MILISYSTEM stawia na symulatory i obronność -wypowiedzi Prezesa Milisystem stawia na biznes symulatorów strzeleckich i obronność osobistą - kluczowe wypowiedzi Prezesa
Podczas niedawnej rozmowy w studiu poprosiliśmy Łukasza Milarta - Prezesa Zarządu Milisystem S.A., czyli firmy technologicznej z rynku giełdowego NewConnect o przybliżenie technologii zaawansowanych symulatorów strzeleckich (tzw. trenażerów), komentarz ekspercki do rynku obronności i bezpieczeństwa osobistego, jak również nakreślenie perspektyw biznesowych i celów operacyjnych na drugie półrocze 2025 roku. Kluczowe wypowiedzi Prezesa, w podziale na istotne bloki tematyczne, zebraliśmy poniżej.
O technologii zaawansowanych symulatorów strzeleckich:
„Symulatory strzeleckie to wysoce zaawansowane urządzenia, które opierają się na optoelektronice i elektronice. Za pomocą tych technologii możemy wyświetlić projekcje strzelnic na ścianie, na ekranie kinowym lub jakiejkolwiek płaskiej powierzchni, która umożliwi nam przeprowadzenie treningu strzeleckiego bez użycia prawdziwej broni. Trening strzelecki możemy odbyć za pomocą replik broni, których działanie będzie imitowało prawdziwą broń, jednak bez użycia ostrej amunicji. To powoduje, że nie musimy spełniać rygorystycznych wymogów, związanych choćby z przygotowaniem pomieszczenia, w którym można przeprowadzić ćwiczenia strzeleckie. Takie urządzenie można równie dobrze umieścić we własnym mieszkaniu i od razu trenować. Nie będzie to przeszkadzało ani sąsiadom, ani nie stworzy żadnego zagrożenia dla domowników czy samej osoby trenującej” - przybliża na wstępie technologię zaawansowanych symulatorów strzeleckich Łukasz Milart, Prezes Zarządu Milisystem S.A.
„Forma treningu, którą oferujemy jest zdecydowanie tańsza niż tradycyjny trening strzałowy, a przy tym znacznie bezpieczniejsza, szczególnie jeżeli zaczynamy trening z osobami, które nigdy wcześniej styczności z bronią nie miały. Można bezpiecznie przeprowadzić trening, przykładowo z dziećmi, w warunkach domowych, na świetlicy szkolnej, w ośrodku gminnym, co ważne bez nadzoru osób specjalnie uprawnionych do prowadzenia strzelań, a do tego bez zaplecza sanitarnego. Takie zajęcia, już od najmłodszych lat, mogą wzbudzać w młodzieży, ale także u osób starszych, które nigdy wcześniej nie miały styczności z tego typu tematyką, zainteresowanie do strzelectwa i do broni. Z czasem może to przerodzić się w chęć osobistego wyrobienia uprawnień i nabycia prawdziwej broni” - dodaje.
„Każdy zainteresowany może się do nas zgłosić. Jesteśmy w stanie przygotować prezentację oferowanych przez nas urządzeń właściwie każdemu zainteresowanemu, czy też grupie zainteresowanych. Możemy to zrobić praktycznie w dowolnym miejscu, które zostanie nam wskazane, bądź też sami takie miejsce przygotować w celu prezentacji” - kontynuuje.
„W zakresie badań i rozwoju produktu prowadzimy działania na wielu płaszczyznach jednocześnie. Z jednej strony jesteśmy w kontakcie z osobami, które na co dzień zajmują się wyszkoleniem strzeleckim, czyli instruktorami ze służb oraz instruktorami ze strzelnic cywilnych. Z drugiej strony sami również mamy wiele własnych pomysłów, które regularnie omawiamy i zastanawiamy się, jak wdrożyć konkretne rozwiązania na potrzeby urządzenia. Nasze zaplecze techniczne regularnie uwzględnia wszystkie zgłoszone wskazówki, które docierają do nas z zewnątrz lub są naszą koncepcją, przez co powoli wdrażamy kolejne etapy rozwojowe naszego produktu, a celem ostatecznym jest zrobienie czegoś, czego wciąż nie ma na rynku” - uzupełnia.
O rynku obronności i bezpieczeństwa osobistego:
„W ostatnich latach polski rynek strzelecki znacznie się rozwinął - powstaje wiele strzelnic, zasadniczo w każdym mieście, a w małych miastach jedna, dwie lub trzy strzelnice. W miastach dużych to może być nawet kilkanaście obiektów, na których możemy spokojnie szkolić się z zakresu strzelectwa. Na strzelnicach pracuje coraz więcej osób związanych ze służbami, którymi są byli operatorzy wojsk specjalnych lub byli funkcjonariusze służb mundurowych. To powoduje, że na tych obiektach prowadzone są przeróżne strzelania - od podstawowych i statycznych strzelań oraz zajęć związanych z podstawami obsługi broni, a kończąc na grupach, w których można spokojnie szkolić się w celu osiągnięcia jak najwyższego poziomu, może niezbliżonego do tego co prezentują żołnierze jednostek specjalnych, ale na pewno na poziomie bardziej zaawansowanych strzelców w naszym kraju. Także jeżeli chodzi o naszą ocenę polskiego rynku strzeleckiego to można stwierdzić, że jego kondycja, w tym rozwój inwestytury jest na naprawdę przyzwoitym poziomie”- ocenia kondycję polskiego rynku strzeleckiego Prezes Milisystem.
„Wydaje się przy tym, że jednak w miastach dużych, bez względu na to czy są to miasta na wschodzie czy na zachodzie kraju, infrastruktura szkoleniowa jest zdecydowanie lepiej rozwinięta. Są to miejsca, które gromadzą co do zasady więcej ludzi, a często też bardziej zamożnych, którzy mogą sobie pozwolić na zakup broni, zakup amunicji czy opłacenie szkoleń strzeleckich, które są faktycznie dość kosztowne. Jeżeli chodzi o wschód Polski to powstało tam sporo strzelnic, jednak są to strzelnice niewielkie i wydaje mi się, że wciąż wymagają promocji, aczkolwiek cieszą się zainteresowaniem - miejsca te często nie są zaopatrzone w zaplecze instruktorskie lub sprzętowe, takie jak w dużych aglomeracjach” - dopowiada.
„Jest coraz więcej sklepów z bronią i amunicją, które są przy tym coraz lepiej zaopatrzone. Możemy tam nabyć jednostki broni i rodzaje amunicji właściwie dokładnie takie, jakie sobie zażyczymy. Jeżeli w danej chwili nie ma w ofercie sklepu lub na półce sklepowej danej broni, którą chcielibyśmy nabyć to bez problemu nam ją sprowadzą, co może potrwać od miesiąca do nawet roku, ale ostatecznie kupimy każdą jednostkę broni, na jaką będą nam tylko pozwalały uzyskane uprawnienia. Zainteresowanie bronią palną i ostrą amunicją jest ogólnie duże, co widać po ilości osób, które przyjeżdżają na przeróżne imprezy strzeleckie, czy promocyjne, organizowane przez większe sklepy czy stowarzyszenia strzeleckie. Analogicznie wystarczy spojrzeć na zawody, które są organizowane - od typowo sportowych po taktyczne, w których można się umazać błotem, świetnie pobawić, a przy okazji postrzelać - przyjeżdżają tam naprawdę prawdziwe tłumy osób zainteresowanych. Z drugiej jednak strony to wciąż nie jest tak duże grono, żeby mogło zrobić jakieś spektakularne wrażenie na tle ogółu mieszkańców naszego kraju. Na chwilę obecną przekroczyliśmy bodajże milion sztuk broni, które są wydane i zarejestrowane. Jeżeli uwzględnimy, że każdy posiadacz broni ma powiedzmy średnio trzy sztuki broni to wychodzi nam około trzystu, trzystu pięćdziesięciu tysięcy mieszkańców Polski, którzy broń posiadają. Także to nie jest dużo. Strzelectwo powinno być promowane od najmłodszych lat i tutaj myślę, że produkt Milisystem świetnie się wpasowuje w promocję strzelectwa, ponieważ od najmłodszych lat możemy w sposób bezpieczny zaszczepiać tego przysłowiowego ducha strzeleckiego w naszych obywatelach” - komentuje sytuację na polskim rynku broni palnej i ostrej amunicji Łukasz Milart.
O inwestycji kapitałowej w obszarze produkcji amunicji:
„Inwestycja dotycząca produkcji amunicji 9x19 już się rozpoczęła, a niebawem zostanie także potwierdzona produkcja amunicji o kalibrze 7,62x39, przy której to produkcji także będziemy brać współudział. Wyprodukowana amunicja będzie kierowana do nabywców cywilnych, czyli do strzelców sportowych lub osób, które będą chciały strzelać rekreacyjnie. Jeżeli będzie zainteresowanie amunicją w służbach to również będziemy otwarci na tego typu współpracę” - wskazuje na aspekt inwestycji w obszarze produkcji amunicji CEO firmy technologicznej z rynku giełdowego NewConnect.
O perspektywach biznesowych i celach operacyjnych na drugie półrocze 2025 roku:
„Przyglądamy się tematyce schronów, obserwując co dzieje się na rynku i analizując sytuację geopolityczną oraz wszelkie działania po stronie naszego rządu i sektora prywatnego. Oczywiście mamy świadomość, że ze względu na zwiększone w ostatnich latach zagrożenie ze strony wschodniej takie inwestycje mogą być zasadne, także przygotowujemy się na tego typu okoliczność i jeżeli tylko rozpoczną się w naszym kraju inwestycje na większą skalę to będziemy gotowi wziąć w nich udział” - przybliża perspektywy rynkowe w zakresie schronów cywilnych Prezes Zarządu Milisystem S.A.
„W tym momencie prowadzimy intensywne działania nad rozwojem naszego głównego produktu, czyli strzelnic wirtualnych, tak aby zaczął generować spółce regularny dochód. Poza rozwojem produktu o nowe technologie i nowe grupy docelowe, chcemy także wprowadzić dodatkowe elementy uzupełniające oraz dodatkowe produkty, o które osoby zainteresowane będą mogły uzupełnić już posiadany produkt. Być może będzie to rozwiązanie na zasadzie sklepu internetowego, bądź sklepu stacjonarnego. Jeszcze tutaj ostatecznej decyzji nie podjęliśmy, ale już teraz analizujemy sytuację, skrupulatnie dobierając produkty, artykuły oraz możliwości programistyczne i technologiczne, o które jak najszybciej dany produkt będzie można uzupełnić” - podkreśla perspektywy rozwojowe w podstawowym segmencie działalności Łukasz Milart.
„Podstawowym celem operacyjnym na drugie półrocze tego roku jest bez wątpienia dalszy rozwój naszego flagowego produktu symulatorów strzeleckich oraz wprowadzenie dodatkowych produktów, które będą go dobrze uzupełniały. Równolegle mamy projekt amunicyjny, w którym będziemy przede wszystkim intensyfikować wszelkie działania, które pozwolą nam uzyskiwać bieżący dochód. Chcemy, aby wpływy spółki Milisystem były regularne, żeby nie trzeba było czekać na rozstrzygnięcia konkursów, skutkujących faktyczną sprzedażą produktu dopiero pod koniec roku, tylko żebyśmy generowali przychody stale i na bieżąco” - wskazano na koniec kluczowe obecnie cele operacyjne.
Rozmowa z Łukaszem Milartem, Prezesem Zarządu Milisystem S.A. - zawierająca przybliżenie technologii zaawansowanych symulatorów strzeleckich (tzw. trenażerów), komentarz ekspercki do rynku obronności i bezpieczeństwa osobistego oraz nakreślenie perspektyw biznesowych i celów operacyjnych na drugie półrocze 2025 roku - już na @RelacjeRynku
O Milisystem S.A.:
Spółki grupy Milisystem (Milisystem S.A., Milisystem sp. z o.o.) są firmami technologicznymi zajmującymi się produkcją oraz dystrybucją zaawansowanych rozwiązań symulatorów strzeleckich, na potrzeby rynku cywilnego, jak i militarnego, nie wymagających koncesji czy pozwoleń MSWiA.
Milisystem S.A. dysponuje szeroką gamą rozwiązań technologicznych z obszaru trenażerów strzeleckich. W ofercie znajdują się trenażery oparte na technologii laserowej z rodziny Wisła (Wisła SP oraz Wisła SN), jak również te oparte na technologii wirtualnej (gogle VR). Dzięki zaawansowanej technologii użytkownicy mogą doskonalić swoje umiejętności strzeleckie bez konieczności używania ostrej amunicji, co przekłada się na większe bezpieczeństwo i obniżenie kosztów treningu.
Milisystem S.A. to spółka notowana na rynku alternatywnym NewConnect, prowadzonym przez Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie S.A. (ticker: MLM).
Wywiad
EUCO z nowymi kierunkami rozwoju/beneficjentem rynku odszkodowańPodczas niedawnej rozmowy w studiu poprosiliśmy naszego gościa, którym była Renata Sawicz-Patora – Prezes Zarządu Europejskiego Centrum Odszkodowań S.A. (EuCO S.A.), czyli spółki odszkodowawczej z rynku głównego GPW o komentarz ekspercki do rynku odszkodowań.
Podczas wywiadu Prezes EuCO przybliżyła profil działalności Grupy EuCO, skomentowała ekspercko rynek odszkodowań, wskazała źródła finansowania i kluczowe obecnie kierunki rozwoju (w obszarze produktów i rynków) oraz nakreśliła cele operacyjne i perspektywy biznesowe na drugie półrocze 2025 r.
Wywiad już na kanałach @RelacjeRynku
O EuCO S.A.:
Europejskie Centrum Odszkodowań S.A. (EuCO S.A.) – spółka notowana na rynku głównym Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie S.A. (ticker: EUC).
EuCO pomaga osobom poszkodowanym w wypadkach uzyskać należne im odszkodowania, zadośćuczynienia i inne świadczenia za doznane przez nich obrażenia ciała lub za śmierć osoby bliskiej, oferując niezmiennie darmową analizę każdej sprawy.
Większość prowadzonych przez spółkę spraw dotyczy wypadków komunikacyjnych, ale EuCO zajmuje się wszystkimi zdarzeniami związanymi z polisą OC sprawcy zdarzenia, w przypadku jej braku skutecznie dochodząc roszczeń z Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.
MILISYSTEM stawia na symulatory strzeleckie i obronność osobistąZapraszamy na komentarz ekspercki do rynku obronności i bezpieczeństwa osobistego - naszym gościem w studiu był Łukasz Milart, Prezes Zarządu Milisystem S.A., firmy technologicznej z rynku giełdowego NewConnect.
Wywiad już na kanałach @RelacjeRynku
Milisystem S.A. to spółka notowana na rynku alternatywnym NewConnect, prowadzonym przez Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie S.A. (ticker: MLM).
Spółki grupy Milisystem (Milisystem S.A., Milisystem sp. z o.o.) są firmami technologicznymi zajmującymi się produkcją oraz dystrybucją zaawansowanych rozwiązań symulatorów strzeleckich, na potrzeby rynku cywilnego, jak i militarnego, nie wymagających koncesji czy pozwoleń MSWiA.
Milisystem S.A. dysponuje szeroką gamą rozwiązań technologicznych z obszaru trenażerów strzeleckich. W ofercie znajdują się trenażery oparte na technologii laserowej z rodziny Wisła (Wisła SP oraz Wisła SN), jak również te oparte na technologii wirtualnej (gogle VR). Dzięki zaawansowanej technologii użytkownicy mogą doskonalić swoje umiejętności strzeleckie bez konieczności używania ostrej amunicji, co przekłada się na większe bezpieczeństwo i obniżenie kosztów treningu.
Prezes GALVO wstępnie podsumowuje operacyjnie pierwsze półroczePrezes Galvo wstępnie podsumowuje operacyjnie pierwsze półrocze, przybliża koniunkturę rynkową i wyznacza aktualne cele
Podczas wczorajszej rozmowy z RelacjeRynku.pl Agencja Relacji Inwestorskich Ryszard Szczepaniak - Prezes Zarządu Galvo S.A., czyli spółki galwanicznej typu hightech z rynku giełdowego NewConnect odniósł się zarówno do kwestii wynikowych i operacyjnych, jak również przybliżył perspektywy biznesowe na drugie półrocze tego roku.
Poprosiliśmy Prezesa Galvo o komentarz wynikowy do pierwszego kwartału 2025 r. oraz wstępne podsumowanie operacyjne całego pierwszego półrocza, przybliżenie aktualnej koniunktury na rynku usług galwanicznych i szerzej w branży przemysłu, jak również wskazanie na konkurencyjność rynkową Galvo i cele spółki na kolejne miesiące tego roku.
Wywiad już na @RelacjeRynku
O Galvo S.A.:
Galvo S.A. jest przedsiębiorstwem o charakterze usługowym. Prowadzi działalność z zakresu galwanizowania, czyli chemicznej i elektrochemicznej obróbki powierzchni metalowych. Oferuje procesy chromowania, cynkowania kwaśnego i alkalicznego, cynowania, niklowania chemicznego, fosforowania, miedziowania i inne specjalistyczne pokrycia. Wykonane powłoki spełniają funkcje ochronne oraz nadają pożądane własności techniczne np.: twardość, odporność na ścieranie, przewodność elektryczną i inne.
Galvo S.A. jest spółka publiczną, której akcje notowane są na rynku alternatywnym NewConnect (ticker: GAL), prowadzonym przez warszawską Giełdę Papierów Wartościowych.