Nieuchronne embargo; nachodzący świat rowerówCo za czasy… Jeszcze całkiem niedawno można było obserwować wojnę cenową pomiędzy Saudami a Rosją, której wynikiem była cena ropy poniżej 10$ za baryłkę. Dzisiaj, nieuchronnie zbliża się przynajmniej częściowe – choć UE zakłada rezygnację w wysokości 90% do końca 2022 r. – embargo na rosyjską ropę.
Europa stoi na kruchym gruncie wysokiej inflacji; końca zerowych stóp procentowych; zahamowania wzrostu gospodarczego; wojny na Ukrainie.
Recesja zaczyna pukać do drzwi, a “soft landing” wydaje się mrzonką teoretyków politycznych i ekonomicznych. Wyższa cena ropy dokłada tylko oliwy do już niemałego ognia.
Gdzie przewiduję zatrzymanie ceny?
Aktualnie cenie nic nie przeszkadza, aby kontynuować trend z punktu widzenia technicznego. W kwietniu zakończyła się korekta, która najwidoczniej została zaakceptowana – cena znajduje się nad wszystkimi liniami ichimoku na interwałach D1, W1 oraz MN1.
Największe korekty pozwalają mi wyznaczyć zasięgi, które widać na powyższej grafice; pierwszy (czerwony) oraz drugi zasięg (niebieski) zostały już dotknięte, gdy zostaną przebite, to pierwszy najsilniejszy poziom znajduje się na cenie ok. 150$. Dodatkowo jest to punkt ATH na ropie, więc można spodziewać się przynajmniej chwilowego zatrzymania.
Kolejnym obszarem zatrzymania jest przedział 160-170$.
Osobiście czekam na korektę na D1 do linii KIJUN. Jeśli to nie wydarzy się, to poszukam pozycji na niższych interwałach (H1/H4) z szerokim SL.
Co po tym, gdy cena ropy osiągnie swoje maksima?
Gdy:
pył wojny opadnie;
EU i USA poukładają swoją politykę monetarną;
eksporterzy dogadają się w sprawie wydobycia;
oraz zmniejszy się popyt lub zwiększy podaż,
to cena ropy zacznie hamować i spadać.
Uważam, że za kilka lat, może kilkanaście miesięcy, cena ropy znów znajdzie się w okolicach od 100$ do 70$.
P.S.
Gdyby cena nie przebiła obecnego szczytu oraz napływały informacje, że kraje UE wykruszają się z postanowień sankcyjnych, embarga na ropę; wojna na Ukrainie zakończyła się w kilkanaście najbliższych tygodni, to cena najprawdopodobniej znajdzie się na poziomie 70$. Razem z tym w parze zostaną przebite wsparcia na D1, co da sygnał sprzedażowy.
“Obyś żył w ciekawych czasach”; ja życzę spokojnych i bezpiecznych.
Towary
ROPA - nadal drogo, ale jest szansa na korektęRopa od pewnego czasu próbuje wybić ponad obszar 120-123$ za baryłkę co okazuje się dość trudne.
Ostatni szczyt mieliśmy w marcu 2022 gdzie kurs dotarł na poziom 131$ i być może ten poziom jest do osiągniecia, ale teraz jest szansa na ruch w kierunku południowym.
Wykres 1. Interwał dzienny | opór 123$
Na wykres nr 1 nałożone zostało zniesienia Fibonacciego od ostatniego szczytu do dołku na poziomie 95$. W efekcie okazuje się, że 123$ to 78,6% korekty spadkowej. Natomiast 117,5$ to poziom gdzie mamy teraz wsparcie do pokonania i w dniu 14.06 to wsparcie było już testowane.
Kolejny możliwy poziom to 113$ (50% Fibo) gdzie rynek zdecyduje czy dalej gra na umocnienie ropy, czy jednak będzie grane możliwe spowolnienie gospodarki co doprowadzi do spadku popytu i dalszego spadku cen.
Jeśli spojrzymy szerzej tj. od maja i sierpnia 2021 gdzie utworzyło się podwójne dno i kurs rozpoczął mocny rajd na północ to głównym celem korekty wydaje się być 97,5$ (50 Fibo fali wzrostowej).
Wykres 2. Interwał dzienny | podwójne dno
Negacją dalszych spadków po dotarciu do poziomu 117,5$ czy też 113$ będzie szybki ruch w górę, przebicie 123$ i ponowny retest 131$. Natomiast przebicie tego poziomu otworzy drogę w kierunku 150-153$ co można wyznaczyć z narzędzia „rozszerzenie Fibonacciego bazujące na trendzie”. Dlatego warto obserwować podane wsparcia.
Wykres 3. Interwał dzienny | Rozszerzenie Fibonacciego bazujące na trendzie
Dla mnie w przypadku notowań surowców ważne jest korzystanie ze średnich EMA10/60 których przecięcie z reguły pozwala określić w którym kierunku będzie w najbliższym czasie będzie podążać dany walor. Aktualnie jesteśmy w fazie wzrostów jednak najbliższe dni mogą dać sygnał dla EMA10 do przecięcia EMA60 co pokryje się z sygnałem sprzedaży na ropie. Do pokonania będzie jednak EMA60 będąca aktualnie na poziomie 110$,a możliwe, że już wkrótce dotrze do 113$ (50% Fibo Wykres 1)
Wykres 4. Interwał dzienny | EMA 10/60
W mojej ocenie jednak szansa mocniejszej korekty jest o wiele teraz większa niż kontynuacja wzrostów, jednak warto mieć zawsze ustawione alerty przy istotnych wsparciach i oporach.
Wsparcie: 117,5 / 113 / 103$
Opór: 123 / 131 / 153$
Dla pozycji krótkoterminowo daję "Short" z kierunkiem na 113$, a jeśli przebije to wsparcie to dalej na 95$
GAZ NATURALNY 10,222 Ostatnia moja predykcja sprawdziła sie w 100%
Tym razem propozycja jest taka 10,222 jako miejsce do slusznej tzn wiekszej korekty , tam bede szukał pozycji S na dluzej.
Co dzieje się ze złotem?Cena złota w czasach inflacji powinna mocno rosnąć, jednak to co widzimy jest sytuacją odwrotną.
Porównując wykres złota do indeksu dolara widać, że złoto zazwyczaj rośnie kiedy dolar słabnie i odwrotnie. Obecnie mamy do czynienia z sytuacją, gdzie FED próbuje wzmacniać dolara poprzez podnoszenie stóp procentowych. Przez to kapitał ucieka od aktywów takich jak akcje oraz surowce do "fiatów".
Ostatnio tak silny dolar był na początku XXI wieku i po zakończeniu jego umacniania mieliśmy do czynienia z ogronym wzrostem wartości złota. Prognozuję, że i tym razem zobaczymy podobną sytuację w obecnej dekadzie. W pewnym momencie FED będzie musiał skończyć z polityką podwyższania stóp procentowych i umacniania dolara, gdy pojawi się recesja. Wtedy kapitał ruszy do wykupywania aktywów takich jak złoto. Na pewno w tej dekadzie przekroczymy poprzednie ATH. Pytanie tylko na jakich wartościach się skończy? Wydaje mi się, że złoto osiągnie wysoki poziom w następnych latach.
Czy tym razem złoto zachowa się inaczej?
Każdy, nawet ten, co nigdy nie inwestował, powie, że złoto jest bezpieczną przystanią, zwłaszcza gdy na rynku leje się krew.
Niestety od ponad dwóch miesięcy, złoto spada, pomimo że na rynku akcji oraz światowych indeksach widać niedźwiedzi sentyment. Jest to głównie spowodowane zmianą w polityce monetarnej w USA – FED zaczął podnosić stopy procentowe.
Jak długo to może potrwać?
Osobiście uważam, że powoli złoto zbliża się do końca spadków, ponieważ dane jednak nie są tak przychylne dolarowi po pierwszych podwyżkach stóp.
Inflacja postępuje; indeksy oraz duże spółki zaliczają coraz gorsze notowania; coraz więcej głosów mówiących o recesji; coraz mniejsze zaufanie w stosunku do tego, co mówią członkowie FED’u.
I nawet jeśli stopy procentowe dalej będą rosły, to złoto, moim zdaniem, w najgorszym wypadku znajdzie się w długoterminowej konsolidacji, a w najlepszym cena będzie dążyć w kierunku 3000 USD/oz.
Technicznie cena zatrzymała się na kwartalnym tenkan’ie, miesięcznym kijun’ie i dodatkowo tygodniowej chmurze.
Pierwsza przeszkoda to D1 kijun – cena: 1895 – a następnie W1 kijun – cena: 1915.
Jeśli cena zacznie poważnie odbijać się od powyższych poziomów, to może zacząć realizować się scenariusz długoterminowej konsolidacji. Zdecydowane przebicie tych oporów, to jasny sygnał do wzrostów.
W przypadku długoterminowych wzrostów, poziomy zatrzymania wyznaczają fale N widoczne powyżej.
Złoto w kluczowym miejscuWitam,
Złoto aktualnie znajduje się w dość istotnym miejscu z punktu globalnego. Wcześniej wskazane miejsce okazało się niewystarczające. W tym momencie nadal jesteśmy w zasięgu korekty 1 do 1 oraz na tendencji. W tej chwili zrobiony został cały zasięgu wolumenu z ostatnich szczytów, co może świadczyć o zakończeniu dystrybucji i jest to już dobre miejsce do ponownej akumulacji. Bardzo ważne jest jednak to, aby jednak struktura utrzymała się nad tendencją, a ścisłe poruszanie się pod nią, może być sygnałem na obranie kierunku głębszej korekty, nawet do poziomów 1650$.
Uważam więc, że obecna reakcja na 1.155 korekty oraz zaliczenie w punkt zasięgu wolumenu na poziomie 1786$ powinno dać wyraźne odbicie w górę, a negacja tego scenariusza to zejście do poziomu 1732$. Cel to oczywiście ostatni szczyt przy 2000$, a nawet 2200$ plus.
Przypominam również, że nie przebicie ostatniego wierzchołka może świadczyć o globalnej korekcie prostej, która możne jeszcze sporo pogłębić spadki. Na plus za wzrostami przemawia jednak nie do końca dobra struktura fali B dla scenariusza spadkowego, dlatego też tendencja wzrostowa, która jest wskazana na wykresie jest tak istotna.
Spadki na ropie?NYMEX:CL1!
Pamiętam rok 1985-86, kiedy ropa nieoczekiwanie spadła do 10$.
Niewątpliwie przyczyniło się to do upadku ZSRR.
Wiele lat później we wspomnieniach Regana znalazłem informację o tajnej umowie z Saudami, która mocno przyczyniła się do ekonomicznego pogrążenia ZSRR.
Oczywiście, natychmiast pewne analogie, aż proszą się.
Czyż obniżka cen ropy nie jest dobrym orężem oprócz sankcji do pogrążenia Rosji?
Patrząc na wykres, to coś jest na rzeczy....
Wykres książkowo przypomina jeden ze schematów dystrybucji Wyckoffa (Teepee).
Po pierwsze mamy start akceleracji wzrostu z poziomu około 95$ (obecnie wsparcie), które przerodziło się w euforię kupna BC.
Po niej jasne uderzenie podaży i dalej dwu miesięczną konsolidację zakończoną fałszywym wybiciem, które przypomina w schemacie Wyckoffa upthrust po dystrybucji - UTAD.
Po nim uderzenie podaży na wzrastającym wolumenie i próba obrony rynku w postaci nakładu do rezultatu - EVR.
Złamanie ostatnich dołków i potwierdzenie przełamaniem linii wsparcia (ice) w okolicach 95$ na wzrastającym wolumenie będzie potwierdzało ten scenariusz.
Wydaje się, ze ropa stąpa po kruchym lodzie. Sezonowość ewidentnie sprzyja teraz wzrostom, długotrwała wojna i oficjalny brak chęci zwiększenia wydobycia przez OPEC też sprzyja wzrostom...
A jednak ropa nie rośnie.
Spadek cen ropy, to nie tylko oręż w walce z Rosją, ale również z inflacją, z czego zapewne FED również zdaje sobie sprawę.
Jeśli ta dystrybucja się potwierdzi, to na podstawie wyliczeń zakresu spadku na podstawie wykresu kółka i krzyżyk (PnF) dokonanego w oprogramowaniu Smartinwestor powinniśmy się spodziewać okolić nieco powyżej 60$
Treści zawarte w niniejszej prezentacji nie stanowią rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych lub ich emitentów i wystawców(Dz. U. z 2005 r. Nr 206).
Informacje zawarte w prezentacji mają charakter wyłącznie szkoleniowy i bazują na subiektywnym spojrzeniu autora. W związku z powyższym autor nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podejmowane na podstawie treści zawartych w prezentacji.
Przed wykorzystaniem zawartych w prezentacji informacji do celów inwestycyjnych każdy powinien we własnym zakresie określić potencjalne ryzyko strat, konsekwencje szybko zmieniających się czynników rynkowych a także konsekwencje prawne i podatkowe potencjalnych transakcji – wykorzystując swoją wiedzę i informacje inne niż zawarte w niniejszej prezentacji. Ostateczna decyzja i konsekwencje zawarcia jakiejkolwiek transakcji należą każdorazowo wyłącznie do widza.
pkn - ręcznie sterowanytak w skrócie
pkn jest ręcznie sterowany jak na razie
kurs oscyluje w okolicach 75 zł,
głównie chodzi Obajtkowi że chce przejąć lotos i chce to zrobić najtaniej,
jednak czekając na ten moment decydujący o zjeździe, czekamy na okolice 60 zł,
na razie ktoś sobie gra i robi rowerek - góra dół
sam wig jest w defensywie, rynki tak samo więc lepiej poczekać do października z zakupami i zobaczyć co wtedy się będzie dziać na rynku
lepiej przeczekać niż stracić ...
na razie Ameryka wszystko sprzedała - myślę o managerach, pozbyli się swoich akcji własnych banków ...
dużo to mówi...
Złoto/SPY - wskaźnik stresu na rynkuCo prawda na złocie w wartościach bezwzględnych mamy od pewnego czasu duży bałagan, jednak relatywna wartość złota w porównaniu do S&P500 wskazuje nam coś interesującego.
Istnieje szansa na to, że tworzy się aktualnie niższy szczyt na tym wskaźniku. Jest on dobrą miarą poziomu stresu panującego na rynkach finansowych.
Spadek tego wskaźnika byłby pozytywnym sygnałem wskazującym na poprawę warunków finansowych, natomiast kontynuacja wzrostu oznaczałaby dalsze pogorszenie sytuacji na rynkach i kolejną falę wyprzedaży ryzykownych aktywów.
Obserwuj równie uważnie wskaźnik spreadu kredytowego (HY OAS spread) , kolejny ważny wskaźnik pokazujący aktualnie panujące warunki finansowe na rynkach, oba zwykle podążają w tym samym kierunku.
XAUUSD - long - m15Witajcie,
Czekam aż świeca cenowa z interwału m15 zamknie mi się nad pomarańczowym zasięgiem czarnej korekty.
Jak widać wcześniej cena zamknęła się już nad pomarańczowym zasięgiem różowej korekty,
Dodatkowo mamy na zielono strefę w której pojawiło się nam zauważalnie więcej transakcji co może oznaczać wyhamowanie trendu spadkowego (lokalne)
Jeżeli pojawią się warunki to będę planował zagrać na wzrosty zgodnie z czarną strzałką z SL (maksymalna strata) pod ostatnim dołkiem. TP oczywiście tam gdzie zielona przemywana linia :)
Lokalny wzrost na ropie - M30Witajcie,
Opis będzie dziś krótki lecz konkretny
Niebieska strefa - strefa w której było sporo transakcji i moim zdaniem może ona zatrzymać lokalny spadek.
Fioletowa tendencja wybita - więc rozpoczęły siew zrosty.
Czarne korekty miały fajną powtarzalność i trzymały na spadek ale też zostały wybite wiec straciliśmy wraz z tendencją przewagi trzymające na lokalne spadki
Maksymalną stratę ustawiam pod ostatnim lokalnym dołkiem, a TP będę planował zgarnąć tam gdzie mamy zieloną poziomą linię.
Złoto - plan działania na najbliższe dni/tygodnieWitam,
Przedstawiam plan działania na złoto po ostatnim udanym rajdzie do góry. W międzyczasie udało się również złapać kilka razy złoto na wzrosty po korekcie do poziomu prawie 2000$, co było naszym celem na grupie. Z tego miejsca też poszły bardzo ładne shorty. Teraz jesteśmy ponownie w dość istotnym miejscu, które chciałbym omówić.
Po pierwsze, to co bardzo ważne, to że zrobiliśmy bardzo ładny i dynamiczny ruch, który w pewnym sensie daje nam przewagę na to, że nie powinniśmy mieć spadków na złocie do poziomów 1650$, ale zawsze jednak trzeba taki scenariusz zakładać. Stąd też dzisiejsza analiza i dwukrotna próba podjęcia kupna na złocie z dwóch poziomów.
Pierwszy scenariusz zakłada, że ostatni impuls to udany pięciofalowy ruch fali 3. Jest to przy założeniu, że patrzymy poprzez skalę logarytmiczną na której nadal poziom negujący falę 4 nie został osiągnięty, a obecnie jesteśmy na zakończeniu tej fali w odpowiedniej formie. W tej sytuacji zakładam, że możemy wrócić do wzrostów już teraz i ruszyć w stronę 2059$, a nawet 2199$. Tutaj scenariusz jest tym mocniejszy póki nie dotkniemy wierzchołka na poziomie 1877$, oznaczony czerwoną przerywaną linią.
Drugi scenariusz zakłada, że jednak skala zwykła, potwierdza iż to nie jest już fala 4, a jedynie dwie z trzech fal, po których nastąpi jeszcze spadek w okolice 1831$ gdzie otrzymamy zakończenie większej fali po której nastąpią wzrosty. W tym wypadku również będzie próba powrotu do poziomów 2000$ co najmniej. Tutaj poziom SL dość krótki, ale nie oznacza, że trzeba będzie zastosować jeszcze jednego gdzieś indziej. Będę informował.
Złoto - Możliwy atak na szczyt 2076$Złoto
Notowania złota znajdują się w trendzie horyzontalnym od okolic lata 2020 roku. Obecnie z uwagi na makroekonomiczne zdarzenia kurs złota wywindował notowania pod historyczny opór, szczytu na wysokości 2076 $. Od tego miejsca rozpoczęła się korekta, która sięgnęła okolic poziomu wsparcia 1916 $ (ten poziom jest jednocześnie poziomem Fibo 0.50) Warto zwrócić uwagę także na zwiększony wolumen podczas tej zwyżki cenowej. Obecnie trwa próba wyjścia z korekty na rynku złota, a byki wybijając szczyt 1965 $ mają dobrą okazję do tego by wyglądać poziomu 2076 $.
Warto także zwrócić uwagę na wsparcie średniej MA50, która przebiega praktycznie zgodnie z linią trendu wzrostowego, która zaczęła towarzyszyć notowaniom.
W krótkim i średnim terminie scenariusz dla rynku złota wydaje się optymistyczny. Realne jest także utworzenie formacji filiżanki z uszkiem, gdzie obecnie tworzyłoby się uszko w tej formacji.
Scenariuszem negatywnym będzie wybicie wspomnianej linii trendu wzrostowego dołem. Wsparcie znajduje się wówczas na poziomie 1916 $, a niżej na poziomie szczytu 1876 $.
Opór dla ewentualnych wzrostów stanowi natomiast poziom 2076 $.
Bogdanka w piątej fali Elliotta z zasięgiem 80 złTECHNICZNIE - tym razem układ LOGARYTMICZNY
Po fali impulsowej z poziomu 23zł Bogdanka zliczyła ponad 100% wzrost i w okolicach pierwszego zniesienia Fibo (45 zł) opadła do wsparcia na poziomie 30 zł.
Cały ruch dokonał się przy olbrzymich obrotach 7,24 mln + 8,82 mln akcji. Wymiana akcjonariatu pozwoliła "zrzucić" przy tej zmienności "słabe ręce" i dokonać akumulacji akcji na niespotykaną w historii spółki skalę. Taki ruch jest też uwiarygodnieniem impulsu i sugeruje, że stoi za nim "potężny kapitał". Warte podkreślenia jest to, iż liczba akcji to ok. 30 mln sztuk, zaś stabilny akcjonariat to ok. 80%, czyli 24 mln sztuk, co skłania mnie do tezy, że w dużej części, to te same akcje rotowały w handlu za pomocą systemu wysokich częstotliwości (automaty). Ideą takich operacji jest gra pod "technikę" nie uwzględniająca fundamentów. Być może też z nastawieniem na odebranie od "Funduszy" Polskie OFE i TFI i Detalu (podatny na emocje) akcji spółki.
Zasadnicze założenia co do ruchu falowego:
fala 2 nigdy nie znosi więcej niż 100% fali 1
fala 4 więcej niż 100% fali 3
fala 3 zawsze wykracza poza koniec fali 1
fala 3 nigdy nie jest najkrótszą z fal
fala 4 nie wkracza w obszar fali 1
fala 5 stanowić może 1.62 lub 2.62 fali 1
RSI - schłodzone
MACD - sygnał kupna
OBV - akumulacja
odbicie od średniej kroczącej 200 sesyjnej na dziennym
dolne ograniczenie kanału zaliczone
FUNDAMENTALNIE:
3.01.2022 spółka opublikowała komunikat o wynikach produkcyjnych za 2021, które są rekordowe. Wydobyła 9,9 mln ton węgla, zaś sprzedała ponad 10 mln ton. Nigdy w historii firmy nie było takiej produkcji. Finansowo IVQ i cały 2021 zapowiada się, jako jeden z najlepszych w historii firmy. Lecz nie to jest tak istotne, gdyż rynki dyskontują przyszłość, a to Bogdanka, produkuje węgiel najtaniej w Polsce i w cenach bardzo konkurencyjnych do kopalni rosyjskich, z którymi to w najbliższych latach będzie konkurować. Ma też zapewniony zbyt na wiele wiele lat przez polską energetykę. Problemem jest jednak cena, gdyż spółka sprzedaje węgiel nieco taniej niż powinna i niżej jak jej konkurenci światowi (zwłaszcza z Rosji i Australii). Środki, jakie pozyskują w ten sposób konkurenci, mogą reinwestować, co w dłuższym horyzoncie przełoży się na spadek cen surowca.
Należy jednak podkreślić, że spółka nie ma żadnych długów, zaś na jej kontach po 4Q 2021 spoczywa ponad 500 mln zł gotówki. To około połowa jej kapitalizacji, zaś wskaźnik C/Z na zakończenie roku obrotowego może być bliski 4. Jednak, gdyby Bogdanka w pełni korzystała z obecnej koniunktury na rynku surowców, a jej odbiorcy płacili rynkową cenę za węgiel, byłby to 1 mld zł więcej... Tak jednak nigdy nie będzie, gdyż nawet za gaz z Rosji, niewiele Państw płaci cenę rynkową - a cenę z kontraktu długoterminowego np. Niemcy.
W mojej ocenie program wsparcia dla górnictwa polskiego tzw. "Umowa społeczna" w obecnej formule nie zostanie zatwierdzony przez UE. Unia mimo przychylności co do zasady likwidacji kopalni, najpierw powie: "płaćcie kopalniom ceny rynkowe za węgiel, a potem policzcie koszty programu". Bogdanka na tym zyska. Kopalnie Śląskie, przy obecnej formule stosowania cen za węgiel, nie mają środków na nowe inwestycje w wyrobiska i paradoksalnie, ta sytuacja tylko wzmacnia pozycję Bogdanki w sektorze. Jeżeli bowiem sama zostanie na rynku polskim, będzie mogła z tego tytułu czerpać benefity i na to przez lata konsekwentnej polityki inwestycyjnej i reżimu kosztowego zapracowała.
Sprawa górnictwa jest o tyle delikatna, że o ile PGG może dostać dopłaty do kosztów wydobycia, które wynoszą obecnie ok. 400 zł/t, o tyle Bogdanka produkuje węgiel mając koszty poniżej 200 zł/t.
Bogdanka, chcąc utrzymać się na rynku, potrzebuje pieniędzy na rozwój, o które z Banków będzie ciężko, więc musi je sobie wypracować.
Zarząd, walczy jak może o wyższe ceny w kontraktach ale to Enea rozdaje karty, gdyż jest właścicielem Bogdanki. Sprawa jest jednak interesująca i w tej kwestii, gdyż w momencie oddania przez ENEA aktywów do NABE, Bogdanka nie za bardzo będzie mogła być "czarnym aktywem" spółki energetycznej.
Oprócz cen kontraktowych, pozostaje kwestia dodatkowych zdolności produkcyjnych (ENEA bowiem nie potrzebuje całej produkcji kopalni). Pozostały węgiel, Bogdanka może i powinna sprzedawać na warunkach rynkowych. Tak też się w mojej ocenie dzieje. Tym bardziej cenne jest, że spółka poprawia wyniki operacyjne, produkując więcej węgla, który może sprzedawać drożej. To powinniśmy także zobaczyć w wynikach finansowych kolejnych kwartałów, które winny być lesze od tych z 2021 roku.
Kotwicą operacyjną i wynikową dla spółki jest węgiel energetyczny, a trampoliną koksowy. Sądzę, że ENEA też ma tą świadomość, bo dzięki temu w "pewnym horyzoncie" będzie mogła korzystniej pozbyć się akcji Bogdanki i dzięki temu środki ze sprzedaży przeznaczyć na cele budowy nowych mocy wytwórczych "ZIELONEJ ENERGII".
Rzeczą najistotniejszą dla spółki jest szybkie wejście w węgiel koksowy, którego spółce już nikt "nie zabierze" po niskiej cenie - a będzie mogła go sprzedawać na warunkach rynkowych przez kilka dekad. Ten węgiel na Lubelszczyźnie jest, a nawet Bogdanka ma koncesje na jego wydobycie - co w dzisiejszych czasach jest bardzo istotne.
Cały proces przebranżowienia jest obecnie drugorzędny dla spółki, a 100% wysiłków winna angażować w rozwój wydobycia węgla 34 i 35.
Pod jej stopami leżą bowiem mld zł - czy spółka po nie sięgnie, pokaże czas.
GOLD - kierunek 2.100$?Złoto to jeden z moich ulubionych walorów w portfelu inwestycyjnym i bardzo ciekawy surowiec do analizy technicznej.
Na naszej giełdzie jedną ze spółek powiązanych z tym szlachetnym metalem to Mennica Skarbowa (MNS), która korzysta na wzroście kursu metali szlachetnych.
Od pewnego czasu na złocie pojawia się kontekst spodka/ filiżanki i w tej teorii można by rozpatrywać długoterminowy okres wzrostów z kierunkiem na 2.300$/oz.
Na wykresie tygodniowym można założyć, że właśnie tworzy się uszko z prawej strony, które będzie testować poziom 1.988USD/oz a przebicie tego poziomu może dać szansę na wzrosty w kierunku >2.000USD
Wykres 1. Interwał tygodniowy | Formacja filiżanki
Jeśli na wykres nałożymy narzędzie rozszerzenie Fibonacciego bazujące na trendzie (dostępne na platformie TradingView) oraz dodamy linię oporu z ostatnich dwóch szczytów to kurs znajdzie się na oporze 2.111$/oz i ten poziom musi zostać pokonany by myśleć o dalszych wzrostach.
Jednak tutaj raczej należy spodziewać się odwrotu notowań na południe.
Wykres 2. Interwał tygodniowy | Formacja filiżanki |rozszerzenie Fibonacciego bazujące na trendzie
Aktualnie sytuacja wygląda naprawdę ciekawie i całkiem możliwy jest zasięg w zakresie 2.010USD/oz
I ten poziom może być kluczowy dla dalszych notowań tego metalu.
Wykres 3. Interwał dzienny | formacja W
Szukając analogicznych formacji można się odnieść do Mercatora czy Allegro.
Wykres 4. Interwał dzienny | formacja W | MRC + ALE
Na oscylatorach również pozytywnie, MACD wygenerował sygnał kupna, a RSX powoli porusza się w górę, co w połączeniu z RSI na poziomie 62 daje sygnał do ruchu na północ.
Wsparcie: 1.960$ / 1.920$ / 1.890$
Opór: 1.988$ / 2.010$ /2.070$
Wzrost w obliczu sankcji nałożonych na Rosję. W związku z tym, że wszystkie kraje odwracają się od rosyjskiej gospodarki, liczę na wzrost znaczenia Vale w globalnej sprzedaży wyrobów z działalności górniczej.
Widać piękny trend wzrostowy od list. 2021. Zakładam jego utrzymanie co najmniej do 27$, gdzie ustawiłem TP (zakup po 19.21$).
ROPA - 28-03-2022No cóż, poprzednia analiza ropy zadziałała bardzo skutecznie i jako ciekawostkę dodam, że uderzenie w dół zadziało z układu technicznego/miejsca jakie ma przed sobą Bitcoin….
W trwającym swingu w dół tzn. w jego strukturach wewnętrznych pojawił się kolejny układ ABC, który również zadziałał spadkami.
Jeśli zatem mamy tak takie „combo” złożone z dwóch czytelnych układów przy czym oba zadziałały prawidłowo, można spodziewać się dalszych spadków ceny.
Należy jednak pamiętać, że jest to nadal rynek Ropy, który jest szczególnie podatny na światową geopolitykę. A zatem wojna oraz działania mocarstw mogą wpłynąć czy inaczej mówiąc zmanipulować cenę.
To co robimy na wykresie to psychologia tłumu. Skoro teraz nic istotnego nie ma wpływu na cenę ropy, zaczyna ona reagować na zachowanie większości uczestników rynku.
Jeśli chodzi o zasięgi spadków to minimalny target techniczny jest na wybicie dołka z 93.60 a docelowy to zjazd poniżej 66 USD przy czym w okolicach 68-72 USD jest strategiczne miejsce w którym popyt mógłby zatrzymać spadki i skierować cenę z powrotem do trendu wzrostowego w ujęciu długo terminowym.
Jeśli ktoś myśli o shortowaniu ropy to kolejna okazja na dołączenie do spadków to powtórzenie żółtej korekty.
Anulacja scenariuszy spadkowych jeśli cena wróci i pokona niebieskie poziomy i wyjdzie nad wierzchołek C2.
GC1! - GOLD. Korekcyjny ruch wzrostowy w większej przecenie.W odchodzącym tygodniu gold korekcyjnie dobił się od wsparcia 1 923,7 $. Opory jakie można wyznaczyć to 1 966,1 i psychologiczne 2 000$. Na 2 089,2 $ jest podwójny szczyt.
Na dziennym widać, że wykres złota zawrócił nad wsparciem, a na wskaźnikach jest szansa, aby zrobiły to samo nad swoimi poziomami równowagi. Co do hossy na złocie jestem nastawiony sceptycznie. Przy jastrzębiej polityce FED i sankcjach na Rosję, złoto w dłuzszym terminie widzę o wiele niżej. Aktualną zwyżkę uważam za ruch korekcyjny.
Ten rynek można rozegrać "od oporu do wsparcia" w obydwu kierunkach. Aktualnie większe szanse ma ruch w górę, to pozycję długą zająłbym powyżej 1 966,1$ z TP w okolicach 2 000$. Z poziomu 2 000 $ można grać S z TP nawet na 1 866,7$.