🔥BITCOIN przed HALVINGIEM na 80.000$? 🚀1️⃣ Pod ceną Bitcoina widoczna jest ważna strefa popytowa sięgająca 64.000$ - możliwe że od tej strefy nastąpi wzrost w kierunku poziomów oznaczonych na wykresie.
2️⃣ Strefą awaryjną dla możliwych wzrostów jest strefa popytowa nr 2 sięgająca 59.000$.
📈Prywatnie uważam że wzrost może nastąpić od 1 strefy, aktualna sytuacja wygląda na analogiczną do tej z 2016r. pod względem struktury ceny.
📋EFTy - Halvingi to tylko kolejne elementy układanki, od lat korzystając z cykliczności i odczytując struktrę ceny jesteśmy w stanie określać co ma szansę się wydarzyć bez śledzenia newsów głownego nurtu, pamiętaj ci co produkują newsy, już są w rynku, m.in BlackRock, Vanguard, StateStreet. Pobudka, Matrix is real ;)
Jeżeli również obserwujesz BTC - zostaw 🚀
------
✅Pamiętaj o bezpieczeństwie i odpowiednim ustalaniu wartości ryzyka do każdej transakcji, ryzyko zależy od inwestora, jego wartości transakcji, długości stop loss i wykorzystywanej dźwigni.
--------
🔴Podane przykładowe informacje edukacyjne nie stanowią podstaw do bycia rekomendacjami/poradami inwestycyjnymi.
Bitcoin (Kryptowaluta)
EURUSD - Spójrz koniecznie (czyt. opis)Cześć
Na samym wstępie zachęcam do obserwacji mojego profilu.
Publikuję dzisiaj Państwu analizę EURUSD - z miejscem wejścia w drugą pozycję long z wyznaczonym targetem na wykresie tj. 1.11335
Spójrz na poprzednią analizę na moim profilu aby zrozumieć o czym piszę, powodzenia.
Nie jest to porada inwestycyjna.
Litecoin - czy zaświeci raz jeszcze?Litecoin powstał w 2011 roku jako fork łańcucha Bitcoin i miał być traktwany przez użytkowników jako srebrny standard Bitcoina. Co ciekawe, początkowo był sporym konkurentem dla Bitcoina, ale im rynek stawał się bardziej nasycony nowymi projektami i narracjami - pozycja Litecoina nieco ucierpiała i przestał stanowić realną konkurencję dla BTC.
Charlie Lee - twórca Litecoina na podstawie kodu Bitcoina stworzył tytułową sieć, która:
Posiada skończoną ilość monet - 84 miliony (czterokrotnie więcej niż BTC)
Początkowa nagroda za wydobyty blok wynosiła 50 LTC
Tak jak w przypadku BTC - sieć Litecoin również przechodzi halvingi, ostatni miał miejsce w sierpniu 2023 i zmniejszył nagrodę za wydobyty blok do 6.25 LTC
Jeśli chcielibyście więcej poczytać o LTC, to zapraszam na stronę litecoin.org. Tam można dowiedzieć się, że sieć jest nadal rozwijana, wprowadzane są poprawki i deweloperzy nadal dbają o tę sieć.
Litecoin jest jednym z pierwszych altcoinów jakie pojawiły się na tym rynku i tym samym jego użyteczność jest mocno ograniczona. Nie jest to sieć, na której możemy budować różnorakie projekty, ale za to świetnie się sprawdza do płatnośći P2P. Niski koszt transakcji, szybka sieć i zasada działania bardzo zbliżona do Bitcoina w moich oczach czyni z tej kryptowaluty solidnego kandydata do zbalansowania ekspozycji na ten rynek.
Ponadto - obserwuję ten rynek od prawie 10 lat i mam sentyment do coinów, które przetrwały zarówno wzloty jak i upadki i dalej są rozpoznawalne wśród entuzjastów kryptowalut i to właśnie dlatego dzisiaj postanowiłem napisać ten pomysł.
Pomimo tego, że rynek ruszył znacznie szybciej niż się spodziewałem, to pozostaje co najmniej kilka obserwowanych przeze mnie projektów, które w mojej ocenie jeszcze mogą pokazać na co je stać i właśnie jednym z nich jest Litecoin.
Przede wszystkim na wykresie widzimy, że szczyt z 2017 roku okazał się być solidnym miejscem do zawrócenia w 2021 roku. Co prawda kurs wybił ATH, ale brakło siły, aby się tam utrzymać.
Na powyższym zdjęciu widać więc trochę "niechlujny" trójkąt zwyżkujący. Niestety mało punktów podparcia mamy przy poziomy ramieniu trójkąta, ale patrząc na to nieco inaczej - według mnie poziomy szczytów z 2017 i 2021 roku będą solidnym miejscem oporu, jeśli kurs tam dotrze.
Ponadto, od dołu trzyma nas zaznaczona linia. Dobrym znakiem jest wybijanie nowych, wyższych dołków. Pomimo tego, że jak na wielu kryptowalutach, mamy tutaj do czynienia z pompowaniem i gwałtownym sprowadzeniem kursu, to nie jest to nagminne i w porównaniu z niektórymi walorami wygląda to "zdrowo" :)
LTC/BTC - Nie bez znaczenia pozostaje też wykres korelacji do BTC. Na wykresie zaznaczyłem kanał spadkowy, w którym się ten wykres znajduje + dwa miejsca, które będę istotne do pokonania, aby dotrzeć do górnej bandy kanału. Idealnym rozwiązaniem by było, aby LTC nie zaregował zbyt mocno na korektę BTC, bądź po prostu urósł porządnie przy w stałej cenie BTC.
Teraz przechodzimy do głównego wykresu. Otóż, w przypadku kryptowalut, które są już z nami dłuższy czas, lubię spojrzeć na analogię i to jak kurs zachowywał się dotychczas. Podobnie zrobiłem w przypadku analizy #Ethereum Classic, więc zapraszam do zapoznania się z nią, ale wracamy już do LTC.
Na wykresie mamy zaznaczone trzy cykle. Szczyt z 2013, 2017 i 2021 roku.
Podczas pierwszego cyklu kurs potrzebował prawie 1500 dni, aby wybić nowy szczyt, z czego dołek cyklu został wyznaczony już po nieco ponad 400 dniach od pierwszego ATH. To oznacza, że od najniżego dołka w cyklu kurs potrzebował niecałe 1000 dni na wybicie nowego szczytu.
Drugi cykl był szybszy i od szczytu z 2017 kurs potrzebował około 1250 dni, aby wybić szczyt w 2021 roku. W tym przypadku dołek został ustanowiony na prawie 900 dni przed wybiciem ATH w 2021 roku.
Trzeci cykl, to właśnie ten, w którym znajdujemy się obecnie. Zakładając przybliżone ruchy i cykle, dołek już mamy za sobą, a wypadł on w czerwcu 2022 roku. Jeśli mielibyśmy założyć, że i tym razem powtórzymy, to co znamy z przeszłości, to około listopada 2024 powinniśmy dotrzeć do poziomów zaznaczonych jako "CEL". Podobne daty wychodzą, jeśli po prostu zmierzymy odległość pomiędzy ostatnimi szczytami i założymy sobie, że i tym razem będzie podobnie.
To wszystko klaruje w mojej głowie obraz, w którym Q4 24' lub Q1 25' powinny być okresem, w któym Litecoin ponownie zaświeci triumfy i zbliży się do poziomu swoich przeszłych szczytów. Dla przypomnienia, jest to obecnie około 3-4 krotny wzrost od obecnej wyceny, co w przypadu dynamicznego rynku kryptowalut nie brzmi abstrakcyjnie. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że LTC jeszcze porządnie nie wystartował :)
Ale co jeśli nie? Co jeśli się mylę?
Oczywiście, dopuszczam taką możliwość i jestem na to też przygotowany. Jeśli zbliżymy się do linii narysowanej na wykresie, która trzyma kurs od spodu - będę dobierał LTC we większych ilościach.
Jeśli jednak i ta linia puści i kurs znajdzie się niżej - wtedy będę się bacznie przyglądał i podejmował dalsze decyzje.
A jak to rozgrywam?
Litecoina już zbieram od dłuższego czasu i sukcesywnie dokupuję, albo wprowadzając nowe środki na mój portfel, albo ze zrealizowanego zysku na innych kryptowalutach. Chciałbym zobaczyć kurs w okolicach zaznaczonej strefy "CEL" i tam zacząć odbierać część zysków. Po tym jak przyjdzie bessa, to znowu zbierać i tak w kółko - aż do emerytury.
P.S. Sprawdźcie sobie portfel "emerytura za litecoiny" od Blog Prezesa :)
Dziękuję bardzo za uwagę i dajcie znać czy Wy rozgrywacie ten walor w jakikolwiek sposób? A jeśli nie, to jakie kryptowaluty macie na oku? :)
Wielorynkowa Analiza Techniczna BTCDzień dobry, dobry wieczór!
Chciałbym powiedzieć kilka słów na temat moich spostrzeżeń dotyczących sytuacji na rynku kryptowalut. Na wstępie, pragnę zaznaczyć, że nie posiadam kierunkowego wykształcenia, jestem samoukiem, który w swej metodologii wykorzystuje wykorzystuje niemal wyłączenie Analizę Techniczną. Rzecz jasna moje słowa nie mają żadnego charakteru publikacji handlowej czy edukacyjnej, czytaj rekomendacji inwestycyjnej w rozumieniu jakiejkolwiek ustawy związanej z tematem inwestycji. Jest to tylko, moje zdanie i spojrzenie na rynek - lubię bredzić.
Zdecydowałem się napisać tę analizę, gdyż w moim mniemaniu, notowania BTC są w bardzo ciekawym momencie. Będzie długo i nudno. Mam nadzieje, że Ty, Czytelniku, znajdziesz dla siebie choć jeden aspekt, który spowoduje, że nie uznasz czasu poświęconego na zagłębienie się w moje myśli za czas stracony, do dzieła!
Dogmaty analityczne
Przyjmuje kilka założeń, niezbędnych do przeprowadzenia analizy:
- cena i wolumen dla rozpatrywanych aktywów jest reprezentatywna dla ogółu rynku z różnych parkietów;
- rynki są fraktalne;
- historia lubi się powtarzać;
- rynek dyskontuje wszystko(odrzucenie potrzeby rozprawy na temat wiadomości i fundamentów);
- znaczna zmiana ceny podlega trendowi, miejscowe oscylacje wynikają z tworzenia się struktury akumulacyjnej bądź dystrybucyjnej.
Tło
Wszyscy, którzy obserwują rynek Bitcoina wiedzą, że notowania są w trendzie wzrostowym od początku czwartego kwartału 2009 roku. BTC przeszedł znaczną drogę od aktywa o szczątkowej wartości, do prężnego rynku wartego wiele miliardów dolarów. Istotnymi wydarzeniem dla tej kryptowaluty jest tzw. halving - zmniejszenie nagrody za wydobycie BTC. Dla tych, co nie wiedzą o czym mówię, spieszę pokrótce wyjaśnić. Bitcoin jest pozyskiwany na drodze tzw. PoF, ang. proof of work czyli dowodu pracy oznaczający osiągnięcie porozumienia między węzłami sieci, potwierdzające, że praca na rzecz stworzenia, wydobycia nowego BTC, została wykonana. Ilość BTC jaka zostanie wytworzona jest z góry ograniczona a halving zmniejsza nagrodę za tworzenie nowych BTC o połowę za blok. Oznacza to, że górnik, osoba wydobywająca BTC dostaje ich mniej, za tę samą ilość pracy włożonej w wydobycie. Kryptowalutowi inwestorzy wskazują na halving jako element poprzedzający znaczny wzrost ceny BTC. Tak było przez trzy ostatnie pomniejszenia nagrody za wydobycie. Proponuje rzucić okiem na wykres, poniżej notowanie BTC/USD INDEX(notowanie opierające się na zmianach ceny z czterech istotnych parkietów kryptowalutowych: Bitstamp, Coinbase, Bitfinex oraz Kraken).
Wykres 1. BTC/USD INDEX w skali logarytmicznej, z oznaczonymi datami halvingu(czwarty wyznaczony na podstawie pozostałego czasu do czwartego halvingu udostępnionego przez Binance) oraz zmiany ceny Bitcoina z wartością w dolarach oraz procentową. Zmiany względem czwartego halvingu to zamknięcie świecy dobowej, takie jakie było w chwili pisania tego tekstu.
Rozważania na temat ewentualnej korelacji pomiędzy rynkami
Chciałbym zwrócić uwagę powiązania między rynkami. Uważam, że warto przyjrzeć się korelacjom Bitcoina i indeksu dolara amerykańskiego, złota oraz indeksu NASDAQ-100. Swój wybór krótko uzasadniam:
- dolar jako najistotniejsza waluta fiducjarna w biznesie;
- złoto jako rezerwy walutowe, metal szlachetny o finansowym znaczeniu dla ludzkości niema od zarania dziejów;
- NASDAQ-100 jako indeks, który zawiera w sobie istotne podmioty specjalizujące się w technologii jak Apple, Microsoft, Tesla czy Nvidia.
Wykres 2. BTC/USD INDEX w skali logarytmicznej zgodny z zawartością wykresu 1 oraz istotnymi według mnie ekstremami.
Wykres 3. NASDAQ100/USD w skali logarytmicznej, zaznaczyłem wydarzenia rynku BTC zgodnie z wykresem 2.
Wykres 4. Złoto/USD w skali logarytmicznej, zaznaczyłem wydarzenia rynku BTC zgodnie z wykresem 2.
Wykres 5. Indeks dolara w skali logarytmicznej, zaznaczyłem wydarzenia rynku BTC zgodnie z wykresem 2.
Zestawiając ze sobą wykresy BTC oraz DXY dostrzegam częściowe pokrywanie się ekstremów o charakterze korelacji ujemnej.
Zestawiając ze sobą wykresy BTC oraz DXY dostrzegam częściowe pokrywanie się ekstremów o charakterze korelacji ujemnej.
Rozpatrując analogiczną sytuację dla XAUUSD oraz NASDAQ-100 dostrzegam znaczne pokrywanie się ekstermów o charakterze korelacji dodatniej.
Rzecz jasna nie każde zdarzenie osiąga idealne odwzorowanie w badanych przypadkach, jednak istnieje wysoka zbieżność w perspektywie czasu.
Myślę, że jest to wystarczający dowód aby móc rozpatrywać wspólne zachowanie się skorelowanych rynków. Oczywiste jest, że opisana sytuacja ma miejsce w przeszłości i teraźniejszości, nijak nie może gwarantować kontynuacji w przyszłości, choć można się tego spodziewać.
Jakie są zatem potencjalne perspektywy dla BTC patrząc poprzez pryzmat wyżej wymienionych rynków?
Postaram się poszukać odpowiedzi na to pytanie wykorzystując metody analizy wykresu: elementy Price Action, VSA oraz przemyśleń na temat rynku zapisanych przez Elliot’a czy Wyckoffa.
Analizę rozpocznę od próby zrozumienia aktualnej struktury rynku Bitcoina.
Analiza sytuacyjna
D’où venons nous? Que sommes nous? Où allons nous? Takie pytanie stawiał francuski malarz Gauguin. Myślę, że warto zadać je nie tylko w kontekście życia a rynków finansowych i Analizy Technicznej jednak zmieniłbym kolejność, ponieważ żeby wiedzieć kim jesteśmy, użytkownikami rynku pozostającymi poza nim, bądź aktywnie biorącymi udział w tworzeniu historii notowań musimy wiedzieć gdzie jesteśmy i dokąd zmierzamy.
Analizę rozpoczynam od oznaczenia zakresów handlowych w oparciu o metodologię Wyckoffa oraz pomiar zniesień wewnętrznych opierając się na świecach testowych oraz kulminacji kupna.
Wykres 6. BTC/USD w skali logarytmicznej, wykres uzupełniony o zniesienia Fibonacciego oraz zakresy handlowe po pierwszym halvingu.
Dostrzegam, że minima wybijające poziom 0,786 zniesienia Fibonacciego są dołkami lokalnymi, cena dotąd nigdy nie wybiła tych wartości. W oparciu o założenia Wyckoffa oznaczam zakres handlowy wykorzystując kulminację kupna oraz automatyczną reakcję rynku co oznaczam białymi liniami przerywanymi. Widzę, że historyczne sygnały testowe występujące przy halvingu sprawdzały podaż do dolnego ograniczenia zakresu handlowego.
Wykres 7. NASDAQ100/USD w skali logarytmicznej, wykres uzupełniony o zniesienia Fibonacciego oraz zakresy handlowe po pierwszym halvingu.
Rozpatrując NASDAQ100 w analogiczny sposób dostrzegam, że rynek jest zdecydowanie silniejszy niż rynek BTC, zniesienia w zakresach handlowych nie wybijają wartości 0,618 a zniesienie w zakresie poprzedzającym najnowszą strukturę boczną wynosiło 0,382.
Podobnie jak BTC sygnał testowy o charakterze sprężyny akumulacyjnej w starszej strukturze dosięgnął dolnego ograniczenia zakresu handlowego. W przypadku młodszej struktury widzę test w postaci braku podaży, który nie sięga dolnego ograniczenia zakresu. Intrygujące jest spokojne podejście byków, rozważyłbym powrót do potoku a nawet gwałtowną realizacje zysków skutkującą powstaniem sprężyny akumulacyjnej.
Wykres 8. XAUUSD w skali logarytmicznej, wykres uzupełniony o zniesienia Fibonacciego oraz zakresy handlowe po pierwszym halvingu.
Patrząc na notowania złota, które w mej opinii są jednym z najbardziej skorelowanych z Bitcoinem aktywów, widzę bardzo ciekawą sytuację. Dlaczego w mej opinii jest ona ciekawa? Ponieważ dostrzegam wielorzędową strukturę akumulacyjną tworzącą się od początków Bitcoina. W przypadku złota notowania podczas zakresów handlowych wybiły poziom 0,618 zniesienia wewnętrznego Fibonacciego, poprzedzało to wystąpienie krótkoterminowego trendu wzrostowego wewnątrz zakresu. Poniżej górnego zakresu struktury wyższego rzędu doszło do utworzenia reakumulacji, która być może rozpocznie fazę E czyli trend poza zakresem handlowym. Nie potrafię w sposób jednoznaczny ocenić jak prawdopodobne jest to, że dziś widniejąca świeca byczego momentum jest odbiciem po skoku przez potok czy może nastąpi jeszcze powrót do potoku. Ciekawym elementem tego wykresu jest obrót z marcowej świecy z 2022 roku. W mojej opinii, cały układ rozpoczynający się w tym momencie świadczył o pojawieniu się podaży, być może realizacji zysków, inicjacji krótkookresowego trendu spadkowego, jednak bez większej słabości. Podaż została zaabsorbowana i notowania złota wróciły prawdopodobnie do trendu wzrostowego.
Wykres 9. Indeks dolara w skali logarytmicznej, wykres uzupełniony o zniesienia Fibonacciego oraz zakresy handlowe po pierwszym halvingu.
Ostatnim walorem, który będę poddawał analizie sytuacyjnej jest indeks dolara. Z uwagi na brak obrotu w indeksie, postaram się dostrzec istotne elementy zgodnie z metodą jaką przyjąłem na potrzeby analizy, jednak mogą być one obarczone większym błędem poznawczym.
Indeks dolara oparł swe sygnały słabości i sygnały testowe fazy C na połówkowym zniesieniu wewnętrznym Fibonacciego. Strukturę postrzegam dwojako, możemy rozpatrzyć ją jak na złocie bądź, co w mej opinii jest prawdopodobne jak strukturę dystrybucyjną. Zwracam uwagę na silną niedźwiedzią reakcje, która byłaby odpowiednikiem powrotu do potoku, ponadto zniesienie sięga głębiej, niż w starszej strukturze tj. poziom 0,618. Myślę, że muszę mieć na uwadze to, że jest to potencjalny upthrust po dystrybucji jednak na tę chwilę, nie potrafię tego potwierdzić, ani dostrzec jednoznacznych przesłanek. Myślę, że niebawem pojawi się retest podaży a z nim, przyjdzie siła. Czy byki utrzymają swe pozycje czy może jednak zostaną spętane i ubite? Nie będę spekulować, czas i wykres to pokażą.
Wnioski
Z powyższych danych śmiem twierdzić, że istnieje znaczne prawdopodobieństwo aby Bitcoin kontynuował trend wzrostowy poza zakresem. Wpływa na to nie tylko struktura wykresu BTC, która wydaje się być analogiczna jak w przypadku zmian ceny po pierwszym halvingu ale zależności wynikające z korelacji z złotem oraz NASDAQ. Występująca korelacja dodatnia z tymi rynkami a także ich prowzrostowa struktura sugerują podobne zachowanie na BTC. Myślę, że jest możliwe wystąpienie sygnału testowego na wykresie BTC, który mógłby sięgnąć dolnego ograniczania zakresu handlowego. Jeśli dojdzie do paniki, cena Bitcoina mogłaby spaść do około 30k dolarów amerykańskich. Rozważając powtórzenie się historii, być może gwałtowny powrót w górne ograniczenie zakresu oraz kontynuacje trendu wzrostowego poza zakresem. Na tę chwilę, uważam ten scenariusz za najbardziej prawdopodobny. Potencjalne przyszłe ceny nie są w kręgu mego zainteresowania dlatego nie będę tego rozważać. Uważam, że większą wartość ma odczytanie rynku nim ruch wystąpi aby móc tę możliwość najefektywniej wykorzystać i płynąć wspólnie z waleniami.
Zejście na EthereumETH/USDT
Na ETH, podobnie jak na Bitcoinie, również pasuje głębsze zejście, dolna zielona strefa, to potencjalne odbicie i zakończenie korekty. Jest tam też zejście o 30% od lokalnego wierzchołka.
Obecnie ETH zeszło o 20%.
Zostaw komentarz, jeśli podoba Ci się analiza, życzę owocnych zakupów ;)
Co dalej na Bitcoinie?BTC/USDT
Zielone strefy, to potencjalne odbicie i zakończenie korekty, ta niższa jest bardziej prawdopodobna, dodatkowo tam będzie zejście BTC o 20% od ATH. Natomiast już w pierwszej strefie możemy się spodziewać pewnego odreagowania.
Zostaw komentarz, jeśli podoba Ci się analiza, życzę owocnych zakupów ;)
☢Rainbow Price Chart nadaje się do 🗑 i wprowadza w błąd ❌Bitcoin Rainbow Price Chart - już nie działa!
Ale zanim przejdziemy do sedna to załóżmy przynajmniej na chwilę, że historia znów może się nam powtórzyć, ALBO już się zaczyna powtarzać.
Co mam na myśli?
1. Wiele osób sprzedało BTC ze stratą,
2. Ci którzy nadal trzymają Bitcoina liczą na powtórzenie się cyklu nawet jeżeli są na stracie,
3. Część po spadkach dopiero kupuje swoje pierwsze Bitcoiny z nadzieją na szybki zarobek (ale okaże się, że będą musieli być o wiele dłużej cierpliwi niż zakładali),
4. Starzy wyjadacze Bitcoina akumulują w potencjalnym dołku i robią to bez emocji czy cena lokalnie spada czy też wzroście bo są przekonani, że po halvingu cena może znacznie wzrosnąć. Kupują i zapominają, przynajmniej na najbliższe miesiące czy lata...
Wszystko co powyżej napisałem może się sprawdzić ( a zwłaszcza punkt 4.) jeżeli po drodze nie dojdzie do jakiegoś kolejnego globalnego kataklizmu. Czyli kolejnej pandemii, kolejnej wojny czy kolejnego kryzysu o którym nawet nie jesteśmy w stanie sobie teraz pomyśleć i który może podłożyć nogę całej naszej analizie cykli, "modeli ekonometrycznych", "glasnołdom", czy "stok tu flołom", bo tak też może być.
Ale stańmy się na chwilę optymistami.
Podobno optymistom żyje się lepiej (sprawdzone info) i zerknijmy jak zachowywała się cena na Bitcoin Rainbow Price Chart w przeszłości i co jest w nim już nieaktualne. Następnie przejdźmy do mojej “tęczy” i wtedy wyjaśnię dlaczego jest ona lepsza i bardziej precyzyjna.
Aha, zanim zacznę to chcę Wam powiedzieć, że czuje się w obowiązku zrehabilitować za przestrzelenie ostatniego szczytu na Bitcoinie (mimo iż udało mi się wskazać datę w którym może zakończyć się hossa), ale potrafię wyciągać wnioski i jestem bardzo zmotywowany do tego by -jak to mówią- następnym razem nie dać się zrobić w konia.
Ale dosyć już tego mazania się.
Obczajcie to:
1. Oryginalny model Bitcoin Rainbow Price Chart pomija początkową historię Bitcoina przez co krzywa ceny na skali logarytmicznej jest niedokładna. Albo inaczej, kiedyś była dokładna ale z perspektywy czasu traci na dokładności i będzie tylko gorzej.
2. W listopadzie 2013 na oryginale mieliśmy ogromne przewartościowanie i cena wyszła ponad skalę,
3. Faktycznie w przeszłości cena gdy znajdowała się przy niebieskim poziomie to dawała szansę na jakościowe miejsca do długoterminowej akumulacji tak by po halvingu pomyśleć o sprzedaży,
4. Problem w “oryginale” tkwi w tym, że dobrze wskazywał miejsca na akumulacje to już z wyjściem z Bitcoina z precyzją nie było tak kolorowo, zwłaszcza ostatnim razem.
5. Teraz jesteśmy przy najważniejszym punkcie. HODL! Czyli trzymaj i nie sprzedawaj! Dojechaliśmy do tego poziomu na Bitcoin Rainbow Price Chart i nikomu nie śniło się wtedy sprzedawać, mało tego, wielu spóźnialskich w tym czasie dopiero wchodziło w rynek i robiło zakupy. Przecież do “czerwonego” jest jeszcze tyle miejsca w górę! I wiecie co?! Też uważałem, że jest jeszcze to ******ne miejsce w górę.
6. Cena do czerwonego nie dojechała, zatrzymała się w okolicach pomarańczowego,
7. Jaka jest gwarancja, że w następnym cyklu cena nie zatrzyma się na “HODL!” ?
8. Jaka jest gwarancja że nie wyjedziemy poniżej niebieskiego zakresu na oryginale?
Pytań jest sporo!
Więc co możemy zrobić?
Wyrzucić do śmieci nieaktualny Rainbow Price Chart i zrobić nowy. Lepszy!
1. Do stworzenia nowej lepszej “Tęczy” użyłem krzywej, a właściwie kilku krzywych, z tym, że zacząłem od dołu, i dokładnie tą samą krzywą przekopiowywałem 1:1 ale “piętro wyżej” tak by na tej krzywej widzieć reakcje ceny.
2. Następnie oznaczyłem halvingi Bitcoina
Za chwilę dopisze kolejne podpunkty ale zatrzymajmy się na moment by już na tym etapie wyciągnąć wnioski:
pierwszy szczyt hossy przed pierwszym halvingiem mamy na ciemnym czerwonym poziomie na krzywej, później cena spadła do niebieskiego
po pierwszym halvingu cena dojechała “ piętro niżej” i swoje ATH miała na jasnej czerwonej linii, później znów spadła do błękitnej i niebieskiej
po drugim halbingu cena -uwaga- znów dojechała piętro niżej i swoje ATH miała na pomarańczowym poziomie, następnie spadła do błękitnego i niebieskiego poziomu.
no i teraz nie uwierzycie, po trzecim halvingu mieliśmy wzrosty, które zatrzymały się…. na ŻÓŁTYM poziomie, czyli znów piętro niżej, i spadliśmy do błękitnego poziomu, może będzie jeszcze i niebieski?
Wygląda sensownie? Szczyty hoss (ATH) oznaczyłem zielonymi kółkami z tym, że w ostatnim przypadku interesowało mnie wyjście nad żółty poziom, a nie maksymalna cena.
No dobrze, wróćmy zatem do tego co jest jeszcze na moim wykresie, czyli na nowej lepszej Tęczy zbudowanej z krzywych ceny na skali logarytmicznej:
3. Gdy kiedyś dawno temu, szukałem daty końca hossy po trzecim halvingu ( i udało sie) pokazałem sposób w którym mierzyłem odległości dna bessy do halvingu i przykładałem tą samą odległość przykładałem od halvingu do potencjalnego szczytu w hossie.
w pierwszym przypadku mierzymy dołek z listopada 2011 i odległość do halvingu w grudniu 2012, wychodzi nam szczyt w grudniu 2013 - i tak też się stało
idźmy dalej, mierzymy dołek w styczniu 2015 i odległość do halvingu w lipcu 2016, tą samą odległość przekładam od halvingu i potencjalny szczyt wychodzi mi w styczniu 2018 roku. A gdzie był koniec hossy? w połowie grudnia 2017, czyli było bardzo blisko.
zmierzmy zatem odległość od dna bessy w grudniu 2018 do halvingu w maju 2020 i…. przyłóżmy ją od halvingu i sprawdźmy jaka wychodzi nam data. Wyszedł październik 2021, a szczyt cenowy mieliśmy w listopadzie. Czyli znów bardzo blisko.
Zatem wnioski są takie, że mierzenie tych odległości miało większy sens i wysiadać z Bitcoina należało bez patrzenia na cenę tylko na czas od halvingu!!!
4. Ok, idźmy tym tropem dalej: bo teraz mamy dwa wyjścia:
pierwsze to takie, że mamy już dno cenowe obecnej bessy, jeżeli tak już byłoby faktycznie to gdy znów przyłożymy odległość od dołka do halvingu to przyszła hossa zakończy się nam w okolicach lutego 2026 roku. Tylko że na ten moment ta data jest z dość słabą dokładnością dlatego, że dzień halvingu może się zmienić i…. teraz przejdźmy do punktu numer dwa….
nr dwa: może pojawić się nam jeszcze nowy dołek cenowy i wtedy naszą odległość do potencjalnej daty halvingu będziemy mieli krótszą i tym samym potencjalny koniec przyszłej hossy będzie wcześniej np…. w grudniu 2025? Zobaczymy. Wykres trzeba będzie na 100% jeszcze aktualizować dlatego zapraszam do obserwowania mnie na Tradingview jeżeli jeszcze tego nie robicie :)
5. Skoro znamy już potencjalną odległość to jaka nam wychodzi tam cena jeżeli wiemy już, że z hossy na hossę jesteśmy “piętro niżej” jeżeli patrzymy na kolory w “tęczy” (nie wiem dlaczego ale wolę używać określenia poziomów krzywej ceny na skali logarytmicznej, jakoś lepiej mi brzmi niż “tęcza” xD).
Są to okolice 200.000$ za jedną sztukę Bitcoina.
Tak wiem!!! Brzmi niewiarygodnie! Jest to pewnie wyssane z palca! Tarot dla facetów! i takie tam. Ale co jeżeli Bitcoin “umarł” znowu…. kolejny raz i podniesie się jak zwykle, a cykle znów się powtórzą? No właśnie.
6. Zmierzmy sobie kolejną rzecz by być bardziej precyzyjni.
Tym razem sprawdźmy ile procent wzrosła cena od dnia po pierwszym halvingu Bitcoina do szczytu w 2013 roku. Było to około 8800%!!!!!!!!
następnie sprawdźmy ile cena wzrosła od dnia drugiego halvingu do szczytu cenowego w 2017 roku? Było to około 3300%!!!!!!
jedźmy dalej… ile cena wzrosła od trzeciego halvingu do szczytu cenowego w 2021 roku? Było to ponad 600% !!!
Czy zatem będę bardzo wymagający jeżeli po halvingu będę oczekiwał wzrostu na poziomie 350% od kwietnia 2024 do np. grudnia 2026?
No właśnie….
7. Ej ale zaraz!!!! Skąd wiem jaka będzie cena w dniu halvingu? “Bo zmierzyyyłemmmm!”
Już śpieszę wyjaśnić bo to bardzo ciekawy temat bo poprzedni miałem fajny pomysł, ale znalazłam bardziej precyzyjny.
-Aby sprawdzić czy mam rację zmierzyłem sobie zwykłym Zniesieniem Fibonacciego od szczytu do dołka pierwszą bessą przed pierwszym halvinigiem (2011), miarkę dostosowałem w ustawieniach do skali logarytmicznej i zostawiłem na niej tylko trzy poziomy: 0%, 100% i najważniejszy 61.8% - przypominam, miarka na skali logarytmicznej.
-poziom 61.8 przed halvingiem wypadł na 11.2$, cena w dniu halvingu była niesamowicie blisko, wy wynosiła około 12,5$
-poziom 61.8 po pierwszym halvingu przy zmierzeniu bessy od szczytu do dołka wypadł na 550$, a cena bitcoina w dniu kolejnego halvingu wynosiła około 618$, znów było blisko
-poziom 61.8 po drugim halvingu gdy pękła bańka po 2017 roku gdy znów zmierzymy od szczytu do dołka wypada nam na 9800$, a wiecie jaka była cena w dniu trzeciego halvingu, okolice 9300$.
-Tak wiem, aż chce się powiedzieć: “Roooobiii wrażenieeeee” ;)
-zmierzmy teraz gdzie wypada nam 61.8, tylko UWAGA! nie wiemy na ten moment gdzie będzie najniższy dołek w tej bessie, może będzie to ten ostatni, a może nie, ale na potrzeby dzisiejszego materiału zmierzmy gdzie wypada nam 61.8. A jest on w okolicach 40.000$ za sztukę Bitcoina
8. W tym punkcie odpowiedzmy sobie na zadane wcześniej pytanie:
Czy będę bardzo wymagający, jeśli będę w przyszłej hossie oczekiwał wzrostu 350% od poziomu 40.000$ jeżeli Bitcoin faktycznie się tam znajdzie?
Oczywiście odpowiedź pozostawiam Wam bo poza “tęczą” jest cała masa rzeczy na którą należy zwracać uwagę jeżeli chodzi o wzrost ceny, ale myślę że mamy fajną mapę, którą może być dobrym drogowskazem pod warunkiem, że będziemy ją w między czasie aktualizować.
Dziękuje każdej osobie, która odczytała moje przemyślenia do końca i jeżeli ten pomysł okazał się dla Was przydatny i pomocny to proszę o kliknięcie łapki w górę (czy rakiety w górę) :)
MAPA - drogowskaz❄️Ile jeszcze potrwa "zima" na rynku Bitcoina?Witajcie po przerwie,
Na rynku BTC mamy bessę, być może trochę inną niż poprzednie, ale nigdy nie będzie wszystkiego na wykresie dokładnie takiego samego, może jedynie być "podobnie" dlatego że ludzie zwykle zachowują się ..... "podobnie" co przekłada się na "cykliczność" ale nie tylko cykle związane z Bitcoinem i jego halvingami ale ogólnie w ekonomii, polityce itd.
Narysowałem już dawno temu mapę opartą o kolory i tzw. sezonowość na Bitcoinie jednak nie miałem dla niej jakiejś szczególnej nazwy, aż do momentu w którym to Elon mask zapowiedział jakiś czas temu " Długą zimę dla Bitcoina". Fart chciał, że moja strefa oznaczona do halvingów Bitcoina była niebieska i idealnie mi się to wpasowało w cykle to postanowiłem iż mapę nazwę " Pory Roku" - jest to moje autorskie podejście, którego nie ściągałem od żadnego polskiego czy zagranicznego "jutubera". Wszystko co przejrzycie za chwilę poniżej jest moją autorską metodą którą zbudowałem na swoim doświadczeniu, pomykach, "przestrzelonych" analizach jak i tych trafnych. Wziąłem także pod uwagę fomo i chciwość, które towarzyszyły mi podczas wcześniejszych cykli i wyciągnąłem szereg wniosków. A na rynku Bitcoina jestem od marca 2017 (BTC za 950$). Więc już trochę czasu minęło.
Zacznijmy od tego czym jest analiza techniczna, i nie mówię tu o "kreseczkach", mierzenia Fibo, i innych abstrakcyjnych rzeczach zwłaszcza dla nowych inwestorów. Jak mówi nam encyklopedia: " (...)Analiza wykresów mająca na celu prognozę przyszłych cen (kursów) na podstawie analizy kształtowania się cen w przeszłości.)...) "
Więc przeanalizujmy sobie przeszłość i wyciągnijmy wspólnie wnioski:
ROK 2012:
1. Po "pęknięciu bańki" w 2011 roku mięliśmy na rynku Bitcoina spadki około 93%.
2. Cena weszła w niebieską strefę czyli zimę i była w niej do pierwszego halvingu Bitcoina.
3. Przed pierwszym halvingiem Bitcoina nagroda za "wykopanie" (obliczenie) jednego bloku wynosiła 50 szt. BTC dla kopiących w tym czasie górników.
4. Od dna w listopadzie 2011 do dnia halvingu w grudniu 2012 cena wzrosła o około 507%
5. Po dniu halvingu nagroda za obliczony blok dla górników wynosiła 50% mniej, czyli 25 szt. BTC do podziału dla górników.
6. Od momentu halvingu do szczytu hossy cena BTC wzrosła około 9400%
7. Od dna w 2011 roku do halvingu minęło około 55 tygodni
8. Gdyby od halvingu policzyć 55 tygodni i po tym czasie wysiąść z BTC to mięlibyśmy następujące zyski:
- zakupy w dniu halvingu i realizacja zysków + około 5000% !!!
- zakupy na dnie bessy (mało prawdopodobne) i realizacja zysków 55 tygodni po halvingu to + około 30.000% !!!!!!!!
- i scenariusz bardziej realistyczny czyli rozpoczęcie zakupów na rok przed halvingiem i uśrednienie ceny mogłoby dać nawet + 8000% (kupujemy systematycznie co miesiąc za taką samą kwotę Bitcoina bez względu na to czy rośnie czy spada i zaprzestajemy kupowanie w dniu halvingu).
9. Po halvingu przechodzimy do pomarańczowej strefy, którą nazwałem "wiosną" i uważam, że jeżeli ktoś na tym etapie zdecyduje się na zakupy powinien liczyć się z możliwymi korektami ceny więc uznajmy, że na tym etapie jeżeli ktoś rozważa zakupy to powinien kupować jedynie po korektach od 20% w cenie i więcej.
10. Im jesteśmy bliżej 55 tygodni od halvingu tym inwestowanie w BTC staje się co raz to bardziej niebezpieczne.
ROK 2016
1. Po "pęknięciu bańki" w 2013 roku mięliśmy na rynku Bitcoina spadki około 86%.
2. Cena weszła w niebieską strefę czyli zimę i była w niej do drugiego halvingu Bitcoina, który był w 2016 roku
3. Przed drugim halvingiem Bitcoina nagroda za "wykopanie" (obliczenie) jednego bloku wynosiła 25 szt. BTC dla kopiących w tym czasie górników.
4. Od dna w styczniu 2015 do dnia halvingu w lipcu 2016 cena wzrosła o około 290%
5. Po dniu halvingu nagroda za obliczony blok dla górników wynosiła 50% mniej, czyli 12.5 szt. BTC do podziału dla górników.
6. Od momentu halvingu do szczytu hossy cena BTC wzrosła około 3000%
7. Od dna w 2015 roku do halvingu minęło około 78 tygodni
8. Gdyby od halvingu policzyć 78 tygodni i po tym czasie wysiąść z BTC to mielibyśmy następujące zyski:
- zakupy w dniu halvingu i realizacja zysków po 78. tygodniach + około 2000% !!!
- zakupy na dnie bessy (mało prawdopodobne) i realizacja zysków 78 tygodni po halvingu to + około 8300% !!!!!!!!
- i scenariusz bardziej realistyczny czyli rozpoczęcie zakupów na rok przed halvingiem i uśrednienie ceny mogłoby dać nawet + 3500% (kupujemy systematycznie co miesiąc za taką samą kwotę Bitcoina bez względu na to czy rośnie czy spada i zaprzestajemy kupowanie w dniu halvingu).
9. Po halvingu przechodzimy do pomarańczowej strefy, którą nazwałem "wiosną" i uważam, że jeżeli ktoś na tym etapie zdecyduje się na zakupy powinien liczyć się z możliwymi korektami ceny więc uznajmy, że na tym etapie jeżeli ktoś rozważa zakupy to powinien kupować jedynie po korektach od 20% w cenie i więcej.
10. Im jesteśmy bliżej 78 tygodni od halvingu tym inwestowanie w BTC staje się co raz to bardziej niebezpieczne.
ROK 2020
1. Po "pęknięciu bańki" w 2017 roku mięliśmy na rynku Bitcoina spadki około 84%.
2. Cena weszła w niebieską strefę czyli zimę i była w niej do trzeciego halvingu Bitcoina, który był w 2022 roku
3. Przed trzecim halvingiem Bitcoina nagroda za "wykopanie" (obliczenie) jednego bloku wynosiła 12.5 szt. BTC dla kopiących w tym czasie górników.
4. Od dna w grudniu 2018 do dnia halvingu w maju 2020 cena wzrosła o około 174%
5. Po dniu halvingu nagroda za obliczony blok dla górników wynosiła 50% mniej, czyli 6.25 szt. BTC do podziału dla górników.
6. Od momentu halvingu do szczytu hossy cena BTC wzrosła około 700%
7. Od dna w 2018 roku do halvingu minęło około 74 tygodnie
8. Gdyby od halvingu policzyć 74 tygodni i po tym czasie wysiąść z BTC to mielibyśmy następujące zyski:
- zakupy w dniu halvingu i realizacja zysków po 74. tygodniach + około 550% !!!
- zakupy na dnie bessy (mało prawdopodobne) i realizacja zysków 78 tygodni po halvingu to + około 1780% !!!!!!!!
- i scenariusz bardziej realistyczny czyli rozpoczęcie zakupów na rok przed halvingiem i uśrednienie ceny mogłoby dać nawet + 550% (kupujemy systematycznie co miesiąc za taką samą kwotę Bitcoina bez względu na to czy rośnie czy spada i zaprzestajemy kupowanie w dniu halvingu).
9. Po halvingu przechodzimy do pomarańczowej strefy, którą nazwałem "wiosną" i uważam, że jeżeli ktoś na tym etapie zdecyduje się na zakupy powinien liczyć się z możliwymi korektami ceny więc uznajmy, że na tym etapie jeżeli ktoś rozważa zakupy to powinien kupować jedynie po korektach od 20% w cenie i więcej.
10. Im jesteśmy bliżej 74 tygodni od halvingu tym inwestowanie w BTC staje się co raz to bardziej niebezpieczne.
OBECNIE 2023
1. Po "pęknięciu bańki" w 2021 roku mięliśmy na rynku Bitcoina spadki około 77%. - Możliwe, że nie spadnie niżej jeżeli nie pojawi się już "czarny łabędź" - ale powinniśmy być na wszystko gotowi.
2. Cena weszła w niebieską strefę czyli zimę i JEST w niej nadal i prawdopodobnie będzie w niej do czwartego halvingu Bitcoina, który będzie w okolicach marca 2024 (data może się jeszcze zmienić ponieważ chodzi o moment w którym zostanie wydobyty blok nr 840,000)
3. Przed czwartym halvingiem Bitcoina nagroda za "wykopanie" (obliczenie) jednego bloku wynosi 6.25 szt. BTC dla kopiących górników.
4. Od dna w listopadzie 2022 do dnia halvingu w marcu 2023 cena może wzrosnąć 130% (tak wychodzi mi z jednej z prywatnych analiz)
5. Po dniu halvingu nagroda za obliczony blok dla górników będzie wynosiła 50% mniej, czyli 3.125 szt. BTC do podziału dla górników.
6. Od momentu halvingu do szczytu hossy cena BTC wzrośnie - na ten moment trudno powiedzieć, maks maksów jaki mi wychodzi z tego modelu to okolice 150.000$ ale jest to tak odległe miejsce, że ciężko precyzyjnie stwierdzić bo sami widzimy jak ogromny wpływ na cenę mają NEWSY i sytuacja gospodarcza na świecie.
7. Od dna w 2022 roku do halvingu minie około 69 tygodnie (ale jeszcze trzeba będzie ten okres czasu zapewne zaktualizować w miarę zbliżającego się halvingu)
8. Gdyby od halvingu policzyć 69 tygodni i po tym czasie wysiąść z BTC to mielibyśmy (pod warunkiem, że cena BTC będzie w okolicach 36.000$ za BTC w dniu halvingu)
- zakupy w dniu halvingu i realizacja zysków po 69. tygodniach + około 315% (to tylko symulacja)
- zakupy na dnie bessy (mało prawdopodobne) i realizacja zysków 69 tygodni po halvingu to + około 860% (to tylko symulacja)
- i scenariusz bardziej realistyczny czyli rozpoczęcie zakupów na rok przed halvingiem i uśrednienie ceny mogłoby dać nawet + 500% (kupujemy systematycznie co miesiąc za taką samą kwotę Bitcoina bez względu na to czy rośnie czy spada i zaprzestajemy kupowanie w dniu halvingu po to by sprzedać 69 tygodni po halvingu.
9. Po halvingu przechodzimy do pomarańczowej strefy, którą nazwałem "wiosną" i uważam, że jeżeli ktoś na tym etapie zdecyduje się na zakupy powinien liczyć się z możliwymi korektami ceny więc uznajmy, że na tym etapie jeżeli ktoś rozważa zakupy to powinien kupować jedynie po korektach od 20% w cenie i więcej.
10. Im jesteśmy bliżej 69 tygodni od halvingu tym inwestowanie w BTC staje się co raz to bardziej niebezpieczne.
Warto zwrócić uwagę, że z bessy na bessę procentowe spadki są co raz to mniejsze.
Warto także zwrócić uwagę, że procentowe wzrosty bez względy czy są to zakupy w okolicach dna, czy w dniu halvingu czy też uśrednianie ceny zwykle daje procentowo mniej zarobić z hossy na hossę.
Jednak czy najważniejsze jest wyłapanie idealnego dołka czy szczytu?
Wydaje mi się, że najbardziej optymalną metodą jest uśrednianie ceny zakupu i zaprzestanie zakupów w okolicach halvingu.
Należy także pilnować na jakim etapie wzrostów jesteśmy, ile to będzie tygodni od halvingu. im jesteśmy dalej tym większe prawdopodobieństwo na zakończenie się hossy i jednocześnie szansa na duży zarobek w krótkim czasie... tylko, że przy sporym i o wiele większym ryzyku.
Serdecznie dziękuję za przebrnięcie przez cały ten tekst który tu napisałem,
Jeżeli analiza spodobała Ci się to nie zapomnij o kliknięciu w "rakietę" dzięki temu wiem, czy moja praca nad analizami ma sens i zmotywuje do kolejnych analiz.
Pamiętaj o zapisaniu tej analizy gdzieś na pasku w przeglądarce i sprawdzeniu czy dobrze się zestarzeje.
Myślę, że może być ona dobrym drogowskazem na najbliższe 2 lata :)
Powodzenia!
Zapraszam także do wcześniejszych moich analiz które przypinam poniżej w "Powiązanych pomysłach"
Kiedy wzrosty na Bitcoinie? - analiza globalnaWitajcie,
Jeżeli chodzi o Bitcoina globalnie na skali logarytmicznej to fajerwerków na najbliższy czas się nie spodziewam.
Na załączonym wykresie możecie zobaczyć rynek BTC od samego początku.
Zanim przejdziemy daje do opisu to ten fragment jest dla moich wiernych hejterów: :)
Tak spodziewałem się wzrostów do 100.000 gdy Bitcoin był jeszcze na poziomach 3.500$, później 10.000$, jeszcze później po covidowej korekcie 7.000, 11.000, 13.000 i po przebiciu ATH z 2017 roku.
Badałem poprzednie cykle i jasno wychodziło mi, że są są dwa etapy wykładniczej hossy:
Dla zobrazowania tego co mam na myśli przedstawiam poniższy rysunek:
Po każdym hallingu cena rosła do zewnętrznego poziomy 161.8 (na skali logarytmicznej przy przyłożonej miarce fib ale też przerobionej pod skale logarytmiczną) - oznaczone niebieską strzałką.
po wybiciu poziomu 161.8 zgodnie z zieloną strzałką mieliśmy wzrosty kończące hossę. Było tak po pierwszym halvingu, po drugim halvingu i liczyłem, że sytuacja będzie podobna po trzecim halvingu.
Pod to grałem i wytrwale się tego trzymałem.
Z perspektywy czasu mogę stwierdzić, że nie doceniłem tego co wydarzyło się w między czasie na świecie, a miało to ogromy wpływ na to, że cena zwyczajnie nie poszła w górę.
Zignorowałem kilka sygnałów które mówiły o zakończeniu hossy bo chciałem być wytrwały i nie zmieniać zdania.
Bitcoin nie urósł do 100.000, nie urósł także do 160.000 które wychodziło mi jako najwyższy możliwy poziom jaki może być osiągnięty w tej hossie. Najwyższy możliwy, a nie, że musi cena tam dojechać. Bo wiecie... każdy słyszy to co chce usłyszeć. W pewnym momencie nawet ja musiałem zmienić zdanie i sam zacząłem grać spadki (nawet na live podczas warsztatów stacjonarnych)
Zerknijcie tylko proszę na ostatnią zieloną strzałkę, jej grot jest na 100.000, z punktu widzenia skali logarytmicznej naprawdę niewiele brakowało. Porównując do tego jak cena zachowała się wcześniej po wybiciu 161.8 to mieliśmy ogromne wzrosty. Tym razem nie liczyłem na aż tak wiele. Jednak okazało się wiele.
A co do zmiany zdania i wytrwałości w postanowieniu:
Zapewne znajdziecie na moim TradingView analizę w której mówiłem o podjechaniu Bitcoina do 50.000$. Byliśmy wtedy bardzo nisko. Uznałem, że Bitcoin powinien zrobić to bez problemu i że nie będzie to jakiś szczególny wysiłek. Gdy byliśmy przy 13.000$ i wychodziliśmy z bessy dokładnie tłumaczyłem na czym będzie polegała moja strategia i dlaczego liczę na zaksięgowanie nawet 100.000.
Wszystko jest w tym nagraniu ----- TU ------ - nagranie z 2020 roku :) Podczas aktualizacji przy poziomach 19.000 mówiłem że przy 50.000 chce spłacić wszystkie swoje kredyty, zobowiązania i cieszyć się wolnością finansową, reszta krypto to HODL nie do ruszenia do 85.000-125.000-160.000$ za Bitcoina. I tego się trzymałem.
Czy jestem dziś na stracie? No nie bo kupowałem dość wcześnie. Czy ktoś kto kupował za w 2021 roku Bitcoina w trakcie hossy i liczył na 100.000 jest w stracie ? No tak. Tylko co dalej?
Celowo robię taki długi wstęp by zachować "mięso" na sam koniec.
Zabierajmy się zatem za opis powyższego głównego wykresu.
Na wykresie oznaczyłem średnią kroczącą.
MA 48 na interwale miesięcznym, na skali logarytmicznej... mało tego na symbolu BLX, a nie BTCUSD.
Ok jak już to wiemy to idziemy dalej.
Oznaczyłem wszystkie obecne miesiące..... czyli LIPCE.
Zacząłem wyciągać następujące wnioski:
- skoro możemy mieć po hossie to jak wyglądał najbliższy Lipiec i czas po nim w poprzednich hossach - no nieciekawie - szliśmy bokiem
- jesteśmy gdzieś w połowie miedzy halvingami - zwykle wcześniej w tym okresie szliśmy bokiem
"szliśmy bokiem" mam na myśli, że na skali logarytmicznej nie mieliśmy fajerwerków, wykładniczych wzrostów z punktu widzenia interwału miesięcznego. Jakieś ruchy +- 20-30% mnie nie interesują, cienie świec także. Mówimy teraz o dłuższym terminie, a nie sytuacji lokalnej.
Za każdym razem po szczycie (ATH oznaczone niebieskim kółkiem) i po lipcu, który był pierwszym lipcem po ath (oznaczony pomarańczowym kółkiem) mieliśmy mieliśmy trend boczny i uklepywanie dna bessy.
Czy tym razem musi być tak samo?
NIE MUSI.
Może być podobnie, jak zawsze :)
Co mam na myśli? Możliwe, że dno już uklepaliśmy i niższych dołków już nie będzie, ale zostawiam sobie furtkę na kolejne niższe dołki które jakoś nieszczególnie mnie zdziwią. Systematycznie sobie będę co jakiś czas dokupował Bitcoina i Ethereum.
Co do grania na dźwigni to jest dla mnie lokalnie bez różnicy czy to będzie granie na spadki i na wzrosty, ale to będzie rozgrywanie sytuacji lokalnej więc globalna analiza niewiele wnosi do łapania krótkich ruchów.
Kiedy spodziewam się wzrostów?
Do momentu w którym właściwie wybijemy niebieską średnią kroczącą. Czyli jak świeca z interwału miesięcznego zamknie się nad nią. (na wykresie narysowałem markerem na niebiesko jak bym to widział). Na zielono markerem narysowałem jak może poruszać się cena. ( jak może a nie ze musi tak zrobić).
Zakładam na ten moment że będzie to przed halvingiem w 2024 które przyśpieszą wzrost. Ale czy musi tak być? No nie musi - może. Mamy jeszcze sporo czasu więc będziemy podążali za wykresem i na bieżąco aktualizowali.
Na jakie poziomy czekam globalnie jako TP?
Oczywiście na ten moment max 160.000$ ale na pewno jeszcze nie raz wrzucę aktualizację. :)
Z mojej strony mogę zapewnić, że tym razem jestem bardziej elastyczny co do scenariuszy, mam jeszcze kilka pomysłów którymi będę się dzielił i postaram być bardziej czujny jeżeli chodzi o fundamenty i to co może wpływać na cenę BTC z zewnątrz.
BTC - trend wzrostowy ceny VS trend spadkowy RSIKrypto-euforia trwa. ATH Bitcoina do EUR i GBP ( oraz wielu innych walut ) zostało zrealizowane na naszych oczach. Właściwie został jeszcze USD.
Można uznać, że wszystkie projekcje zatrzymania ceny powinno się wrzucić do kosza bo tak naprawdę Smart Money na bazie chciwości tzw. „ulicy” będą decydowali gdzie nastąpi zatrzymanie i zawrócenie. Ja mogę powiedzieć tylko tyle, że na pewno nastąpi 😊 Tak jest zawsze.
Jeśli chodzi o strategie handlowe to zdecydowanie nie mamy dobrego czasu na inwestowanie w BTC. Co do sprzedaży to bardziej racjonalne było by poczekanie na sygnał od Smart Money, że rozpoczęła się sprzedaż. Natomiast nie ocenię źle nikogo kto widząc tak imponujący wzrost jak ponad 300% od ostatniego dołka dokona realizacji zysków z BTC.
Wspomnę co niektórym „gapom”, że strategiczne okazje pojawiają się jeszcze w hossie związanej z rynkiem altcoinów.
A teraz do meritum. Przedstawiam dziś wykres który dość wyraźnie obrazuje korelację trendu wzrostowego Bitcoina w ujęciu długoterminowym i trendu uwaga….. spadkowego napięcia RSI.
Co poniektórzy analitycy zauważyli, że każde nowe ATH w tym rynku realizuje mniejszy wzrost procentowy w stosunku do poprzedzającej hossy. Nie do końca w tym rzecz. Popatrzcie na wskaźnik wyczerpania rynku. Zaznaczyłem w nim wyraźny trend spadkowy, który poza wszystkimi metodami AT jakich używam, może się okazać pomocny w ocenie wyczerpania siły przed kolejną korektą wyższego rzędu nazywaną przez uczestników rynku bessą. Enjoy
📉Gdzie przed HALVINGIEM była na BITCOINIE duża korekta?Tematem dzisiejszego opracowania jest zgłębienie tematu "Gdzie przed HALVINGIEM była na BITCOINIE duża korekta?"
Tylko po co nam ta wiedza?
Uważam, że korekta, która pojawi się nam przed halvingiem będzie momentem gdzie zobaczymy "pułapkę na niedźwiedzie"
Czym jest ta "PUŁAPKA NA NIEDŹWIEDZIE"
Spójrzcie proszę na grafikę obok pomarańczowego symbolu Bitcoina z czerwoną linią oraz opisanymi. Zobaczycie tam dwa ważne momenty opisane "First Sell off" oraz "Bear trap"
Uważam, że właśnie "First Sell off" oraz "Bear trap" wydarzały się w przeszłości w każdym cyklu od konkretnego miejsca przed halvingiem BITCOINA.
Przenieśmy się na moment do 2012 roku przed pierwszym halvingiem.
Po pęknięciu bańki w 2011 roku i ogromnych spadkach pojawiły się w końcu wzrosty.
Cena po "drugim ataku" na średnią kroczącą tą pomarańczowego koloru zaczęła rosnąć aż do poziomu 38.20% i zareagowała mocnym spadkiem
powyżej widzicie interwał tygodniowy.....
Jeżeli przejdziemy sobie nieco dalej to zobaczymy, że spadek który miał miejsce w tamtym czasie był naprawdę duży bo miał ponad 50%!!!
OK,
Sprawdźmy zatem jak wyglądała sytuacja w 2016 roku
Po ogromnym spadku i pęknięciu bańki w 2013-2015 roku cena znów zaczęła podnosić się z dna i atakowała naszą pomarańczową średnią kroczącą od dołu, pierwszy atak i wybicie nie było udane, ale drugi atak poszedł gładko i zaczęliśmy "przedhalvingowe" wzrosty
Tym razem cena dojechała poziom wyżej bo do 50% (wcześniej było to 38.2%)
i pojawił się spadek.
Spadek tym razem też nie był byle jaki bo wyniósł ponad 40%!!! To moim zdaniem było właśnie "First Sell off" oraz "Bear trap" ale zdania w tym cyklu mogą być podzielone ponieważ korekta 40% była też troche wcześniej w listopadzie 2015 i miała też około 40% spadku. Ale przy długoterminowej inwestycji było to raczej bez znaczenia :)
Po spadkach w trakcie drugiego halvingu znów rozpoczęliśmy mocne wzrosty po to by....
.... w 2017 znów bańka pękła i do 2018 pojawiły się znów ogromne spadki.
W tym przypadku trzeba by zejść nieco głębiej na niższym interwale na sytuacje przy średniej kroczącej koloru pomarańczowego (ale musicie uwierzyc mi na słowo że były tam dwa ataki na nia i gdy świeca tygodniowa zamknęła się nad nią to pojawiły się wzrosty dooooooo....
Tym razem do 61.8% czyli jeszcze wyżej niż poprzednio (cykl wcześniej było to 50% a jeszcze wcześniej 38.2%).
oczywiście tym razem moim zdaniem też w tym miejscu mieliśmy "First Sell off".
Co do pułapki na byki to też zdania są podzielone, bo gdyby nie sytuacja z pandemią (covid 03.2020) to myślę, że spadki by się zatrzymały tak jak na grafice poniżej, czyli ponad 53%
Ale była pandemia więc chwilowo spadło niżej 72% by do halvingu (już trzeciego) mocno rosnąc.... po halvingu też standardowo już mooooocno rosło.
Przesiedzieliśmy sobie już poprzednie cykle.... więc jakie wnioski?
Skoro z cyklu na cykl "First Sell off" był o poziom wyżej czyli 38.2%, następnie 50%, później 61.8% to jaki będzie kolejny poziom?
Niestety teraz dojdziemy do momentu "wiem, że nic nie wiem" albo "jestem gotowy na wszystko"
Ale do sedna, bo alternatyw jest kilka:
Alternatywa najprostsza:
Skoro z cyklu na cykl było co raz to wyżej to tym razem powinniśmy dojechać do jeszcze wyższego poziomy czyli 78.6 oznaczonego pomarańczową strzałką
tylko czy to może być aż tak proste że dojedziemy do 57500$ i spadniemy 40-50%?
Ciężko powiedzieć,
ale scenariusz jest jak najbardziej realny.
oczywiście mówimy o tym co może wydarzyć się przed czwartym halvingiem Bitcoina, który wypada gdzieś w okolicach kwietnia 2024 roku.
Ale czy mogą być spadki od niższych poziomów 38.2%, 50%, lub 61.8%?
Oczywiście, że tak.
Tylko żeby doprecyzować sobie miejsce od którego cena może zawrócić najlepiej byłoby dołożyć do tego lokalnie i globalnie jeszcze inne strategie, średnie kroczące, chmury ichi, mierzenia korekt, zniesienia fib itd itp......
Jednego jestem pewien i tego zamierzam się trzymać. Jeżeli przed halvingiem pojawi mi się korekta większa niż 40 % to będę to traktował jako okazja inwestycyjna i będę starał się dokładać tam długoterminowe pozycje wzrostowe.
Kolejna sprawa to mój pomysł realizowania zysków (wyciąganie wkładu finansowego w krypto) w okolicach 35-42k$
Gdyby od tych poziomów pojawiła mi się korekta 40% lub większa to byłoby cudowanie móc odkupić BTC za np 25k$ na dnie "pułapki na niedźwiedzie".
Ale czy to mi się uda?
Może jest na to jakaś mała szansa, tylko że Bitcoin i tak zrobi to co będzie chciał zrobić a nie to co ja sobie wymarzę.
Podsumowując:
Jestem gotowy na wszystkie scenariusze, dzięki temu będę bardziej elastyczny, a dzięki temu, że akumulowałem przez całą bessę to nie mam problemu z wyjęciem swojego wkładu finansowego gdy zrobię około 100% zysku jeszcze przed halvingiem :)
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za przeczytanie analizy do końca,
Podzielcie się proszę przemyśleniami w komentarzu.
A jeżeli analiza się podobała to proszę o kliknięcie w "Rakietę" :)
PS zapomniałem, jeszcze dodać dlaczego tak ważna jest ta korekta na BTC... wtedy też mocno dostają po łapkach altcoiny, ale za do jak BTC znów zaczyna rosnąć to wtedy altcoiny zbierają się także do mocnych BARDZOOOOO wzrostów i to jest moment w którym należy na nie zwracać szczególną uwagę.
powodzenia :)
🤔Co się dzieje globalnie z Bitcoinem gdy wybijemy MA12?Witajcie,
Jest to analiza, którą szerzej poruszę w nagraniu wideo ale tu chciałbym też trochę rozpisać się na temat tego co zwykle dzieje się gdy świeca tygodniowa zamknie się nad średnią kroczącą - ale średnią nie z tygodniówki, a z interwału miesięcznego.
Więc od dzieła:
Dla jasności, zamknięcie się świecy z interwały tygodniowego nad MA12 uważam, że prawidłowe gdy po raz drugi zaatakujemy tą średnią.
Dla przykładu rok 2012, oznaczony zielonymi strzałkami poniżej
Widzimy na wykresie powyżej jak cena atakowała średnią od dołu za jednym razem po czym się odbiła ale za drugim razem już swobodnie wyszła nad średnią kroczącą.
Po tym jak za drugim razem świeca z interwału tygodniowego zamknęła się nad MA12 to mieliśmy wzrosty do halvingu przez 28 tygodni, a następnie do szczytu w 2013 roku BTC wzrósł o 20497% !!!!! MEGA dużo.
Ok idźmy dalej:
Rok 2015cena znów dojeżdża do średniej MA12 od dołu, odbija się i następnie za drugim razem tą średnią wybija (patrz znów zielone strzałki na wykresie poniżej)
Od momentu jak wyszliśmy nad średnią cena rosła aż do halvingu Bitcoina by później wzrosnąć aż 6900%. Znów IMPONUJĄCY wzrost.
Co ciekawe, ten imponujący wzrost był o 66.25% mniejszy niż ten poprzedni, który miał ponad 20000%.
No to lećmy dalej. A dalej już tak łatwo nie było.
Ponieważ ataki na średnią były, też były dwa ale odstępy były niewielkie bo po korektach ok 10-14% po trzech tygodniach "siedzenia" pod MA12 wyszliśmy w końcu świecą nad MA12.
Gdyby liczyć wyjście świecy tygodniowej nad średnią to do szczytu gdzie było 69k mielibyśmy wzrosty o 1139%. Uważam, że też dużo jednak jest to o 82.52% mniej niż poprzedni wzrost.
Jednak w tym cyklu był pewien wyjątek, ponieważ w miedzy czasie mieliśmy bardzo głęboką korektę podczas pandemii w 2020 roku w marcu. Ale jak to mówią... wyjątek podobno potwierdza regułę.
Dotarliśmy w końcu do aktualnej sytuacji.
W lutym 2023 cena po raz pierwszy uderzyła MA12 i zareagowała spadkiem o 22,5%
Kolejne wzrosty to te, które mamy teraz aktualnie. jak widać tam gdzie znów zrobiłem zielone strzałeczki no to ewidentnie mamy wyjście nad MA12 i... co dalej?
Scenariuszy jak zwykle może być wiele i zastanawiam się jak duży może być wzrost. Bo gdybym wyciągnął sobie średnią o ile wcześniejsze wzrosty były mniejsze od poprzednich to wyszłoby mi że teraz powinniśmy od MA12 wzrosnąć o 74,88% mniej niż cykl wcześniej w którym wzrosty sięgnęły ponad 1000%. Pech chciał, że po takim wzroście zatrzymujemy się na okolicach 100000$ (socjalne minimum ;) )
Czyli wzrost od średniej kroczącej miałby sięgnąć 285%.
I szczerze..... jak tak sobie patrzę to wydaje się MAŁOOOOO, czuje jakiś niedosyt....
No bo raz wzrosty po wybiciu MA12 wynosiły ponad 20000%, następnie 6900%, później 1139%..... przy tym wszystkim 285% wygląda na bardzo mało wymagający poziom.
O wiele lepiej wygląda podjechanie ceny do 261.8% zewnętrznego mierzenia fib, mierzenie to wypada w okolicach 150000$ za BTC.... no i gdyby wzrosnać do tego poziomu to od momentu w którym jesteśmy obecnie musielibyśmy wzrosnąć około 450%, wygląda lepiej. Tylko czy warto ryzykować, czy może lepiej być mniej chciwym i zadowolić się socjalnym minimum?
A może nie dojedziemy wcale do socjalnego minimum w najbliższej hossie?
Dajcie znać w komentarzu jakie jest Wasze zdanie.
Miło będzie jak obejdzie się bez heju tylko z merytoryką i konstruktywnymi uwagami :)
Dzięki za przeczytanie,
Do następnego,
Cześć :)
Bitcoin - Jak długo wytrzyma w kanale?Celem uzupełnienia ostatnie analizy dotyczącej Halvingu, chciałem się podzielić krótką analizą BTC na nadchodzące tygodnie.
Przede wszystkim, BTC od września 2022 roku znajduje się w zaznaczonym kanale wzrostowym. Dotychczas kurs ładnie reagował na jego ograniczenia i to pozwala mi oczekiwać, że i tym razem górna, bądź dolna krawędź kanału będzie istotnym miejscem do pokonania lub obronienia.
W chwili pisania tego postu BTC mocno rośnie i ociera się o 50 000$, co jest poziomem niewidzianym od długiego czasu i patrząc na wykres widzę dwie możliwości.
Zgaszenie wzrostów przez niedźwiedzie, ustanowienie podwójnego szczytu i sprowadzenie kursu na niższe poziomy.
Zamknięcie kursu na 1D świeczce ponad ostatnim szczytem, utrzymanie powyżej $50k i atak na górną bandę kanału wzrostowego.
Z racji tego, że na BTC patrzę w długim terminie optymistycznie, zdecydowanie wolałbym walkę o wybicie, konsolidację ponad kanałem i dalsze rajdy na północ w celu osiągnięcia wyższych poziomów.
Natomiast nie mogę wykluczyć scenariusza, w którym kurs zawróci i zacznie zbierać siły do wystrzału na niższych poziomach. Odnosząc się do mojej analizy dotyczącej Halvingu, do której serdecznie zapraszam, trzeba mieć na uwadze, że z reguły w czas Halvingu wchodziliśmy na niższych poziomach licząc od lokalnych szczytów niż te na których jesteśmy obecnie.
Dla mnie zejście na niższe poziomy będzie okazją do dokupienia BTC, podobnie jak wybicie kanału wzrostowego. Póki co czekam na dalszy rozwój sytuacji, ale plan gry mam gotowy na oba scenariusze :)
A jak u Was? Rozgrywacie BTC?
BITCOIN [BTC] i jego cyklicznoscWitam wszystkich po dluzszej nie obecnosci na TV, ale to byla sila wyzsza.
Wiec tak wypelnil sie nam scenariusz z zasiegami na 48-55k dla fali 1 i obecnie mamy jakies stadium konsolidacji. Jednak dzisiaj zrobimy sobie analize takiej cyklicznosci/historii i poszukamy jakis aspektow, ktore mozemy laczyc (a wiec cos czego nie lubie robic, ale... no cos sprobuje wytlumaczyc).
Wiec tak, mamy odpowiednio wrzucone obrazki z 2 poprzednich cyklow
1 cykl rok 2013-2016 bessa trwa 1053 dni (od szczytu ath do wejscia w bullrun) Po drodze dolek mamy na poprzednim szczycie $217 , nastepnie mamy 2 wyjscia w gore $479 i $812 . Istotny poziom mamy tu na okolicy $479 co pokazuja strzalki, jak istotny byl to poziom podczas spadkow BTC. Po wybiciu $812 rozpoczynamy bullrun.
2. cykl rok 2017-2020 bessa trwa 1005 dni ( a wiec 30 dni krocej niz poprzednio ) Istotny poziom ze spadkow na BTC to $5833 , ktory sluzy jako mocne wsparcie. Cena w tym przypadku ma dosc mocne odreagowanie i bez wiekszych przeszkod wybija opor $5833 i dochodzi do naszego zlotego poziomu $13327 , gdzie znajduje jak poprzednio opor i rozpoczyna 50-70% korekte (w zaleznosci czy ktos uznaje COVID crash czy nie, ja nie uznaje tego knota). Po czym konczy fale 2 i rozpoczyna bullrun po wybiciu $13327.
3 cykl rok 2021-? bessa obecnia trwa 853 dni , a wiec gdybysmy wchodzili w bullrun na dniach bylaby to bessa o 100-200dni krotksza od pierwszej, zakladajac ze bedzie to bessa krotsza o kolejne 30dni wzgledem poprzedniego cyklu, powinnismy wybic poziom $48419 na przelomie czerwiec-lipiec. Przechodzac do opisu cyklu bazujac na poprzednich cyklach, mamy tu istotny poziom $31500 , ktory byl istotnym wsparcie w latach 2021-2022 i oporem w latach 2022 i 2023 . Wykres po retescie poprzedniego ath, jak w przypadku 1 cyklu rozpoczal ruch pod $31500 i $48420 . Zakladajac korekte bazujaca na poprzednich cyklach, a wiec zejscie do istotnego poziomu $31500, powinnismy wykonac korekte okolo 35%.
Jesli padnie potwierdzenie braku cyklicznosci na BTC, a takiej niema, bo jak widac, kazdy uklad jest inny, a sa jedynie dane podobienstwa wspolne, ktore po prostu na tak obszernym wykresie musza sila rzeczy wystapic, no to brak zejscia do poziomu $31500 i rozpoczecie bullrunu bez jego retestu bedzie rozpoczeciem kolejnego zupelnie innego cyklu posiadajacego jedynie garstke podobienstw, ktore tak naprawde z technicznego punktu widzenia nie sa w stanie potwierdzic, ze kazdy cykl jest taki sam.
Wnioski:
Potwierdzenie cyklicznosci, a wiec zejscie do $31500 pozwoli nam podejsc pod wykres z prawdopodobienstwem bazujacym na cyklu z lat 2013-2016, a to by sugerowalo ATH w przedziale $150tys i mniejsza korekta wzgledem dolka bessy w nastepnej hossie . Sugerujac sie 80% prawdopodobienstwem z poprzednich 2 cyklow, Bitcoin moglby zrobic ath na poziomie $350k i zaliczajac okolo 80% korekte sprowadziloby go na dolek w okolicy $50-60k
Negacja tego scenariusza bedzie wybicie $48500 i nastepny poziom bedzie to $57370
Bitcoin - wiosna z halvingiemJednym z moich typów na 2024 jest rynek kryptowalut, w tym najważniejsza z nich - Bitcoin. Niestety, krótka obecność na rynku mocno ogranicza możliwości predykcji na tym walorze w oparciu o dane historyczne, zwłaszcza jeśli mówimy o halvingach. Natomiast biorąc uwagę rosnące zainteresowanie dzięki niedawno zatwierdzonym ETF-om, myślę, że warto mu się przyglądać i dzisiaj spróbuję Wam przybliżyć swój punkt widzenia.
Ważne aspekty:
💔 Następny halving odbędzie się w okolicach kwietnia 2024. Według kalkulatora Binance na moment pisania tego tekstu zostały niecałe 88 dni do zmniejszenia nagrody za wydobyty blok o połowę. Obecnie nagroda wynosi 6,25 BTC i podczas tegorocznej wiosny spadnie do 3,125. Jest to związane z kontrolowaniem podaży i zapobieganiem inflacji na tym aktywie. Nie będę przytaczał tutaj różnych definicji i zasad działania BTC, ale polecam wszystkim zainteresowanym sprawdzenie tego na własną rękę.
🚀 Tak jak widać na wykresie - poprzednie halvingi pobudzały rynek do wzrostów, które trwały minimum rok. Po takim czasie osiągaliśmy lokalny szczyt, który nie został wybijany aż do następnego halvingu. Myślę, że warto mieć ten aspekt na uwadze jak przyjdzie pora realizacji zysków.
📉 Chociaż wzrosty procentowe po poprzednich halvingach wyglądają bardzo zachęcająco, to jasno widać, że każdy następny był znacznie mniejszy w ujęciu procentowym od poprzedniego. Moja predykcja to wzrost na poziomie około 200% od ceny w dniu halvingu. Oczywiście jest to myślenie życzeniowe, ale biorąc pod uwagę dojrzałość rynku, większą rozpoznawalność i ostatnie uruchomienie ETF - myślę, że zmienność będzie na niższym poziomie niż ostatnio. Dodatkowo, jeśli przebijemy barierę 100k, to BTC przyciągnie ogromną liczbę nowych osób, a z reguły gdy wchodzą ludzie niezorientowani i niezaangażowani wcześniej w rynek - hossa zbliża się do końca. Do dziś pamiętam telefony od znajomych i rodziny, gdy BTC przebijał 65 tysięcy USD. Wszyscy jak jeden mąż pytali, gdzie się to kupuje i co na ten temat uważam.
Warto zwrócić uwagę, że w okresie poprzednich halvingów, #BTC znajdował się około 43% i 55% poniżej lokalnego szczytu. Zatem, żeby zejść do tych poziomów - jeszcze nam nieco brakuje.
Osobiście wierzę w rynek krytpowalut i mam na niego całkiem szeroką ekspozycję i póki hossa na dobrze się nie zaczęła - zdarza mi się jeszcze dokonać zakupów. Pomimo mojej wiary, biorę również poprawkę na to, że być może ta hossa nigdy się nie zacznie, zatem procent portfela na tym rynku pozostawiam taki jaki jest komfortowy dla mojej psychiki i nie zamierzam przekraczać pewnego poziomu.
Polecam podobną strategię każdemu, niezależnie czy to będzie 1,3,30 czy 60% Waszego portfela. Rynek ten jest gwałtowny, więc Wasze zaangażowanie funduszów w niego musi być zgodne z Waszą odpornością na mocne wahania kapitału.
Bitcoin na tym etapie cyklu i porównanie przeszłościPrzyjrzyjmy się temu co Bitcoin robił przed halvingiem we wszystkich swoich wcześniejszych cyklach i odstawmy na chwile wszystkie newsy bo zarówno:
- może być euforia na Bitcoin ETF i faktycznie napłyną ogromne pieniądze i korekty nie będzie
- ale też może być tak że pojawi nam się, za moment szereg złych informacji, które wzrosty powstrzymają
A wszyscy dobrze wiemy, że na dobrą sprawę zawsze jesteśmy manipulowani i to w dowolnej dziedzinie życia nawet jak pójdziemy do sklepu(ostano widziałem w sklepie PROMOCJE na łososia z 14.99 zł na 14.99 zł).
Ale nie o rybach dzisiaj, zerknijmy na sytuację na Bitcoinie bo poprzednie dwa cykle wyraźnie nam pokazują, że cena dojechała pomiędzy poziom 50% a 61.8% i później mieliśmy korektę. Natomiast przed pierwszym halvingiem i zaraz po nim w 2013 roku cena w ogole zdawała się poziomu 61.8 nie widzieć i odjechała jak to mówią "to the moon".
Jak będzie tym razem?
Jeżeli chodzi o aktualne wzrosty to widze duzo punktów wspólnych do tego co działo się w okolicach 2015-2016 roku, ale na ile te punkty wspólne spowoduja korektę?
Zwykle w "cyklach rynkowych" bez względu na to czy to Bitcoin, złoto, ropa czy coś innego mamy podczas wzrostów do czynienia z pierwszą falą wyprzedaży i taką jakby "ostateczną korektą" przed poważnymi wzrostami.
Bardzo głeboką korektę dostaliśmy w 2020 roku tuż przed samym halvingiem Bitcoina ale w 2016 była to już korekta o połowe mniejsza.
Tym razem gdybym miał się doszukiwać porównań to zakładałbym, że najbardziej prawdopodobnym scenariuszem na ten moment może być korekta około 20% od szczytu na poziomach 49.000 który mieliśmy wygenerowany wczoraj ( pod warunkiem że to jest już nasz aktualny szczyt).
Mam takie poczucie, że wzrosty od 25.000 do 44.000 wysyciły nam z rynku kupującyh którzy teraz czekają aby pojawiła się fala wzrostowa spowodowana ETF'ami.
Tylko czy "eteefy" będą chciały kupować "drogiego bitcoina" czy jednak cierpliwość doświadczonych inwestorów wygra i pojawią się lokalne spadki by w mediach zaczęły pojawiać się nagłówki tylu "Klęska ETF -Brak zainteresowania inwestorów"... i dopiero wtedy kupią?
Zapraszam do dyskusji w komentarzach
Którą droga pójdziemy? Zgodnie z zieloną czy czerwoną strzałką? A może jeszcze inaczej?
⌚Historia lubi się powtarzać. 😲Czy Bitcoin WZROŚNIE do 40.000?Witajcie,
Wziąłem na warsztat ostatni spadek Bitcoina i porównałem go z tym co wydarzyło się po grudniu 2017.
Warto zwrócić na dobry początek, że mamy dwie tendencje spadkowe. Jedna jest koloru niebieskiego, a druga jest koloru czarnego
Ta koloru niebieskiego poprowadzona jest od szczytu (ATH) i przez lokalny szczyt (czerwone kółko), następnie w obu przypadkach mieliśmy wybicie niebieskiej tendencji, cena lokalnie zaczęła nieśmiało rosnąć po tp by oberwać się zarówno po lewej jak i po prawej stronie.
No dobrze no to co my mamy tu dalej..... postanowiłem przeciągnąć w obu przypadkach nową tendencję spadkową czyli tą czarną. Tym razem po szczycie ATH z 2017 i 2021 ale punktem stycznym jest lokalny szczyt oznaczony zielonym kółkiem. Od "zielonego kółka" mieliśmy oberwanie się ceny i poszukiwanie dna bessy.
Na jakim etapie jesteśmy aktualnie? Patrząc historycznie na to co się wydarzyło to właściwie najgorsze może być już za nami i z nowym rokiem powinny przyjść wzrosty.
Scenariusz wzrostowy jest mniej optymistyczny niż w poprzedniej hossie bo na dobry początek spodziewałbym się odrobienia 50% spadku od szczytu.
Poprzednim razem cena dojechała w punkt do 61.80% mierzenia całego spadku bessy ale tym razem będę zwyczajniej ostrożniejszy i wzrost jakiego spodziewałbym się od momentu wybicia globalnej to około 150%. Poprzednim razem wzrost do mierzenia 50% spadku wynosił 238%+.
I teraz bardzo ważna sprawa. Gdyby pojawił się jeszcze jakimś cudem nowy lokalny dołek to będzie trzeba poprawić mierzenia.
Sprawa kolejna to tempo w jakim ewentualny zrost miałby się odbyć. Jeżeli ten wzrost będzie się ciągnął do pierwszego kwartały 2024 (słownie: dwa tysiące dwudziesty czwarty) to niekoniecznie spodziewałbym się wielkiego odreagowania ceny (no 55% uważam, że odreagowanie może być mniejsze lub nawet znikome). Jak już znajdziemy się na 50% całego spadku czyli przy okolicach 42.000$ to zobaczymy jaka będzie sytuacja gospodarcza, nastroje inwestorów i newsy.
Jeżeli natomiast wydarzyłoby się tak, że dojedziemy do okolic 40.000 i więcej to spodziewałbym się znacznego odreagowania bo zwykle jak coś za szybko rośnie to mocniej musi odreagować.
Co do moich predykcji na dzień kolejnego halvingu Bitcoina (marzec / kwiecień) 2024 to uważam że powinniśmy być na poziomie w okolicach 35.000$.
W sumie to tyle na dziś, udało się w miarę krótko :)
Życzę udanej końcówki tygodnia, pozdrawiam serdecznie