Dolar słabnie wobec euro w ślad za spadkiem rentowności długu
Dolar słabł we wtorek, ponieważ rentowności amerykańskich obligacji skarbowych zahamowały zwyżki, zapewniając chwilową ulgę rynkom akcji i pomagając euro odbić z wieloletnich minimów.
Słabł także dolar australijski, ponieważ Bank Rezerw Australii zaskoczył rynki mniejszą niż oczekiwano podwyżką stóp procentowych.
Euro EURUSD rosło o 0,67% do 0,9889 dolara, podczas gdy funt szterling GBPUSD osiągnął poziom 1,1337 dolara.
Funtowi sprzyjało uspokojenie sytuacji na brytyjskim rynku obligacji po niedawnych zawirowaniach wywołanych przez plany rządu.
W poniedziałkowym komunikacie Bank Anglii potwierdził gotowość kupowania długoterminowych obligacji skarbowych, a szef brytyjskiego biura zarządzania długiem, nadzorującego rynek obligacji, powiedział w wywiadzie dla Reutera, że rynek jest odporny.
Jednak w czasie aukcji 40-letnich obligacji Weilkiej Brytanii popyt był niewielki.
„Osłabienie dolara amerykańskiego zbiegło się w czasie z ostrą korektą rentowności długu USA” - napisali w raporcie analitycy MUFG, dodając, że te dwa ruchy „przyniosły bardzo potrzebną ulgę ryzykownym aktywom i walutom o wysokim współczynniku beta".
MUFG wskazał na dolara nowozelandzkiego NZDUSD, który wzrósł od początku tygodnia o 2,6%, i koronę norweską USDNOK , która zyskała w tym tygodniu 3%, jako beneficjentów osłabienia dolara.
Indeks dolara DXY spadał we wtorek o 0,55% do 111,12.
Ruchy dolara i rentowności wydają się częściowo odzwierciedlać większe przekonanie uczestników rynku, że Fed zbliża się do końca cyklu podwyżek stóp, ocenił MUFG. Oczekiwania te wzmocniły poniedziałkowe rozczarowujące dane z sektora przemysłu.
"Oczekiwania rynkowe co do ostatecznej stopy procentowej Fed na przyszły rok spadły z około 4,75% do 4,39%" - dodali analitycy.
Rentowność 10-letnich obligacji skarbowych USA US10Y wynosiła ostatnio 3,5815%, znacznie poniżej poziomów z zeszłego tygodnia, kiedy na krótko przekroczyła 4%.
Nieustanny wzrost rentowności w USA w czasie, gdy Rezerwa Federalna agresywnie podnosi stopy procentowe, był jednym z czynników przyczyniających się do ostatnich wzrostów dolara.
Giełdy w Azji i Europie również rosły we wtorek dzięki poprawie nastrojów, po nocnych wzrostach w Stanach Zjednoczonych
Dolar nie ulegał większym zmianom w stosunku do jena japońskiego i był wyceniany na 144,7 jena USDJPY, utrzymując się poniżej 145 po chwilowym przekroczeniu tego poziomu w poniedziałek po raz pierwszy od czasu interwencji japońskich władz na rynku.
Japoński minister finansów Shunichi Suzuki powtórzył w poniedziałek, że władze są gotowe na „zdecydowane” kroki na rynku walutowym, jeśli „ostre i jednostronne” ruchy jena się utrzymają.
Dolar australijski AUDUSD spadł o 0,64% do 0,6472 dolara po tym, jak Bank Rezerw Australii podwyższył stopy procentowe o 25 punktów bazowych, czyli mniej niż oczekiwano, mówiąc, że stopy już znacznie wzrosły w krótkim czasie.