99 USD, Deluxe 79,99 USD, a dla Kolekcjonerskiej 249,99 USD. Tytuł ukaże się na PC, PlayStation 5 oraz Xbox Series X i S."
Dużo inwestorów grało właśnie pod to wydarzenie, dlatego też, po nim może dojść do korekty - podobnie jak to miało miejsce z CDR. Wszystko zależy również od opinii i pierwszych ocen.
Wracając do analizy, w średnim terminie możemy poprowadzić sobie linie oporu, która wczoraj została przebita, a dzisiaj prawdopodobnie będzie testowana. W tej okolicy mamy również wsparcie wyznaczone przez zniesienie fibo 38,2% oraz na poziomi 6,11 zł. Przebicie tych wsparć może doprowadzić kurs do okolic 5,89 bądź 5,63 zł.
Wykres D1 (wsparcia + zniesienie fibo):
Spółkę obserwuję również pod kątem dystrybucji, która może mieć miejsce. Jeszcze za wcześnie, aby potwierdzić ją w stu procentach, ponieważ w mojej ocenie wyznaczyliśmy dopiero UT, jednak warto mieć to na uwadze. Mamy dwa schematy wyckoffa, jeden gdzie UT zostanie jeszcze przetestowane (pułapka na byki), bądź utworzy nam się niższy szczyt LPSY.
Schemat Wyckoffa:
W swoim scenariuszu i biorąc pod uwagę premierę gry, zakładałbym możliwość przetestowania jeszcze UT, czyli stworzenia UTAD, po wcześniejszej korekcie w okolicę 5,35-5-63 zł. Następnie rozpocznie się dłuższa korekta na spółce (schemat pierwszy). Potwierdzenie tego schematu upewni mnie dopiero przy tworzeniu fazy C.
Wykres D1 (Wyckoff distribution):
WAŻNE WSPARCIA:
6,17 / 6,11 / 5,53
WAŻNE OPORY:
6,49 / 6,73 / 7,12
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
ALE Allegro GPW longAllegro dobrze radzi sobie z łamaniem kolejnych oporów. Po udanym handlu na up i odbieraniu częściowych zysków szukamy kolejnego miejsca na dołączenie do rynku.
Niższe partie niebieskiej strefy są silniejsze i dadzą potencjalnie większy zysk, ale ruch spadkowy jeszcze cały się nie wygenerował - dopiero po zbliżeniu się do strefy będziemy mogli go ocenić.
Ustawiamy więc alarm i czekamy na cenę 28,5PLN.
Jeżeli wierzchołek 38.99PLN zostanie wybity przed zaliczeniem niebieskiej strefy, mierzenia należy wykonać ponownie.
DAT - DATAWALK - SPOT UPZanim rozpoczęły się spadki, pojawiła się widoczna z daleka formacja świecowa zmiany trendu w interwału 1M - był to sygnał do ucieczki z rynku. Nim jednak pojawiła się ta formacja, po której nastąpiła długoterminowa korekta, otrzymaliśmy kilka miesięcy wcześniej inną formację, dodatkowo przy napiętym RSI, która została zanegowana.
Wniosek taki, że trend trwa dłużej, niż nam się wydaje i wygenerowanie samego sygnału w szczycie może nie być wystarczające, by dołączać do short, ale realizacja zysków w takich momentach jest jak najbardziej wskazana.
Teraz mamy podobną sytuację, po głębokich ponad 70% spadkach, cena wygenerowała spełniający wymagania sygnał na wzrosty i właśnie testowana jest strefa wynikająca z pojawienia się tej formacji. Jest to więc pierwsze, od długiego czasu miejsce na wykonanie zakupów spot, a ponad 70% promocja, to całkiem dobry wynik :)
CDR - czas decyzji, czy bykom starczy siły?Cześć,
kurs CDR od września 2022 roku jest w trendzie wzrostowym. Można wyrysować kanał równoległy na tym trendzie. Widać na nim, że kurs respektuje dolne wsparcie, jednak nadal znajduje się poniżej jego środka.
Wykres D1 (kanał trendu wzrostowego):
To co się rzuca w oczy na wykresie tygodniowym to mocny opór na poziomie 176 zł zaznaczony na niebiesko grubą linią. Wielokrotnie przy tej nim cena akcji albo utrzymywała wsparcie, a przebicie jej powodowało mocniejszy ruch w górę lub dół. Patrząc na wskaźniki RSI, byki dochodząc do tej ceny były już mocno wykupione (nawet na tygodniowym interwale), a papier po mocnych wzrostach nie miał siły już na przebicie.
Wykres W1 (opór 176 zł / wskaźniki):
Nakładając zniesienie Fibonacciego od ostatniego dołka do szczytu to kurs zaliczył 38,2% zniesienia fibo, a tygodniowa świeca wytrzymała to wsparcie, zamykając się idealnie na jego wartości. Po tej korekcie mieliśmy ruch w górę, tworząc jednak niższy szczyt od poprzedniego.
Wykres W1 (zniesienie Fibonacciego):
Wskaźniki RSI i RSX ewidentnie zawracają, przy ostatnich wzrostowych sesjach, a niedługo może się pojawić również sygnał kupna na MACD.
Wykres D1 (wskaźniki):
Ciekawie wygląda również wykres pod kątem formacji trójkąta. Obecnie po 4 ruchach jesteśmy przy górnym oporze, w którym możemy spodziewać się wybicia na najbliższej sesji. Ważne, aby nastąpiło ono przy większym wolumenie niż zwykle oraz dobrze jakby zostało przetestowane następnego dnia. Zasięg tej formacji sięga 200 zł i w swojej strategii zakładam, że możemy zobaczyć ten poziom w ciągu miesiąca - dwóch.
Wykres D1 (formacja trójkąta):
Ten poziom będzie zarówno psychologiczny jak i łączy się z moją strefą podażową (200-210zł), w której kurs powinien rozpocząć korektę.
Wykres W1 (strefa podażowa):
30 sierpnia poznamy wyniki spółki za 2 kwartał. Szacunki za Q2 są niższe niż wynik za Q1, warto jednak zwrócić uwagę, że na trwającym w tym tygodniu Gamescom spółka zaprezentowała trailer do nowego dodatku Cyberpunka, który ma się pojawić już pod koniec września. W moim odczuciu konsensus za drugi kwartał powinien być lepszy, a przychód i zysk za 3 kwartał zdecydowanie większy od poprzednich. Spółkę ustawiam na long ze strategią dotarcia w okolice 200 zł.
WAŻNE WSPARCIA:
158,1 / 150,1 / 140,75
WAŻNE OPORY:
165,0 / 176,0 / 186,0
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Dino SA - letnie schłodzenie nastrojów.
Akcjonariusze Dino SA mogą nareszcie złapać oddech.
Kurs po serii spadkowych sesji zatrzmał się na poziomie zniesiania Fibonacciego (0.618) i tu następuje kilkusesyjna konsolidacja.
Do tego momentu kurs "oddał" blisko 12% od ATH, które ustanowił 2 m-ce temu.
Kurs Dino SA ma to do siebie, że po ustanowieniu ATH lubi podlegać korekcie.
Do tej pory (mam tu na myśli ostatnie 10 m-cy), po kilkuanstu slabszych sesjach wracał do formy i uwzględniając wsparcie jakim jest średnia MA130, kurs wędrował do góry w poszukiwaniu nowego ATH.
Jak długo może być realizowany taki scenariusz ? W dużym uproszczeniu można przyjąć, że dopóki spółka będzie rozwijała się otwierając kolejne sklepy, to w sposób naturalny, będzie generować wyższe przychody będące pochodną ilości punktów.
Cała reszta, czyli marże, polityka kosztowa, logistyka, będzie pochodną jakości zarządzania, którą możemy ocenić na podstawie ostatnich kilku lat.
Wracając do analizy technicznej, warto zwrócić uwagę na:
- wskaźnik MACD - znajduje się na poziomach z września 2022 r.,
- RSI - wskazuje na mocne wyprzedanie rynku,
- Stochastic - j.w.
Te elementy mogą przemawiać za tym, że mamy ciekawy moment do obserwacji, na której zainteresowani inwestorzy mogą rozważyć zakup akcji.
Wsparcie:
- obecny pozim Fibonacciego - 433,20 pln
- średnia MA130 - 422,80 pln
Opór:
- poziom Fibonacciego (zniesinie 0.786) - 455,60 pln
- średnia MA45 - 462,90 pln
Dom Development w kluczowym miejscu.Cześć,
spółka Dom Development od 2012 roku jest w ciągłym kanale wzrostowym. Spółka od tego czasu urosła o przeszło 550%. Oczywiście w tym czasie bywały korekty o 44% czy 55%. W pierwszym przypadku spowodowane cuvidem, a w drugim przypadku korekta rozpoczęta w 2021 roku, ze względu na rosnącą inflację, podwyżki stóp procentowych oraz wojnę na Ukrainie.
Wykres W1 (kanał wzrostowy):
Rynek sprzedaży mieszkań powoli się jednak odradza. Wpływ na to ma kilka czynników - brak podwyżek stóp procentowych, a także możliwa obniżka już w 3 kwartale (pod warunkiem, że inflacja zejdzie poniżej 10%), a także program kredyt 2%. Pomijając aspekty słuszności, czy polityczne, z pewnością napędza to podaż na nieruchomości, a tym samym wyniki mogą być lepsze r/r. Warto wziąć jednak pod uwagę, że 2022 był rekordowym rokiem dla spółki DOM. Firma przekazała wtedy 3666 lokali i sprzedała 3093 mieszkania. Dla porównania w Q1 2023 Dom Development sprzedał 914, a w Q2 aż 931 lokali, co daje nam łącznie 1845 w pierwszym półroczu. Jeżeli utrzymają taką sprzedaż, możliwe, że cały rok zamkną ze sprzedażą ponad 3500 lokali.
Z technicznego punktu kurs akcji znajduje się w bardzo ważnym miejscu. Cena 155 zł jeszcze w 2007 roku była mocnym wsparciem (miesięczny wykres), ale też i oporem. Następnie w maju 2021 roku, kurs kolejny raz spotkał się z problemami przebicia jej oraz w poprzednim miesiącu, gdzie podaż znowu wygrała. Na niekorzyść byków oscylatory RSI oraz RSX znajdują się w zbliżonym miejscu do maja 2021 roku co znaczy, że może powoli brakować sił bykom.
Wykres M1 (ważny opór):
Na tygodniowym wykresie możemy dostrzec dywergencję niedźwiedzią na RSI. Cena rośnie, a spada wskaźnik RSI.
Wykres W1 (dywergencja RSI):
Jeżeli miałoby dojść do korekty, to mamy dość blisko dwie strefy popytowe (zielone boksy). Rozrysowałem je na poziomach 143-145 zł oraz drugą 138-140,6 zł. W tych miejscach możemy spodziewać się reakcji cen. Jeżeli jednak nie uda się utrzymać powyższych stref, kurs może rozpocząć korektę w kierunku 118 zł.
Wykres D1 (strefy popytowe):
W mojej ocenie kluczowe dla spółki będzie przebicie poziomu 155 zł, jeżeli chcemy liczyć na dalsze wzrosty, ale bardzo prawdopodobne, że przed tym pojawi nam się korektą, dlatego warto obserwować spółkę. Niebawem pojawią się wyniki, za pierwsze półrocze, które mogą wskazać kierunek, a do tego czasu kurs będzie się wychładzał.
Na koniec, może okazać się, że tworzy nam się duuuuuże latte, chodź w moim odczuciu kurs za długo budował filiżankę.
Wykres D1 (filiżanka):
W średnim terminie uważam, że kurs przebije 155 zł i będzie iść dalej na północ, jednak potrzebna jest korekta, aby byki miały przewagę nad niedźwiedziami.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
Kruk po dobrych wynikachCześć
firma KRUK głównie znana z windykacji, działa w 7 krajach Europy, a do całej grupy należą spółki takie jak: Kruk TFI, Novum, Raven (kancelaria prawna).
W tym tygodniu mieliśmy prezentację wyników za Q2. Jak się okazało, były one bardzo dobre. Przychód wzrósł prawie 23% r/r, a dochód netto o 19,8%. Dwa kwartały tego roku firmie dały już rekordowe ponad pół miliarda zysku, co może doprowadzić do bardzo dobrych wyników za cały rok 2023. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że spółka działa nie tylko w Polsce, a widmo recesji może zmniejszyć, bądź wydłużyć ściąganie wierzytelności. Póki co jednak spłaty z portfeli nabytych przez Grupę Kruk wyniosły w drugim kwartale 2023 r. 776 320 tys. zł, tj. o 7% więcej niż w poprzednim kwartale oraz o 18% więcej r/r.
Przechodząc do analizy technicznej, kurs spółki od września 2022 roku wzrósł maksymalnie o 105%, a obecnie jest o 91% wyżej niż w ubiegłym roku.
Wykres W1 (wzrost od września 22'):
Kurs od tego czasu porusza się w kanale równoległym, który w tym tygodniu testował środkową jego część, ze skuteczną obroną.
Wykres W1 (kanał równoległy wzrostowy):
Na interwale dziennym, możemy wyrysować dwie kluczowe strefy popytowe, które są na poziomach 395 - 405 zł oraz 360 - 372 zł. Wczoraj można było zaobserwować jak kurs zareagował na pierwszą z nich. Utrzymanie tych stref jest na korzyść byków i będąc powyżej możemy wypatrywać dalszych wzrostów.
Wykres D1 (strefy popytu):
Czy byki dalej trzymają pałeczkę?
Ostatnia korekta doszła do 50% fibo, pozwoliła ona wychłodzić wskaźniki, a wczorajsze wyniki dały pozytywny wydźwięk i kurs obecnie zmierza w kierunku ostatniego szczytu. Najbliższym oporem jaki mamy jest 438,6 zł, a kolejny 451,0 zł. Przebicie tego szczytu da możliwość dotarcia kursu w okolicę 490-500 zł jeszcze we wrześniu.
Wykres D1 (dokąd mogą dotrzeć byki & opory):
Negatywny scenariusz:
Jeżeli pojawi się negatywny scenariusz i miałoby dojść do głębszej korekty, to po przebiciu pierwszej strefy obronnej, kurs może dojść do strefy 360-372 zł. Tam powinniśmy spodziewać się reakcji na podaż. Podczas próby ataku na wspomnianą strefę mamy jeszcze poziom 382 zł, do przebicia, który jest zarówno 38,2% zniesienia fibo od ostatniego dołka, do szczytu oraz w tej okolicy jest największy roczny profil wolumenu.
Wykres D1 (zniesienie fibo & profil wolumenu - ważne wsparcia):
Póki nie ma recesji oraz spółka nie będzie miała problemu z egzekwowaniem długu, wyniki powinna poprawiać. Zarówno w Q3 jak i Q4, a rok 2023 powinien być zdecydowanie lepszy niż 2022. W moim odczuciu póki kurs znajduje się powyżej 395-400 zł, powinien rosnąć, negatywnym aspektem będzie przebicie powyższej strefy.
WAŻNE WSPARCIA:
420 / 405 / 395
WAŻNE OPORY:
438 / 451 / 457
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
ABPL - jak widzę kurs w najbliższym czasie?Cześć,
spółka AB zalicza się do grona 8 największych dystrybutorów IT i dostawców rozwiązań e-commerce w Europie z ponad 15 mld zł obrotu. Od początku wejścia na giełdę możemy wyrysować główną linię oporu, która dotychczas była respektowana. Bardzo dobrze widać ją na wykresie miesięcznym. Natomiast kluczowym wsparciem obecnie jest poziom 35,7 zł oraz linia wsparcia trendu wzrostowego.
Wykres M1 (linia oporu):
Jeżeli naniesiemy zniesienie Fibonacciego od dołka z października 2020 roku do ostatniego szczytu, to kurs we wrześniu ubiegłego roku dotarł do 61,8% fibo, co jest zdrową korektą, po czym obrał z powrotem kierunek na północ.
Wykres W1 (zniesienie Fibonacciego):
Obserwując jak zachowuje się obecnie wykres przy podróży na północ, warto zauważyć, że wczoraj zostało przetestowane wcześniejsze wybicie oporu 61,8% zniesienia fibo (na poniższym wykresie), a dzisiejsza dodatkowo utwierdza w przekonaniu, że jest to mocne wsparcie, które wcześniej było mocno respektowane jako opór. Dlatego warto zaznaczyć sobie na wykresie strefę popytu w obrębie 53,0-55,0 zł.
Wykres W1 (strefa popytu):
Mimo, że dzisiaj było więcej podaży na spółce, przy dość niskim wolumenie, to kurs zamknął się dzisiaj na 0, a w ogólnym rozrachunku nie wygląda źle. Chociaż trzeba pamiętać, że mamy lukę otwarciową na poziomie 54,6 zł, która może zostać jeszcze przetestowana.
Na wykresie zarówno dziennym jak i tygodniowym możemy dostrzec formację odwróconej głowy z ramionami, której wybicie linii szyi zostało ostatnio książkowo przetestowane i kurs ruszył na północ.
Wykres D1 (oRGR formacja):
W najbliższym czasie, jeżeli kurs spółki będzie rósł, możemy dostać sygnał kupna na MACD. Dodatkowo RSI zawróciło po wyprzedaniu, a RSX dało sygnał Pivot.
Wykres D1 (MACD, RSI & RSX):
W mojej strategii zakładam możliwe jeszcze jedno dojście do okolic 55 zł (chociaż nie musi ono nastąpić) i dalszą wspinaczkę w okolice 76 zł, gdzie będzie wspomniana na początku analizy linia oporu.
Wykres D1 (strategia):
Po dojściu do tego poziomu, będzie jeszcze raz siąść do analizy. Negacją moich założeń będzie zejście poniżej 50 zł i wybicie linii trendu wzrostowego.
Analiza nie jest moją rekomendacją, tylko subiektywną opinią.
Cognor SA - tym razem pod prądDzisiejsza sesja zmieniła obraz sytuacji na spółce Cognor SA.
Walory Cognor SA odnotowały wzrost o +8,30%.
Był to drugi co do wielkości wzrost kursu w ramach spółek wchodzących w skład indeksu sWIG80.
Lepsze okazały się tylko walory Seleny FM SA (wzrost o +8,97%).
Sam indeks odnotował zmianę -0,08%.
Dlaczego tę sesję należy uznać za interesującą nie tylko z uwagi na solidny wzrost kursu ?
Oto kilka elementów, które powinny zwrócić uwagę inwestorów z punktu widzenia analizy technicznej:
- kurs pokonał średnią MA130 (8,34 pln),
- kurs opuścił strefę konsolidacji (7,53 - 7,97 pln)
- obecna strefa konsolidacji była uplasowana powyżej ostatniego poziomu konsolidacji z czerwca (6,53 - 7,15 pln)
- dzisiejszemu wzrostowi kursu towarzyszył zauważalny wzrost obrotów
- ciekawie układa się MACD i choć jeszcze nie wygenerował sygnału kupna, to warto go obserwować
- wskaźnik RSI taki sygnał kupna już wygenerował
Najbliższy opór mamy na poziomie 8,80 pln. Jest to poziom z połowy lipca.
Zagadką pozostaje powód dzisiejszych wzrostów. Pierwsze pytanie jakie się nasuwa, czy Prezes ponownie ruszył na zakupy ?
Odpowiedź poznamy w najbliższych dniach.
Ponieważ kurs Cognor SA potrafi często iść "pod prąd" to warto pamiętać, że dzisiejsza udana sesja wcale nie gwarantuje seryjnych wzrostów. Już nie raz po solidnych wzrostach, pojawiała się równie szybko realizacja zysków.
Ciekawy jestem jak teraz rozwinie się sytuacja.
Arctic, czy pojawiają się pozytywne sygnały na horyzoncie?Cześć,
o spółce Arctic pisałem już na swoim profilu wielokrotnie. Jest to spółka do której lubię wracać i posiadać jej akcje, chociaż nie trzymam ich na longterm.
Spółka od 2019 roku jest w trendzie wzrostowym, dodatkowo od 2020 roku można wyrysować równoległy kanał wzrostowy, który ten trend utrzymuje. Od tego czasu kurs urósł o ponad 600%.
Wykres W1 (trend wzrostowy):
Jeżeli spojrzymy na wykres od sierpnia 2022 roku, to możemy zauważyć, że kurs po mocnych wzrostach zaczął się konsolidować między 19,00-23,5 zł, czasem wybijając ten prostokąt, jednak szybko do niego wracając. Obecnie kurs znajduje się poniżej tego range'u dlatego jest duże niebezpieczeństwo kolejnych spadków, w szczególności, że kurs już raz odbił od 19 zł. Dlatego też w mojej ocenie kluczowym jest wejście powyżej 19 zł, aby myśleć o dalszych wzrostach.
Wykres D1 (roczna konsolidacja):
Tak jak wspomniałem wcześniej, pierwszym kluczowym oporem będzie 19 zł do pokonania (mamy jeszcze po drodze 18,32, jednak dla mnie jest on mniej istotnym poziomem.) Niebieski prostokąt to luka spowodowana odcięciem dywidendy, jednak obecnie sporo brakuje kursowi, aby ją domknąć. Mocnym też oporem będzie strefa 20,20-20,55 zł, którą zaznaczyłem na czerwono na wykresie. Górna część tej strefy znajduje się na 50% zniesienia Fibonacciego od ostatniego szczytu do obecnego dołka (zakładając, że obecnie nastąpi ruch na północ).
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego & najbliższe opory):
Spoglądając na wskaźniki, MACD bardzo ładnie odbiło dzisiaj od sygnału sprzedaży, co jest pozytywną informacją. RSI oraz RSX zawracają, po dość mocnym wychłodzeniu. Na RSX oraz RSI dodatkowo utworzyła nam się dywergencja bycza klasy A. Ten typ dywergencji uważany jest za najsilniejszy sygnał kupna, spośród tych generowanych przez dywergencje.
Wskaźniki (RSI, MACD, RSX):
Wykres D1 (dywergencja bycza klasy A):
Do tego wszystkiego doszła nam formacja klina zniżkującego, który również jest byczy. Dzisiaj nastąpiło jego wybicie, na zwiększonym wolumenie. Rozpocząłem rysowanie klina od odcięcia dywidendy, ze względu na to, że w mojej ocenie zmieniłby się tylko zasięg klina, a wynik mógłby być zaburzony. Dobrze byłoby, jakby jutro nastąpiło przetestowanie wybicia i zamknięcie świecy na zielono, to dałoby kolejny sygnał do tego, że możliwa jest realizacja powyższej formacji. Zasięg jej sięga w okolicę 21.70 zł.
Wykres D1 (klin zniżkujący):
Wykres D1 (dla porównania klin na wykresie uwzględniającym odcięcie DY):
Trzeba również pamiętać, że już niebawem pojawią się wyniki za drugi kwartał. Na pewno nie będą tak dobre jak za Q1, a tym samym nie będą tak dobre jak Q2 r/r. Z wywiadu z prezesem Arctic możemy wyczytać:
"Wrażenia z II kwartału są dla grupy pozytywne, jestem z niego zadowolony. Biorąc pod uwagę mocne wyhamowanie wzrostu widoczne w polskiej i europejskiej gospodarce, objawiające się w różnych branżach, w tym m.in. w branży papierniczej i opakowaniowej, papierów higienicznych i celulozy, jestem całkiem zadowolony z osiąganych wyników. Pomimo osłabienia popytu i spadającej liczby zamówień, które w segmencie papieru przekładają się na spadek naszych mocy produkcyjnych do ok. 70 proc. w II kwartale, konsekwentna polityka koncentrowania się na rentownej sprzedaży, daje efekty. Nie walczymy za wszelką cenę o wolumeny. Trudno będzie jednak powtórzyć zeszłoroczne rekordowe wyniki, czy wynik I kwartału" - zapowiedział prezes w wywiadzie dla PAP Biznes."
Dodatkowo odbyła się już publikacja raportu spółki zależnej od Arctic - Rottneros producenta celulozy, która osiągnęła gorsze wyniki poprzez spadek cen celulozy. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że cała grupa więcej kupuje celulozy niż sprzedaje, co w dłuższym terminie może okazać się dobrym znakiem i znalezieniem sporej ilości oszczędności. Jak sam prezes przyznaje, w 2 kwartale możliwe, że nie będzie jeszcze ich widać, ale pojawią się już w Q3 widoczne na wynikach. "Może nie będzie tego widać w spadku kosztu wytwarzania papieru jeszcze w II kwartale, ale w III kwartale na pewno. Ceny energii w Polsce utrzymują się na wysokim poziomie, także w Europie pozostają wysokie. Potencjalna przewaga moich zachodnioeuropejskich konkurentów, jaka miała wynikać ze spodziewanego wiosną spadku cen energii elektrycznej, się nie ziściła" - powiedział Jarczyński."
Podsumowując, w krótkim terminie dużo zależy od wyników przedstawionych przez Arctic i tego jak zareagują inwestorzy, nie mniej jednak w średnim terminie, powinniśmy zobaczyć powrót powyżej 20 zł. O kolejną analizę można byłoby się pokusić w okolicy 20,5 lub 21,7 zł. Negacją moich założeń będzie przebicie ostatniego dołka, czyli 17 zł. Wtedy kurs może obrać kierunek na 15,8 zł.
WAŻNE OPORY:
18,32 / 18,96 / 19,68
WAŻNE WSPARCIA:
17,94 / 17,48 / 17,20
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
GALVO wysokotechnologiczna firma świadcząca usługi dla przemysłuProfil biznesowy
Galvo S.A. to firma typu hightech, świadcząca wysokospecjalistyczne, a przy tym często indywidualnie dedykowane, rozwiązania galwaniczne skierowane do sektora przemysłu – głównie energetycznego oraz automotive. Wysoka jakość usług oraz wyjątkowo precyzyjne podejście inżynierskie to wizytówka firmy, która generuje przewagę rynkową i wpływa trwale na jej konkurencyjność.
Dodatkowym czynnikiem budującym wiarygodność biznesową Galvo jest transparentność organizacyjna i finansowa spółki, związana z faktem notowania jej akcji na rynku giełdowym NewConnect, prowadzonym przez warszawską Giełdę Papierów Wartościowych. Obecna wycena rynkowa spółki wynosi niespełna 10 milionów złotych, przy bardzo atrakcyjnej wycenie wskaźnikowej na poziomie 0,95 (C/WK) oraz 4,40 (C/Z).
Rynek usług i technologii hightech dla przemysłu
Galvo to niewątpliwie podmiot, który przez lata obecności na rynku europejskim zdążył już wypracować swoją trwałą pozycję i jest obecnie uznawany za wysokiej klasy specjalistę w dziedzinie galwanotechniki. Firmy, które korzystają z usług i technologii łódzkiej spółki galwanicznej to wiodące marki nie tylko w Europie, ale także w ujęciu globalnym. Wpływa to jednoznacznie nie tylko na aktualny potencjał biznesowy prowadzonej działalności, lecz również daje to możliwość docierania do nowych, równie perspektywicznych kontrahentów.
To co warto podkreślić to naturalne powiązanie profilu biznesowego Galvo z obiektywnymi uwarunkowaniami rynkowymi, mającymi wpływ nie tylko na stronę operacyjną spółki, lecz przede wszystkim na generowane przez nią wyniki finansowe. Czynnikami makroekonomicznymi, które w największym stopniu rzutują na działalność Galvo są w szczególności wahania cen surowców i usług, zmienność kursów walut oraz podwyżki cen energii elektrycznej, które są równie istotne ze względu na wyjątkową energochłonność branży galwanicznej.
Należy jednocześnie zauważyć, że spółka Galvo już od dłuższego czasu bardzo umiejętnie radzi sobie ze wspomnianymi, a przy tym wymagającymi kwestiami rynkowymi, co możemy na bieżąco śledzić w comiesięcznych raportach sprzedażowych. Kluczowa okazała się zmiana dotychczasowego podejścia do wyceny świadczonych usług oraz starannej kalkulacji ponoszonych kosztów, co wymagało odpowiedniej analizy i dostosowania do dynamicznych zmian na rynku - szczególnie w obszarze surowców. Efekty tych działań są wyraźnie widoczne zarówno na poziomie przychodów ze sprzedaży, jak również całościowo rentowności prowadzonego biznesu.
Wyniki finansowe
Podstawą tegorocznego wyniku finansowego są liczne zlecenia, pochodzące głownie z sektora energetycznego. Drugi kwartał tego roku Galvo rozpoczęło co prawda od niewielkiego załamania wcześniejszego trendu i spowolnienia wynikowego, jednak już maj przyniósł ponowne odbicie w górę. W aktualnych uwarunkowaniach rynkowych wzrost, który spółka notuje na poziomie około 20% w skali roku daje realną szansę na nieprzerwany rozwój, szczególnie mając na uwadze wciąż bardzo znaczącą inflację.
To co Zarząd Galvo często podkreśla to szczególny nacisk na kontrolowanie wyniku w firmie oraz monitorowanie poziomu osiąganej marży. Dodaje przy tym, że pomimo, że utrzymanie odpowiedniej konkurencyjności rynkowej, ze względu na czynniki makroekonomiczne, zaczyna być dość trudne to jednak na korzyść spółki przemawia jej wysoka specjalizacja techniczna.
Z wypowiedzi Zarządu Galvo dowiadujemy się także, że obecna dynamika sprzedaży jest w pewnym zakresie do utrzymania, choć być może nie na aż tak fenomenalnym poziomie jak w pierwszym kwartale tego roku, ponieważ nałożyło się wówczas wiele pozytywnych czynników. Spółka otrzymała wówczas dużą ilość zamówień, a wiele z nich było przy tym zamówieniami wysokomarżowymi. To co ważne to wciąż nie do końca wykorzystany potencjał produkcyjny, na wzrost którego wpłynęły poczynione zmiany organizacyjne – zwiększenie wydajności, zmniejszenie ilości zużywanej wody i chemii czy generalnie podniesienie ogólnej efektywności procesowej i wysoka automatyzacja.
Cele i perspektywy biznesowe
Niewątpliwie aktualnym celem Galvo jest dalsze konsekwentne podążanie obraną już wcześniej drogą biznesową w kierunku wysokiej specjalizacji i pewnego rodzaju bardziej wyrafinowanego hightech’u, gdzie łatwiej jest uzyskać dobrą marżę, szczególnie dysponując wysoko wykwalifikowanymi kadrami inżynierskimi, które są niezmiennie dużym atutem spółki.
Pewnym wyzwaniem wydaje się trwałe utrzymanie dotychczasowej dynamiki wzrostów przychodów i osiąganej rentowności, niemniej Galvo wciąż stara się pozyskiwać nowe zlecenia z rynku. Z pewnością wcześniej wypracowane mechanizmy sprzedażowe i technologiczne będą tylko dodatkowo wzmacniać starania biznesowe podejmowane przez spółkę, a przy tym służyć również zachowaniu obecnego pozytywnego trendu wynikowego.
O Galvo S.A.
Galvo S.A. jest przedsiębiorstwem o charakterze usługowym. Prowadzi działalność z zakresu galwanizowania, czyli chemicznej i elektrochemicznej obróbki powierzchni metalowych. Oferuje procesy chromowania, cynkowania kwaśnego i alkalicznego, cynowania, niklowania chemicznego, fosforowania, miedziowania i inne specjalistyczne pokrycia. Wykonane powłoki spełniają funkcje ochronne oraz nadają pożądane własności techniczne np.: twardość, odporność na ścieranie, przewodność elektryczną i inne.
Spółka zależna LUKARDI zawiera istotną umowę na ponad 1,6 mln złSpółka zależna Lukardi zawiera istotną umowę na ponad 1,6 mln zł
Zarząd Lukardi S.A. poinformował, że w dniu dzisiejszym spółka zależna SI-eCommerce Sp. z o.o., wchodząca w struktury Grupy Kapitałowej Lukardi S.A., podpisała istotną umowę z jednym z wiodących podmiotów na rynku outsourcingu usług biznesowych w Polsce.
Umowa dotyczy zaprojektowania i wdrożenia systemu SAP Commerce Cloud w ramach rozwiązania chmurowego – najnowocześniejszej i najczęściej wykorzystywanej platformy e-commerce dostępnej w ofercie SI-eCommerce Sp. z o.o. oraz świadczenia innych usług. Wartość zawartej umowy wyniosła 1.607.250,00 zł netto, a kontrakt będzie zrealizowany do końca 2023 roku.
Należy wspomnieć, że podpisana właśnie umowa jest już kolejną z tym samym kontrahentem, o której zaraportowała spółka informatyczna z rynku giełdowego NewConnect. W ostatnich dniach ubiegłego roku doszło bowiem do zawarcia innej umowy, której zakontraktowana wartość wyniosła wówczas 3.000.000,00 zł netto i objęła zarówno usługi subskrypcji, jak i wsparcia w obszarze systemu SAP Commerce Cloud. Poprzednia umowa będzie zrealizowana do 2027 roku.
O Lukardi S.A.:
Lukardi S.A. jest firmą informatyczną, która dostarcza najwyższej klasy rozwiązania IT dla biznesu. Spółka realizuje dla swoich klientów liczne projekty wdrożenia i utrzymania systemów, jak również oferuje kompleksowe usługi z zakresu cyberbezpieczeństwa, ochrony danych w sieci i transformacji cyfrowej oraz świadczy dedykowane usługi projektowe IT.
Lukardi S.A. posiada 99,2% udziałów w SI-eCommerce Sp. z o.o., która specjalizuje się we wdrożeniach platformy SAP Commerce, zarówno na rynku polskim jak i globalnym oraz oferuje usługi w zakresie budowania, wdrażania, utrzymania i rozwoju rozwiązań informatycznych dla biznesu.
Akcje Lukardi S.A. notowane są na rynku alternatywnym New Connect, prowadzonym przez warszawską Giełdę Papierów Wartościowych.
Jakie są możliwe strategie na Cognor?Cześć,
o spółce Cognor pisałem na początku roku. Zakładałem w niej, że osiągnie ATH, jednak przeliczyłem się, że dojdzie tak wysoko (założenia początkowe były z celem na 8 zł). O ostatnim czasie po odcięciu dywidendy kurs ruszył do góry do 9,12 zł, po czym zaliczył dość mocny spadek, chwilowo będąc w okolicy 6,55, gdzie było ostatnie mocne wsparcie, przed kolejnymi dołkami. Osobiście rozgrywałem spółkę, od 7 zł, jednak mój styl grania pokrzyżował plany i po blisko miesiącu czekania na wzrosty wyszedłem ze spółki, więc jestem poza nią obecnie, chociaż mam ją nadal na oku. Z perspektywy czasu był to błąd, ale, kto nie robi błędów :)
Kurs po uklepaniu dołka ruszył na północ docierając do 61,8% zniesienia Fibonacciego od szczytu do ostatniego dołka. Tutaj trzeba zaznaczyć, że analizuję spółkę nie wliczając odcięcia dywidendy do kursu.
Wykres D1 (korekta wzrostowa do ostatnich spadków):
Czy to oznacza, że kurs zrobił tylko korektę do spadków i rozpoczyna się dalszy kierunek na południe? Wcale tak nie musi być. Kluczowym tutaj będzie utrzymanie się poziomu powyżej 7,66. W tym miejscu mamy 50% zniesienia Fibonacciego od szczytu do dołka z czerwca. Kurs wstępnie wybronił ten poziom.
Wykres D1 (ważne wsparcie w postaci 50% fibo):
Dużo zależy jak będzie wyglądała poniedziałkowa sesja. Piątkowa mimo, że przyniosła nam popytowy wolumen, to została mocno zbita w ostatnich 2 godzinach handlu rysując długi kont górny. Jeżeli kurs otworzy się powyżej 7,84 i zakończy dzień na zielono to powinniśmy liczyć na dalsze wzrosty.
Wykres D1 (piątkowa sesja popytowa):
Możliwy scenariusz z wąskim SL jaki byłby do rozegrania to gra pod formację oRGR. Zasięg jej sięga trochę powyżej 12 zł. Jednak są to początkowe założenia, gdyż prawe ramie dopiero się kształtuje i jeżeli kurs zacznie spadać dalej, to dojdzie do negacji tej formacji.
Wykres D1 (możliwy scenariusz oRGR):
Fundamentalnie spółka liczy na dość duże kontrakty - chociażby zamówienia na stal do rosomaków. Dlatego też ustawiam swoją strategię na long.
Negacją moich założeń w średnim terminie będzie przebicie poziomu 7,66 z celem na 7,38 następnie 7 zł i 6,55 zł. Wtedy będzie to dobry moment na próbę rozegrania longa pod formację podwójnego dna również z zasięgiem w okolicy 12 zł.
Wykres D1 (możliwe strategie):
11 BIT SA - krótka analiza technicznaKurs prawidłowo zareagował na średnią MA50 w trakcie dzisiejszej sesji.
Pojawiły się wyższe obroty i kurs zyskał +3,63%.
Obecnie najbliższym oporem jest poziom średniej MA15 (714 pln).
Z tej perspektywy bardzo ciekawa sesja czeka nas w dniu jutrzejszym.
Obecnie znajdujemy się w środku kanału wzrostowego i właściwie każdy scenariusz jest możliwy.
Najbliższe ważne wydarzenie w branży #gamedev, to targi Gamescom 2023 w Kolonii, które odbędą się pod koniec sierpnia.
Zobaczymy co na tę okazję przygotuje #11Bit oprócz zamkniętych prezentacji dla prasy gier #FrostpunkGame oraz #Altersgame.