BeincryptoBeincrypto

Recesja? Raczej nie! Profesor twierdzi, że spadki są psychologiczne, nie ekonomiczne

Recesja? Nie ma dowodów na to, że jesteśmy w recesji, lub nawet blisko, mówi Laurence Kotlikoff.

Kotlikoff jest profesorem ekonomii na Boston University. Twierdzi, że recesja może być sposobem, w jaki patrzymy na rzeczywistość. Powiedział niedawno, że podczas niekorzystnych wydarzeń gospodarczych ludzie czują się może biedniejsi. Powodem jest to, co czytają i słyszą w mediach – nawet jeśli w ich życiu nic się nie zmieniło.

“Nie sądzę, że jesteśmy teraz w recesji, ani że byliśmy przez ostatnie sześć miesięcy, ponieważ bezrobocie jest nadal bardzo niskie. Jeśli spojrzeć na fakty, nie ma dowodów na recesję. A jednak wszyscy w gazetach piszą o recesji. Złe wiadomości się dobrze sprzedają.”

Kotlikoff twierdzi, że jeśli pewne agencje informacyjne mówią o recesji, to każda inna organizacja informacyjna czuje się zmuszona, aby również o niej mówić.

Kotlikoff powiedział, że badania akademickie pokazują, że w przeszłości spadek cen domów prowadził do spadku zagregowanych wydatków konsumentów. To dlatego, że ludzie czuli się biedni na papierze. Ale czy tak było w rzeczywistości?

“Psychologia ma kolosalne znaczenie, ponieważ ludzie nie są ekonomistami. Nie są szkoleni do myślenia w sposób, w jaki ja byłem szkolony. Tak więc, mylą się. Słuchają tego, co mówią inni ludzie. A ci inni ludzie również skupiają się na niewłaściwych rzeczach!”

Recesja? Sami się w nią wpędzamy

Kotlikoff mówi, że ludzie dyskutują o tym, jak wysokie są stopy procentowe i jak wysoka jest inflacja. Jednak nie dyskutują o tym, jak realne raty kredytów spadły bądź wzrosły:

“Ludzie o tym nie rozmawiają. Mówią, że ceny domów spadają. Ale czy coś się zmieniło? Czy twój dom się rozpadł? Czy ostatniej nocy spałeś w tym samym pokoju? I czy coś naprawdę zmieniło się w twoim życiu pod względem finansowym? Nie!”

Profesor twierdzi, że ludzie źle postrzegają faktyczną rzeczywistość gospodarczą. “Jestem pracodawcą i mam wielu pracowników. Uważam, że sprawy nie są takie złe. Ale ty myślisz, że sprawy są naprawdę złe, bo pisze o tym prasa. I myślisz, że wejdziemy w recesję. Boisz się, więc zaczynasz zwalniać swoich pracowników. Ale twoi pracownicy są moimi klientami. Więc i ja zaczynam zwalniać swoich pracowników! Pod koniec miesiąca, jeśli twoi klienci się nie pojawią, nie będę mógł zapłacić moim pracownikom! Więc zwalniam ich, a oni są twoimi klientami!”.

Kotlikoff mówi, że ten przykład wyraźnie pokazuje, jak recesja może stać się samospełniającą się przepowiednią.

“Jeśli oboje wierzymy w coś, co nie jest prawdą, czynimy to realne poprzez nasze działania.”

Co powoduje recesję?

Kotlikoff często mówi o tym, co spowodowało ostatnią recesję i jak możemy zapobiec jej powtórzeniu. “Nic, co powiedzieli na temat recesji, nie jest poparte danymi. Rzeczywiście, prawie wszystko, co mówili, że było prawdą, okazało się nieprawdą”.

W artykule Kotlikoffa, zatytułowanym The Big Con, mówi on, że przyczyną ostatniej recesji było nabranie się ludzi na to, że mamy recesję. “Przekonaliśmy siebie, że mamy te wszystkie problemy, które w rzeczywistości nie istniały. Tu właśnie wkracza psychologia – sami siebie nakręciliśmy jako kraj. Wpędziliśmy się w recesję. I od wielu miesięcy próbujemy to powtórzyć i tym razem. Co więcej, inne kraje na całym świecie też to robią. Może znów uda nam się wmówić sobie kolejną wielką recesję”.

Kotlikoff mówi, że wielka recesja w rzeczywistości nie była nawet tak wielka. “Mieliśmy tylko trzyprocentowy spadek produkcji. Jest to więc samospełniająca się przepowiednia”.

Czynniki makroekonomiczne

Ekonomista powiedział również, że Fed dał się przekonać, że musi drastycznie podnieść stopy. “Ale to co naprawdę dzieje się z inflacją jest po stronie podaży”.

Dr Kotlikoff przytacza COVID-19, wojnę na Ukrainie i zakłócenia w chińskiej produkcji jako rzeczy, które podniosły ceny. Mówi jednak, że te wzrosty cen są tymczasowe:

“Teraz mamy bardzo wysoką inflację i ludzie oczekują takiego stanu rzeczy. Więc to jest już ustalone w oczekiwaniach ludzi. Przedsiębiorstwa mówią dobrze, widzę, że ceny idą w górę. Muszę podnieść płace moich pracowników. Dlatego muszę podnieść swoje ceny.”

Kotlikoff sugeruje, że firmy powinny spróbować pomóc pracownikom, przez czasowe obniżenie swoich zysków. “Przekonajmy wszystkich zbiorowo, aby w mniejszym stopniu podnosić ceny. Każdy z nas podnosi ceny, ponieważ myślimy, że inni ludzie to robią. Każdy z nas podnosi płace ponieważ myślimy, że inni ludzie podnoszą ceny. Zmieńmy więc wspólnie psychologię i skoordynujmy działania na rzecz niższego poziomu inflacji. Nie koordynujmy działań w sprawie recesji. Jeśli wszyscy wierzymy w recesję, to wszyscy ją wywołamy. Przypomina mi to dylemat więźniów z Klasycznej Teorii Gier – wszystkim nam jest lepiej, jeśli wszyscy ponosimy trochę strat”.