Osłabienie dolara "pociągło" wszystkie waluty. Nie ominęło to także naszego złotego.
Technicznie można szukać wsparcia na obecnym poziomie, w gruncie rzeczy bardzo mocnej linii trendu wzrostowego (zielona). Przebicie tego poziomu otwiera szeroko drzwi do okrągłych 3 złotych. Wtedy fala powrotów z emigracji z USA gwarantowana :)
Ja osobiście preferuję słabego złotego, dlatego obstawiam/ zakładam/ chciałbym, żeby 3.40 powstrzymało dalsze umacnianie się złotówki, a kurs USD PLN zaczął wracać do okolic 4 złotych za dolara. Ale złoty ma tutaj mało do gadania. Jeśli EURUSD przebije 1.21, to mamy tam otwarte drzwi do 1.2500 a dla mnie nawet 3 centy więcej, do 1.2800. A wtedy 3 złote za jednego dolara stanie się faktem (spadkowa linia trendu)
Sugestia co do tradingu! Jeśli pęknie 1.2100 na eurusd to warto się ustawiać na kolejne kilka miesięcy na osłabienie dolara.
Komentarz
⋅
Zbliżamy się do ważnego oporu na 3.5130
Komentarz
⋅
Zgodnie z wczorajszą sugestią, cena bardzo impulsywnie zareagowała na wyznaczoną linię oporu. Nie bez znaczenia są zmiany w rządzie i wizyta Morawieckiego w Brukseli, które rynek musiał przyjąć optymistycznie jeżeli chodzi o polską walutę.
Cytat:
-------
PrzemyslawB,
"Ja osobiście preferuję słabego złotego...Jeśli EURUSD -0.42% przebije 1.21, to mamy tam otwarte drzwi do 1.2500 a dla mnie nawet 3 centy więcej, do 1.2800. A wtedy 3 złote za jednego dolara stanie się faktem (spadkowa linia trendu). Jeśli pęknie 1.2100 na eurusd -0.42% to warto się ustawiać na kolejne kilka miesięcy na osłabienie dolara."
Przemek,
więc co dalej przewidujesz w świetle wydarzeń z cytatu j.w. = ziściło się! (25.01 > 1.25)? Czy dolar w końcu "odpali" czy "idziemy" na 3- zł? Mamy "po drodze" finansowanie rządu USA (8 luty?), które wydaje się punktem wyjścia. Dwa, obligacje USA 10-letnie prawie na poziomie 2.80% = rynek akcji więc jest pod presją. Nie wydaje mi się (jak pisze @pikolo55), aby w świetle problemów w UE (wybory we Włoszech, uśpiona Grecja) polski złoty dalej zyskiwał. Raczej jest to niemożliwe. Utwierdza mnie w tym "odwrót" na franku! (chyba, że się mylę co do oceny).
PrzemyslawB
⋅
@leotdipl, Cześć! Nie powiem, żebym się cieszył, ale wszystko wskazuje na to, że dolar się osłabia w szerszej perspektywie. I tak jak przypomniałeś, po przebiciu 1.2100 bardzo szybko dolar stracił 400 pipsów.
Wiem, że takie tygodnie jak obecny skłaniają do tego, że dużo osób zaczyna myśleć że trend się zmienił. Ja bym to określał jako korektę w trendzie. Na EURUSD wzrostowym, a USDPLN spadkowym.
Na wykresie poniżej wyrysowałem kilka poziomów na obydwu parach. Fioletowo linie trendu są kluczowe w tym układzie.
właśnie, na teraz (od 2008) widzi flagę i uważa że będzie wybicie górą - to raz. A dwa, jesteśmy w 4-cyklu ... Trzy, lepiej nie pisać ... ;)
PodsiedlikDaniel
⋅
najwazniejsze że produkty i usługi z Hammer'yki coraz tańsze dla nas.. :D
pikierus
⋅
jeżeli NBP lub rząd nie zareagują odpowiednimi działaniami to złotówka będzie się umacniać cały czas z oczywistych przyczyn, i moim zdaniem przy braku reakcji wymienionych przeze mnie instytucji na koniec roku byśmy wtedy zobaczyli 3 zł za dolara lub niżej. Zbyt mocny lub zbyt słaby pieniądz dla każdego państwa jest bardzo niebezpieczny, dlatego raczej jakieś działania nbp lub rząd podejmą.
-------
PrzemyslawB,
"Ja osobiście preferuję słabego złotego...Jeśli EURUSD -0.42% przebije 1.21, to mamy tam otwarte drzwi do 1.2500 a dla mnie nawet 3 centy więcej, do 1.2800. A wtedy 3 złote za jednego dolara stanie się faktem (spadkowa linia trendu). Jeśli pęknie 1.2100 na eurusd -0.42% to warto się ustawiać na kolejne kilka miesięcy na osłabienie dolara."
Przemek,
więc co dalej przewidujesz w świetle wydarzeń z cytatu j.w. = ziściło się! (25.01 > 1.25)? Czy dolar w końcu "odpali" czy "idziemy" na 3- zł? Mamy "po drodze" finansowanie rządu USA (8 luty?), które wydaje się punktem wyjścia. Dwa, obligacje USA 10-letnie prawie na poziomie 2.80% = rynek akcji więc jest pod presją. Nie wydaje mi się (jak pisze @pikolo55), aby w świetle problemów w UE (wybory we Włoszech, uśpiona Grecja) polski złoty dalej zyskiwał. Raczej jest to niemożliwe. Utwierdza mnie w tym "odwrót" na franku! (chyba, że się mylę co do oceny).