Kruk – akcje spółki tanieją od początku września o ponad 12%. Martwić może zwłaszcza spora dynamika wyprzedaży oraz podwyższone obroty. Od kilkunastu sesji cena stoi jednak w miejscu, tuż nad wsparciem jakie łączy kilka wcześniejszych dołków. Wybicie go wcale nie musi oznaczać katastrofy. Nieco niżej dysponujemy dolną krawędzią kanału wzrostowego. Spadki przypominają nieco okres z października ubiegłego roku, kiedy ruch na południe także być dynamiczny. Wydaje się, że tak jak wtedy, teraz również może dojść do przełamania wsparcia i dokończenia korekty. Szukając innych technicznych zależności, można wspomnieć o tym, że od blisko 5 lat nie mieliśmy więcej niż dwóch spadkowych świec obok siebie na wykresie miesięcznym. Wrzesień dobiega końca i będzie to drugi spadkowy okres pod rząd. Mimo spadków spółka otrzymuje mocne rekomendację celujące w 340, 350 czy nawet 370 zł.