Forint słabnie o ponad 1%, giełdy tracą, gdyż rosną obawy o gaz

W poniedziałek forint osłabiał się o ponad 1%, a środkowoeuropejskie giełdy zbliżały się do nowych minimów, ponieważ wzrosły obawy przed skutkami gospodarczymi wstrzymania dostaw gazu przez Rosję głównym rurociągiem do Europy.

Dane wskazały z kolei na dalsze oznaki spowolnienia gospodarczego w Europie Środkowej, ponieważ wysoka inflacja ogranicza konsumpcję, a ceny energii gwałtownie rosną.

W drugim kwartale realne płace w Czechach spadły w najszybszym tempie od dziesięcioleci, a wzrost sprzedaży detalicznej na Węgrzech wyhamował w lipcu.

Słabe dane dodatkowo psuły nastroje na rynkach, które skupiały się na wiadomościach o przedłużającym się wstrzymaniu dostaw gazu z Rosji.

Forint, który osiągnął nowe historyczne minima w ostatnich miesiącach, zniżkował w poniedziałek o 1,2% do 404,6000 za euro, najniższego poziomu od końca sierpnia.

W lipcu osiągnął historyczne minimum na poziomie 416,89 za euro, lecz podwyżki stóp procentowych pomogły go ustabilizować.

"Gospodarki Europy Środkowo-Wschodniej wykazują oznaki spowolnienia, a sytuacja geopolityczna się nie zmieniła" – ocenił ING Bank.

"W związku z tym trudno jest szukać dodatkowego wsparcia dla walut ze strony banków centralnych i stóp procentowych" - podano w raporcie banku.

Forint stracił w tym roku 8,6% wobec euro. W ubiegłym tygodniu bank centralny Węgier podniósł główną stopę procentową do 11,75% i zapowiedział nowe działania mające na celu ograniczenie płynności na rynkach.

"Dopóki to (presja na ceny energii) będzie się utrzymywać - a nie oczekuje się, że w najbliższym czasie się zmniejszy - forint nie będzie w stanie znacząco się umocnić" – powiedział jeden z dealerów.

Korona czeska EURCZK i rumuńska leja EURRON traciły odpowiednio 0,2% i 0,1%. Czeski bank centralny utrzymał swój mandat do interwencji na rynkach w celu zapobiegania nadmiernym wahaniom kursów walut.

Złoty EURPLN słabł o 0,7% do 4,7380 za euro przed środowym posiedzeniem Rady Polityki Pieniężnej. Analitycy oczekują podwyżki głównej stopy o ćwierć punktu procentowego, ale wysoka inflacja może zwiększać te oczekiwania.

"Jeśli RPP nie zdecyduje się na zdecydowany ruch stóp (50 punktów bazowych) lub zaostrzenie retoryki, wzrasta ryzyko osłabienia złotego" – głosi raport Alior Banku.

Inwestorzy będą też śledzić spotkanie ministrów energii krajów Unii Europejskiej pod koniec tygodnia, którzy będą szukać sposobów na ochłodzenie rynków energii.

Rachunki za energię elektryczną szybko rosną w całej Europie, uderzając w konsumentów i gospodarki.

Giełdy w całym regionie spadały, a główny indeks giełdy w Pradze (.PX) znalazł się na najniższym poziomie od maja 2021 roku, spadajac o o 1,2%.

Budapeszt BUX był również o 1,2% niżej, na najniższym poziomie od siedmiu tygodni, a warszawska giełda GPW traciła 0,7%.

W Bukareszcie indeks blue chipów BET rósł jednak o 0,9%, ponieważ inwestorzy analizowali wpływ nowego rządowego systemu wsparcia rachunków za energię.