Spółka odnotowała bardzo udany okres na przełomie marca i kwietnia rosnąć o kilkadziesiąt procent. Jak się jednak okazało, było to bardzo dużej, jednak tylko kolejna korekta w trendzie spadkowym. Wystarczyły słabe informacje o wynikach za 2017 rok aby kurs zaczął gwałtownie spadać. W nieco ponad tydzień została zanegowana cała wcześniejsza zwyżka, a cena kolejny raz od początku trendu, nie była w stanie pokonać poziomu poprzedniego wierzchołka. Ponadto, kolejny raz kurs respektował linię trendu, co może być wskazówką przy kolejnych ruchach korekcyjnych. Wydaje się, że po pewnym odreagowaniu, podaż może próbować zejść na nowe minima. Najbliższym wsparciem byłyby okolice 3 zł, niżej jest już tylko historyczny dołek notowań czyli 2,60 zł.