Wyraźne odbicie na spółkach energetycznych obserwowane było podczas dwóch ostatnich sesji ubiegłego tygodnia. Liderem zwyżki okazał się Tauron, rosnący w piątek o 4,5%, a w całym tygodniu o ponad 7%. Oznacza to, że mieliśmy najlepszy tydzień w całym okresie spadków od końca sierpnia. W tym czasie spółka oddała ponad 50% wypracowanych wcześniej wzrostów. Wykres tygodniowy pokazuje, że mamy silne odbicie od czytelnej strefy oporu. Wydaje się więc, że jeżeli układ wzrostowy z ubiegłego roku ma zostać podtrzymany, to taniej już może nie być. Okolice 3 zł zatrzymują spadki, kolejny krok to wybicie ponad ostatni wierzchołek czyli 3,40 zł.