Podczas wtorkowej sesji akcje spółki drożały aż o 6,5% przy mocno podwyższonych obrotach. Była to więc najmocniejsza sesja od dłuższego czasu. Powodem wzrostów były informacje o dywidendzie. Spółka planuje wypłacić 94 mln zł dywidendy, czyli 5 zł na akcję. Oznacz to stopę dywidendy nieco przewyższającą 2%. Prezes spółki wyraził także chęć konsolidacji polskiego rynku wierzytelności. Wykres dzienny pokazuje, że cena przekroczyła poziom poprzedniego wierzchołka. Z taką sytuacją nie mieliśmy do czynienia od września ubiegłego roku, kiedy zaczęły się największe spadki w historii spółki. W sumie przecena przekroczyła 40% i dopiero w rejonie 200 zł popyt zatrzymał silną wyprzedaż. Obecnie pojawia się szansa na mocniejsze odreagowanie. Sygnałem kupna byłoby wybicie linii trendu, a do tego niewiele już brakuje. Cena powinna wtedy osiągnąć poziom 240 zł. Kolejny opór mamy przy 270 zł. Pod koniec stycznia J.P Morgan wycenił spółkę na 269 zł.