Spółka podlega silnemu trendowi spadkowemu, który mocno przyspieszył zwłaszcza w drugiej połowie ubiegłego roku. Wśród powodów takiego stanu rzeczy można byłoby wspomnieć choćby pozwy sądowe czy karę nałożoną przez KNF. Nie bez znaczenia było także późniejsze słabsze wyniki w trzecim kwartale. Kompletnie posypało się wsparcie, które współtworzyło szeroki trend boczny od marca 2015 roku. W 2017 roku wartość akcji obniżyła się o ponad 50%. Obecna sytuacja techniczna nie wskazuje na żadne pozytywne sygnały. Za jedyny objaw szans na odbicie można uznać co najwyżej wysokie obroty, która utrzymują się od listopada i pojawiły się w okolicach dwóch ostatnich dołków. Wolumen ten znacząco przewyższa obroty uzyskiwane przez większą część okresu spadków. Teoretycznie więc, możliwe że dokonuje się pewnego rodzaju akumulacja akcji. Jednak proces taki może trwać dość długo. Patrząc na wyższe interwały czasowy widać, że przełamanie najbliższego dołka może skutkować dalszą przeceną, w dłuższym okresie nawet na historyczne minima w rejonie 2,70 zł. Wcale jednak nie musi się tak stać, wydaje się, że najlepszym wskaźnikiem technicznym jest układ coraz niżej pojawiających się wierzchołków. Schemat ten utrzymuje się od samego początku trendu spadkowego. W tym kontekście sygnałem do tego aby zainteresować się spółką byłoby wybicie ponad ostatni wierzchołek, którym obecnie jest szczyt powstały na początku roku czyli okolic 6 zł. Po ostatnich sesjach wydaje się jednak, że bardziej prawdopodobnym scenariuszem jest ponowne zejście w okolice ostatniego dołka.
Sprawdź największy polski portal traderski - comparic.pl i dołącz do najbliższej edycji konferencji InvestCuffs! expo.investcuffs.pl. Do zobaczenia w Krakowie!