Cześć, prosiliście mnie ostatnio o analizę JSW, a że ostatni raz pisałem o niej we wrześniu, postanowiłem wrócić do spółki i przyjrzeć się w jakim miejscu obecnie znajdujemy się.
W ostatnich analizach pisałem o formacji flagi niedźwiedziej, której celem było. 33,65 zł. Faktycznie kurs dotarł do tego poziomu, a nawet i do 32,46 zł. Po czym po kilku dniach walki nastąpiła reakcja i spółka zaczęła kierować się na północ dochodząc do ważnego oporu 48,34 zł.
Wykres D1 (wsparcie 32,46 zł):
Po dotarciu do 48,34 zł kurs zaliczył delikatną korektę po czym wystrzelił z powrotem na północ. Można byłoby w tym miejscu wyrysować coś na kształt filiżanki z zasięgiem w okolice 72 zł. Osobiście bardziej widziałbym ją, kiedy górna część filiżanki byłaby w okolicach 54 zł.
Wykres D1 (filiżanka):
W jednej z ostatnich analiz przed spadkiem pisałem również o klinie rozszerzającym, którego wybicie może doprowadzić kurs w okolice 30 zł. Te linie nadal traktuję, jako linie oporu / wsparcia. Analizując wykres tygodniowy, możemy zobaczyć jak kurs nadal reaguje na nie.
Wykres W1 (klin rozszerzający niebieskie linie):
Obecnie, po mocnym wyrzucie w górę (za sprawą wyników finansowych) zaczyna nam się formować formacja chorągiewki. Trwa ona mniej więcej od 3-4 tygodni przy malejącym wolumenie. Teoretycznie, formacja ta jest kontynuacją trendu, jednak na JSW w mojej analizie z 12 maja mieliśmy już raz taką sytuację. Czy powtórzy się ona?
Wykres D1 (analiza z 12 maja):
Mam pewne przypuszczenia, że tak, a składa się na to kilka elementów. Po pierwsze zbliżamy się do końca chorągiewki. Dzisiaj był bardzo dobry czas na wybicie z niej i przetestowanie w jutrzejszym dniu. Po drugie MACD dało nam 14 grudnia sygnał sprzedaży. Po trzecie, mieliśmy próbę wybicia z linii oporu (niebieska linia), powrót, kolejną próbę, a dzisiaj przy coraz mniejszym wolumenie nie było siły przebicia. Na koniec RSI nadal jest dość wysoko.
Wykres D1 (chorągiewka):
Jeżeli faktycznie kurs wybije dołem to szukałbym odbicia i reakcji w okolicach zielonej strefy (47,5-48,4), czyli wsparcia oraz fib50 z najniższego dołka do ostatniego szczytu.
Wykres D1 (gdzie szukałbym reakcji):
Pozytywnym aspektem jest powstanie złotego krzyża 15 grudnia. Jeżeli jutro kurs wybroni się i wybijemy chorągiewkę górą, to faktycznie, liczyłbym na dalsze wzrosty z zasięgiem na 66,14 zł, gdzie napotkamy bardzo mocny opór.
Wykres D1 (gdzie kurs dotrze po wybiciu w górę?)
Z decyzją, którą strategię obrać lepiej poczekać do wybicia z trójkąta. Wtedy będziemy mieli więcej informacji. Uważam, że historia może się powtórzyć, ale nie brałbym tego za pewniak. Lepiej ustawić alerty na TV.
WAŻNE WSPARCIA: 55,94 / 54,9 / 52,18
WAŻNE OPORY: 58,00 / 60,08 / 62,64
Analiza nie jest rekomendacją, tylko moją subiektywną opinią :)
Co w obliczach strajku? Sprzedajemy i spodziewamy się spadku?
SkotarekG
⋅
@toniejaaaa, uważam, że. JSW spokojnie powinno dojść w korekcie do fibo50 z. analizy. Cały czas mam nastawienie short na tą spółkę.
toniejaaaa
⋅
Super, dziękuję
zpol1962
⋅
W maju mieliśmy nieco inną sytuację na rynku węgla energetycznego, poza tym były obawy czy utrzyma się cena węgla koksującego w okolicach 300/t. Właśnie kończymy IV kw po którym JSW będzie miało ok 8mld zł zysku !!! to o 300% więcej jak w najlepszych historycznie latach. Poza tym z powodu embarga na węgiel z Rosji ceny pozostały na wysokim poziomie i gwarantują spółce miliardy zysku w 2023. Obecna cena akcji ma się nijak do fundamentów bo wskaźnik c/z poniżej 1 !!! co oznacza, że spółka wypracowała w ciągu roku większy zysk jak jej rynkowa kapitalizacja. Kuriozum możliwe chyba tylko na GPW. Dlatego w wiekszym stopniu obstawiam wybicie z chorągiewki jednak górą. Pozdrawiam i życzę samych zyskownych inwestycji w 2023
Endrju1
⋅
@zpol1962 Prognozy cen na 2023 są różne, jedne zakładają utrzymanie cen węgla koksującego na poziomie 280-300$, natomiast są też pesymistyczne prognozy zakładające spadek nawet poniżej 200$. Już teraz spółka ma problem ze sprzedażą koksu, ze względu na cięcia produkcji stali. Kolejnym niekorzystnym czynnikiem jest ryzyko znacznego wzrostu kosztów pracowniczych (Związki zawodowe oczekują premii od zysków, podwyżek wynagrodzeń o 25% oraz dużego wzrostu ekwiwalentu na węgiel). O tym, że giełda ma w tyłku zyski spółki świadczy zachowanie kursu w ciągu całego roku (jak zauważyłeś wycena spółki jest poniżej 1 i wszyscy o tym doskonale wiedzą). Skłaniałbym się na szukaniu okazji na JSW na wiosnę przy ogłaszaniu dywidendy (choć tutaj też jest niewiadoma ze względu na pożyczkę z PFR której zarząd spółki nie planuje spłacać. Ja raczej skłaniałbym się do wersji spadkowej, choć mogę się mylić i JSW zaskoczy.
zpol1962
⋅
@Endrju1, pisząc o prognozach dla CC opieram się o dane analityków z USA i Australii i nie spotkałem się z projekcją na 2023-24 niższą niż 250$ . Owszem w Polsce "różnej maści" fachowcy widzieli cenę CC już w tym roku poniżej 200$ a rok się kończy i cały czas jesteśmy w okolicach 300$. Podobnie było z prognozami zysków jak i wydobycia jakie było przez nich szacowane. W ślad za tym szły wyceny na poziomie 26-28 zł. Najlepszy był "geniusz" z Santandera który ogłosił JSW bakrutem, przy zysku po IIIkw w wys.ponad 6mld zł. i prognozuje cały czas spadek kursu do 9zł. Gdzie giełda ma zyski spółki nie wiem, ale na pewno totalnym absurdem można nazwać kapitalizację poniżej rocznego zysku. Pokaż mi drugą taką spółkę na GPW bo jak jestem 30 lat na parkiecie to takiej sytuacji nie kojarzę. Temat dywidendy znam bardzo dobrze ale patrząc na wpływy z dywidend jakie zostały zapisane w projekcie budżetu Państwa na 2023 jest nadzieja. Trochę dziwi w tej sprawie zachowanie władz JSW bo pozostało do spłaty w PFR poniżej 700 ml zł i przy tej ilości gotówki jaką spółka dysponuje spłata pożyczki to pikuś. Warto pamiętać, że w tych latach kiedy JSW miało historyczne zyski roczne ok 2,5mld zł kurs akcji był powyżej 100zł. Dzisiaj tyle JSW potrafi zarobić w kwartał a cena akcji w połowie tego co w najlepszych latach. Brak w tym logiki. Zawsze przychodził taki moment w którym giełda urealniała wycenę do fundamentów i to urealnienie musi nadejść dla JSW.
Endrju1
⋅
@zpol1962 Jednak rynek nie wierzy w spółki węglowe, a żądania płacowe źle wpływają na kurs akcji o czym świadczy dzisiejsza sesja. Ci do wyceny, to zgadzam się z Tobą że jest śmiesznie niska jednak "grube ryby" od wielu miesięcy mają świadomość że JSW zarobi krocie i nie wpłynęło to na kurs, a nawet w pewnym momencie byliśmy w okolicach 30zł co było jakimś absurdem. Dodam, że miałem dość duży udział portfela zainwestowany w JSW i po kilkunastu miesiącach czekania na te magiczne 100zł już dawno straciłem złudzenia. Tutaj już chyba takie poziomy nie są niestety realne. Ja czekam co się będzie działo, póki co wydaje się że jeżeli kurs wyłamie 200 sesyjną średnią krocząca, to JSW domknie lukę spadkową, i raczej tak szukałabym okazji. Każdy robi jak uważa.
zpol1962
⋅
@Endrju1, co wiara ma tu do rzeczy? zapewne masz trochę doświadczenia giełdowego więc łącz fakty... to nie pierwsza zagrywka tego typu, że pojawia się artykuł w mediach a chwilę później mamy ostry zjazd na kursie..tak jest to rozgrywane od 2019r... naprawdę sądzisz, że spanikowana ulica umówiła się o jednej godzinie i w kwadrans zjechała kurs o 5%? podobny artykuł pojawił się już 21 grudnia ale o dziwo wtedy ulica nie spanikowała...co się zatem stało, że spanikowała tym razem? i to na sesji na której już mielismy 59 zł? zapewne najpierw należało by zadać pytanie "Bankierowi" czemu miało służyć ponownie zamieszczenie tekstu o tej samej treści i dlaczego w trakcie sesji... Niestety mamy na kursie kilkanaście amerykańskich fundów z giełdowymi hienami Black Rock i Vanguard na czele i moim zdaniem to fundy stoją za tymi wszystkimi zjazdami. Mają kilka milionów akcji do dyspozycji i robią z kursem co chcą. Na ten moment jak widać wzrosty nie są w ich interesie. Zapewne chodzi o zbudowanie niskiej bazy do zysków na kolejny rok. Dlatego wariant ze spadkiem nawet poniżej luki bardzo możliwy. Sam taki obstawiałem do niedawna ale widząc spory optymizm na pierwszych sesjach odkupiłem sprzedany wcześniej pakiet po ok 56 zł. Chyba pospieszyłem się z zakupami ale nie wykluczam też scenariusza odbicia od 55 i jazdy na ok 72 i dopiero głębszego spadku luty-marzec nawet w okolice 44. Dużo osób czeka na odkupienie w okolicach luki a takie zakupy nie są dobre dla funduszy bo to one mają odebrać ulicy a nie ulica im. W końcu poświęcili dzisiaj na to spory pakiet akcji a na zejście niżej potrzebny jest kolejny. To wszystko muszą odkupić i to z nawiązką. Dlatego w ich interesie lepsze byłoby takie rozegranie kursu jak dzisiaj kiedy wydawało się że idziemy w górę a pojechaliśmy w drugą stronę.