Forint słabnie, bo mimo wyższej inflacji stopy pozostają bez zmian

W czwartek forint EURHUF osłabiał się, ponieważ oczekiwania, iż inflacja będzie uporczywie utrzymywać się na wysokim poziomie podsycały obawy, że realne stopy procentowe staną się jeszcze bardziej ujemne.

Węgierski bank centralny poinformował, że kończy cykl podwyżek stóp, ale zapowiedział utrzymanie przez dłuższy czas restrykcyjnych warunków monetarnych.

Wojna na Ukrainie silnie negatywnie wpływa na wzrost gospodarczy. Dlatego też banki centralne próbują wstrzymywać się z dalszym zaostrzaniem polityki pieniężnej.

Jednak przed Narodowym Bankiem Węgier (NBW) stoją dodatkowe wyzwania - chodzi o oczekiwania, iż inflacja przyspieszy, a częściowo przyczyni się do tego zniesienie przez rząd limitu nałożonego na ceny paliw.

W listopadzie inflacja na Węgrzech (HUCPIY=ECI) przyspieszyła do poziomu 22,5% rok do roku z 21,1% w październiku.

Forint osłabiał się wobec euro o 0,88% do poziomu 415,00.

"Rynek postrzega (rosnącą inflację) raczej jako coś negatywnego dla forinta ze względu na przyszłe otoczenie związane z realnymi stopami procentowymi" - powiedział Peter Virovacz, starszy ekonomista w ING w Budapeszcie.

"Patrząc na rynek stóp procentowych, nie wydaje się, aby rynek oczekiwał reakcji NBW na tę decyzję związaną z cenami paliw i być może oznacza to (...), że wyższa inflacja przełoży się na jeszcze głębiej ujemne realne stopy procentowe" - dodał.

Akcje węgierskiego koncernu naftowo-energetycznego MOL MOL traciły około 5%, co było efektem wprowadzenia rządowych przepisów.

Zgodnie z nimi od czwartku firmy naftowe będą musiały zapłacić 95% specjalną stawkę podatku od spreadu Brent-Ural, wobec poprzednich 40%. W ten sposób rząd znacznie podwyższył podatek od nadzwyczajnych zysków, aby zasilić budżet.

Złoty EURPLN umacniał się o 0,16% do 4,685 za euro, a inwestorzy oczekują na zaplanowaną na godzinę 15.00 konferencję prasową prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adama Glapińskiego.

W środę Rada Polityki Pieniężnej (RPP) trzeci miesiąc z rzędu pozostawiła stopy procentowe bez zmian, co wzmocniło oczekiwania, iż cykl podwyżek stóp procentowych w Polsce się zakończył.

Korona czeska EURCZK traciła wobec euro 0,12% do 24,29, a rumuńska leja EURRON nie ulegała większym zmianom, pozostając w okolicach 4,916 za euro.