Forint słabnie o 1%, projekt ustawy ciągnie w dół akcje CEZ

Węgierski forint tracił w czwartek prawie 1%, ponieważ waluty Europy Środkowej kontynuowały odwrót od ostatnich szczytów.

Na czeskiej giełdzie natomiast gwałtownie zniżkowały akcje CEZ za sprawą proponowanej zmiany prawa ułatwiającej ewentualny podział tej spółki.

Forint osiągnął we wtorek najwyższy poziom od 13 miesięcy, a wysokie stopy procentowe wciąż przyciągają inwestorów do aktywów z Europy Środkowej. Jednak silny dolar ogranicza apetyt na aktywa regionu, ponieważ na rynku pojawiła się awersja do ryzyka.

W czwartek dolar był najmocniejszy od siedmiu tygodni, ponieważ politycy pracowali nad porozumieniem w sprawie podniesienia pułapu zadłużenia kraju, aby uniknąć niewypłacalności.

Forint EURHUF natomiast tracił 0,95%, osiągając sesyjne minimum na poziomie 373,50 za euro.

„Przypisuję dzisiejsze znaczące osłabienie awersji do ryzyka na rynkach międzynarodowych” – powiedział jeden z dealerów z Budapesztu.

Rynki zachowują ostrożność również w oczekiwaniu na przyszłotygodniowe posiedzenie banku centralnego Węgier, na którym niektórzy analitycy widzą szanse na poluzowanie polityki.

Z kolei korona czeska EURCZK spadała o 0,1% i była najsłabsza od siedmiu tygodni.

Rumuńska leja EURRON słabła o 0,2%, a złoty EURPLN spadał o 0,7% do 4,544 za euro po osiągnięciu prawie dwuletniego maksimum na poziomie 4,480 w czasie poprzedniej sesji.

„Obecną słabość złotego należy nadal traktować jako korektę” – poinformował Bank Millennium.

Akcje czeskiej spółki energetycznej CEZ XS208441833 spadały o około 6% po tym, jak rząd poparł ustawę obniżającą większość akcjonariuszy potrzebną do zatwierdzenia restrukturyzacji spółek publicznych, co ułatwi potencjalny podział przedsiębiorstwa.

Akcje CEZ poszybowały w tym roku w górę dzięki rekordowej dywidendzie, a państwo dyskutuje o restrukturyzacji lub podziale dominującego producenta energii elektrycznej w kraju, co jest częścią starań o uzyskanie większej kontroli nad produkcją energii po gwałtownym wzroście cen w zeszłym roku.

Analitycy ocenili, że osłabia to prawa akcjonariuszy mniejszościowych i dałoby państwu, które ma 70% akcji CEZ, wolną rękę w podejmowaniu decyzji.