ReutersReuters

Czeska korona odrabia część strat, inne waluty regionu pod presją

W piątek kursy walut krajów Europy Środkowej nie ulegały większym zmianom, gdyż silniejszy dolar ciążył aktywom regionu po podwyżce stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny (EBC). Korona czeska zdołała jednak odrobić część strat.

Waluty regionu odnotowały duże straty po szokującej obniżce stóp procentowych w Polsce w ubiegłym tygodniu, która pociągnęła w dół także inne waluty, w szczególności koronę, ponieważ inwestorzy zakładali, że stopy procentowe w Czechach również mogą wkrótce zacząć spadać.

ECB podniósł w czwartek główną stopę procentową do rekordowego poziomu 4%, co miało podwójny skutek: zawęziło dyferencjał stóp procentowych w stosunku do krajów Europy Środkowej i spowodowało wzrost kursu dolara, gdyż rynki odebrały ruch banku jako "gołębią podwyżkę".

Kurs węgierskiego forinta EURHUF nie ulegał większym zmianom, w okolicach 383,50 za euro, a inwestorzy spodziewali się, że pozostanie w dotychczasowym zakresie wahań.

Korona czeska EURCZK zyskiwała natomiast 0,5% do 24,451 za euro po spadku do 24,645 we wcześniejszej części tygodnia.

"Ktoś sprzedaje długie pozycje (w euro) przed końcem tygodnia" – powiedział jeden z dealerów.

Złoty EURPLN gwałtownie spadał, odkąd Rada Polituki Pieniężnej (RPP) niespodziewanie obniżyła w zeszłym tygodniu koszty kredytu o 75 punktów bazowych, chwilowo osiągając poziom zaledwie 4,692 za euro.

W środę jednak częściowo odbiła po wypowiedzi prezesa PFR, że Polska ma narzędzia, aby wesprzeć walutę. W piątek złoty rósł o 0,1% do 4,6345 za euro.

"Ten efekt umacniający tych wypowiedzi (...) prawdopodobnie wygasa. Rynek być może zauważył, że nic niepokojącego się nie dzieje w świetle potencjalnych interwencji, nie tylko werbalnych" – powiedział Mateusz Sutowicz, analityk rynku finansowego w Banku Millennium.

Dodał, że bazowym scenariuszem dla złotego na resztę września są wahania w okolicach 4,64 za euro, dodał, że potencjalna podwyżka stóp procentowych przez Fed w przyszłym tygodniu może mieć wpływ na nastroje wokół waluty.

Analitycy prognozują osłabienie perspektyw walut Europy Środkowej w nadchodzącym roku, w miarę jak wchodzą w życie obniżki kosztów kredytu i zmniejszają różnicę stóp, która dotychczas przyciągała inwestorów.

Gospodarki regionu czeka też jedynie powolne ożywienie gospodarcze gdyż wysoka inflacja w ostatnich latach ograniczyła aktywność konsumentów i odbiła się na przemyśle.

Zaloguj się lub utwórz zawsze darmowe konto, aby przeczytać te wiadomości