Aktywa Europy Śr. w górę dzięki informacjom o przepływie gazu
Waluty i rynki akcji Europy Środkowej zwyżkowały w środę, gdyż obawy o dostawy energii zmalały po informacjach, że przepływy rosyjskiego gazu gazociągiem Nord Stream 1 mogą zostać wznowione w czwartek zgodnie z planem.
Giełdy w regionie rosły w ślad za swoimi europejskimi odpowiednikami, które osiągnęły sześciotygodniowe maksima po pozytywnych informacjach o dostawach gazu.
Giełda w Pradze (.PX) rosła o 0,91%, a w Warszawie GPW o 0,36%. Indeks blue-chipów w Budapeszcie BUX zyskiwał 0,43%, a w Bukareszcie BET 0,42%.
Oczekuje się, że Nord Stream 1, obecnie poddawany corocznej konserwacji, wznowi eksport gazu w czwartek, ale przy niższej przepustowości, poinformowały w środę źródła Agencji Reutera. Rosja podawała, że przepustowość gazociągu może zostać zmniejszona z powodu powolnych postępów prac remontowych.
"Na kurs euro i walut regionu może mieć istotny wpływ to, czy przepływy gazu Nord Stream zostaną wznowione" – ocenił starszy analityk w Takarekbanku Gergely Suppan.
Forint EURHUF umacniał się o 0,11% do 396,95 za euro, pogłębiając zwyżki odnotowane na początku tego tygodnia.
Forint zaczął się umacniać w zeszłym tygodniu po tym, jak rząd podniósł podatki dla małych firm i zapowiedział zniesienie limitu cen mediów dla intensywnie użytkujących je gospodarstw domowych, co zdaniem analityków może pomóc zrównoważyć budżet.
Korona czeska EURCZK zyskiwała 0,15%, osiągając poziom 24,4690 wobec wspólnej waluty, podczas gdy rumuńska leja pozostawała bez zmian.
Złoty EURPLN rósł 0,03% do 4,7550 za euro po tym, jak dane pokazały, że produkcja przemysłowa wzrosła w czerwcu o 10,4% rok do roku, poniżej prognoz.
Rynki czekają też na wynik czwartkowego posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego, napisał Bank Millennium.
"Wczorajsze medialne doniesienia o możliwości bardziej agresywnej podwyżki stóp procentowych niż 25 punktów bazowych wywołały wzrost eurodolara oraz umocnienie walut regionu, w tym złotego" - głosi raport.
Decydenci w ECB będą dyskutować w czwartek, czy podnieść stopy procentowe o 25 czy 50 punktów bazowych, podał we wtorek Reuters.