Take-Two (TTWO) - analiza techniczna producenta gierBranża #gamedev budzi ostatnio sporo emocji.
Nie są to niestety emocje pozytywne.
Solidne przeceny walorów z branży na polskiej giełdzie pokazują, że na inwestorów czeka sporo pułapek.
Jednak tym razem zachęcam do zaglądnięcia za ocean.
Do analizy weźmiemy znanego producenta gier Take-Two Interactive Software Inc.
Spółka #TTWO to jeden z wiodących producentów i wydawaców, który skupia w swojej grupie takie spółki jak:
- ROCKSTAR GAMES - gry na konsole/PC/mobile
- 2K - gry na konsole/PC/mobile
- PRIVATE DIVISION - gry na konsole/PC
- ZYNGA - gry na mobile
Do najbardziej znanych tytułów ROCKSTAR GAMES, które do tej pory ukazały się na rynku należą:
- GRAND THEFT AUTO V - 190 milionów sztuk sprzedaży i ponad 1 mld $ sprzedaży detalicznej,
- RED DEAD REDEMPTION 2 - sprzedany w 57 milionów sztuk,
Do najbardziej znanych tytułów 2K, które do tej pory ukazały się na rynku należą:
- NBA 2K - w ramach franczyzy sprzedaż osiągnęła 140 milionów sztuk
- BORDERLANDS - część 2 sprzedała się w 27 milionach egzemplarzy, a część 3 w 18 milionach
- SID MEIER’S CIVILIZATION - w ramach franczyzy sprzedaż osiągnęła 68 milionów sztuk
Przytoczone produkcje potwierdzają, że mamy do czynienia z potentatem w branży, który często wyznaczał nowe kierunki.
Dlaczego jeszcze warto zerknąć na sytuację techniczną #TTWO ?
Otóż niespodziewanie kilka dni temu studio ROCKSTAR GAMES obwieściło, że na 25-lecie swojego istnienia, studio pokaże swoim fanom oficjalny zwiastun GTA 6. Tak więc trailer ma zadebiutować jeszcze w grudniu tego roku.
Na datę premiery przyjdzie nam jednak jeszcze poczekać.
Jeżeli już mamy zarys spółki, to teraz możemy przejść do analizy technicznej.
Ostatni tydzień przyniósł zauważalny wzrost obrotów. Kurs zaliczył wzrost o solidne +6,46%.
Było to następstwem ogłoszonych wyników za miniony kwartał.
Take-Two 1,22 USD na akcję. Analitycy spodziewali się zysku w wysokości 1,03 USD na akcję Take-Two prognozuje również zyski powyżej szacunków na bieżący kwartał i cały rok.
Dziennikarze próbowali "wyciągnąć" więcej informacji od prezesa Straussa Zelnick'a w sprawie premiery GTA 6. Ten jednak nie dał się sprowokować i powiedział jedynie, że cyt. :
"Więcej szczegółów pojawi się od (studia gier GTA) Rockstar w odpowiednim czasie".
Dodał też - "...jednak powiedzieć, że jestem podekscytowany i entuzjastyczny, to mało powiedziane...".
Możliwe scenariusze dla kursu #TTWO są następujące:
- kurs zatrzymał swój marsz na poziomie średniej MA200 (146,68$), kurs zamknięcia to 147,88$,
- wskaźnik MACD nie wygenerował jeszcze sygnału kupna, ale warto go obserwować,
- średnia MA45 wykręca do góry, a za wsparcie może służyć pokonana niedawno średnia MA130 (140,53$),
- 154,25$ to najbliższy opór dla kursu, którym jest poziom FIBO,
- poziom ten pokrywa się z lokalnymi szczytami z lipca tego roku,
- można zakładać, że publikacja trailera GTA 6 może być impulsem dla popytu, ale kluczowa będzie data dotycząca premiery GTA 6. Jeśli będzie odległa, wtedy nie wykluczałbym korekty.
Na tym etapie trudno jest prognozować jak głęboka będzie korekta.
Dopiero po pojawieniu się ww. informacji (trailer, spodziewana data premiery) i miejsca w którym, w momencie ich ogłaszania będzie znajdować się kurs, będzie można próbować wytypować poziom korekty, lub kolejne punkty oporu.
Jedno jest pewne, emocji na kursie #TTWO możemy spodziewać się całkiem sporo i dlatego warto trzymać rękę na pulsie tej spółki.
Wykres tygodniowy.
Gamedev
Możliwe scenariusze na Playway
Cześć,
Playway spółka zajmująca się produkcją gier w ostatnim czasie zaliczyła 5 tydzień spadkowy. Po utworzeniu formacji podwójnego dna w kwietniu i październiku 2022 roku kurs przebił linię trendu spadkowego i na początku marca zrealizował DB, której zakres sięgał 460 zł.
Wykres W1 (formacja podwójnego dna oraz opór trendu spadkowego):
Nakładając zniesienie fibonacciego od szczytu do dołka z 2022 roku kurs dodatkowo dotarł do 61,8% korekty spadkowej. Po czym zaczął się konsolidować.
Wykres W1 (zniesienie fibonacciego):
Zostając jeszcze przy interwale tygodniowym, konsolidacja, która została wybita 3 tygodnie temu, w kolejnym tygodniu została przetestowana, z negatywnym skutkiem, co dało dalszą siłę niedźwiedziom do kontynuacji spadku.
Wykres W1 (wybicie z konsolidacji):
Przechodząc na niższy interwał (dzienny), jeżeli byki chcą jeszcze powalczyć - mimo, że na papierze dochodzi do dystrybucji, to wejść ponad poziom 370-378 zł. Analizując RSI oraz RSX, to powoli zawracają na północ, RSI jest na granicy wyprzedania, a RSX znajduje się w okolicy 12 pkt, jednak nie dał jeszcze sygnału bullish. Możliwe, że w najbliższym tygodniu będzie korekta do spadków, pytanie tylko czy bykom starczy sił na przebicie czerwonej strefy. Przetestowanie jej ponowne i zejście w dół rozpocznie dalsze spadki. Patrząc na roczny profil wolumenu, to do sporej wymiany doszło w okolicy 400 i 412 zł, więc prawdopodobne jest, że kurs będzie zbijany przy każdej próbie podbicia.
Wykres D1 (strefa oporu):
Jeżeli pęknie wsparcie 350 zł, to kolejne mamy na poziomie 340 zł. Następne jest już zdecydownie niżej i szukałbym wtedy zatrzymania się w okolicy 310 zł, co będzie ostatnim sygnałem dla byków, przed domknięciem luki otwarciowej.
Wykres D1 (luka otwarciowa i wsparcia):
Niestety obecnie cały gamedev jest w czerwieni. Widać to po realizacji zysków na CDR, CIG, MOV, BCS. 27 listopada poznamy również wyniki za 3 kwartał PLW. W mojej ocenie będą one gorsze niż r/r. Czy będą lepsze od konsensusu? Czas pokaże, przychód za Q3 tradingview szacuje na poziomie 67M.
WAŻNE WSPARCIA:
350 / 340 / 310
WAŻNE OPORY:
372 / 378 / 396
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
BCS - Czy premiera w Chinach podciągnie kurs na nowe ATH?Cześć,
dzisiaj premiera Cooking Simulator w Chinach od BCS studio, warto zatem zerknąć jak może się zachowywać kurs i jak to wygląda z punktu analizy technicznej.
Cena pojedynczego egz. została ustalona na około 70 zł. BCS wchodzi na rynek chiński, który jest największym jeżeli chodzi o gamedev. Osobiście (nie posiadam akcji) trzymam za spółkę kciuki, ponieważ jako pierwsi w Polsce wchodzą na ten rynek z grą PC. Liczba aktywnych graczy w Chinach przekracza 700 mln, więc same liczby robią wrażenie.
Z uwagi na brak premierowych produkcji w prezentowanym okresie, Q1 nie należał do udanych dla BCS, gdzie spółka wypracowała jedynie 1,9 mln zysku netto i ponad 2,1 mln zł EBIT. Natomiast najbliższe kwartały powinny być zdecydowanie lepsze na dalszy rozwój biznesu i powrót do dynamiki wzrostowej.
Wracając do AT, kurs od początku wejścia na rynek porusza się w kanale równoległym trendu wzrostowego.
Wykres D1 (kanał równolegległy):
Po osiągnięciu ostatniego ATH kurs skorygował o 50% zniesienia Fibonacciego licząc od szczytu do dołka z września 2022 roku. Można więc rozrysować strefę popytową od 42,8-44,1 zł.
Wykres D1 (zniesienie Fibonacciego):
W ostatnim czasie kurs od tego poziomu odbił dwukrotnie tworząc nam formację podwójnego dna, której szyja została wybita, a obecnie jest testowana (48,4 zł). Jeżeli kurs utrzyma się na poziomie 47,5-48,4 zł, to będzie bardzo prawdopodobna realizacja formacji z celem 53,8 zł.
Wykres D1 (formacja podwójnego dna):
Drugą formacją prowzrostową, która została również wybita, jednak jeszcze nie przetestowana jest falling wedge (klin zniżkujący), z zasięgiem na 56 zł.
Wykres D1 (falling wedge):
Oczywiście najwięcej będzie tutaj zależeć od dzisiejszej premiery, ocen i opinii. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem to niebawem powinniśmy zobaczyć kurs powyżej 50zł.
WAŻNE WSPARCIA:
48,4 / 47,5 / 44,1
WAŻNE OPORY:
50,6 / 52,4 / 53,6
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
11 BIT SA - krótka analiza technicznaKurs prawidłowo zareagował na średnią MA50 w trakcie dzisiejszej sesji.
Pojawiły się wyższe obroty i kurs zyskał +3,63%.
Obecnie najbliższym oporem jest poziom średniej MA15 (714 pln).
Z tej perspektywy bardzo ciekawa sesja czeka nas w dniu jutrzejszym.
Obecnie znajdujemy się w środku kanału wzrostowego i właściwie każdy scenariusz jest możliwy.
Najbliższe ważne wydarzenie w branży #gamedev, to targi Gamescom 2023 w Kolonii, które odbędą się pod koniec sierpnia.
Zobaczymy co na tę okazję przygotuje #11Bit oprócz zamkniętych prezentacji dla prasy gier #FrostpunkGame oraz #Altersgame.
Szybka Analiza Techniczna - Creepy Jar SA
Część inwestorów zadaje sobie pytanie, dlaczego kurs Creepy Jar SA nie rośnie, w ślad za wzrostem pozycji gry Chimera, której prezentacja pojawiła się na PC Gaming Show ?
Oczywiście trudno tu spodziewać się rajdu niczym na CD Projekt SA, w przypadku którego znana jest data premiery Phantom Liberty.
Gracze czekający na Chimerę, zobczyli póki co trailer i mogli poczytać wywiad w "PC Gamer", którego udzielił Michał Stawickim Game Director Chimery.
Z reguły tak bywało w przypadku większości, wyczekiwanych premier znanych spółek z branży gamedev, że zaintersowanie inwestorów wzrastało wraz z rozwojem marketingu dla poszczególnych tytułów.
Często też promocyjne kamienie milowe poszczególnych tytułów gier pokrywały się z kalendarzem targów gamingowych.
Jak będzie teraz zobaczymy, a teraz zapoznajmy się z sytuacją techniczną waloru Creepy Jar SA.
Kurs od maja 2023, porusza się w kanale wrostowym, którego szerokość odłożyłem po wyjściu kursu 25 kwietnia z poprzedniego kanału wzrostowego.
Warto zauważyć, ze kurs w tym okresie poruszał się w przedziale od 781 do 857 pln.
Dzisiejsza sesja ukształtowała formację młota. Kurs przetestował poziom wsparcia średnia MA130 (798 pln) aby finalnie zakończyć sesję na poziome 820 pln.
Czy mamy do czynienia z formacją odwrócenia trendu krótkoterminowego, czy tylko z fałszywym sygnałem, to pokażą kolejne sesje.
STARWARD INDUSTRIES - nadchodzi "Niezwyciężony"Jako inwestorzy szukamy tych spółek, które będą przynosić nam odpowiednie zyski w przyszłości. Chcemy znaleźć perełkę, która dzisiaj przy odpowiednio zainwestowanym kapitale da nam potencjał wzrostów w perspektywie lat. Czasami trzeba zaryzykować by znaleźć swoje 11BIT czy CRJ w początkowym trendzie wzrostów. W tym pomyśle spróbuję przedstawić właśnie taką spółkę.
Udało mi się też porozmawiać z Członkiem Zarządu i uzyskać odpowiedzi na pytania, które mam nadzieję będą miały znaczenie dla inwestorów, ale to zostawmy na koniec tego pomysłu.
W weekend 10-11.06 sporo wydarzyło się w branży producentów gier. Uwagę inwestorów przyciągnęły takie spółki jak CDProjekt, 11Bit czy CreepyJar promujące swoje najnowsze dodatki czy gry. Inwestorom nie umknęła jednak jeszcze jedna produkcja małego studia które właśnie wchodzi do gry. Dlatego dzisiaj chciałbym przybliżyć firmę, która dopiero rozpoczyna swoją przygodę w tej branży, a może się okazać, że swoim flagowym produktem zdobędzie serca nie tylko graczy, ale właśnie inwestorów.
Jest to spółka Starward Industries, która swoją przygodę z giełdą rozpoczęła od NewConnect w 2020 roku, a być może wkrótce znajdzie się na GPW ponieważ aspiracje spółki są wysokie.
STA to tak naprawdę „Start-up”, jest w fazie rozwoju i jeśli szukamy tutaj przychodów i zysków to jest na to jeszcze za wcześnie. Tworzenie i rozwój gry pochłaniało konkretne fundusze, jednak zarządowi udało się pozyskać znaczące wsparcie od 11BIT, które zakupiło 75 tys. akcji za łączną kwotę 5,925 mln zł co dawało średnią cenę 79zł za akcję. To pokazuje w mojej ocenie, że tworzony produkt musi być wysokiej jakości o dużym potencjale.
Analiza Techniczna
Debiut na NC nastąpił 19 sierpnia 2020 roku i z poziomu 40zł kurs bardzo szybko osiągnął cenę 168zł. Kurs ze swojego szczytu osiągnął dołek w czerwcu 2022 roku na poziomie 44zł.
Wykres 1. Interwał dzienny
Aktualnie kurs akcji porusza się w okolicach 90zł między ograniczeniem EMA26 od góry a EMA50 od dołu.
Wykres 2. Interwał dzienny
To co jest negatywne pod względem notowań to niska płynność spółki. Pomimo FF na poziomie 47,5% obroty nie są wysokie. Wolumen kształtuje się na poziomie od kilkudziesięciu do kilku tysięcy akcji dlatego wybierając spółkę warto się zastanowić, ponieważ może dojść do sytuacji, że trudno będzie zbyć akcje, a wynik na koncie będzie tylko papierowy.
Wykres 3. Interwał dzienny | linia oporu/wsparcia
Patrząc na oscylatory to kurs jest w nadal w korekcie spadkowej, ale RSI w dniu 12.06 lekko zawrócił, a RSX jest wyprzedany i ma szansę ruszyć w górę.
To co pozostaje to obserwacji to MACD, który nadal jest na sygnale „sell” i nie widać jeszcze sygnału do ruchu w górę.
Wykres 4. Interwał dzienny | oscylatory
Zagrożenia i ryzyka.
Na dzień 12.06 kurs jest tuż nad linią wsparcia na poziomie 86zł jak widać kurs często testując ten poziom odbijał w górę lub w dół wyznaczając z tego poziomu minima lub maksima w krótkookresowym trendzie.
Dlatego warto obserwować ten poziom ponieważ przebicie tego miejsca skieruje kurs do poziomu 67zł. Wcześniej jednak do pokonania będzie 79zł czyli cena po jakiej akcje były nabywane przez 11BIT. Dopiero przebicie tego poziomu skieruje kurs na wspomniane 67zł.
Wg ceny akcji kapitalizacja Starward to 173mln zł. Dużo patrząc na historię gdzie spółka nie osiągnęła zysków. W tej branży warto zaznaczyć, że wycena na podstawie wskaźników C/Z czy C/WK może mieć drugorzędne znaczenie dla inwestorów. Jednak ignorowanie tych wskaźników jest w mojej ocenie niebezpieczne, zawsze trzeba obserwować spółkę zwłaszcza pod kątem komunikatów czy dostępnych sprawozdań kwartalnych i rocznych.
W mojej ocenie spółka musi w ciągu roku zarobić na grze ok. 3-4 mln złotych netto, aby inwestorzy mocniej jej zaufali. To jednak wg moich wyliczeń, każdy z inwestorów może mieć swoją strategię inwestycyjną. Na pewno też sukces gry dałby spółce odpowiednie paliwo do stworzenia kolejnych produkcji.
Zawsze też warto pamiętać, że inwestowanie w spółkę gamingową to ryzyko związane z tym, że dana produkcja nie przypadnie do gustu, co więcej jeśli dojdzie do wysypu błędów może doprowadzić to do zwrotów i wzrostu negatywnych opinii co zniechęci potencjalnych graczy.
Wsparcie: 86/79/67 zł
Opór: 90/100/110/126 zł
Flagowy produkt „The Invincible”.
Powyżej wspomniałem o tym, że STA rozwija się i produkuje grę. Tą grą jest „The Invincible” (tłum. „Niezwyciężony”). Jest to gra z segmentu AA+, powstała na podstawie książki Stanisława Lema pod tym samym tytułem.
To właśnie w weekend 11.06 spółka przedstawiła więcej informacji na temat samej gry. Wiąże z nią spore nadzieje, ale tak naprawdę sukces tej gry to będzie krok milowy dla Starward Industries.
Brak zainteresowania oraz negatywne oceny mogą pogrążyć zarówno samą spółkę jak i inwestorów co przy wspomnianej niskiej płynności może bardzo negatywnie wpłynąć na kurs.
Patrząc jednak na dostępny trailer oraz opinie wydaje się, że spółka jest pewna swego sukcesu, a dodatkowo chęć przejścia na rynek główny daje sygnał, że Zarząd wie czego chce i w którym kierunku podąża.
Mnie osobiście podoba się grafika związana z grą. Widać duży poziom estetyki i dbałość o szczegóły.
Wykres 5. Interwał dzienny | grafika
Nie ukrywajmy jednak, że to co najważniejsze dla gracza to grywalność i wyeliminowanie błędów przed premierą co niestety jest problemem dzisiejszych deweloperów w tej branży.
W mojej ocenie powstaje wiele pytań dotyczących tak młodej spółki i jej pierwszego produktu. W związku z tym poprosiłem Członka Zarządu Starward Industries S.A. Pana Michała Pietrzkiewicza o możliwość zadania kilku pytań, które mogą pojawić się u inwestorów.
Udało się uzyskać odpowiedzi za co bardzo dziękuję ponieważ dobra komunikacja z inwestorami to w mojej ocenie podstawa każdej decyzji inwestycyjnej.
Poniżej pytania i odpowiedzi bez żadnej ingerencji w tekst. Warto przeczytać ponieważ daje to obraz spółki i samej gry.
Q&A
1. Jakie są główne przyczyny strat finansowych od 2019 roku? Czy jest to efekt kosztów związanych z tworzeniem samej gry "The Invincible"?
Wciąż funkcjonujemy w formule start-upu - od początku jako spółka akcyjna, ale od jej powstania końcem 2018 r. nie minęło jeszcze 5 lat. Pracujemy nad naszym pierwszym produktem - grą The Invincible - który trafi na rynek dopiero w tym roku. W tym sensie pierwsze przychody stricte z działalności operacyjnej dopiero przed nami. Przed nami również perspektywy dalszego skalowania biznesu po wydaniu gry. Stąd straty odnotowane w latach 2019-2022.
2. Jakie są obecnie źródła przychodów Starward Industries?
W tym momencie dodatnie przepływy pieniężne osiągamy z dwóch źródeł - są to wpływy z umowy wydawniczej z 11 bit studios za dostarczanie kolejnych milestone’ów (do końca 1. kwartału 2023 r. do spółki wpłynęło już z tego tytułu łącznie 2,4 mln zł) oraz przychody finansowe z tytułu odsetek od lokat terminowych w bankach (w środowisku wysokich stóp procentowych są to już zauważalne kwoty, w 2022 r. łącznie ponad 100 tys. zł).
Natomiast nie osiągamy jeszcze przychodów z działalności operacyjnej per se. Sprzedaż naszej pierwszej gry rozpoczniemy w 2. półroczu 2023 r. i wtedy spodziewamy się uzyskania znaczących przychodów.
3. Jakie są aktualne postępy w tworzeniu gry na podstawie książki "Niezwyciężony" (tyt. gry The Invincible) i czy przygotowany harmonogram przebiega zgodnie z planem? Czy istnieje jakiekolwiek ryzyko opóźnień?
W połowie marca 2023 r. przekazaliśmy wydawcy (11 bit studios S.A.) kolejny kamień milowy (MS-23), który obejmował produkcję dużego fragmentu gry pt. "Hideout Outro", co oznaczał ukończenie prac nad indywidualnymi fragmentami gry The Invincible oraz rozpoczęcie etapu prac skupionego na poprawie ogólnej jakości i wydajności całej gry.
Równolegle wyprodukowaliśmy demo gry na potrzeby jej promocji w marcu (GDC) i maju 2023 r. (LudoNarraCon). Szlifujemy też nowe publiczne demo, które udostępnimy graczom na PC podczas Steam Next Fest w dniach 19-26 czerwca tego roku.
Znając aktualny stan prac nad grą podtrzymujemy tegoroczną datę premiery The Invincible.
4. Czy spółka przed stworzeniem gry przeprowadziła analizę rynku i badanie zapotrzebowania na grę opartą na tej książce? Jeśli tak, jakie są wyniki tych analiz?
Stosowne analizy zostały przeprowadzone przed rozpoczęciem właściwej produkcji. Co ważne, wciąż śledzimy trendy rynkowe, sukcesy i porażki aktualnie wydawanych gier. Skupiamy się w nich jednak przede wszystkim na ocenie potencjału gry, którą tworzymy i komunikujemy, a nie samego potencjału marki Niezwyciężony, którą stworzył Stanisław Lem. Podobne analizy są prowadzone w sposób ciągły. Nie chcemy żeby coś nas zaskoczyło w okolicach daty premiery i zdecydowanie wolimy uczyć się na cudzych błędach.
5. Jakie działania podejmuje zarząd, aby przyciągnąć uwagę potencjalnych klientów i zapewnić sukces gry?
Marketing prowadzimy od dawna (zresztą z sukcesami), ale by wymienić tylko kilka ostatnich (i planowanych) działań zmierzających do budowania dalszego zainteresowania grą:
- pokazy gry za zamkniętymi drzwiami dla prasy branżowej podczas GDC (Game Developers Conference) w San Francisco (20-24 marca)
- publiczne demo The Invincible na Steamie (4-8 maja)
- nowy trailer gry podczas PC Gaming Show (11 czerwca)
- ekspozycja gry podczas 11 bit studios Publisher Week Sale nas Steamie (8-19 czerwca)
- nowe publiczne demo The Invincible na Steamie (19-26 czerwca)
- partnerstwa z dużymi brandami gamingowymi (e.g. Dell / Alienware)
- ciągła komunikacja z mediami branżowymi i naszym community
W planie mamy także kolejne odcinki dev diaries. No i rzeczy, o których nie możemy jeszcze publicznie mówić 🙂
6. Czy sama gra jest bardzo wymagająca pod względem sprzętowym? Nawiązaliście współpracę z firmą Dell, która informuje na swojej stronie produktowej o wysokiej klasy laptopach na których widnieje grafika z gry. Czy to sygnał o wysokich wymaganiach sprzętowych The Invincible?
Wręcz przeciwnie. Reklama na high-endowych laptopach to tylko i wyłącznie docenienie marki The Invincible, jako produktu premium. Cieszymy się, że grafiki z gry promują flagowy produkt Alienware.
Co do wymagań sprzętowych to wszystkie wątpliwości zaadresowało nasze majowe demo publicznie dostępne na Steamie. Okazało się, że gra chodzi sprawnie na kilkuletnich sprzętach w rozdzielczości 1080p na ustawieniach epickich. To mówi samo za siebie, a finalna runda optymalizacji dopiero przed nami.
Dodatkowo, wypuszczając grę w tym roku wyłącznie na obecną generację konsol (PS5 i Xbox Series S|X) mamy ten komfort, by nie schodzić z jakością gry niepotrzebnie do poprzedniej generacji. Przypominam, że obecna generacja konsol na jesieni będzie mieć już 3 lata.
Staramy się zatem by balans między jakością gry a możliwością jej docenienia na kilkuletnich urządzeniach był optymalny.
7. Spółka 11 bit studios objęła pakiet akcji celem wsparcia rozwoju gry i spółki. Czy Starward Industries rozważa pozyskanie innych źródeł finansowania, aby sprostać wymaganiom projektu gry? Chodzi choćby o koszty marketingu.
W ramach umowy wydawniczej zapewniliśmy sobie budżet marketingowy finansowany przez 11 bit studios. Patrząc na jego obecne wykorzystanie możemy powiedzieć, że jesteśmy w bardzo komfortowej sytuacji i dysponujemy budżetem, który z nawiązką pokrywa wszystkie planowane działania marketingowe przed rozpoczęciem sprzedaży gry.
Dodatkowo, mamy w pipeline’ie partnerstwa z markami gamingowymi, które przyczynią się do dalszej promocji i budowania zainteresowania grą, nie obciążając nas w żaden sposób kosztowo (umowy te mają charakter barterowy, gdzie partner za prawo do korzystania z logo i grafik będzie nas promował przy okazji promocji swoich produktów).
8. Skoro jesteśmy przy marketingu. Czy istnieje plan marketingowy, który zostanie wdrożony po ukończeniu gry, aby przyciągnąć jak największą liczbę graczy i zwiększyć przychody?
Tak, zdajemy sobie sprawę, że po wypuszczeniu produktu na rynek, The Invincible będzie potrzebował dalszego marketingu. Taki plan na czas po premierze istnieje i jest aktualnie dopracowywany.
Dodatkowo, w dłuższej perspektywie (kilkuletniej) widzimy możliwość monetyzowania gry poprzez platform deale, a także porty gry na kolejne urządzenia. Mamy świadomość, że każde takie wydarzenie będzie budowało markę gry The Invincible, ale także markę studia Starward Industries, i będzie wymagało odpowiedniej promocji.
9. Czy spółka analizuje możliwość dywersyfikacji swojego portfolio produktów w celu zmniejszenia ryzyka związanego z jednym projektem? Jakie są inne projekty obecnie realizowane.
Tak, jedną z możliwych ścieżek rozwoju Starward Industries jest równoległa produkcja więcej niż jednego tytułu. O wybranej przez nas drodze i jej szczegółach będziemy mówić bliżej terminu przenosin na rynek regulowany GPW. W tym momencie w pełnoprawnej produkcji jest jedna gra - The Invincible - i na niej jesteśmy skupieni w zakresie komunikacji.
10. Jakie (jeśli były publikowane) są prognozy finansowe spółki Starward na najbliższe lata i jakie działania podejmuje zarząd, aby osiągnąć te cele?
Nie publikujemy prognoz finansowych i prognoz sprzedaży. Z racji tego, że jest to kwestia regulowana przepisami i zmiana tego podejścia nakładałaby na nas uprzednio pewne obowiązki raportowe, nie możemy zrobić wyjątku na potrzeby naszej rozmowy.
Możemy natomiast powiedzieć, że na wewnętrzne potrzeby mamy zarówno projekcje sprzedażowe gry, jak i projekcje finansowe dla całej spółki, z których jako zarząd jesteśmy zadowoleni.
11. Na koniec ostatnie pytanie. O czym jest sama gra? Czy jest to odzwierciedlenie w pełni książki Stanisława Lema, czy tylko mamy nawiązanie do tytułu? Ile czasu może spędzić przeciętny gracz i czy są tam rozważane różne scenariusze, które sprawią, że można będzie do gry wracać wielokrotnie i zaskoczyć się finałem samej gry.
Tworząc grę, zadbaliśmy o zachowanie wizji atompunkowego świata, analogowych technologii i całej głębi narracyjnej powieści Stanisława Lema, czyli psychologiczno-egzystencjalnych wątków dotyczących ludzkości, jej destrukcyjnych aspiracji i miejsca w piramidzie ewolucyjnej. Tajemnica planety Regis III pozostaje ta sama, zmieniliśmy jedynie postacie, które pozwolą przeżyć historię Niezwyciężonego na nowo tym, którzy niegdyś czytali książkę.
Pojedyncza rozgrywka zajmie większości graczy spokojniejszy weekend, jednak dotyczy to tylko pojedynczej linii wydarzeń. Dla dociekliwych przygotowaliśmy kilkanaście zakończeń, na które wpływ mają zarówno wybory gameplay’owe, jak i dialogowe.
Analiza techniczna - Polski Gamedev Z okazji Summer Game Fest 2023 przygotowałem dla Was kilka analiz dla spółek z polskiego Gamedev'u.
Dodam, że dobór spółek niewiele ma wspólnego z Summer Fame Fest. Tylko niektóre z niżej wymienionych będą miały swoje prezentacje podczas Festiwalu.
Na początek:
Creepy Jar SA
Nieco mocniejsza sesja w piątek. Kurs pokonał średnią MA45 (829 pln) i linię oporu na poziomie 849 pln.
Obroty niestety nie potwierdzają siły tego ruchu.
Kolejny opór mamy na poziomie 888 pln. Jest to górne ograniczenie obecnego kanału w którym porusza się kurs.
Z wsparcie możemy uznać średnią MA45 (829 pln) i nieco niżej średnią MA130 (796 pln).
Playway SA
Kurs przy wyższych obrotach zaliczył solidny wzrost (+5,45%). Pokonał przy tym ważny opór jakim była średnia MA130 (396,90 pln).
Wskaźnik RSI wygenrował sygnał kupna. MACD warto obserwować. Układa się on dosyć płasko, ale w przypadku kolejnej udanej sesji możemy mieć sygnał kupna.
Kolejne opory możemy znaleźć na poziomie:
- średnia MA45 (411,60 pln)
- i górne ograniczenie wyznaczone przez linię trendu (poziom 420,50 pln)
CD Projekt SA
Przez ostatnie trzy tygodnie kurs zyskał kilkanaście procent.
Obecnie znajduje się pod linią trendu (poziom 134 pln). Pokonanie tego oporu mogłoby otworzyć szansę na dalsze wzrosty do poziomu 135,35 pln i 149,15 pln.
Wsparcia wypatrywałbym na średniej MA130 (125,23 pln) i średniej MA200 (120,38 pln).
Warto również zauważyć, że wskaźniki RSI i Stochastic są na podwyższonych poziomach i mogą sygnalizować potencjalną korektę.
11 BIT SA
Kurs ustanowił niedawno swoje nowe ATH zaliczają po raz pierwszy 700 pln.
Ostatnie dwie sesje, to wyhamowanie wzrostów i spadek obrotów (zdrowy objaw).
Można mieć wrażenie, że rynek czeka na informację o dalszych losach i ewentualnej dacie premiery FROSTPUNK 2.
To może być stymulator dla kolejnych zachowań inwestorów.
Patrząc z punktu widzenia techniki, kurs znajduje się w kanale wzrostowym, którego górne ramię sięga poziomów 720-725 pln.
To właśnie tam może znajdować się pierwszy opór.
Wsparcie mamy na poziomie 674 pln. Jest to jeden z poziomów Fibonacciego, który do niedawna był oporem dla wzrostów.
Straward Industries SA
Kampania promocyjna gry "The Invincible" rozkręca się na dobre. Kto wie, może już jutro poznamy datę premiery.
Kurs po ostatnich wzrostach cofnął się do wsparcia jakim jest średnia MA45 (87,50 pln).
Przy tej cenie mamy konsolidację, która trwa już kilka sesji.
Kolejne wsparcie można wyznaczyć na poziomie 78,60 pln.
Pierwsza linia oporu, to poziom średniej MA15 (93 pln).
W przypadku tego waloru, kluczowe będą informacje o dacie premiery "Niezwyciężonego".
Bardzo jestem ciekawy rozwoju sytuacji w przypadku jej ogłoszenia.
To już wszystko na dzisiaj. Dajcie znać, czy warto przygotowywać takie zestawy analiz.
Życzę Wam udanych i samodzielnych deczyji inwestycyjnych.
CI Games przed kolejnymi wydarzeniamiCI Games jest to spółka zajmująca się produkcją oraz dystrybucją gier wideo. Od ostatniego dołka w marcu 2020 spółka zanotowała już znaczący wzrost o prawie 600%.
Najważniejszym produktem w portfolio spółki jest gra The Lords of the Fallen, której premiera została zapowiedziana na 2022 rok (póki co brak konkretnej daty), ale wydaje się, że rynek zaczął wyceniać już większe zyski związane z premierą gry. Od premiery będzie zatem zależeć, w którym kierunku podąży wycena. W nabliższym czasie spodzieam się, że nastąpi pewna korekta, ponieważ cały indeks WIG_GRY oraz WIG20 zanotowały wzrosty i w najbliższym czasie można oczekiwać spadków.
Obecnie spółki w Polsce są mocno przecenione. Gdyby cena CIG spadła do ok. 1 - 1,50 zł to byłaby dobra okazja do kupna przed premierą wspomnianej gry The Lords of the Fallen - a może tak się wydarzyć, gdyż od Q2 2021 dochody spadają, a koszty rosną ze względu na inflację. Oczywiście może okazać się, iż będzie to wtopa jak Cyberpunk, jednak nie obstawiam takiego scenariusza. Odbicie w górę może nastąpić wkrótce po zaliczeniu dołka z przychodami, co będzie zrozumiałe również ze względu na premierę gry.
Wpływ na zyski oraz, co za tym idzie wycenę akcji będzie miał również kurs USD - im dolar droższy tym zyski większe, gdyż gry są wyceniane w USD, a główny rynek to Azja i USA. Wydaje się, iż w następnym roku dolar może jeszcze się osłabić.
Póki co obstawiam korektę w najbliższych tygodniach, a później wzrosty pod premierę nowej gry.
Farm51! Czy wreszcie odpali na dobre?Kolejne pozytywne sygnały wskazują, że akcje FARM51 może czekać pomyślna przyszłość, mimo niesprzyjającego otoczenia rynkowego. Podobnie jak OML w poprzedniej analizie. Czeka nas długo oczekiwana gra World War 3, która po perturbacjach ma szanse na duży sukces a później na porządną monetyzację zysków.
Powyższe nie stanowi porady finansowej a jest zabawą intelektualną ;)
Playway - miało być nieco lepiej
30 września spółka opublikuje raport za I półrocze.
Wtedy też przekonamy się w jakim stopniu ostatnie premiery, bieżąca sprzedaż i słaba złotówka przełożyły się na wyniki spółki.
Tym bardziej warto spojrzeć na sytuację techniczną.
Kurs od czerwca tego roku cztery razy mierzył się z poziomem 340 pln.
Po ostatniej próbie, która miała miejsce 8 sierpnia bieżącego roku, kurs rozpoczął ruch w kierunku średniej MA45 i MA130.
W ostatnich dniach mamy solidne spadki, których zwieńczeniem była piątkowa przecena o ponad 6%.
Wysokie obroty przy pokonaniu wsparcia na poziomie 280 pln potwierdziły znaczenie ostatniego ruchu.
Czy to już jest okazja, czy najgorsze dopiero przed nami ?
Wskaźnik RSI już jest poniżej wartości 25.
Na horyzonice mamy wsparcie w postaci minimów z kwietnia tego roku.
Ten poziom to 245,50 pln.
Z jednej strony rynek mamy już wyprzedany, a z drugiej MACD nie osiągnął jeszcze poziomów, które zapowiadałyby zmianę kierunku.
Innymi słowy wydawać się może, że wspomniane wsparcie 245,50 pln można brać jako realny i docelowy poziom dla obecnego ruchu cen akcji.
Najbliższe dni do publikacji wyników finansowych za I półrocze, mogą być ważnym czasem do obserwacji zachowania kursu i dobrą okazją do zagrania pod te wyniki.
Czy i kiedy rozpocząć kupowanie akcji to każdy musi ocenić sam, mając na uwadze tegoroczne osiągnięcia grupy oraz planowane premiery.
Wykres dzienny:
Creepy Jar - konsolidacji ciąg dalszy Każdy kto ma akcje Creepy Jar SA z zaciekawieniem może śledzić losy kursu, który co jakiś czas rozpala emocje swoim zachowaniem.
Te emocje wynikają z przybliżania się do górnego ograniczenia kanału spadkowego, po czym następuje mniejszy lub większy powrót do pozycji wyjściowej.
Ostatnio jednak sytuacja wygląda nieco inaczej niż przy wcześniejszych próbach.
W przeszłości kurs dochodząc do wspomnianego oporu, podejmował jedną, góra dwie, nieśmiałe próby wyjścia powyżej kanału w którym znajduje się od kilkunastu miesięcy.
Następnie kurs cofał się o jakieś 10-20%.
Obecnie kurs konsoliduje się stosunkowo długo i blisko opadającego oporu.
Trudno dzisiaj prognozować, czy ta konsolidacja będzie paliwem do przyszłych wzrostów.
Fundamentalnie nie ma istotnych przełomów.
Żyjemy od promocji do promocji cenowej, która pojawia się często wraz z aktualizacjami (Animal Husbandry i teraz Spirits of Amazonia Achievements).
Aktualnie opory mamy na:
618 - 620 pln w tym przedziale mamy średnie MA15, MA45 i MA130.
645 pln - górne ograniczenie kanału
674 pln - MA200
Wsparcia szukałbym na:
600 pln - każdy "okrągły" poziom ma znaczenie
569 pln - strefa minimów z połowy lipca
Na poziomie 400 pln znajduje się obecnie dolne ograniczenie kanału spadkowego.
Nie pozostaje nic innego tylko cierpliwie czekać i obserwować rozwój wydarzeń.
Wykres dzienny:
Duality - potrójne uderzenie
Zarząd Duality S.A.poinformował o ustaleniu w dniu 04 sierpnia 2022 r. dat premier gier: Accident (wersja XBOX, Playstation i Nintendo Switch), Tales of Tomorrow: Experiment (PC) oraz Barn Finders: Bid Wars DLC (PC). Harmonogram wygląda następująco:
1. Accident - 16 września 2022 roku
2. Tales of Tomorrow: Experiment - 23 września 2022 roku
3. Barn Finders: Bid Wars DLC - 30 września 2022 roku
Taka zapowiedź nie mogła nie przełożyć się na entuzjam inwestorów. Kurs wystrzelił i został wyniesiony na wyraźnie wyższych obrotach do poziomu 4,37 pln.
Aktualnie znajduje się już powyżej średniej MA45.
Jak wygląda kapitalizacja po trzech wzrostowych tygodniach ?
17,5 mln pln kapitalizacji wydaje się być rozsądną wartością choćby na tle piątkowej wyceny Ice Code Games (127 mln pln), której kurs odpalił po udanej premierze Hard West 2. To czy ta wycena się utrzyma zobaczymy już w poniedziałek.
Wracając do Duality S.A. to czeka nas bardzo ciekawy wrzesień. Nie pamiętam aby w jednym miesiącu, praktycznie co tydzień jeden deweloper dostarczyl na rynek trzy premiery. Emocji będzie bardzo dużo, bo trudno zaprognozować, która z premier najmocniej przekona do siebie graczy.
Czy można prognozować dalsze zachowanie kursu ? Powiem szczerze, że chyba trudno.
Ostatnie ruchy kursów i dzienne zmiany na spółkach gemedev pokazują, że są one bardzo dynamiczne.
Czasami czuć spekulację, a czasami podejście fundamentalne.
Każdy powinien sam ocenić dorobek Duality S.A. i na tej podstawie rozważyć ewentualną inwestycję w akcje, w tym jakże gorącym okresie.
Creepy Jar - o miłości bez wzajemności...Dzisiaj parę zdań o moim doświadczeniu z akcji Creepy Jar S.A.
Na początek jednak dla mniej zorientowanych przypomnienie o co charakteryzuje spółkę Creepy Jar S.A.
Na stronie spółki znaleźć możemy następującą wizytówkę:
"...Creepy Jar to developer gier, specjalizujący się w gatunku survival simulation.
Spółka zdobyła międzynarodową rozpoznawalność jako twórca Green Hell – najlepszej polskiej gry 2019 roku wg Digital Dragons.
To zaawansowany symulator przetrwania w lasach deszczowych Amazonii. Produkcję cechuje wyjątkowy realizm i doskonałe dopracowanie szczegółów.
Gra zadebiutowała w formule Eealy Access w sierpniu 2018 r., a premierę pełnej wersji miała rok później, we wrześniu 2019r.
Do tej pory Green Hell doczekał się wersji co-op odnoszącej ogromne sukcesy oraz kilku części darmowego dodatku Spirits of Amazonia."
Regularna cena gry w sklepie steam to 89,99 pln.
Dlaczego wspominam o cenie ? Biorąc pod uwagę jakość gry (87% pozytywów na steam), ilość dodatków (i łączną ilość godzin rozgrywki), ciągłym wsparciu i jej rozwoju, to cena wydaje się atrakcyjna. Serwisy branżowe podają, że średni czas przejścia gry to 20 godzin. Jednak jeśli mówimy o grze typu survival, to ten czas może być różny dla każdego z graczy.
Pierwszy pakiet akcji Creepy Jar S.A. nabyłem kilkanaście m-cy temu. Kolejny w tym roku. Tak jestem na stracie. Co zatem skłoniło mnie do trzymania akcji przez tak długi czas ? Dlaczego nie sprzedałem ich wcześniej ? Ja również zadaję sobie te pytania.
Creepy Jar S.A. to jedna z tych spółek, która żyje swoim życiem. Nie zależy jej na rozgłosie. Nie robi zbędnego szumu medialnego.
Można nawet powiedzieć, że w początkowej fazie nawet relacje inwestorskie pozostawały dużo do życzenia.
Teraz jest troche lepiej, ale nie wybitnie.
Jeśli chcecie dowiedzieć się co znaczy skromny zarząd, to właśnie z takim mamy do czynienia.
Zarząd i zespół koncentruje się na produkcji gier. Liczba mnoga jest to pewnym nadużyciem, ponieważ do tej pory mamy tylko jedną grę Green Hell.
Druga jest w produkcji pod roboczą nazwą Chimera.
Prawie w każdym wywiadzie jaki czytałem lub oglądałem prezes Krzysztof Kwiatek podkreślał, że nie będzie rozwijał firmy idąc na ilość, ponieważ chce mieć wpływ na jakość pracy i produktu finalnego.
Mówił również, że zespół będzie uzupełniany tylko o członków z brakującymi kompetencjami.
Obecnie zespół liczy tylko 40 osób (stan na I kwartał 2022r.)
Większość inwestorów zainteresowanych lokowaniem środków w akcjach spółek #gamedev porównuje rozmach 11 Bit Studios S.A. z potencjałem Creepy Jar S.A. I faktycznie 11Bit robi wrażenie dużo szybszego rozwoju. Ilość deweloperów, ilość gier w produkcji i ambicje sięgają dużo dalej.
Z drugiej strony Creepy Jar S.A. robi swoje czyli wypuszcza bezpłatne dodatki i trzyma się swojej strategii budowania "longsellera" i trzeba przyznać robi to z bardzo dobrym skutkiem.
Przed weekendem spółka poinformowała, że sprzedaż Green Hell przekroczyła 3,5 mln egzemplarzy. Biorąc pod uwagę fakt, że studio nie pozwala o sobie zapomnieć dodając co jakiś czas kolejny dodatek (już trzy części Spirits of Amazonia), to mamy 3,5 mln wiernych fanów, którzy wysoko oceniają pracę twórców Green Heel.
Co ważne, do tej pory obyło się bez większej wpadki, niezależenie czy mówimy o wersjach na konsole czy wersji VR, to marka Green Hell broni się znakomicie.
Wracając do mojej relacji z akcjami Creepy Jar S.A.
Muszę przyznać, że pierwszy dzwonek ostrzegawaczy zadzownił mi faktycznie wtedy gdy usłyszałem, że zarząd nie będzie dążył do dynamicznego rozwoju studia.
Wtedy jednak uznałem, że może nawet lepiej. W końcu rynek był po przejściach związanych z "awarią" Cyberpunka.
Pomyślałem, faktycznie jakość gier jest najważniejsza.
Obserwując jak kurs powoli, ale jednak zsuwa się w kanale spadkowym liczyłem, że impulsami do wzrostów mogą być kolejne dodatki Spirits of Amazonia.
To samo miałem na myśli czekając na wersje konsolowe i VR.
I pewnie tak by było gdyby nie zły sentyment do całej branży. Pamiętamy nie tak dawno, że spółki rosły o kilkadziesiąt procent tylko po zapowiedzi premiery.
Obecne czasy są inne. Każdy już wie, że selekcja spółek z branży to niezbędny element ochrony kapitału, nie wspominając o spektakularnych zyskach.
Co bym zmienił gdybm był prezesem Creepy Jar S.A. (tak wiem, nie jestem i nie będę) ?
Spółka szlachetnie dbając o graczy zapowiedziała na samym początku, że dodatki będą bezpłatne. I tego się wciąż trzyma.
Tym samym dbając o graczy, zapomniała o akcjonariuszach.
Osobiście uważam, że nawet niewielka opłata za dodatek nie zrujnowałaby społeczności Creepy Jar pod względem ilościowym i finansowym.
Tak gdybym był zarządem, to wypuszczając dodatek wyceniłbym go na jakimś uczciwym poziomie.
Dlaczego ?
Moim zdaniem jeśli studio zamierza trzymać się obecnego rozmiaru i produkować jedną grę na kilka lat, to dobrze byłoby gdyby zadbało o boźdźce dla akcjonariuszy obecnych i potencjalnych.
Wypuszczanie rozbudowanych dodatków za darmo, jest świetną informacją dla graczy, ale dużo gorszą dla akcjonariuszy.
Jak pokazały ostanie kilkanaście miesięcy, świetne aktualizacje Spirits of Amazonia pobudziły sprzedaż gry Green Hell, ale kurs i wycena spółki na tym nie zyskały.
Pisałem nawet kiedyś, że jeśli spółka nie chce zarabiać na dodatkach, to niech przeznaczy środki uzyskane z ich sprzedaży na jakiś ekologiczny cel charytatwny.
Taka redystrybucja środków mogłaby również odbić się szerokim echem i budować społeczność nowych graczy.
Ponieważ tego nie mamy, to żyjemy od premiery do premiery nowego tytułu. Kurs żyje w podobnym cyklu.
I na ten moment wydaje się, że tylko premiera nowej gry jest w stanie pobudzić kurs w sposób bardziej zdecydowany.
Oczywiście trudno polemizować z zarządem. Spółka solidnie zarabia, strategia z "longsellerem" się sprawdza, w tym roku została wypłacona pierwsza dywidenda.
Kończąc muszę przyznać, że Creepy Jar S.A. dało mi niezły survival zrówno w formie grywalnej (tak mam grę w kolekcji), jak i w sensie inwestorskim.
Moja miłość do Creepy Jar S.A. trwa i potrwa na pewno do premiery Chimery.
Czy zarząd coś zmieni w przyszłości? Tego nie wie nikt. 3,5 miliona graczy to solidny kapitał przed kolejną premierą. To jest również super baza dla Green Hell 2.
Jedno jest pewne, Creepy Jar S.A. to spółka dla inwestorów długoterminowych, spekulacje tutaj mogą się odbywać głównie na temat nowej gry, bo o spekulacje na kursie, to raczej będzie trudno.
Pewną ciekawostką jest piątkowa sesja na której kurs zyskał ponad 8% przy obrotach 1,47 mln pln.
Czy to coś znaczy ? Osobiście miałem tyle rozczarowań, że nie odważę się prognozować.
Nie mniej jednak, każdy dzień przybliża nas do premiery nowej gry i każdy mocniejszy ruch na kursie może oznaczać, że ktoś uznał ten moment za dobry do zajęcia pozycji.
Bardzo jestem ciekawy na co stać zespół Creepy Jar. Czy w 40 osobowym zespole jest tak dużo wyobraźni i fantazji aby zaskoczyć świat nowym projektem Chimera ?
Zobaczymy. Osobiście trzymam kciuki i to nie tylko dlatego, że mam akcje, ale również dlatego, że potrzebujemy solidnych produkcji aby inwestorzy ponownie uwierzyli w branżę.
Playway - czas na odcięcie dywidendy Każdy, kto interesuje się inwestycjami w spółki z branży #gamedev powinien znać #playway.
#Playway to spółka, której akcje albo już się miało, albo ma, albo najprawdopodobniej będzie mieć w przyszłości.
Dlaczego tak sądzę ?
Odkąd pamiętam posiadałem mniejszy lub większy pakiet akcji #plw . Szczęśliwie do stycznia 2021 roku, akcje spółki pozwalały zarobiać.
Gdy nastąpiło ochłodzenie sentymentu do całej branży, inwestorzy odwrócili się również od #playway.
Kurs od stycznia 2021 r. znajduje się w trendzie spadkowym, wciąż pod linią trendu, która wyznacza opór.
W internecie toczą się dyskusje, kiedy #gamedev wstanie z kolan i zacznie odwracać trend.
Spółka #playway sama w sobie jest zdywersyfikowana poprzez ilość różnorodnych zespołów, dostarczających nowe gry.
Moim zdaniem największą zaletą spółki jest możliwość wymiany doświadczeń między zespołami/podmiotami wchodzącymi w skład grupy.
Do tego dochodzi możliwość łączenia premier w pakiety z dotychczasowymi produkcjami, co systematycznie zwiększa szanse na nową sprzedaż na #steam.
Jakie mamy tego efekty finansowe ?
Począwszy od 2014 #playway notuje w każdym roku wyższy poziom przychodów.
Zysk netto w ostatnich latach wygląda następująco:
2014 - 2 921 tys. pln
2015 - 5 927 tys. pln
2016 - 5 415 tys. pln
2017 - 16 778 tys. pln
2018 - 54 733 tys. pln
2019 - 97 267 tys. pln
2020 - 229 857 tys. pln
2021 - 148 854 tys. pln
Nie wiem czy zauważyliście, ale #playway wypłaca dywidendę systematycznie od 5 lat.
Co ważne w każdym roku ta dywidenda jest większa, co inwestorzy powinni doceniać.
Poniżej kwoty dywidend od 2017 roku do dzisiaj :
2021 - 19.22 pln
2020 - 12.74 pln
2019 - 9.46 pln
2018 - 2.49 pln
2017 - 2.38 pln
Dzisiaj mieliśmy odcięcie dywidendy. Kurs odnotował wzrost co cieszy, biorąc po uwagę ostatnie zachowania kursów innych spółek,
podczas sesji na której odcięto dywidendę.
Obecnie kurs znajduje się pomiędzy średnią MA45 (288 pln) i pod opadającą linią trendu (330 pln).
Jeśli kurs nie utrzyma wsparcia MA45 to kolejnym poziomem, do którego może zmierzać może być cena 244 pln.
Zerkając na układ MACD, który zmierza do poziomu 0, tego scenariusza nie można wykluczyć.
Warto zaglądać na relacje inwestorskie #playway:
playway.com
Tu znajdziecie aktualne informacje o poczynaniach spółki.
Zobaczymy jak długo zajmie kursowi #playway osiągnięcie nowego ATH.
Huuuge zagadka...
Huuuge jest globalnym deweloperem i wydawcą gier typu free-to-play z przeznaczeniem na urządzenia mobilne.
Jeśli ktoś z inwestorów trzyma akcje Huuge od początku pobytu na warszwaskim parkiecie do dnia dzisiejszego, to nie może mieć pozytywnych doświadczeń.
Pytanie kiedy nastąpi kres i zmiana dotychczasowego trendu, który jest jednoznacznie spadkowy.
Może tli się jakaś mała nadzieja. Popatrzmy na sytuację razem.
14 czerwca kurs osiągnął historyczne minimum - 15 pln. W ostatnich dniach nastąpiło odreagowanie i kurs wspiął się na poziom w okolicach 17 pln.
Warto zauważyć, że począwszy od 30 marca do dzisiaj, kurs porusza się w trendzie bocznym. Przedział cenowy tego ruchu to 15 pln - 19,70 pln.
To powoduje, że warto wypatrywać sygnału kupna na wskaźnikach technicznych.
Wskaźnik Stochastyczny już taki sygnał wygenerował, a wskaźniki RSI i MACD warto mieć pod baczną obserwacją.
Rosnące od trzech sesji obroty, może jeszcze nie porywają swoimi poziomami, ale mogą być jakimś sygnałem ocieplenia klimatu wokół spółki.
Warto pamiętać, że spółka cały czas realizuje program skupu akcji co może nieco zaburzać prawidłową ocenę sytuacji po stronie popytu.
Na koniec wspomnę tylko jeszcze jak wyglądają aktualne wskaźniki fundamentalne:
C/Z - 8,60
C/WK - 1,34
EPS - 1,944
Creepy Jar - w poszukiwaniu właściwego momentu.Kurs Creepy Jar S.A. jest blisko 50% poniżej od swojego ATH, który wynosi 1 405 pln (lipiec 2020 r.). Spółka cały czas pracuje nad nową grą pod nazwą Chimera.
W ostatnim wywiadzie prezes Krzysztof Kwiatek oznajmił, że gra powinna trafić do graczy w ramach tzw. wczesnego dostępu w 2023 r.
Już niedługo, bo 29 marca do graczy trafi dodatek Spirits of Amazonia 3. Czy to będzie impuls do wzrostu sprzedaży ? Jest taka szansa. Czy to przełoży się na zachowanie kursu ? Zobaczymy.
Póki co kurs "zaparkował" na poziomie 700 pln. Cały czas jesteśmy w długoterminowym trendzie spadkowym. Na MACD mamy nieśmiały sygnał kupna, jednak jego wymowa nie jest znacząca z uwagi na niskie obroty. Ewentualne wyjście z formacji trójkąta, otworzy drogę do zmierzenia się z MA130 (poziom 763 pln).
W tle jest wątek deklarowanej dywidendy na poziomie 21,3 pln. Zarząd chciałby się dzielić zyskiem z akcjonariuszami co roku. Czy to będzie możliwe, będzie zależało od dalszej sprzedaży Green Hell, oraz od przyjęcia przez graczy Chimery.