MNS miała swoje pięć minut jak wiele spółek z NC dokładnie rok temu. Po tym czasie wykres wygląda jak EKG w stanie agonalnym. Koszmar analityka. Od wielu miesięcy trend boczny z zanikającymi obrotami. Jak widać wykres tworzy trójkąt z którego kiedyś powinien kurs wybić. Dopóki nic się nie zadzieje i nie pojawią się obroty to tylko do obserwacji. Natomiast jak ktoś już kupił to musi uzbroić się w cierpliwość. Po tak długim trendzie bocznym i jakiejś akumulacji mogą pojawić się gwałtowniejsze ruchy wiec warto zabezpieczyć pozycje SL szczególnie jakby zamkniecie świec dziennych pojawiło się na poziomie poniżej 95 zł/niższy dołek od poprzedniego/. W takich przypadkach gdy AT nie daje konkretnych sygnałów warto wspomóc się analizą fundamentalną. A jak już ktoś bardzo chce to może rozgrywać np. na liniach trendu te ruchy wewnątrz trójkąta. Ale z tego co widać to jest rozciągnięte okrutnie w czasie. Wskaźnikowo neutralnie RSI ok 50. Stoch w boczniaku raczej słabo działa. PS I jeszcze jedna rzecz. Na wykresie widać niedomkniętą lukę. Warto mieć to na uwadze.
To mój pomysł i tak to widzę. To nie jest żadna porada inwestycyjna a raczej próba odczytania przyszłości z wodorostów :-) Jańcio Wodnik
Komentarz
⋅
Boczniak trwa.
Komentarz
⋅
Jak widać po przebiciu tendencji wybicie nad opór nad 110,2 zł. Teraz powinno być potwierdzenie czy to trwała zamiana trendu czy jednorazowy wybryk i zdechnie.Wygląda dobrze.