Dolar kontynuuje passę tygodniowych zwyżek, juan najsłabszy od 2007
Dolar słabł w piątek, ale nadal zmierzał ku najdłuższej serii zwyżek w skali tygodnia od dziewięciu lat, wspierany przez napływ solidnych danych gospodarczych z USA, które postawiły pod znakiem zapytania zakończenie agresywnego cyklu podwyżek stóp procentowych przez Fed.
Tymczasem chiński juan na rynku krajowym spadł do najniższego poziomu od 2007 roku za sprawą odpływu kapitału i rosnącej różnicy rentowności długu w stosunku do głównych gospodarek.
Indeks dolara amerykańskiego DXY, który mierzy jego siłę w stosunku do głównych walut, był ostatnio o 0,1% słabszy na poziomie 104,93, ale pozostał nieopodal najwyższego poziomu od sześciu miesięcy osiągniętego w czasie poprzedniej sesji.
Indeks był na dobrej drodze do kontynuowania wzrostów ósmy tydzień z rzędu, zyskując w skali tygodnia 0,6%.
Euro EURUSD osłabiało się przez osiem kolejnych tygodni, a ostatnio wspólna waluta zyskiwała 0,1% do 1,0709 dolara, po spadku do najniższego od trzech miesięcy poziomu 1,0686 dolara w czwartek.
„Różnice w sytuacji gospodarki amerykańskiej i europejskiej znów są kluczowym tematem” – powiedział Dane Cekov, starszy specjalista ds. makroekonomii i strategii walutowej w Nordea Markets.
Dane opublikowane w tym tygodniu pokazały, że w sierpniu amerykański sektor usług nieoczekiwanie nabrał rozpędu i że liczba bezrobotnych osiągnęła w zeszłym tygodniu najniższy poziom od lutego, podczas gdy w strefie euro produkcja przemysłowa w Niemczech, największej gospodarce Europy, spadła w lipcu nieco bardziej niż oczekiwano.
„Dane gospodarcze z USA są nadal solidne, a w Europie wypłaszczają się. Dolar zwykle radzi sobie dobrze, gdy gospodarka amerykańska radzi sobie lepiej niż inne gospodarki, a obecnie Stany Zjednoczone są jasnym punktem” – powiedział Cekov z Nordei.
Funt szterling GBPUSD odbił się od czwartkowego najniższego poziomu od trzech miesięcy i ostatnio kosztował 1,2496 dolara, jednak w skali tygodnia nadal traci ponad 0,7%.
Juan na rynku krajowym USDCNY rozpoczął piątkową sesję na poziomie 7,3400 za dolara i osiągnął najsłabszy od grudnia 2007 roku poziom 7,3510, podczas gdy jego odpowiednik na rynkach zagranicznych
USDCNH spadł do najniższego poziomu od 10 miesięcy wynoszącego 7,3621 za dolara.
Od lutego waluta Chin systematycznie traci na wartości, ponieważ słabnące ożywienie gospodarcze po pandemii i rosnąca różnica w rentownościach w stosunku do innych gospodarek, w szczególności USA, wpłynęły negatywnie na przepływy kapitału i handel.
Kurs krajowego juana spadł w tym roku o około 6% w stosunku do dolara, stając się jedną z najgorzej radzących sobie walut azjatyckich.
Gwałtowny spadek wartości juana skłonił władze do podjęcia działań mających na celu spowolnienie tempa jego deprecjacji.
Dealerzy śledzą także kurs jena USDJPY, który utrzymywał się w piątek na poziomie 147,37 za dolara, ale pozostawał po słabszej stronie kluczowego poziomu 145, który w zeszłym roku spowodował interwencję władz japońskich.
Japoński minister finansów Shunichi Suzuki powiedział w piątek, że szybkie ruchy walut są niepożądane i że władze nie wykluczają żadnych opcji zapobiegających nadmiernym wahaniom, co stanowi nowe ostrzeżenie dla inwestorów próbujących sprzedawać jena.
Bank Japonii jest jedynym dużym bankiem centralnym, który jeszcze nie podniósł stóp procentowych w obecnym cyklu zacieśnienia polityki pieniężnej na świecie, chociaż analitycy spodziewają się, że do takiego ruchu może dojść w tym roku.
Dolar australijski AUDUSD był ostatnio o 0,2% mocniejszy na poziomie 0,6392 dolara USA, ale jego tygodniowa strata wyniosła prawie 1%. Podobnie dolar nowozelandzki
NZDUSD zmierzał do zakończenia tygodnia zniżką o 0,7% i kosztował 0,59 USD.