Forint pozostaje pod presją, rajd złotego trwa

Forint pozostawał w poniedziałek pod presją po tym, jak Bank Węgier przed posiedzeniem w tym tygodniu zasygnalizował możliwość obniżki górnego pułapu korytarza stóp procentowych, podczas gdy inne waluty Europy Środkowej nieznacznie zyskiwały.

Bank Węgier może we wtorek jako pierwszy zacząć wycofywać się z restrykcyjnej polityki wprowadzonej w ciągu ostatnich dwóch lat w celu powstrzymania wysokiej inflacji.

Bank centralny Węgier może podjąć decyzję o zawężeniu korytarza stóp procentowych w ramach "wieloetapowego procesu" zmierzającego do normalizacji polityki monetarnej, powiedział w ubiegłym tygodniu wiceprezes banku Barnabas Virag.

Forint EURHUF spadał w poniedziałek o 0,3% do 377,25 za euro. W zeszłym tygodniu umocnił się do rocznego maksimum powyżej 370, zanim komentarze Viraga wstrząsnęły rynkiem.

Stopa kredytowa wyznacza górny pułap korytarza stóp procentowych na Węgrzech. Najniższa stopa, stosowana w przypadku depozytów jednodniowych, wynosi 12,5%.

Bank utrzymuje również 18% jednodniową stopę depozytową, która pomogła przyciągnąć przepływy pieniężne i wzmocniła forinta, który pół roku temu osiągnął rekordowo niskie poziomy.

"Uważamy, że górna granica może zostać obniżona w tym tygodniu o 250 punktów bazowych, z 25% do 22,5%, a obniżenie jednodniowej stopy depozytowej mogłoby rozpocząć się w maju od obniżki o 100 punktów bazowych" - podał Erste Group Bank.

Tymczasem korona czeska EURCZK rosła o 0,25% do 23,452 za euro, a złoty EURPLN o 0,1% do 4,6085, pozostając blisko 10-miesięcznego maksimum.

Złoty, który na początku roku radził sobie gorzej niż waluty Czech i Węgier, w ubiegłym tygodniu wyraźnie zyskał w miarę wygasania oczekiwań na obniżki stóp procentowych.

Analitycy są jednak ostrożni co do tego, jak duże jest pole do dalszego umocnienia złotego, zwłaszcza przy stabilizującym się dolarze amerykańskim, którego słabość jest często impulsem dla walut rynków wschodzących.