USDCAD ewidentnie odbił się od super-ważnego oporu i pojawiła się szansa na wyłapanie dość fajnego ruchu, z relatywnie mały ryzykiem.
Formacja AB=CD jest tam tylko po to, żeby było się czego "złapać", bo jeśli spadki będą kontynuowane to potencjalne zasięgi są dużo większe jeśli "kanadyjczyk" dalej będzie się umacniał. Trend jest bardzo spadkowy.
Widok na wykresie dziennym D1
Transakcja zakończona: osiągnięto poziom stop
⋅
Zacytuje powiadomienie, które wczoraj dostałem:
Alert TradingView: USDCAD Przecięcie 1.2461 góra - w plecy na szorcie
Obserwowałem ten poziom i też myślałem o sell, ale limit transakcji na ten tydzień zrealizowałem...i byłem po za rynkiem...w przyszłości na tej parze dalej będę szukał umocnienia CAD.
PrzemyslawB
⋅
@PiotrMajda, Zgada się. CAD już dobrze się umocnił przez ostatnie miesiące, więc większa korekta będzie zdrowa.
Ale jak najbardziej trzeba obserwować potencjalnych okazji.
leotdipl
⋅
witaj,
proszę o rozwinięcie fragmentu: "Formacja AB=CD jest tam tylko po to, żeby było się czego "złapać", bo jeśli spadki będą kontynuowane to potencjalne zasięgi są dużo większe jeśli "kanadyjczyk" dalej będzie się umacniał?
Nawiasem jest to o tyle interesujące, że Bank Centralny Kanady dokonał ostatnio podwyżki stóp procentowych i ma je kontynuować. Biorąc to pod uwagę CAD wygląda bardziej atrakcyjnie względem swego Wielkiego sąsiada USD.
dziękuję
leotdipl
PrzemyslawB
⋅
@leotdipl, Zgadza się. Formacja AB=CD w tym przypadku jest sugestią na najbliższe dwa tygodnie (mniej więcej).
Natomiast sam kanadyjczyk jest już od dłuższego czasu w fazie umacniania się. W analizie z lipca pisałem o dwóch potencjalnych targetach 1.2550 i 1.2150, które się zrealizowały.
Teraz mamy do czynienia z niczym innym jak tylko kontynuacją trendu spadkowego na USDCAD.
Co do kolejnych decyzji Banku Kanady, to ja tego nie komentuję. I już kilkakrotnie wspominałem, że dane fundamentalne mają dla mnie drugorzędne znaczenie.
Porównałbym to do sytuacji [Nauczyciel - Dzieci w klasie] - jeżeli coś się w klasie dzieje i wszyscy rozrabiają, wtedy nauczyciel podejmuje konkretne działania (stopy procentowe), lub ostrzega przed ewentualnymi konsekwencjami. I tutaj wszystko zależy od tego co dzieci (inwestorzy) myślą, że bardziej się opłaca.... szacują ryzyko itp :)
Przepraszam za tak infantylne porównanie, niemniej dla mnie właśnie takie to ma znaczenie. Dzieci często robią swoje ;)
a nie powinieneś był zaczekać do wybicia ostatniej korekty (zakres ok. 28 lipiec - 16/17 sierpień)?
tj. odmierzyć ją w Punkcie "B" w górę ... i zaczekać, aż wybije tą korektę lub też nie wybije ...?
Jeśli wybije i przebije "Szczyt" korekty z w/w podanego zakresu czasowego, wtedy otrzymujemy
już pewne potwierdzenie zmiany trendu ! Nie uważasz? To co napisałem, to OneToOone (Ty) w
połączeniu z Overbalance. Takie moje zdanie. Proszę o ew. polemikę.
To jest słuszne podejści i bezpieczniejsze. Tylko ja bym tak nie zagrał z dwóch powodów. Stosunek sysku do strat byłby wtedy 1:2, a ja tak zupełnie nie gram przy lewarowanych instrumentach. Dla mnie to zbyt duża strata.
Ja właśnie liczyłem na to, że ten dołek z końca lipca, zadziała jako mocny opór korekty w trendzie spadkowym.
Może tak się zdarzyć, że właśnie 1.25000 to będzie koniec wzrostów (w miarę okrągła liczba), ale to już nie dla mnie ;) Nie będę już gonił w tym przypadku.