Para walutowa GBPUSD od ubiegłego piątku porusza się spokojnie na północ. Wzrosty te są jednak zdecydowanie mniej dynamiczne aniżeli trwające przez niemal cały poprzedni tydzień spadki w efekcie czego bardziej przypominają one korektę niż nowy impuls. Na skutek tych wzrostów rynek dotarł dziś w okolice lokalnego oporu 1.2850.
Spoglądając na wykres 30-minutowy zauważymy, że w jego okolicy pojawiła się już pierwsza (póki co niewielka) reakcja podażowa, na skutek której powstały pro-spadkowe świece pon-bar. Trwałe odrzucenie tego poziomu mogłoby więc być sygnałem do kontynuacji spadków. W krótkim terminie warto zatem rozważy opcję PUT na tym instrumencie.