Wykres Indeksu IT 40 doskonale obrazuje dwa zdarzenia. Informacje na temat widma bankructwa największego chińskiego ( światowego ? ) developera, które market wycenił w sposób drastyczny z punktu widzenia interwału H4. Jednocześnie zwiększając interwał na dzienny czy tygodniowy zdarzenie to jest niemal nie zauważalne a jedyne co wywalał to lokalną korektę w trendzie. 22 września FED ogłosił, ze nie będzie podnosił stóp procentowych co rynkom finansowym dało jasny kierunek na kontynuację wzrostów przy jednocześnie przyśpieszającej inflacji.
W tym miejscu pragnę zwrócić Waszą uwagę, że w punktach zwrotnych na wykresie, a szczyty są takimi właśnie punktami, przekaz medialny ma za zadanie w prowadzić w błąd większość uczestników rynku właśnie po to, żeby zbudować płynność do dalszych zakupów przy jednoczesnym ukryciu / zakamuflowaniu sprzedaży Smart Mone. Wszystko zgodnie z zasadą, że na rynku większość musi stracić. Osobiście także poddałem się przekazowi, że jedziemy dalej do góry zgodnie z trendem wzrostowym. Poza tym, czy możliwe jest, żeby sam FED manipulował zachowaniem tłumu ? JP Morgan itp. To rozumiem, ale FED? No cóż, na to pytanie sami musicie sobie odpowiedzieć. Indeksy wyglądają pro wzrostowo, a jednak szczyt coraz bliżej…. Zasada którą opisałem jest uniwersalna…..