Od lutego PKN Orlen ograniczy udział rosyjskiej ropy do 10%

Począwszy od przyszłego miesiąca PKN Orlen PKN zmniejszy udział rosyjskiej ropy w surowcu przerabianym przez rafinerie grupy do około 10%, powiedział w środę dyrektor firmy.

Orlen informował wcześniej, że wygasa w tym miesiącu wygasa jego kontrakt na dostawy ropy z Rosnieftem, największym producentem tego surowca w Rosji, a od lutego obowiązywał będzie już tylko jeden kontrakt na dostawy rosyjskiej ropy - z koncernem Tatneft.

„Od lutego tylko około 10% ropy przerabianej przez rafinerie grupy będzie pochodzić z Rosji” – powiedział dziennikarzom Grzegorz Markiewicz, dyrektor wykonawczy ds. handlu w PKN Orlen.

Markiewicz nie ujawnił miesięcznych wolumenów, jakie mają być odbierane z Rosji.

W zeszłym tygodniu prezydent Rosji Władimir Putin podpisał dekret zakazujący od 1 lutego eksportu ropy do krajów przestrzegających limitu cenowego na rosyjską ropę dostarczaną drogą morską, uzgodnionego w zeszłym miesiącu przez G7 i kraje sojusznicze, w tym Polskę.

Jednak od czasu inwazji Rosji na Ukrainę Polska przyspieszyła ograniczanie importu rosyjskiej ropy i zaprzestała przyjmowania dostaw drogą morską, które są objęte embargiem Unii Europejskiej.

Orlen zapewnił, że zabezpieczył alternatywne źródła dostaw ropy, a Polska deklaruje gotowość całkowitego zaprzestania zakupów surowca z Rosji, jeśli sankcje UE zostaną rozszerzone o dostawy rurociągami.

Łączne moce przerobowe rafinerii Orlenu w Polsce, Czechach i na Litwie przekraczają 45 milionów ton ropy rocznie. W listopadzie PKN Orlen poinformował, że 70% ropy dostarczanej do jego rafinerii pochodzi spoza Rosji.