Po amerykańskich danych na temat inflacji byliśmy świadkami dynamicznego wybicia, podczas którego S&P 500 odnotował historyczne szczyty ,
a NasDaq zbliżył się do ATH (All Time High) na kosmetyczną odległość. Już sam fakt poziomów na których odbywa się handel na amerykańskich
indeksach w piątkowe południe może przywodzić na myśl subiektywny pogląd, że oni tych indeksów dziś nie zrzucą.
Ba! NasDaq będzie walczył o zdobycie bazy - a taką jest niewątpliwie ATH.
Nieuzasadniona w mojej ocenie reakcja i zbyt euforyczne zachowanie w zestawieniu z wczorajszymi odczytami.
Wygasające kontrakty! Te dwa słowa to klucz w którym upatrywać możemy powodów takiego a nie innego zachowania indeksów amerykańskich.
W interesie partycypantów jest zrealizowanie zysków z pozycji długich po możliwie najbardziej korzystnych cenach.
Tyle słowem wstępu, przechodzimy do naszej gwiazdy której DAX jest na imię.
Struktura wzrostowa wspierana statystyką gryzie się z panującym na intradayowych interwałach M15/H1 trendem.
Statystyka mówi rośniemy, trend mamy spadkowy.
Dziś jednak ponownie stawiam na byki.
Tak długo jak dołki z bieżącego tygodnia nie zostaną ponownie przetestowane, tak długo faworyzuję podczas dzisiejszej sesji byki.
Gdybyśmy mieli okazję zobaczyć test poziomu 15500 - utworzyłoby to dla mnie sygnał spadkowy na kontynuację zejścia.
Do czasu aż okolic 15500 cena nie przetestuje ponownie - popyt kontroluje sytuację.
Dax pod tlenem, jak długo? Wraz ze zbliżającym się posiedzeniem FED będzie się robić coraz cieplej.
Pomysł prywatny, nie stanowi porady ani “rekomendacji” w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz.U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715). Zawarte w serwisie treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu ww. ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.
Pomysł jest wyrazem osobistych poglądów.
a NasDaq zbliżył się do ATH (All Time High) na kosmetyczną odległość. Już sam fakt poziomów na których odbywa się handel na amerykańskich
indeksach w piątkowe południe może przywodzić na myśl subiektywny pogląd, że oni tych indeksów dziś nie zrzucą.
Ba! NasDaq będzie walczył o zdobycie bazy - a taką jest niewątpliwie ATH.
Nieuzasadniona w mojej ocenie reakcja i zbyt euforyczne zachowanie w zestawieniu z wczorajszymi odczytami.
Wygasające kontrakty! Te dwa słowa to klucz w którym upatrywać możemy powodów takiego a nie innego zachowania indeksów amerykańskich.
W interesie partycypantów jest zrealizowanie zysków z pozycji długich po możliwie najbardziej korzystnych cenach.
Tyle słowem wstępu, przechodzimy do naszej gwiazdy której DAX jest na imię.
Struktura wzrostowa wspierana statystyką gryzie się z panującym na intradayowych interwałach M15/H1 trendem.
Statystyka mówi rośniemy, trend mamy spadkowy.
Dziś jednak ponownie stawiam na byki.
Tak długo jak dołki z bieżącego tygodnia nie zostaną ponownie przetestowane, tak długo faworyzuję podczas dzisiejszej sesji byki.
Gdybyśmy mieli okazję zobaczyć test poziomu 15500 - utworzyłoby to dla mnie sygnał spadkowy na kontynuację zejścia.
Do czasu aż okolic 15500 cena nie przetestuje ponownie - popyt kontroluje sytuację.
Dax pod tlenem, jak długo? Wraz ze zbliżającym się posiedzeniem FED będzie się robić coraz cieplej.
Pomysł prywatny, nie stanowi porady ani “rekomendacji” w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz.U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715). Zawarte w serwisie treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu ww. ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.
Pomysł jest wyrazem osobistych poglądów.