Getback - wyznacza nowe dno Spółka kolejny raz należała do najgorętszych firm notowanych na warszawskim parkiecie, tym razem jednak skala przegrzania osiągnęła apogeum. Oczywiście spółka od dłuższego czasu kojarzy się negatywnie, począwszy od planów na gigantyczne emisje akcji. To jednak niewiele na tle tego co działo się podczas poniedziałkowej sesji. Zaczęło się od informacji o tym, że spółka poprosiła Quercus o zmianę terminu wykupu obligacji, co oznacza brak środków na wykup w terminie. Następna informacja była jednak jeszcze cięższego kalibru. Spółka podała, że prowadzi negocjacje z PKO BP oraz Polskim Funduszem Rozwoju w sprawie finansowania do 250 mln zł. Dość szybko obie te instytucje zdementowały tę informację. Zachowanie spółki jest kompletnie niezrozumiałe, a podawanie fałszywych informacji być może będzie miało swoje konsekwencje nie tylko w rynkowej wycenie. Ta jest surowa, gdyż akcje taniały wczoraj o 17%, doprowadzając do zawieszenia notowań spółki.