Bitcoin jednak w drodze do uklepania dna bessy?Witajcie,
Globalna hossa globalną hossą ale spójrzmy na wykres realistycznie.
Mamy oznaczone na wykresie dwie średnie kroczące. MA 12 i MA 48.
Już na pierwszy rzut oka widać, że po każdym halvingu Bitcoina cena utrzymywała się nad średnią kroczącą 12 (tą niebieską) w momencie gdy średnia zostałą wybita to spadaliśmy piętno niżej do żółtej średniej kroczącej 48.
Niestety w marcu sprawa skomplikowała się ponieważ świeca zamknęła się pod niebieską MA i otworzyła się droga do pomarańczowej średniej. W tym momencie można powiedzieć, że śmiało jest miejsce na spadek do okolic 22200$ za Bitcoina.
Z optymistycznych wieści mam taką, że do następnego halvingu mamy około 750 dni (liczba ta może się zmienić ze względu na zmienny hashrate) i patrząc po tym co było w przeszłości to znów przyjdzie czas na wzrosty.
Ja osobiście zacząłem akumulacje i uśrednianie pozycji. Będę starał się systematycznie dokupować Bitcoina i Ethereum do mojego portfela HODL oraz do "Krypto skarbonki" dla mojego dziecka :)
W załączeniu poniżej podpinam analizy, które są dla mnie złotym grałem jeżeli chodzi o hodl i dzięki nim sporo zarobiłem.
Pierwsza z nich to "BTC January 2022" - uważałem wtedy, że jesteśmy blisko dna bessy (okolice 3.500$ za Bitcoina) i możemy wzrosnąć nawet do 300.000 w styczniu 2022. Czy analiza jest niezrealizowana? Jeżeli ktoś kupował Bitcoina za 50.000 to powie pewnie, że niezrealizowana, a jeżeli ktoś kupił w momencie publikowania analizy za 3500$ i trochę później to cieszy się do tej pory zyskiem i ze spokojem patrzy na spadki.
Kolejna analiza to Dlaczego Bitcoin moim zdaniem urośnie ponad 100.000$ , w analizie tej mówiłem o możliwości podjechania oczywiście do 100.000$. Jednak, nie raz w swoich nagraniach mówiłem o chęci realizacji zysków na poziomach 2.618 (261.8%) zasięgu fibo mierzenia zewnętrznego. Byłbym głupi gdybym nie wyciągał wkładu włożonego w crypto oraz nie realizował zysków przy wyznaczonych poziomach. Ale część crypto i tak zostawiłem na HODL. Dziś jest dla mnie jasne że będę musiał jeszcze trochę z nimi poczekać :)
Zakładałem że jak cena dojedzie do 90.000 a później do 125.000 to znów wyjmę cześć HODLA, ostatecznym poziomen przy którym chciałem uciekać było to 160.000$.
Tych poziomów nie ma. ALE....
Patrząc po tym co działo się na rynku S&P500 po 2000 roku i dwóch sporych 50% korektach wnioskuję że to co dzieje się na bitcoinie jest podobne. Dlaczego? Ponieważ na S&P też mieliśmy szczyt i wyższy szczyt, oraz dołek i niższy dołek, Więc jest prawdopodobne że cena BTC może zjechać jeszcze delikatnie niżej.
Obojętnie czy to uklepywanie dna bessy, czy " to już koniec Bitcoina" to jestem na ogromnym + i dziękuję Wam, że byliście ze mną i z moimi analizami od 2017 roku :)
BLX pomysły handlowe
Czy Bitcoin uklepuje dno? Poprzednia analiza w której mówiłem o spadku Bitcoina do pomarańczowej średniej kroczącej znajduje się TUTAJ - (pisałem o spadkach do okolic 22200$)
A Teraz przejdźmy do opisu wykresu:
Mamy oznaczone na wykresie dwie średnie kroczące. MA 12 i MA 48.
Już na pierwszy rzut oka widać, że po każdym halvingu Bitcoina cena utrzymywała się nad średnią kroczącą 12 (tą niebieską) w momencie gdy średnia zostałą wybita to spadaliśmy piętno niżej do żółtej średniej kroczącej 48.
Niestety w marcu sprawa skomplikowała się ponieważ świeca zamknęła się pod niebieską MA i otworzyła się droga do pomarańczowej średniej.
Z optymistycznych wieści mam taką, że do następnego halvingu mamy coś koło 700 dni (liczba ta może się zmienić ze względu na zmienny hashrate). Historia pokazuję że później były wzrosty.
Ja osobiście zacząłem akumulacje i uśrednianie pozycji. Będę starał się systematycznie dokupować Bitcoina i Ethereum do mojego portfela HODL oraz do "Krypto skarbonki" dla mojego dziecka :)
Dodam jeszcze, że nie liczę w najbliższym czasie na fajerwerki na Bitcoinie. Akumuluję i czekam cierpliwie do kolejnego halvingu. Widzę jeszcze jakąś możliwość, że zrobimy przed halvingiem ATH by znów zmylić rynek czekający na wzrosty po halvingu ale żeby mieć pewność to będziemy musieli wrócić do wykresu gdy pojawią się przewagi mówiące o wzrostach, a takich z globalnego punktu widzenia nie ma moim zdaniem w tym momencie.
Scenariusz najbardziej prawdopodobny moim zdaniem? Uklepanie dna i trend boczny co najmniej przez wakacje.
----
Co do poziomów 90k, 125k i 160k to z globalnego punktu widzenia są dla mnie targetem na przyszłość.
Pozdrawiam serdecznie :)
----
Poniżej w pomysłach powiązanych poprzednia analiza mówiąca o spadku.
Czy BTC powtórzy zachowanie z 2020 roku?Przeglądając wpisy na jednym z popularnych portalu społecznościowych, znalazłem pewien wykres z którego wynikało, że obecnie powtarzamy sytuacje z 2020 roku. Zaciekawiła mnie ta koncepcja, dlatego też postanowiłem ją przeanalizować i zastanowić się czy jest ona realna.
Nie chcę podawać tu autora tej koncepcji aby nie wyszło, że się go czepiam lub krytykuję.
-------------------------------------
Co przedstawia koncepcja
Najlepiej to odda jak odwzoruję przedstawiony przez autora wykres, z którego jednoznacznie będzie wynikało, że uważa on, iż jesteśmy tuż przed "Huge Bull Run"
-------------------------------------
Moja analiza koncepcji
Zanim przejdę do swojego podsumowania i oceny czy jest to realna koncepcja, chciałbym zwrócić uwagę na kilka elementów, które każdy powinien wziąć pod uwagę.
1. W pierwszej kolejności zwróćmy uwagę na moment kiedy opisana przez autora koncepcja wystąpiła w przeszłości. Było to tuż przez Halvingiem (przerywana czarna pionowa linia). Obecnie jeszcze daleko nam do następnego Halvingu, co opisywałem w kilku swoich analizach (np. " BTC w ujęciu makro " i wcześniejszych)
2. Drugim elementem jest fakt, iż była to jedynie korekta trwającego już swingu w górę, natomiast obecnie jesteśmy w trendzie spadkowym.
3. Dołek oznaczony jako "False breakdown" nie przebił wsparcia wyznaczonego na ostatnim dołku. Obecnie ten dołek i wsparcie zostało pokonane.
4. Po wyjściu dołem z trójkąta, natychmiast nastąpiło silne odbicie w górę. Na chwilę obecną konsolidujemy i męczymy się w okolicach 30K USD.
5. Wolumen na wyjściu dołem był znacząco wyższy i od razu pojawił się wolumen zakupowy. Obecnie widać tylko czerwone słupki.
Biorąc pod uwagę powyższe, poza wyznaczeniem przez autora tych samych kresek trójkąta, ciężko tu znaleźć podobieństwa. Dodatkowo był to całkowicie inny czas. Pamiętajmy, że dotychczas BTC przed Halvingiem rosło, a największe wzrosty zaliczało dopiero po jego nastąpieniu. Obecnie jesteśmy dopiero gdzieś w połowie drogi do kolejnego Halvingu, a to oznacza, że jeszcze daleko nam do właściwych wzrostów. Tym samym moim zdaniem koncepcja przedstawiona przez autora jest nietrafna i pozbawiona logicznego podejścia.
-------------------------------------
Podsumowanie
Mam nadzieję, że tą krótką analizą zainspiruję was do własnego myślenia i własnych analiz tego co inni publikują. Chciałbym abyście mieli również takie samo podejście do analiz publikowanych przeze mnie. To, że ja czy ktokolwiek inny narysuje kilka kresek i strzałek na wykresie, to nie oznacza, że tak właśnie się stanie i cena podąży w danym kierunku.
Koncepcja przedstawiona przez autora choć bardzo pozytywna, to w mojej ocenie jeszcze mało realna. Bardziej realny scenariusz to trójkąt zniżkujący oznaczony kolorem czerwonym i po chwilowym odbiciu, dalszy ruch w dół. Jak pisałem choćby w analizie związkowej rozpoczęcia wzrostów spodziewam się dopiero pod koniec roku.
DXY odreagowuje, czy pora na długoterminowe wzrosty Bitcoina?Witajcie,
Historia pokazuje, że gdy DXY pięło się w górę i robiło maksima to mieliśmy w tym czasie korektę na Bitcoine.
Gdy DXY odreagowywał spadkiem to Bitcoin powoli ale stabilnie zaczynał swoje długoterminowe wzrosty.
Jak będzie tym razem?
Liczę na to, że podobnie.
Ale oczywiście najpierw należy szukać przewag, które będą wskazywały na to, że dolar przestanie się umacniać względem innych ważnych światowych walut lub... np. trentu bocznego na interwale tygodniowym.
Jak wiemy Bitcoin rośnie zazwyczaj po halvingach, a najbliższy wypada dopiero za 2 lata, więc jak będzie tym razem? Moim zdaniem albo uklepaliśmy dno bessy Bitcoina albo jesteśmy blisko jego uklepania i do halvingu będziemy szli "bokiem" z lekką tendencją wzrostową. Oczywiście mówię tu o sytuacji globalnej. Nieszczególnie spodziewałbym się zjazdu ceny w okolice 20k ale także nieszczególnie spodziewałbym się po ostatnim głębokim spadku nowego ATH w tym roku z tym, że nowy paradygmat nieszczególnie jakoś by mnie zdziwił. Co mam na myśli. A no sytuację gdy np BTC robi nowe ATH przed halvingim i zaraz po przechodzi znów w lokalną besse. Myślę, że taki bieg sytuacji znów by zaskoczył "wszystkich", którzy po halvingu oczekiwali by wzrostów "jak zawsze". Staram się rozpatrywać i taką ewentualność.
Jedyne co pozostaje to na bieżąco obserwować wykresy i sytuację na świecie.
Dla mnie Bitcoin ma ogromną wartość, rośnie stabilnie od lat, jest go ograniczona ilość.... nie wyobrażam sobie sytuacji w której miałby już nigdy nie zrobić nowych szczytów.... zwłaszcza, że umierał już wiele razy i zawsze się podnosił :)
PS analiza z porównaniem do S&P500 nadal aktualna... :)
Czy Bitcoin naśladuje dawne ruchy rynku S&P500?Czy Bitcoin naśladuje dawne ruchy rynku S&P500? Po Twitterze zaczęły krążyć takie pogłoski więc postanowiłem to sprawdzić i wszystko pomierzyć. Jak wiemy, historia lubi się powtarzać.
Oczywiście to się okaże w przyszłości, ale spójrzmy na fakty.
Po lewej stronie mamy rynek S&P500 czyli amerykański indeks giełdowy, w skład którego wchodzi 500 firm o największej kapitalizacji.
Po stronie prawej mamy wykres naszego ukochanego Bitcoina.
I teraz tak.
Przyglądając sie bliżej rynkowi S&P500 widzimy że mieliśmy na nim dwa ruchy korekcyjne dość blisko siebie. Ciekawe jest że mieliśmy następującą sekwencje: Szczyt, dołek, wyższy szczyt i niższy dołek. Właśnie ten "niższy dołek, czyli zasięg drugiej różowej korekty mógł spłoszyć z rynku wielu graczy bo ba tamten moment wyglądało to bardzo niedźwiedzio.
Spójrzmy teraz na rynek Bitcoina. Sytuacja jest bardzo podobna ponieważ zbliżamy się do minimów, które myliśmy podczas pierwszej różowej korekty. Czy będzie "niższy dołek". Tego niestety nie wiem. Ale jest to prawdopodobne, żeby wypłoszyć pozostałe osoby które jeszcze nie zrealizowały straty po zakupach na wyższych poziomach. Historia pokazuje jednak że do tej pory zawsze osoby które kópowały w szczytach poprzednich hoss, jeżeli poczekały to miały szanse zrealizować po czasie zyski. Więc gdybym kupował przy poziomach 50k+ to oczywiście bym czekał. Całe szczęście kupowałem w przedziale 3.5-13k$ :) zgodnie z analizą w "Linkach powiązanych" poniżej. Więc prawdopodobnie jestem w o wiele lepszej sytuacji niż nowe osoby które dołączyły do rynku w ostatnim czasie.
Ok, idźmy dalej.
Zwróćmy uwagę na wskaźnik RSI pod wykresem.
Jest on do złudzenia podobny zarówno pod S&p500 jak i pod Bitcoinem. Jezeli pociągniemy sobie na RSI tendencje po szczytach to z łatwością zaobserwujemy warunek konieczny do pojawienia się wzrostów. Linia RSI musi wybić tendencje spadkową. Wtedy możliwy będzie scenariusz z mega duzym impulsem wzrostowym. Bez tego ani rusz.
Jeżeli faktycznie podobieństwo, psychologia i rynek pójdzie tak jak to było w przeszłości i będziemy mieli podobny scenariusz to co dalej. Muszą być jakieś przystanki po drodze.
Najważniejszymi przystankami w przypadku długoterminowych wzrostów będą poziomy 261.8. Na S&P500 mamy ładny klaster oporu który zadziałał na początku jako opór, i cena zareagowała na nim spadkiem (czerwona elipsa i czerwona strzałka), następnie gdy cena wyszła nad pomarańczowy poziom to dopiero po próbie zawrócenia ceny i pojawieniu się długiego cienia (zasięg trzeciej różowej korekty) dojechaliśmy do okolic poziomu 423% na którym to jesteśmy obecnie (niebieska elipsa).
OK, no to teraz Bitcoin. Pierwszy warunek wzrostowy to oczywiście wybicie tendencji na RSI, następnie wybicie przewag trzymających na spadki w trendzie spadkowym od 69k$ (ale to może w innej analizie). Następnie wybicie ATH i rajd do poziomów 85-90k$, trend boczny i konsolidacja (fioletowa strefa na wysokości poziomów 161.8% podobnie jak na S&P500). Dopiero potem impuls wzrostowy do okolic 125k$ za Bitcoina. Tam moga być zawirowania. Jeżeli pomarańczowa strefa, która jeszcze nie jest dokładnie okreslona na Bitcinie zostanie wybita (nie wiemy czy będziemy mieli "nizszy dołke") do dopiero mamy otwartą drogę dalej. Ja osobiście w okolicach 160k rynek opuszczę ze wszystkiego co mam i niech się dalej dzieje co chce.
Ten scenariusz uważam za prawdopodobny ale oczywiście nie musi tak być, jednak historia lubi się powtarzać.
Cykle się wydłużają, Bitcoin zaczyna rosnąć dopiero gdy wystarczająca liczba osób straci. Gdy poziom strachu jest na minimach wiele osób realizuje straty itd, itd. Zawsze to samo :)
Jeżeli mamy już bessę i scenariusz nie zadziałą to spokojnie siedzę ze swoimi crypto (BTC i ETH) do nastepnego halvingu który prawdopodobnie będzie w maju 2024. A po halvingu kolejna hossa :)
Taki mam plan.
Trzymajcie się!
Czy Bitcoin naśladuje dawne ruchy rynku S&P500? cz.3Czy możliwe jest 200 - 300% wzrostu dla Bitcoina?
To już trzecia odsłona porównania dawnych ruchów rynku S&P500 (czyli największych 500 amerykańskich spółek) do rynku Bitcoina aktualnie.
Chodzi o to, że w przeszłości mieliśmy także sytuacje w której amerykański indeks zrobił dokładnie po sobie dwie ogromne korekty po ponad 50% spadku każda.
Na rynku BTC mamy w tym momencie sytuacje podobną. W poprzednich analizach nie było jeszcze "niższego dołka" i zastanawiałem się czy w ogóle on musi być. Stwierdziłem, że wykresy nie muszą być identyczne, a jedynie podobne. Dziś sytuacja jest już jasna ponieważ mamy "niższy dołek".
O co chodzi z tym niższym dołkiem?
Na rynku S&P mieliśmy "Szczyt" i "Wyższy szczyt" - dwie czerwone strzałki
Następnie mieliśmy dołki. Jednak drugi był niżej niż pierwszy - dwie czarne strzałki.
Oczywiście wprawne oko wychwyci, że interwały czasowe są różne zarówno po lewej jak i prawej stronie, ale z mojego punktu widzenia nie ma to znaczenia. Z kilku względów, na rynku crypto wszystko zawsze było szybciej. Np naśladowanie ruchów złota było powtarzane przez Bitcoina co najmniej 6 razy. Bitcoin powstał w 2009 roku, a złoto cykl, który był wzorem dla BTC robiło około30 lat! Bitcoin zrobił ten jeden ruch złota o wiele szybciej i to kilka razy :)
Coś jednak się zmieniło. Może inny kapitał? W Bitcoina nie inwestuje już tylko ulica ale także duże przedsiębiorstwa, fundusze czy niektóre państwa.
I teraz idąc dalej, wiele osób badające poprzednie zachowania Bitcoina twierdziło, że podjedziemy w tej hossie wyżej niż 69.000$ (JA TEŻ!). Z samych tylko cykli mój szczyt wychodził na 160.000. W długim terminie nadal uważam, że ten poziom jest możliwy do osiągnięcia. Tylko co z halvingiem? Zwykle gdy byliśmy gdzieś w połowie drogi pomiędzy halvingami to było już po hossie lub poszukiwaliśmy dna bessy. po to by powoli ale stabilnie rosnąć do halvingu i tuż po nim znów odpalić rakietę. Na wykresie na żółto - pionową linią oznaczyłem przyszły i poprzedni halving. Jakby nie było to trzeba pamiętać, że jest to gra dla dużych chłopców, którzy są cierpliwi i umieją zarządzać kapitałem tak by w razie straty nie żalić się w komentarzach :)
Tylko jak będzie tym razem? Może znów zbyt wiele osób oczekuje, że po halvingu odpalimy rakietę? Czy może coś się zmieni? Może zrobimy szczyt przed halvingiem i dno bessy zaraz po halvingu. Może. A może nie? Nikt nie ma szklanej kuli :) a i tak ktoś zawsze będzie miał rację...
Zawsze możemy się człapać bokiem do halvingu i dopiero po nim zaksięgować poziomy na które czekam. To, że narysowałem jakieś strzałki to nie oznacza, że cena musi iść wzdłuż tych strzałek "jak po sznurku", jeżeli tak będzie to będzie to jedynie przypadek :)
Z mojego punktu widzenia ważne są poziomy do których ma dotrzeć cena. Nie jestem w stanie przewidzieć czasu w jakim to zrobi (chociaż kiedyś próbowałem) czy to będzie przed halvingiem, czy jednak dopiero po i do halvingu będziemy człapali się "bokiem".
Poziomy na których będę chciał realizować częściowe zyski z HODL'a oznaczyłem na niebiesko i pomarańczowo, zgodnie z tym co było w cyklu na S&P.
Czy cena tam dotrze? Nie wiem, ale pod to gram. Czy Bitcoin umrze i spadnie do zera? Nie wiem, ale "umierał" już wielokrotnie :)
Na jaki parametr najlepiej patrzeć jeżeli chodzi o prognozowanie ceny Bitcoina? Myślę, że opłacalność wydobycia, gdzie są największe kopalnie(chodzi o lokalizacje), ile % prądu jest z energii odnawialnej i jak to wpływa procentowo na obniżenie kosztów, a może wcale nie wpływa tylko wypnie po czasie jak zwróci się koszt zakupu sprzętu? Poza samymi kosztami prądu dla koparki należy pamiętać o kosztach związanych z dostosowaniem odpowiedniej temperatury do pracy koparek, chodzi mi o wentylacje i klimatyzacje pomieszczeń. Do tego koszty sprzętu, wymiana sprzętu, który się zużywa, obsługa, koszty pomieszczenia w którym mamy kopalnie itd. itp.... można by tu napisać naprawdę wiele. Przyszły halving znów spowoduje obcięcie nagrody dla minerów o połowę, więc tak czy inaczej cena powinna znów wzrosnąć. O ile, nie wiem... nikt nie wie :) Może znów mniej niż wszyscy się spodziewali. Może miliona za BTC w przyszłej hossie nie będzie? Wszystko wskazuje na to, że jednak nie.
---------------------------------
To nie są porady inwestycyjne tylko moje spojrzenie na rynek. Inwestować należy jedynie tyle ile można stracić.
Dodam, że ja swoje portfolio rozkładałem zawsze tak, że 90% miałem w inwestycje w Bitcoinie i Ethereum i tylko 10% altcoinach / shitcoinach (a w tych 10% największą część stanowiło zawsze BNB, LTC i DOGE). Jeżeli ktoś kiedyś zrobił inaczej, ma zacięcie hazardzisty i nie umie ustalić poziomu SL, poniósł dotkliwe straty, to powinien mieć pretensje wyłącznie do samego siebie, a nie analityka, który dzieli się swoim spojrzeniem na rynek.
--------------------------------
Odpowiadając na pytanie zadane na początku wpisu czyli "Czy możliwe jest 200 - 300% wzrostu dla Bitcoina?" . Oczywiście, że moim zdaniem tak, a może i wyżej.... tylko do tego potrzeba czasu. Czy będzie jeszcze niższy dołek cenowy w najbliższym czasie. Nie mam pojęcia. Może... Czy się tym przejmuje? Nie, ponieważ inwestowałem w Bitcoina już od pierwszej połowy 2017 roku i później po pęknięciu bańki w grudni 2017 zgodnie z analizami z linków, które znajdziecie poniżej w "pomysłach powiązanych". Oczywiście były też analizy stratne, np ta która zakładała dalsze wykładnicze wzrosty w hossie " Co się stanie gdy Bitcoin wybije swoje ATH" (chodziło o ATH z 14 kwietnia 2021. Tylko kto powiedział, że ja zawsze muszę mieć racje? No nikt. Bywają i analizy niezrealizowane, im "wyżej w hossę" tym okazało się być trudniej.
Mam ogromny komfort, że zrealizowałem swój cały wkład w krypto na poziomach które zakładałem pierwotnie (czyli okolice 50k), nie mam nad głową ogromnych kredytów, leasingów itd. Więc ze spokojną głową mogę czekać czy moja analiza zrealizuje się w długim terminie. Tylko tym razem głównie w inwestycjach mam wypracowane zyski, które zdobyłem dzięki temu, że byłem cierpliwy.
Tym razem cierpliwie czekam na wybicie czarnej tendencji spadkowej i podejmę dalsze długoterminowe ruchy, być może i kolejną akumulację.
Jeżeli scenatiusz będzie wyglądał tak: to też nie będe miał pretensji do rynku.
Jak zawsze dziękuję za wszystkie łapki kliknięte w górę, widzę to i bardzo doceniam.
To bardzo motywuje do dalszej pracy :)
Czy Bitcoin naśladuje dawne ruchy rynku S&P500? cz.2WSTĘP
Po lewej stronie mamy rynek S&P500 czyli amerykański indeks giełdowy, w skład którego wchodzi 500 firm o największej kapitalizacji.
Po stronie prawej mamy wykres naszego ukochanego Bitcoina.
I teraz tak.
Przyglądając się bliżej rynkowi S&P500 widzimy że mieliśmy na nim dwa ruchy korekcyjne dość blisko siebie. Ciekawe jest że mieliśmy następującą sekwencje: Szczyt, dołek, wyższy szczyt i niższy dołek. Właśnie ten "niższy dołek, czyli zasięg drugiej różowej korekty mógł spłoszyć z rynku wielu graczy bo ba tamten moment wyglądało to bardzo niedźwiedzio.
Spójrzmy teraz na rynek Bitcoina. Sytuacja jest bardzo podobna ponieważ odbiliśmy się od minimów, które myliśmy podczas pierwszej różowej korekty. Czy będzie "niższy dołek" - nie wiem, na tą chwilę wydaje się, że nie... ale potrzebuje jeszcze jednego ważnego potwierdzenia. Na ten moment wydaje się, że już bardzo dużo osób które kupiły na szczytach mogło "zrealizować stratę".
Historia pokazuje jednak, że do tej pory zawsze osoby które kupowały w szczytach poprzednich hoss, jeżeli poczekały to miały szanse zrealizować po czasie zyski. Więc gdybym kupował przy poziomach 50k+ to oczywiście bym czekał. Całe szczęście kupowałem pod HODL w przedziale 3.5-13k$ :) zgodnie z moimi poprzednimi analizami. Więc prawdopodobnie jestem w o wiele lepszej sytuacji niż nowe osoby które dołączyły do rynku w 2021 roku.
I TERAZ NAJWAŻNIEJSZE.
Zwróćmy uwagę na wskaźnik RSI!!!
Po lewej stronie mamy tendencje spadkową na RSI oczywiście z interwału 6-cio miesięcznego. Po prawej mamy interwał miesięczny na Bitcoinie. Co świadczyłoby o tym, że sytuacja na Bitcoinie jest 6 razy szybciej niż na S&P500.
Jeżeli z interwału miesięcznego wybijemy RSI - czyli linia ze wskaźnika będzie nad tendencją spadkową to moja spekulacja na długoterminowe wzrosty zostanie podparta kolejną rzeczą :)
JEŻELI SCENARIUSZ WZROSTOWY ZACZNIE SIĘ REALIZOWAĆ to co dalej?
Moim zdaniem wzrosty mogą od momentu w którym jesteśmy dzisiaj, trwać jeszcze do okolic 90.000$ za sztukę Bitcoina. Czyli przed nami wzrost o ponad 85%. Miejsce w którym powinna zareagować cena oznaczyłem strefą na niebiesko, podobnie jak to było poprzednio na rynku S&P500 (ale tam 6 razy wolniej).
Dalej mogłoby być tylko lepiej, bo cena dojechała do zewnętrznego mierzenia 261.8 a strefę tą oznaczyłem na pomarańczowo. co od dna różowej korekty oznaczałoby wzrost o niemal 300%. Tam spodziewałbym się podobnie różnych zawirowań z ceną i realizacji zysków, potężnych korekt itd.
Ale zejdźmy na ziemię zanim się rozpędzimy.
Należy pamiętać, że inwestowanie wiąże się z ryzykiem bo coś może się powtórzyć ale nie musi :)
Nie są to porady inwestycyjne tylko moje spojrzenie na rynek. Pokazuje jedynie pod co ja sam gram.
Czy będę miał rację jak 16 września 2020 , nie mam pojęcia ale liczę na to że tak :)
W październiku 2020 też mówiłem o wzrostach do ponad 100.000$ i tego nadal się trzymam :)
Poza tym że w długim terminie miałem racje, należy też wspomnieć o tym gdzie popełniłem błąd. Uważam, najtrudniejsze jest wskazanie konkretnej daty, w której możemy mieć szczyt. Kiedyś uważałem, że będzie to wrzesień 2021 do grudnia 2021, potem, że możliwe jest rozpoczęcie się wykładniczych wzrostów w marcu 2022 do września 2022..... powiem uczciwie, że nie chce już celować dat co to czysta loteria. Natomiast loterią wg mnie nie są cykle ani poziomy, które wyznaczamy dla ceny jako opory i wsparcia.
HODL z Wami 😊✅💰📈🚀
BTC w ujęciu makroPo opublikowaniu ostatniej analizy zatytułowanej " Bitcoin po 50000 USD? " - wzrostowa, otrzymałem wiadomość, w której zarzucono mi brak konsekwencji między poszczególnymi analizami. Dokładniej chodziło o analizy zatytułowane:
- Długoterminowa analiza czasowa BTC ; - spadkowa
- Długoterminowa analiza wolumenowa na BTC ; -spadkowa
- Czy BTC powtórzy zachowania historyczne ? ; - wzrostowa
Powyższe natchnęło mnie na opublikowanie kolejnej analizy, w której wyjaśnię rzekome rozbieżności.
Spadki na BTC
Pomimo opublikowania analizy " Bitcoin po 50000 USD? ", która zakłada ruch w górę w okolice około 50000 USD, moje podejście do obecnej sytuacji rynkowej nie uległo zmianie. W ujęciu długoterminowym jest to nieistotny fakt, który po czasie praktycznie będzie niezauważalny. Nadal natomiast aktualny jest scenariusz spadkowy opisany szczegółowo w poniższych dwóch analizach:
W analizach tych wskazałem, że w ujęciu cykli jakie można zaobserwować na wykresie BTC, aktualnie znajdujemy się w w fazie spadków, które w moim odczuciu będą trwać przez niemalże cały 2022 rok, a ich zakończenia spodziewam się dopiero gdzieś na jesieni. Zakres spadków jaki możemy zobaczyć to nawet okolice 10000 USD ale na chwile obecną trudno to jednoznacznie wykazać. Jest to spójne również z obecnie prezentowanym wykresem z krzywymi na wykresie logarytmicznym.
Jak pokazuje krzywa ustawiona po trzech ostatnich wierzchołkach właśnie dobiliśmy w okolice górnej bandy, co z kolei historycznie zawsze kończyło się zejściem do dolnej krzywej, choć niekoniecznie w samym dołku. Dolna krzywa z kolei współgra z zasięgiem dwóch ostatnich korekt, które w normalnym ujęciu nazywamy bessą. Tak głębokie zejście i naruszenie ostatniego wierzchołka na poziomie około 20000 USD naruszyłoby strukturę fal. Dlatego należy brać pod uwagę, że skończenie spadków nastąpi ponad tym poziomem, gdzie zacznie konsolidować dobijając przed następnym halvingiem do dolnej krzywej.
Fazę spadków zdaje się potwierdzać również wskaźnik wolumenowy CVD, na którym zmieniliśmy kolor na czerwony i widoczne jest załamanie linii wolumenu.
Wzrosty na BTC
W analizie "Czy BTC powtórzy zachowania historyczne ?" wskazałem pewne założenie i zakres wzrostów jakie przewiduję na BTC.
Zakres wzrostów jest jak najbardziej możliwy i potwierdzony zakresem górnej krzywej
W przypadku jednak dalszych spadków możliwe, że dojdzie do głębszego (niż dotychczas) naruszenia poziomu 127,20 Fibo.
Podsumowanie
Jak wskazałem powyżej nadal możliwe są wzrosty, choć obecnie dalej podtrzymuję zdanie, że jesteśmy w bessie i zobaczymy dalsze spadki. Tak przynajmniej pokazują historyczne cykle i zachowanie się ceny Bitcoina. Tym samym żaden ze scenariuszy w ujęciu długoterminowym nie jest zanegowany.
Długoterminowa analiza czasowa BTCW ostatniej analizie zatytułowanej „Długoterminowa analiza wolumenowa na BTC” przedstawiłem zachowanie się ceny Bitcoina w kontekście wskaźników opartych o wolumen.
W dzisiejszej analizie postanowiłem przedstawić to samo ujęcie wykresu, jednakże w kontekście analizy czasowej względem halvingów występujących na BTC .
Uwaga: Aby zrozumieć sposób wyznaczania poszczególnych faz, zalecam zapoznanie się z poprzednią analizą.
Halvingi
Jak widać na wykresie zaznaczyłem trzy halvingi jakie dotychczas mieliśmy na Bitcoinie oraz jeden, który dopiero ma nastąpić w dniu 28 marca 2024 roku.
Dotychczasowe Halvingi:
- 29 listopada 2012 roku
- 9 lipca 2016 roku
- 15 maja 2020 roku
Uwaga: daty halvingów uwidocznione na wykresie są inne z uwagi na zmianę interwału z dziennego na tygodniowy.
Analiza czasowa
Przedstawiona analiza wskazuje, że od Halvingu do szczytu (ATH) w danym cyklu mijało od 70 do 78 tygodni ( niebieskie mierzenie ). Następnie następowała bessa i faza korekcyjna, która trwała do blisko 130 tygodnia od halvingu ( zielone mierzenie ). Zgrywa się to z żółtym mierzeniem , które wskazuje, że przy poprzednich bessach zakończenie spadków następowało odpowiednio 77 i 74 tygodni przed nadchodzącym halvingiem. Fioletowe mierzenie pokazuje natomiast ilość tygodni pozostającą do następnego halvingu od początku bessy.
Analiza ta pokazuje, że nieubłaganie znajdujemy się w bessie , która potrwa gdzieś do jesieni 2022 roku. Końca spadków można wypatrywać gdzieś w okolicach końca października - początku grudnia 2022 roku .
Co ciekawe dwa ostatnie całe cykle wzrostowe trwały idealnie 152 tygodnie, co pokazuje czarne mierzenie .
Jak głębokie mogą być spadki?
Analiza czasowa i nałożenie dwóch ostatnich faz korekcyjnych/spadkowych, czy jak kto woli- bessy, wskazuje, że spadki będą trwały niemalże cały 2022 rok. Jeżeli zakres dwóch poprzednich korekt się pokryje, to spadki mogą sięgnąć bardzo głęboko i wycenę BTC możemy zobaczyć na poziomie po około 10 000 USD, a nawet 9 000 USD . Oczywiście wcześniej mamy ATH z grudnia 2017 roku w okolicach 20 000 USD i może to okazać się wystarczającym wsparciem.
Podsumowanie
Przedstawiona analiza oparta na poprzedniej analizie wolumenowej wskazuje, że prawdziwa przecena na BTC jest dopiero przed nami. Niemniej jednak sytuacja geopolityczna na świecie może nas zaskoczyć i całkowicie odwrócić sytuację oraz skrócić fazę spadków.
-----------------------------------------------
UWAGA:
Nie jest to porada inwestycyjna ani rekomendacja, a tylko i wyłącznie moje subiektywne odczucie. Każdy przed podjęciem decyzji inwestycyjnej winien sam dokonać analizy rynku i taką decyzję oprzeć o własne przemyślenia. Pamiętaj inwestowanie wiąże się z ryzykiem i możliwością utraty nawet całego kapitału.
Długoterminowa analiza wolumenowa na BTCObecnie wszyscy spoglądają na BTC w ujęciu aktualnego odbicia i zastanawiają się co nas czeka. W tej analizie postanowiłem jednak spoglądnąć na rynek w ujęciu długoterminowym i podjąć rozważania w kontekście, czy osiągnęliśmy już dno oraz czy rozpoczniemy teraz rajd w górę.
Analizę przeprowadziłem na wykresie logarytmicznym z wykorzystaniem wskaźników, które w różny sposób swoje wyniki opierają o volumen, a w tym:
- Volume Flow Indicator
- Volume Accumulation Percentage Indicator
- Volume Flow Indicator LF - będący modyfikacją pierwszego wskaźnika
- Elastic Volume Weighted Moving Average
Ponadto użyłem wskaźnika RSI, który używany jest pewnie przez większość osób.
We wskaźnikach dokonałem delikatnych modyfikacji aby lepiej je dostosować do wykresu.
Powtarzalność:
Analizując wykres zauważyłem pewnego rodzaju powtarzalność w zachowaniu się ceny. Po dynamicznych wzrostach widać, że cena wykonywała głęboką korektę (czerwone zaznaczenie) . Następnie dochodziło do konsolidacji i rozpoczęcia wzrostów (niebieskie zaznaczenie) . Kolejną fazą była faza wzrostów właściwych z co najmniej jedną głębszą korektą (zielone zaznaczenie) , aż ostatecznie dochodziło do dynamicznego wykończenia , gdzie osiągaliśmy poszczególne ATH (żółte zaznaczenie) . Co ważne w fazie „żółtej” również dochodziło do głębokiej korekty. Po osiągnieciu najwyższego punktu sytuacja się powtarzała.
Dywergencje:
Zauważyć można, że zarówno faza w której osiągaliśmy ATH jak i faza spadków kończyła się dywergencjami, które mogliśmy obserwować na poszczególnych wskaźnikach.
Dla czytelności analizy nie będę wstawiał wszystkich dywergencji ale wskaże, że taką dywergencje obserwowaliśmy w chwili gdy osiągnęliśmy obecne historyczne ATH.
Obecna sytuacja:
Osiągając ATH oraz zaliczając dywergencje (w mojej opinii) przeszliśmy z fazy „żółtej”, będącej fazą ostatnich dynamicznych wzrostów, do fazy „czerwonej”, będącej fazą korekcyjną (w ujęciu długoterminowym). Jednocześnie w mojej opinii będzie to całkowicie inna faza niż ta, którą dotychczas obserwowaliśmy. Wcześniejsze fazy spadkowe nigdy nie doszły do okolic dna „żółtych” faz, natomiast obecne spadki już się zbliżyły do tych minimów. Jest to informacja dosyć niepokojąca, gdyż biorąc pod uwagę, że faza „czerwona” powinna jeszcze trwać gdzieś do jesieni 2022 roku, to nie napawa mnie to optymizmem. Dlatego też okolice poprzedniego ATH z grudnia 2017 roku mogą zostać osiągnięte. Z drugiej jednak strony, tak szybkie osiągnięcie obecnych poziomów spadków może również świadczyć o przyspieszeniu i skróceniu fazy „czerwonej”.
Wskaźniki:
Przechodząc do wskaźników wolumenowych warto zwrócić uwagę na wskaźnik „Elastic Volume Weighted Moving Average ” , który obecne jest nad ceną i w przeszłości w fazie „czerwonej”, kilkakrotnie stanowi silny opór.
Bliźniacze wskaźniki „Volume Flow Indicator ” (ze zmodyfikowanymi ustawieniami) oraz „Volume Flow Indicator LF” również pokazują, że jeszcze nie jest to pora na zakończenie fazy korekcyjnej. Oba wskaźniki pokazują, że dopiero przebiliśmy punkt „zero”, a historycznie dochodziliśmy do okolic -20, a nawet -30 i dopiero wtedy rozpoczynaliśmy przejście do kolejnej fazy.
Kolejny wskaźnik „Volume Accumulation Percentage Indicator ” (zmodyfikowany) wskazuje, że obecnie znajdujemy się poniżej „zera” a dopiero jego przebicie i pojawienie się zielonego koloru (słupków w oryginalnych ustawieniach) pozwalało na potwierdzenia przejścia z fazy „czerwonej” do fazy „niebieskiej”. Dodatkowo wskaźnik RSI również nie wskazał nam jeszcze poziomów wyprzedania.
Powyższe potwierdza również analiza wskaźników w ujęciu 1T, gdzie również możemy zauważyć opadające wskazania
Podsumowanie:
Przedstawiona analiza oparta na wskaźnikach wolumenowych wskazuje, że obecnie znajdujemy się w fazie spadków i jeszcze nie czas do rozpoczęcia wzrostów. Pamiętaj jednak, że jest to analiza długoterminowa i jak wskazuje ujęcie historyczne to jeszcze czekają nas olbrzymie wzrosty.
Czy BTC powtórzy zachowania historyczne ?Sytuacja na Bitcoinie jest obecnie tak niepewna i mało interesująca, że nie chce się nawet patrzeć na wykres. Większość opinii i sygnałów jest negatywnych, a co za tym idzie morale inwestorów podupada. Wcale też się temu nie dziwię.
Dzisiaj chciałbym zaprezentować jednak pewne spojrzenie na rynek w długofalowym ujęciu i na wykresie logarytmicznym. Analiza zainspirowana wykresem, który zauważyłem na jednym z portali społecznościowych i postanowiłem to sprawdzić dodając co nieco od siebie oraz opatrując wszystko w swój komentarz. Niestety nie zapisałem sobie tego wykresu i nie znam autora dlatego też nie jestem w stanie go podać- za co przepraszam.
Do analizy wykorzystałem wykres BTC w skali logarytmicznej oraz poziomy Fibo również z ustawieniami dla wykresu logarytmicznego.
---------------------------------------------
Jak pokazuje historia Bitcoina, cena po osiągnieciu swojego lokalnego ATH za każdym razem odnotowywała głęboką korektę, a następnie notowała silny impuls wzrostowy. Co istotne był to zawsze impuls 5 falowy , przy czym 3 fala dochodziła w okolice mierzenia 161,8 Fibo całej korekty. Zauważalnym jest również powtarzalność 4 fali, która dochodziła do mierzenia 127,8 Fibo a następnie odbijała tworząc falę piątą. Ostatnia fala dotychczas również zachowywała się powtarzalnie dochodząc do mierzenia 227,20 Fibo . Dopiero w okolicach tego mierzenia zaczynał się rynek Niedźwiedzi .
Przyjmując to założenie i w przypadku powtórzenia się historii, obecnie jesteśmy na fali 4, która powinna właśnie się kończyć. (W tym miejscu polecam moją poprzednią analizę zatytułowaną "Ostatnia szansa dla Bitcoina" ). Tym samym można też przyjąć, że jesteśmy dalecy od zakończenia Hossy, a obecne ATH powinno wypaść w okolicach 200K .
---------------------------------------------
Podsumowanie
Przedstawiona wizja jest dosyć optymistyczna ale czym byłby świat bez tego rodzaju nastawienia. Analiza oparta tylko na podstawie wydarzeń historycznych ale poparta mierzeniem Fibo i falowością . Wszystko jednak zależy od tego czy uda nam się przebić linię trendu spadkowego. Jeżeli tak się stanie czekają nas bardzo duże wzrosty, jeżeli jednak nie, to jak pisałem w poprzedniej analizie możemy przygotować się na wycenę BTC " z 2 z przodu ".
-----------------------------------------------
UWAGA:
Nie jest to porada inwestycyjna ani rekomendacja, a tylko i wyłącznie moje subiektywne odczucie. Każdy przed podjęciem decyzji inwestycyjnej winien sam dokonać analizy rynku i taką decyzję oprzeć o własne przemyślenia. Pamiętaj inwestowanie wiąże się z ryzykiem i możliwością utraty nawet całego kapitału.
Cykle w cyklach? Hej.
Kolejna analiza tym razem na średni termin. Jak zauważyłem, w cyklu akumulacji oraz hossy mamy do czynienia z 3 falami wzrostowymi które można dokładnie zaobserwować w hossie w latach 2011-13. Obecny ruch jest praktycznie identyczny do ruchu właśnie z tamtego okresu.
Pierwsza fala wzrostowa miała miejsce w kwietniu 2019 roku, druga fala - listopad 2020, natomiast obecnie czekam na odreagowanie obecnej korekty i wejście w trzecią, prawdopodobnie ostatnią falę wzrostową. Następnie zaczniemy wchodzić w okres bessy a celem zakupowym długoterminowym na następne lata (?) jest to biała krzywa linia.
Bitcoin za MILION DOLARÓW? 😯Tak, ale... w następnej hossie 🤩Dzisiejsza analiza jest następstwem tego co omawialiśmy dziś na publicznym streamie na Tradingview.
(Po kliknięciu w ten znaczek ((>)) zobaczycie listę streamów, ten o którym mowa ma tytuł " Czy jest jeszcze sens inwestować w BTC i ETH? ")
Wiemy już, że brakuje nam ostatnich wykładniczych wzrostów na Bitcoinie i Ethereumkończących hosse. Nikt tak naprawdę w tym momencie nie jest w stanie powiedzieć jaki będzie szczyt hossy. Będzie to można przybliżyć jeżeli pojawią się nam kolejne większe korekty na wykresie.
Jednak możemy spodziewać się podjazdu centy do 100.000 a nawet 200.000$ za Bitcoina co własciwie już dzisiaj nikogo nie dziwi. Uważam że cana może w kolejnej bessie spaść znów do okolic mierzenia 261.8 które wypada w okolicach 50.000$ za Bitcoina. Ale nie uważam żeby akurat ten poziom był super dokładny, najlepiej byłoby szacować przedział 60-40k za BTC jako miejsce gdzie może zatrzymać się bessa.
W przyszłości warto także zwrócić uwagę na średnie kroczące o których wspomniałem na LIVIE. Czyli MA 48 i 12 na interwale tygodniowym, one podpowiedzą nam gdzie może wypaść dno bessy... ale do tego daleka droga.
Uważam, że mówienie o poziomach miliona dolarów w tej hossie to mocne przegięcie... raczej będzie to możliwe po kolejnym halvingu.
Co do spadków ze szczytu potencjalnej bańki to nie wiemy ile będą miały % jednak już się mówi, że cena nie spadnie o 80%+ bo wszyscy będą na to czekać. Jednak jeżeli szczytem bańki będą okolice 200.000 to potencjalnie możliwy jest spadek o 70% i więcej. I na to bym się przygotował i na pewno taka sytuacja mnie nie zdziwi jeżeli do tego dojdzie. :)
Jezeli już uklepiemy dno kolejnej bessy i znów rozpoczną się wzrosty to wtedy po wybiciu szczytu bańki (tej na którą teraz czekamy) będziemy mieli otwartą drogę do miliona dolarów za sztukę Bitcoina.
Oczywiście jest to tylko moja opinie i drogowskaz, którym sam będę się kierował. Wydarzyć może się wszystko :) Jednak w mojej opini bardziej prawdopodobny jest milion za Bitcoina niż spadek jego ceny do ZERA.
Życzę Wam wykładniczych wzrostów, trzymajcie się :)
A poniżej zamieszczam jeszcze nagranie w linkach powiązanych, dlaczego Bitcoin urośnie do ponad 100.000$ (analiza o wzrostach z niemal dna bessy) i analizę BTC January 2022 gdy byiśmy poniżej 4000$ za BTC i mało kto wierzył, że jeszcze kiedykolwiek wybijemy poprzednie ATH z 2017 :)
Pomysł na ruch ceny Bitcoina na najbliższy miesiącWitajcie,
Jakieś czas temu zamieszczałem analize "Powiew optymizmu dla BTC" w której narysowałem formację harmoniczną nietoperza (ta zielona). Miała nam ona wyciągnąć cenę do 46.800$, a następnie do lekko ponad 59.000$ na co jeszcze czekam. W między czasie zaczyna formować nam się prawdopodobnie formacja harmoniczna gartleya ta fioletowa która swój punkt D ma dokładnie tam gdzie powinno być miejsce do zaksięgowania poziomu z poprzedniej analizy czyli okolice 59k.
Jednocześnie nalezy pamiętać iż historia pokazuje, że wrzesień zwyczajowo zamyka się poniżej miejsca w którym się otworzył więc uczciwie mówiąc spodziewam się podjazdu do 59k jeżeli oczywiście niebieska strefa którą oznaczyłem na "Buy" zadziała.
Ważne jest jeszcze aby po ewentualnie lokalnej korekcie, którą teraz mamy cena później zamknęła się później nad pomarańczową strefą na którą przypada klaster, oznaczać to będzie, że mamy otwartą drogę do dalszych wzrostów.
Dlaczego Bitcoin od zawsze rośnie i kiedy będzie kolejny szczyt?Witajcie,
Z okazji osiągnięcia już ponad 1000 obserwujących na trading view postanowiłem nagrać dla Was coś specjalnego :)
Dziś przygotowałem dla Was krótkie nagranie o historii Bitcoina od samego jego początku i jak wyglądały kolejne , halvingi, bańki, korekty, dołku i jak można przewidzieć potencjalny szczyt kolejnej hossy.
Zapraszam :)
Interwał miesięczny na Bitcoinie - końca hossy nie ma... jeszczeWitajcie,
Całkiem przypadkiem wpadłem jakiś czas temu na średnie kroczące MA12 (niebieska) i MA 48 (żółta).
Śpieszę wytłumaczyć w czym rzecz.
Od momentu gdy mieliśmy halvingi (pionowe wykropkowane linie - data orientacyjna) zawsze słupki cenowe znajdowały się nad niebieską średnią kroczącą MA 12, w przypadku gdy cena zamykała się pod MA 12 to w bessie dążyła do MA 48 i tam znajdywała swoje wsparcie. Do tej pory w całej historii Bitcoina na tym interwale pod MA 48 wychodził jedynie cienie świec a korpusy nie zamykały się poniżej.
Na jakim etapie hossy jesteśmy w tej chwili.
Sądząc po strukturze wykresu i tym, że moje przewidywania( z połowy zeszłego roku) zakładały koniec hossy w październiku to myślę, że możemy być przed końcowym etapem hossy który porównałem do końcówek z poprzedniego cyklu, a jako punkt odniesienia wziąłem ostatnią czerwoną świecę i moment otwarcia następnej aż do szczytu hossy z poprzednich cykli. Założenia te pokazują, że z ponad 800% wzrostu w końcowej fazie pierwszego cyklu zeszliśmy do wzrostu na poziomie około 350% w drugim cyklu i teraz przyzwoitość nakazywałaby aby a tym cyklu który mamy teraz wzrost był na około 150% tylko tu powinienem zadać pytanie czy to wystarczy dlatego że w poprzednich szczytach cenowych po tak dużych wzrostach mieliśmy przewartościowane wskaźniki on-chain na Glassnode a na tą chwilę wskaźniki są tak ostudzone, że szczerze mówiąc nie wiem czy wzrost do okolic 85.000$ za Bitcoina byłby w stanie je przegrzać. Wydaje mi się, że nie.....
Dlatego wysuwam śmiałą teorię, że jeżeli już widzimy, że obecna hossa jest inna niż poprzednie, pojawił się nam "Death cross" na interwale D1 (odsyłam do analizy z załącznika w pomysłach powiązanych) to...... moim zdaniem prawdopodobne jest wejście w fazę tzw. "SUPERCYKLU" (który jak zdążyłem zauważyć, każdy rozumuje go na swój sposób)
Jak ja rozumiem supercykl i co mam namyśli pisząc właśnie o nim? A to że w tej "bańce" nie będzie przewartościowania wskaźników on-chain do ich maksimów i może nie będzie także tak wielkiego niedowartościowania jak to było w poprzednich bessach (Spadek o ponad 80% od szczytu). Dodatkowo wiązałoby się to ze spadkiem dominacji BTC do okolic 25% udziału w rynku kryptowalut. Jestem ostrożny w tym założeniu ale możliwe jest, że będziemy poruszać się trendem bocznym delikatnie nad niebieską MA 12 aż do zbliżenia się znacząco do następnego halvingu i wtedy dopiero ruszymy w górę.
Oczywiście jeżeli mój scenariusz nie sprawdzi się i jednak wystrzelimy do okolic 200k za Bitcoina i znów zacznie się euforia, której kibicuje to będę bardzo się cieszył.... a mój HODL jeszcze bardziej... .więc pierwszy raz tak bardzo nie chciałbym mieć racji " :)
Korekta BTC w okolice 42 K$Nakladajac Fibo z poprzedniej bańki do najniższego dołka na wykresie logarytmicznym widzimy ze doszliśmy do Fibo 1.61.
Po takim wyczynie zazwyczaj następuje korekta w okolice 1,41 czyli okolice 42 K $.
Na Tygodniowych świecach widać mocną dywergencję spadkową co potwierdza prawdopodobną korektę.
Jednocześnie zrzucimy RSI na W do 53.
Podsumowując, czy to koniec Hossy ? - Moim zdaniem nie a najlepsze przed nami.
Warto ustawić zakupy BTC na 42 K, niech sobie zlecenie czeka :)
Powodzenia :)
BTCUSD long termWitam! Biorąc pod uwagę czteroletni cykl Bitcoina oraz wszelkie aspekty wynikajace z fundamentalnej jego istoty, należy sobie uświadomić pewną niezaprzeczalną cechę, która określa Króla Kryptowalut.
''Store of Value'', bo o niej mowa. Jeśli uświadomimy sobie, iż jego deflacyjny model zapisany w 21 000 000 jednostek, wraz z ''towarzyszącym'' i występującym co 4 lata halvingiem stanowi niezaprzeczalnie jeden z najlepszych, jesli nie najlepszych rozwiązań ludzkiej myśli technologicznej w drodze do ochrony naszego kapitału przed nieuniknionym widmem inflacji, bedącej bezpośrednim skutkiem dodruku walut Fiat.
Analizując poprzednie cykle (hossa i bessa) z lat pomiedzy 2009r-11.2012r (I halving), 11.2012-07.2016 (II halving), 07.2016-05.2020(III halving) oraz zmniejszącą sie podaż przy rosnącym popycie sprawia, ze cena długoterminowo rośnie. Porównując zatem wartości szczytów i dołków cenowych BTC można dojść do bardzo ciekawego wniosku. Mianowicie przebicie wartości cenowej poprzedniego ATH było jednoznaczne ze wzrostem wartosci kursu spowodowanego zainteresowaniem i zwiekszonym popytem. Równie interesujący może wydawac się fakt, iż raz ''przebicie'' poprzedniego ATH kurs cenowy historycznie nie powracał juz nigdy. Warto zatem zadać sobie pytanie czy i tym razem historia zatoczy koło i cena juz nigdy nie powróci do poziomu 20 089 USD ?
O to, czy jest to ''myślenie życzniowe'', czy jednak naturalna kolej rzeczy będąca ''samospełniającą sie przepowiednią'' zapisaną w protkole BTC jak zwykle czas pokaże.
Analiza ruchów BTC do czerwca 2021Cześć,
przedstawiam Wam moją analizę ceny BTC do końca czerwca 2021r. Swoją analizę oparłem na poprzednim rajdzie BTC, który zaczął się w sierpniu 2016 roku i skończył w grudniu 2017r ceną dochodzącą do 20.000$.
Dzisiejsza sytuacja jest bardzo podobna do 2016r (listopad/grudzień), mianowicie BTC wtedy osiągnął nowe ATH. Przewiduję, że obecnie będzie podobnie i cena BTC zatrzyma się w okolicach 25.000$-22.000$ i rozpocznie się korekta sięgająca 50-35% (15.000$-13.000$) po czym nastąpi wzrost i nowe ATH na poziomie 50.000$-40.000$ do końca czerwca 2021r.
Co do ALTÓW: Większe projekty mogą zacząć rosnąć po rozpoczęciu korekty BTC, gdy kurs BTC się ustabilizuje. Mniejsze projekty zaczną rosnąć trochę później.
P.S Tym co się spóźnili proponuję poczekać do korekty :)
Pozdrawiam :)