NA BTC strefa popytowa właśnie została unieważniona. Głębsze spadki są wręcz pewne.
Z pokazanej perspektywy BTC zostaje w konsolidacji. Właśnie testuje poziom fibo 61,8%. Widać też poziom wsparcia na 9800$ ale jest on dla mnie mniej ważny. Wolumeny podażowe. Jeśli kurs się zatrzyma na tym poziomie zostanie w tendencji wzrostowej. Po przebiciu poziomu fibo w dół czekam na test strefy popytowej.
BTC wrócił testować strefę podażową. Wyjście z niej górą może skutkować wzrostem ale zagranie powinno być w dół na spadek kursu. Z założenia strefa ma odbić kurs co często się dzieje. Zagranie jest bardzo proste z niskim SL. Wchodzimy w pozycje krótką, Ustawiamy SL na poziomie np. 8060$ można to lekko poszerzyć ale nie widzę sensu bo wybicie strefy ją unieważnia....
Poziom największej korekty w w ruchu wzrostowym od lutego przebity. Prawdopodobnie będzie większa korekta.
W tym interwale dokładniej widać jak dokładna byłą strefa podażowa, która nie została przebita. Zaznaczyłem również korekty tego ruchu a dokładniej dla mnie jedna korekta i dwa zrzuty sporych ilości BTC. Pierwszy spadek to realizacja zysków po dość znaczącym wzroście. Drugi spadek to już reakcja na bliskość strefy podażowej. Jest to dla mnie pierwsze pozbywanie...
Kolejny test potencjalnej strefy podażowej na wykresie dziennym i wydaje się, że niedźwiedzie kontrolują rynek. Gdzie jest pułapka i dlaczego "misie" powinny być bardziej agresywne na obecnych poziomach ? To już trzecie podejście pod podaż, a odrzucenia nie mają wielkich rozmiarów co może sugerować wkrótce próbę wybicia. Dwa dni z rzędu zamknięcie powyżej 76000...
Bazując na wykresie tygodniowym testujemy potencjalna strefę podażową ( wg mnie bardzo istotną ) i nie ma potrzeba pogoni za cenami. Dopóki jesteśmy pod poziomem 600 wciąż szanse na cofniecie w kierunku 450/400 gdzie ewentualnie można rozejrzeć się za longami lub jeśli dwa razy z rzędu zamkniemy tydzień powyżej 600 i zobaczymy retst wybitej "podaży"
Byłbym bardzo ostrożny z próbą ogłaszania dna póki co... Bazując na tym wykresie dziennym przynajmniej poprawienie ostatnich dołków jest możliwe dopóki nie zobaczymy wyjścia górą i zamknięcia powyżej 3800 ( dwa dni z rzędu ). Ale tym razem nie sprzedaje tego podobieństwa. Szukam miejsca do kupna: albo na nowych ( odrzuconych ) dołkach albo po stabilizacji powyżej 3800
Póki co odbicie "zdechłego" kota z możliwością osiągnięcia nowych minimów. Byki potrzebują wyjść i utrzymać się powyżej 3700/800
Możliwe przyśpieszenie spadków jeśli zejdziemy pod poziom 102/100 nawet w kierunku 80. NALEŻY jednak bardzo uważać w momencie szybkiego odrzucenia i powrotu powyżej ( 100/102 ) , odwrócenie na long w ramach możliwego squeez'u w kierunku 120
Poprzednia analiza Binance dostępna tutaj i koniecznie do sprawdzenia Wspominałem, że wierzę tym razem AT nie "zagra" i nie będzie głowy z ramionami. Czas kluczem w tym momencie. Longi w grze, będę szukał możliwości dodania powyżej 0,017 i kolejny raz powyżej 0,0018.... Zanegowana głowa z ramionami ma szansę na dobre zasięgi... znowu czas pokaże... Powodzenia!
Do tej pory TRX nie zapewnił nam zbyt wielu wrażeń, ale nie skreślajmy projektu tak szybko. W mojej analizie przedstawiam Wam odwróconą linię trendu, która może mieć miejsce już wkrótce. Na załączonym zdjęciu widzimy, że Tron znajduje się już w momencie odbicia i w najbliższym czasie możemy oczekiwać dalszych wzrostów. Czy Tron się rozpędza i idzie to the moon?...
Kiedy wszyscy mówią o formacji RGR to ja widzę diament ( z poszukiwaniem stopów w pierwszej fazie lub jak kto woli zaproszenie do "tańca" sprzedających ) i wciąż ( powyżej 4100 ) możliwy ponowny atak na 440/4500, powyżej 4700 i 5000/5200. Możliwy scenariusz manipulacyjny: jeśli ktoś szuka płynności: "ulica" sprzedaje "głowę z ramionami", więc kto kupuje ?
Ok, prawdę mówiąc spodziewałem się odrobinę więcej po bykach w dniu wczorajszym. Obawiałem się że ewentualne odrzucenie 4400/4500 może przynieść dużą i szybką wyprzedaż w kierunku ostatnich minimów. Jednak trzeba bykom przyznać ( przynajmniej póki co ) że zdołały utrzymać 4000... Jeśli jeszcze uda się wyjść powyżej 4100 możemy ponownie zobaczyć 4400/4500, a wtedy...
Fajerwerki związane z końcówką miesiąca bardzo możliwe. Oczywiście, że liczę na bycze wybicie w kierunku 4700, a nawet 5200 ale również rozsądek podpowiada, że nieudany atak tutaj na 4400/4500 może być bardzo bolesny.
Trochę lepiej może to wyglądać z perspektywy intraday, ale na dziennym wciąż kluczem 4400/4500. To czego byki nie chcą zobaczyć to powrót do wnętrza kanału, mogłoby to otworzyć drogę do spadków w kierunku 3000. Zielone linie - poziomy związane z wykresem dziennym Niebieskie linie - poziomy związane z wykresem tygodniowym
Dzisiejszy zachowanie kursu wygląda zachęcająco, jednak równie dobrze może być zwykłym odbiciem "zdechłego" kota... w związku z tym potrzebujemy: Mocnego zamknięcia dnia oraz utrzymania w cenach zamknięcia 395/400 w ciągu następnych kilku dni. Jeśli byki będą w stanie tego dokonać to pierwsze potencjalne cele w okolicach 580 i 680.
Intraday próba uspokojenia, szansa dolny cień na tygodniowym z zamknięciem powyżej 5000. Tylko lekkie nadbicie dołków i próbą obrony...