Expedia - analiza spółkiExpedia to amerykańska firma technologiczna działająca w branży turystycznej, a w Polsce funkcjonuje jako Expedia Poland Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we Wrocławiu. Firma jest właścicielem i operatorem wielu znanych marek turystycznych, takich jak Expedia.com, Hotels.com, Vrbo i inne.
W sierpniu spółka opublikowała wyniki za drugi kwartał 2025 roku, które zostały bardzo dobrze przyjęte przez rynek i na otwarciu kurs wzrósł o 12%, jednak w trakcie sesji spadł on o 7% kończąc dzień na 4% wzroście.
Przychody spółki wzrosły o 6% rok do roku, osiągając poziom 3,79 mld USD, co przewyższyło oczekiwania analityków. Motorem wzrostu okazały się rosnące rezerwacje brutto, które sięgnęły 30,4 mld USD, czyli o 5% więcej niż rok wcześniej. Na szczególną uwagę zasługuje segment noclegów, który odnotował 7-procentową dynamikę, oraz działalność B2B, gdzie wzrost rezerwacji wyniósł aż 17%. Równie dobry był wynik w obszarze reklamy — tam przychody zwiększyły się o 19%.
Pod względem rentowności spółka również pokazała solidną poprawę. Skorygowany zysk netto wzrósł o 16% w porównaniu z ubiegłym rokiem, a skorygowany EPS osiągnął 4,24 USD, co oznacza wynik o kilkanaście centów wyższy od prognoz. Marża EBITDA zwiększyła się o około 190 punktów bazowych, a marża EBIT o 207 punktów. Jednocześnie w ujęciu GAAP zysk netto spadł o 14%, co jest efektem wyższych kosztów związanych m.in. z inwestycjami w rozwój technologiczny i marketing.
Zarząd spółki wzmocnił przekaz optymizmu, podnosząc całoroczny guidance. Expedia spodziewa się teraz wzrostu przychodów i rezerwacji brutto o 3–5% w 2025 roku (wcześniej prognozowano 2–4%), a także dalszej ekspansji marży EBITDA o około 100 punktów bazowych. Silny popyt na rynkach międzynarodowych, gdzie przychody rosną dwucyfrowo, rekompensuje słabszą dynamikę w USA, co dodatkowo stabilizuje wyniki.
W ujęciu miesięcznym spółka do 2015 roku była w silnym trendzie wzrostowym, a z wyjątkiem covidowych spadków w 2020 roku pozostawała w konsolidacji między 85-160$. W tym czasie mieliśmy również jedną próbę wybicia w górę z boksu jednak bykom starczyło zaledwie siły na osiągnięcie ATH na poziomie 217$ po czym wróciliśmy ponownie do Boksa. Obecnie mamy w tym roku mieliśmy kolejną próbę wyjścia oraz przetestowanie wsparcia na poziomie 160$ i ponowny ruch w górę.
Wykres M1 (konsolidacja i krótka historia):
Presja podaży jednak nie jest taka mała. Byki znajdują się pod tygodniowym oporem w okolicy 209$, który w lutym tego roku już raz spowodował korektę kursu o 35%, natomiast ubiegły tydzień również pokazał nam, że strefa podaży jest dość silna. Poniżej pierwszym tygodniowy wsparciem jest poziom 159$, a kolejny to poziom 138$. Mocnym sygnałem będzie zamknięcie się powyżej oporu na tygodniowym interwale, czyli dzisiaj. Jeżeli pokryje się to również z wolumenem, byki pokażą siłę i prawdopodobnie będziemy mieli próbę dojścia do ATH.
Wykres W1 (wsparcia i opory tygodniowe):
Nakładając zniesienie Fibonacciego kurs wykonał korektę 61,8% po czym ruszył na północ. Analizując oscylatory na interwale tygodniowym RSI ma jeszcze połę do wzrostów, natomiast histogramy MACD dają pozytywny sygnał coraz bardziej powiększając się na dodatnim poziomie.
Wykres W1 (zniesienie Fibonacciego + oscylatory):
Rozszerzone fibo bazujące na trendzie wskazuje że pierwszy możliwy opór po przebiciu ATH to poziom 258$ natomiast kolejny to 296$. Jeżeli uda się wyjść powyżej, możliwym scenariuszem będzie dotarcie to pierwszego poziomu oraz test wybicia ATH.
Wykres W1 (rozszerzone Fibo):
Roczny profil wolumenu pokazuje, że największa koncentracja obrotu (tzw. value area) znajdowała się właśnie w okolicach 148-186$ natomiast POC znajduje się w okolicy 168$. Poziomy te obecnie pełnią rolę solidnego wsparcia. Brak istotnych stref podażowych powyżej obecnego kursu sugeruje, że po ewentualnym wybiciu ponad 213–217 USD rynek może wejść w fazę „price discovery” i szukać nowych historycznych szczytów.
Wykres D1 (profil wolumenu):
To co może jednak straszyć inwestorów to możliwość formacji podwójnego szczytu. Oczywiście formacja ta zostaje aktywowana dopiero po przecięciu się linii szyi czyli 158$ natomiast jest to scenariusz który przy braku siły przebicia 210$ trzeba mieć z tyłu głowy. Kurs bowiem niejednokrotnie próbował już schodzić do dolnej bandy konsolidacji, a po zejściu poniżej 158$ powróciłby do tego Boksa.
Podsumowując, spółka pokazuje coraz lepsze wyniki, mamy kolejną próbę wybicia z wieloletniej konsolidacji oraz jesteśmy po teście tego wybicia. W scenariuszu pozytywnym przebicie poziomu 210$ pokaże siłę byków i popytu. Dobrym sygnałem będzie zamknięcie świecy tygodniowej powyżej tego oporu. Scenariusz negatywny może nastąpić kiedy kolejny raz odbijemy się od obecnej strefy podaży, pierwszym ważnym wsparciem będzie wtedy poziom 185$ oraz domknięcie luki otwarcia po wynikach. Tam trzeba byłoby wrócić do wykresu i jeszcze raz przeanalizować.
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią.
